Już kończy się to spotkanie. Obie drużyny są padnięte. Kucharski wrzuca piłkę z autu do Włodyki, ale ten zamiast uderzać próbuje kiwać.

Faliszewski uderza na bramkę Hartleba. Za lekkie uderzenie.

Włodyka próbował puścić sam na sam Sobkowa. Ta sztuka się mu jednak nie udała! Goście blokują to podanie.

Będzie ostatnia zmiana w drużynie gości. Znicz zepchnął rywali na ich połowę.

Sędzia Szczerbowicz dolicza aż 9. minut!

Kubicki ruszył do piłki, która wybił Tarnowski. Do Hartleba podaje głową Januszkiewicz. Robi to w porę, bo Kubicki był coraz bliżej z każdą chwilą.

Tarnowski interweniował po raz pierwszy. Całkiem niezłe piąstkowanie.

Zamieszanie pod bramką Znicza. Gospodarze nie mają czego bronić. Tą akcję skończył wybijając piłkę Klepczarek po dośrodkowaniu Maciąga.

Ależ zamieszanie! Znicz chciał dokonać czwartej zmiany, ale przecież tego nie można zrobić. Tarnowski zabiera od rezerwowego bramkarza Znicza, Olczaka, strój bramkarza i to on zagra do końca meczu między słupkami w bramce Znicza.

Dopiero wszedł na boisko i już miał sytuację. Szubert miał asystę dwóch graczy Znicza, pomimo tego uderzył na bramkę Znicza, ale broni Misztal.

Faulowany na lewym skrzydle, bardzo blisko linii końcowej, Włodyka. Kolejny rzut wolny dla gości i po raz kolejny nic z tego nie ma.

Sobkow ma za małą szybkość, aby dojść teraz do piłki przed Hartlebem.

Mikołajczak leżał dwukrotnie na murawie. Jakaś kontuzja po starciu z Kucharskim.

Kubicki dwukrotnie rozkręcił dobre sytuacje. Za pierwszym razem dośrodkowuje bardzo ciętą piłkę w pole karne do Sobkowa. Za drugim miał sytuację sam na sam, ale uderzył lobem nie tylko nas Hartlebem, ale także nad bramka.

Znicz dodał gazu! Kolejna świetna szansa dla gospodarzy! Sobkow wbiega z piłką w pole karne gości, ale za długo zwleka ze strzałem i jest zablokowany.

Dobra sytuacja dla gospodarzy! Dośrodkowanie z prawej strony, bardzo celne! Piłka dochodzi do Włodyki, który szukał drugiego gola w tym spotkaniu. Uderza za lekko i minimalnie obok bramki.

Rackiewicz faulowany pod własnym polem karnym.

Nieźle doszedł do piłki Kubicki. Wyprzedził syn byłego trenera Znicza, Dariusza Kubickiego, Wojciechowskiego i dośrodkował, ale prosto w ręce Hartleba.

Znowu jakieś problemy mięśniowe Brzeziańskiego. Wokół niego fizjoterapeuci. Napastnik gości schodzi z boiska. Zobaczymy czy zostanie zaraz zmieniony.

Skibko wywalczył rzut rożny, który znowu nie wyszedł graczom gospodarzy. Tą akcję "wykończył" fatalnym przyjęciem piłki Machalski.

Włodyka minął trzech rywali, wbiegł już w pole karne i w ostatniej chwili został powstrzymany. Świetna akcja! Po chwili mamy rzut rożny, ale stałe fragmenty gry nie są najmocniejszą stroną gospodarzy

Stryjewski nie zdołał dograć do Sobkowa, piłka opuszcza linię boczna.

Dobra akcja w wykonaniu gości! Brzeziański zszedł z lewego skrzydła do środka pola. Wystawił piłkę Zysce. Ten uderzył minimalnie nad bramką Misztala. Było groźnie, Boisko z pomocą medyków opuszcza Brzeziański, który ucierpiał przy okazji tej sytuacji.

Maciąg dośrodkowuje z rzutu rożnego. Faulowany jest jednak we własnym polu karnym Misztal.

Rozpoczęła drużyna z Pruszkowa.

Długołęcki fauluje strzelca gola dla Gwardii, czyli Kwiatkowskiego. Najpewniej uderzy na bramkę Zyska. Tak jest! Ciekawe rozwiązanie. Po ziemi, w lewy róg bramki Misztala. Broni jednak golkiper gospodarzy. W ten sposób kończymy pierwszą połowę.

Sędzia Szczerbowicz dolicza minutę do pierwszej części tego spotkania.

Kucharski źle zagrywa do swoich kolegów z ataku. Hartleb łapie piłkę. Pamiętajmy, że obrońca Znicza niedawno pojawił się na murawie.

Niestety dla gości słaba wrzutka Machalskiego. Rozpoczyna ona kontrę graczy Gwardii. Mikołajczaka zagrywa z prawego skrzydła do wbiegającego w pole karne Brzeziańskiego. Ten dochodzi do piłki, ale dopiero przy linii bocznej. Pomimo kłopotów wbiegł w środek pola, uderzył na bramkę Misztala. I to tyle co ciekawego wydarzyło się w tej akcji. Niecelny strzał.

Za słabo dośrodkował w pole karne Rackiewicz. Po chwili kolejna próba obrońcy Znicza, a piłka uderza w ręke Maciąga i mamy rzut wolny pośredni dla Znicza.

Misztal ratuje po raz drugi gości. Tym razem w zamieszaniu w polu karnym, uderzenie na bramkę gospodarzy udało się oddać Mikołajczakowi.

Świetna interwencja Misztala po strzale Karbowiaka! Golkiper Znicza broni to uderzenie z okolic pora karnego!

W Pruszkowie dzisiaj pięknie, słonecznie i dość upalnie. To tyle jeśli chodzi o prognozę pogody, a na boisku pojawia się Kucharski w miejsce Włodarczyka.

Na boisku leży Włodarczyk. Obie drużyny schodzą w okolicę ławek rezerwowych, aby uzupełnić płyny w organizmach.

Świetnie próbował uruchomić Brzeziańskiego Karbowiak. W porę wychodzi z bramki Misztal.

Tarnowski zagrywa do Sobkowa, ale Hartleb szybszy do piłki. Napastnika Znicza blokował też Wojciechowski.

Spalony, po raz kolejny Brzeziańskiego. Podawał mu Mikołajczak. Ta dwójka sporo ze sobą dzisiaj współpracuje.

Sam poszkodowany wykonał stały fragment gry. Zrobił to niestety fatalnie. Misztal zacznie z piątego metra przed swoją bramką.

Skibko był bliski uderzenia piłki głową po dośrodkowaniu z lewej strony boiska.

Długołęcki faulowany przez Maciąga w polu karnym Znicza.

Mocny strzał Mikołajczaka na bramkę Znicza z rzutu wolnego. Do bramki było dobre 30. metrów, ale piłka minimalnie przelatuje nad poprzeczką bramki Znicza.

Mikołajczak dośrodkowuje z rzutu wolnego w kierunku dobrze ustawionego w szesnastce Znicza Brzeziańskiego. Bardzo aktywny dzisiaj gracz Gwardzistów uderza głową, ale niecelnie. Od bramki zaczyna zdenerwowany na kolegów Piotr Misztal.

Długie zagranie Wojciechowskiego na prawe skrzydło do Karbowiaka. Za mocno zagrał obrońca Gwardii.

Na spalonym bardzo ofensywnie grający dzisiaj lewy obrońca Znicza, Rafał Włodarczyk.

Znicz przeważa. Kolejna sytuacja dla gospodarzy. Tym razem lewą stronę ruszył Włodarczyk, dośrodkował po ziemi w kierunku wbiegającego w pole karne Sobkowa. Napastnik był bardzo bliski drugiego gola dla Żółto-Czerwonych, ale grających z numerem 20 napastnik nie doszedł do piłki. Łapie futbolówkę Hartleb.

Uderza na bramkę gości Stryjewski. Szkoda, że bardzo niecelnie.

Daleki wykop piłki w kierunku Karbowiaka, ale za mocno zagrana futbolówka. Od bramki Piotr Misztal.

Stryjewski podaje na prawe skrzydło do Sobkowa, który długo się nie zastanawia, tylko uderza na bramkę Gwardii. Ten strzał był jednak prosto w ręce Hartleba.

Strata Znicza w środku pola. Długołęcki powstrzymuje jednak rozpędzającego się Brzeziańskiego.

Spokojnie gra zespół z Pruszkowa. Na razie żaden z zespołów nie uzyskał przewagi. Minimalny przed chwilą spalony Brzeziańskiego. Od rzutu wolnego zaczyna Misztal.

Rzut rożny dla drużyny z Koszalina. Maciąg wykonał ten stały fragment gry, ale zagrał za lekko i obrońcy Znicza przejmują piłkę.

Pojedynek spadkowicza z beniaminkiem. Kto okaże się lepszy? Znicz, który po poprzednim złym sezonie chce jak najszybciej wrócić na pierwszoligowe salony, czy może Gwardia – nie mająca nic do stracenia, a będąca "w gazie" po awansie? Na stadionie w Pruszkowie o godzinie 17:00, po raz pierwszy w tym sezonie zabrzmi gwizdek, oznajmiający początek meczu. Bądźcie z nami!

Gwardia Koszalin:

Aż 23 lata czekali w Koszalinie na awans z okręgówki. Wreszcie się udało. Nie bez kłopotów, bo Gwardia miała problemy z procesem licencyjnym,a swoje mecze będzie musiała rozgrywać na stadionie Kotwicy Kołobrzeg. Jednakże raczej już niedługo, ponieważ dzięki pożyczce od władz miasta stadion w Koszalinie zostanie wyremontowany. Ponadto klub został wsparty ponad trzystoma tysiącami złotych w ramach promocji miasta w rozgrywkach II. ligi. Zadaniem trenera Tadeusza Żakieta była kontynuacja budowy drużyny. W zeszłym sezonie położono mocne fundamenty. W tym, dzięki przyjściu siedmiu zawodników [Patryk Baranowski (Błękitni Stargard), Aleksander Karbowniak (Stomil Olsztyn), Adrian Kwiatkowski (Bałtyk Koszalin), Paweł Łysiak (SV Eichede), Radosław Mikołajczak (Radomiak Radom), Bartłomiej Oleszczuk (Wieża Postomino), Marek Zdanowicz (Leśnik Manowo), Wojciech Zyska (Bałtyk Gdynia)], Gwardziści mają być liczącym się graczem na drugoligowych boiskach. Z klubu odeszło tylko dwóch graczy [Rafał Majtyka (Chojniczanka Chojnice), Robert Ziętarski (Puszcza Niepołomice)], zatem w Koszalinie nie dokonała się taka rewolucja jak w Pruszkowie.

Znicz Pruszków:

Poprzedniego sezonu Żółto-Czerwoni będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. W podwarszawskiej miejscowości liczono na huczny powrót do 1. ligi. Niestety, ale skończyło się na spadku, w dodatku po mało efektownej, a przede wszystkim efektywnej grze. W związku z powyższym przed rozpoczęciem obecnego sezonu w Pruszkowie dokonała się prawdziwa rewolucja – z klubu odeszło aż jedenastu zawodników [(Maksymilian Banaszewski (Stal Mielec), Tomas Borek, Dominik Kalinowski, Przemysław Kita (wszyscy szukają klubu), Aleksander Jagiełło (Piast Gliwice), Damian Jakubik (Radomiak Radom), Grzegorz Janiszewski (Stal Stalowa Wola), Krzysztof Kopciński, Maciej Mysiak (obaj Elana Toruń), Andrzej Niewulis (Raków Częstochowa), Adrian Paluchowski (Pogoń Siedlce)], a przybyło dziewięciu [Konrad Budek (Zagłębie Sosnowiec), Bartłomiej Faliszewski, Karol Potrzebowski, Cezary Majchrzak (z rezerw), Piotr Klepczarek (Stomil Olsztyn), Marcin Smoliński (Olimpia Grudziądz), Eryk Sobków (Kotwica Kołobrzeg), Paweł Tarnowski (Radomiak Radom), Rafał Włodarczyk (Olimpia Zambrów), Kamil Włodyka (Polonia Bytom)]. Zmienił się także trener. Będącego dwukrotnie trenerem pruszkowian w zeszłym sezonie, Andrzeja Prawdę, zastąpił były reprezentant Polski – Dariusz Żuraw. W trakcie okresu przygotowawczego Znicz rozegrał siedem meczy, w tym jeden mecz o stawkę – z Legionovią w rundzie wstępnej Pucharu Polski (1:3). Żółto – Czerwoni cztery z tych siedmiu meczy wygrali, jeden zremisowali i dwa przegrali. Zupełnie odmienioną drużynę z Pruszkowa czeka dzisiaj poważny sprawdzian na tle beniaminka II. ligi, który z pewnością będzie bardzo chciał dobrze pokazać się w pierwszym spotkaniu po spektakularnym awansie.

Witamy Państwa w relacji z meczu Znicz Pruszków – Gwardia Koszalin. Tym spotkaniem obie drużyny inaugurują rozgrywki drugoligowe w sezonie 2017/2018. Początek tego pojedynku jest zaplanowany na godzinę 17:00.