Arka – Wisła Pł. | 1:1 (koniec) | | | Pogoń – Jagiellonia | 0:1 (koniec) | | | Lech P. – Piast | 5:1 (koniec) |
Wigry – GKS T. | 1:2 (koniec) |
Stal S. W. – Gryf | 1:1 (koniec) | | | Olimpia E. – Legionovia | 2:1 (koniec) |
Slovan – Zlín | 1:0 (koniec) | | | Mlada – Ołomuniec | 1:2 (koniec) | | | Sparta – Bohemians | 1:1 (koniec) |
Rużomberok – Senica | 4:0 (koniec) |
Man City – Tottenham | 3:0 (koniec) | | | Real Madryt – FC Barcelona | 2:3 (koniec) | | | AS Roma – Juventus | 1:1 (4:5 po rz. karnych) |
finał
Arka Gdynia
1:1
(1:1)
Wisła Płock
Mateusz Zając
Gole:
45+1. Warcholak (kar.) – 6. Byrtek
Posiadanie piłki: 60 % : 40 %.
Strzały celne: 13:5. Strzały niecelne: 11:4. Rzuty rożne: 8:4. Spalone: 1:0. Foule: 21:12.
Sędziowie: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widownia: 8142
Kartki: 21. Jurado (ARK), 33. Marciniak (ARK), 59. Piesio (ARK), 87. Danch (ARK) – 23. Furman (PLO)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 60 % : 40 %.
Strzały celne: 13:5. Strzały niecelne: 11:4. Rzuty rożne: 8:4. Spalone: 1:0. Foule: 21:12.
Arka Gdynia:
Steinbors – Zbozień, Marcjanik, Danch, Warcholak – Sambea Kakoko (77. Kriwiec), Marciniak – Kun, Nalepa (46. Żebrakowski), Piesio – Jurado (65. Siemaszko).
Zmiany: Pilarz – Sobieraj, Socha, Jazvić, Żebrakowski, Siemaszko, Kriwiec.
Trener:
Wisła Płock: Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński (46. Sielewski), Byrtek, Stępiński – Furman (66. Łasicki), Rasak – Merebaszwili, Reca – Piątkowski (46. Dźwigała), Biliński.
Zmiany: Kryczka – Łasicki, Sielewski, Parvulescu, Varela, Lebedyński, Dźwigała.
Trener:
Zmiany: Pilarz – Sobieraj, Socha, Jazvić, Żebrakowski, Siemaszko, Kriwiec.
Trener:
Wisła Płock: Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński (46. Sielewski), Byrtek, Stępiński – Furman (66. Łasicki), Rasak – Merebaszwili, Reca – Piątkowski (46. Dźwigała), Biliński.
Zmiany: Kryczka – Łasicki, Sielewski, Parvulescu, Varela, Lebedyński, Dźwigała.
Trener:
Sędziowie: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widownia: 8142
Zmiana w drużynie Wisła Płock: z boiska schodzi Mateusz Piątkowski, na boisku pojawia się Adam Dźwigała.
Bardzo blisko obronienia tej "jedenastki" był Seweryn Kiełpin, jednak to Arka cieszy się z zasłużonej bramki! MARCIN WARCHOLAK strzałem przy słupku pokonuje golkipera Wisły Płock. 1:1.
Daleki wyrzut z autu Arkadiusza Recy, świetnie na głowę DAMIANA BYRTKA, który głową pokonuje Steinborsa, który mógł chyba zachować się lepiej przy tej akcji.
Arka Gdynia: Steinbors – Zbozień, Marcjanik, Danch, Warcholak – Sambea Kakoko, Marciniak – Kun, Nalepa, Piesio – Jurado.
Rezerwowi: Pilarz – Sobieraj, Socha, Jazvić, Żebrakowski, Siemaszko, Kriwiec.
Wisła Płock: Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Stępiński – Furman, Rasak – Merebaszwili, Reca – Piątkowski, Biliński.
Rezerwowi: Kryczka – Łasicki, Sielewski, Parvulescu, Varela, Lebedyński, Dźwigała.
Sędziowie: Paweł Raczkowski (Warszawa).
W przyszły piątek Wisła podejmie na własnym stadionie inną Wisłę, tą z Krakowa. Bardzo ciekawe spotkanie nam się szykuje. "Biała Gwiazda" uległa w 3. kolejce Górnikowi Zabrze 2:3.
Arkę czeka spotkanie w ramach rewanżu eliminacji do Ligi Europy, w najbliższy czwartek "Arkowcy" powędrują do Danii nad spotkanie z niżej wymienionym FC Midtjylland. Co do LOTTO Ekstraklasy Arka swoje spotkanie rozegra w poniedziałek za tydzień Koroną Kielce.
"Arkowcy", cóż tu o nich opowiadać, w ten rok są na pewno jednymi z największych niespodzianek w polskiej piłce. Najpierw Puchar Polski, potem Superpuchar Polski, w mijającym tygodniu świetne widowisko przeciwko FC Midtjylland w ramach trzeciej rundy eliminacji do Ligi Europy i wygrana 3:2, piękną historię już napisali, ale mogą pisać ją dalej, na co oczywiście czekamy. Ale wracając do ligi.
Zwycięstwo i remis, taki bilans mają podopieczni Leszka Ojrzyńskiego. Po naprawdę dobrym meczu ze Śląskiem Wrocław i wygranej 2:0 można było być pełnym optymizmu. Najpierw do siatki rywala trafił Patryk Kun, a następnie Michał Nalepa, który w tym sezonie prezentuje się wyśmienicie.
Przyszła druga kolejka, w której nie było już, aż tak ciekawie. Gdynianie wyjechali na trudny teren, gdzie czekał na nich mecz z beniaminkiem ligi – Sandencją Nowy Sącz, praktycznie po meczu bez historii oba zespoły doliczyły sobie po punkcie, bowiem padł remis 0:0.
"Nafciarze" po dwóch kolejkach zajmują obecnie 11. lokatę w tabeli LOTTO Ekstraklasy dorobkiem jednego zwycięstwa i jednej porażki co łącznie daje sumę trzech punktów. Na inaugurację ligi w Płocku podopieczni Jerzego Brzęczka musieli przełknąć gorycz porażki po przegranej 0:2 z Lechią Gdańsk, wówczas Marco Paixao popisał się trafieniem jak i Mateusz Matras, losy tego pojedynku rozstrzygnęły się w pierwszej połowie.
Drugi mecz u siebie i w końcu wyczekiwana wygrana, ale nie byle z kim, bo do Płocka zawitał Lech Poznań, a więc jeden z faworytów do mistrzostwa ligi. Bardzo ostre spotkanie oglądali kibice zgromadzeni na trybunach, sędzia Paweł Gil pokazał pięć żółtych kartek i jedną czerwoną po brutalnym faulu Tetteha, który został zdyskwalifikowany przez komisję ligi na trzy spotkania. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Dominik Furman w drugiej połowie.