Weigl brzydko przewrócił Lewandowskiego, który nieprzyjemnie upadł na murawę i poczuł ból w plecach. Na całe szczęście nic groźnego się nie stało.

Sędzia dolicza cztery dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Pulisic poszukał na dalszym słupku Jarmolenki. Ukrainiec tym razem był dobrze pilnowany przez Alabę, oddalającego zagrożenie.

Po tym rzucie wolnym szybki atak wyprowadzili podopieczni Petera Stogera. Został on zakończony płaskim strzałem Schurrle.

Lewandowski zderzył się bark w bark z Papastathopoulosem. Polak padł na murawę i sędzia odgwizdał przewinienie.

Po rajdzie Pulisicia piłka trafia do Schurrle. Akcja została przerwana, ponieważ Niemiec znalazł się na spalonym.

Diametralnie zmienił nam się obraz gry w ostatnich kilkunastu minutach. Teraz do Borussia ciągle atakuje, a Bayern jest nastawiony na kontry.

Tolisso będąc w polu karnym przyjął piłkę na klatkę piersiową i podał do Mullera, który oddał strzał. Został on przyblokowany i będziemy mieli korner.

Tolisso zupełnie niepotrzebnie popychał wyprzedzającego go Topraka. Wszystko odbyło się blisko arbitra bocznego, więc musiał zostać użyty gwizdek.

Toljan miał trochę miejsca na dwudziestym piątym metrze i zdecydował się spróbować swoich sił z dystansu. Wyraźnie chybił Niemiec.

Mocno przyciska BVB, które ewidentnie poczuło swoją szansę na wyrównanie. Co chwila suną nowe ataki dortmundczyków.

Pulisic kiwa na lewym skrzydle i udaje mu się minąć Kimmicha! Na jego nieszczęście na posterunku zameldował się Boateng.

Nie popisał się James, który nie zabrał się z futbolówką, a w kontrze na niezłej pozycji pokazywał mu się Lewandowski.

Weigl ładnie uruchamia pokazującego się Schmelzera, a ten od razu podaje wzdłuż bramki. Czujny w swojej strefie był Boateng.

Po kornerze akcję dalej budowali podopieczni Petera Stogera. Wyglądają oni coraz lepiej, pomimo to ciągle nie stwarzają realnego zagrożenia.

Podłączający się Toljan chciał zacentrować po ziemi. Blisko niego stał Coman, który wybił futbolówkę poza linię końcową.

Kolejny rzut rożny dla dortmundczyków nie przynosi żadnego zagrożenia pod bramką miejscowych. Odważnie ruszył Muller, ale nadział się na Dahouda.

Bardzo dobra wrzutka z prawej flanki spada idealnie na głowę wbiegającego Kagawy! Próbę Japończyka spokojnie broni Ulreich.

Na murawę po starciu z jednym z przeciwników padł Vidal. Potrzebował on chwili by dojść do siebie i całe szczęście będzie mógł grać dalej.

Po centrze Kagawy wytworzyło się małe zamieszanie w szesnastce monachijczyków. W najważniejszym momencie oddalili niebezpieczeństwo gospodarze.

Jarmolenko długo dryblował na prawym skrzydle aż w końcu udało mu się wywalczyć rzut rożny dla swojej drużyny.

Niekonwencjonalnego zagrania spróbował teraz Muller, zakręcając futbolówkę w kierunku dalszego słupka. Niemiec nie trafił w światło bramki.

Wrzutka Mullera z prawego skrzydła została przyblokowana przez dobrze ustawionego Schmelzera. Z autu wznawiać będzie Kimmich.

Kagawa będąc w szesnastce przeciwników wykonał efektowny balans ciałem. Blisko pilnował go Boateng z Vidalem i zacznie Ulreich.

W ostatnich minutach niewiele dzieje się na boisku w Monachium. Mamy nadzieję, że obraz gry szybko ulegnie zmianie.

Rozciągnięcie gry przez Boatenga na lewo do Ribery'ego. Francuza dobrze pilnował Toljan, oddalając zagrożenie.

Lewandowski ścigał się wzdłuż linii bocznej ze Schmelzerem. Defensor ryzykownie wykonał wślizg, mimo to okazał się on bardzo czysty.

Kagawa bardzo źle wykonał rzut rożny i ułatwione zadanie miał Ulreich. Niemiecki bramkarz bez problemów wyłapał futbolówkę.

Guerreiro szukał wrzutki w pole karne do Puliscia, a po drodze trafił w rękę Kimmicha. Goście domagali się odgwizdania jedenastki, ale innego zdania był sędzia.

Kagawa ruszył środkiem pola wyprowadzając kontrę. Zagrał do Dahouda, który nie popisał się i szansa przepadła.

Ribery schodząc ze skrzydła do środka szczęśliwie podał do Mullera. Temu piłka trochę odskoczyła i uprzedził go Papastathopoulos, który po chwili został sfaulowany.

Javi Martinez miał przed sobą bardzo dużo miejsca na wyprowadzenie kontry, lecz źle ją rozprowadził podając za plecy do Lewandowskiego.

Ta bramka wyraźnie podcięła skrzydła Borussii, która jeszcze kilka minut temu była coraz bliżej bramki. Teraz chyba czekają oni tylko na przerwę.

Bardzo wysoko naciskają przeciwników podopieczni Juppa Heynckesa. Ci nie mogą odwrócić się i spokojnie obsłużyć kolegę.

Od razu widać, że zmiana ustawienia na grę czwórką obrońców pomogła BVB. Ich gra wygląda z minuty na minutę coraz lepiej.

Javi Martinez wysoko wyszedł za Pulisiciem, podcinając go od tyłu. Sędzia nie miał wątpliwości i odgwizdał przewinienie Hiszpana.

Ribery zszedł ze skrzydła do środka w poszukiwaniu miejsca na uderzenie. Idealnie przeczytali do rywale, blokując próbę Francuza.

Dortmundczycy pozwalają dzisiaj na zdecydowanie za dużo Bayernowi. Piłkarze w czerwonych koszulkach mają czas na przyjęcie sobie piłki, co nie świadczy dobrze o BVB.

Ribery kapitalnie pograł z klepki z Lewandowskim. Polak wyśmienicie obsłużył Francuza w szesnastce, ale ten zagubił się w dryblingu.

Urwał się Pulisic i otrzymał niezłe podanie od Jarmolenki. Sędzia boczny podniósł chorągiewkę, wskazując na pozycję spaloną.

Borussia w końcu miała szansę na przeprowadzenie szybkiej kontry po nieudanym kornerze Bayernu. Pomimo to rozegrali oni akcję fatalnie przez co szansa przepadła.

Alaba starał się zacentrować, choć na jego drodze stanął Toljan. Monachijczycy będą mieli drugi rzut rożny w tym spotkaniu.

Nie popisał się Weigl, który w zbyt łatwy sposób stracił futbolówkę na trzydziestym metrze. Na jego szczęście Jamesowi nie udało się przeprowadzić szybkiej kontry.

W końcu coś podziało się przed polem karnym Bawarczyków. Piłka trafiła do Kagawy, który źle sobie ją przyjął i nic z tego nie wynikło.

Pierwszy raz od dłuższego czasu dłużej w posiadaniu futbolówki utrzymują się goście, jednak niewiele z tego wynika.

Lewandowski do końca powalczył o futbolówkę, ale jak się okazało nie opłacało się to, ponieważ polski snajper był na pozycji spalonej.

Ribery wypuszcza w pole karne Mullera, a ten piętką odgrywa do nabiegającego Jamesa. Kolumbijczyka w ostatniej chwili uprzedził Papastathopoulos.

Przyjezdnym wyraźnie brakuje tempa i pomysłu w rozgrywaniu swoich akcji. Z taką grą nie mają szans na zaskoczenie Bayernu.

Jakiegoś urazu doznał Ribery. Francuz przypadkiem oberwał od Kagawy i Japończyk rozciął mu wargę. Można być jednak pewnym, że skrzydłowy wróci do gry.

Kimmich miał bardzo dużo miejsca na prawym skrzydle i w końcu zdecydował się na wrzutkę. Ta była zbyt głęboka przez co ułatwione zadanie miał Burki.

Niesamowicie bawi się jak na razie Alaba z Ribery'm. Bardzo trudne zadanie ma Toljan, któremu zaczyna pomagać jeszcze Kagawa.

Wysoko za Lewandowskim wyszedł Toprak. Pomimo to Polak poradził sobie z dobrze zbudowanym tureckim obrońcą.

Znów całym zespołem broni się Borussia, która nie potrafi znaleźć sposobu na przeciwników. Ci stosują wysoki pressing, co mocno utrudnia grę.

Pospieszył się teraz Alaba zdecydowanie za szybko wykonując dośrodkowanie w poszukiwaniu Lewandowskiego. Spokojnie poradził sobie z tym Toljan.

Gospodarze największe zagrożenie stwarzają na lewym skrzydle, gdzie bez przerwy szarżuje Ribery, a pomaga mu jeszcze Alaba.

W końcu jakąś akcję ofensywną konstruują podopieczni Petera Stogera. Jak na razie niewiele z tego wynika, ponieważ ostro naciska FCB.

Pierwsze kilkanaście minut zdecydowanie pod dyktando podopiecznych Juppa Heynckesa. Właściwie bez przerwy zagrażają oni bramce rywali.

Jak na razie nie może odnaleźć się na pozycji "dziewiątki" Jarmolenko. Ukrainiec już dwukrotnie znalazł się na pozycji spalonej.

Dośrodkowanie Ribery'ego z rzutu rożnego było na niezłej wysokości, jednak żaden z jego kolegów nie potrafił wygrać pojedynku powietrznego.

Ribery bardzo dobrze zacentrował do nabiegającego Jamesa, który momentalnie huknął z lewej nogi. Ta próba została przyblokowana przez Bartrę.

Jarmolenko niepotrzebnie wmieszał się w akcję Borussii i przez to została ona przerwana. Ukrainiec bowiem znajdował się na spalonym.

Prosty błąd techniczny Kimmicha na prawej stronie. Młody Niemiec nie potrafił opanować przerzutu w jego kierunku.

Toljan ostro zaatakował Ribery'ego, który momentalnie padł na murawę, domagając się faulu. Ku jego zdziwieniu gwizdek arbitra milczał.

Pulisic zerwał się prawym skrzydłem, ścigając się z Sule. Zdaniem arbitra Niemiec nieprzepisowo zatrzymywał rozpędzonego Amerykanina.

Podstawowe jedenastki obu ekip:

Bayern Monachium:
Ulreich – Kimmich, Boateng, Süle, Alaba – Javi Martínez – Müller, James Rodríguez, Arturo Vidal, Ribéry – Lewandowski

Borussia Dortmund:
Bürki – Toljan, Papastathópoulos, Bartra, Toprak, Schmelzer – Pulisic, Kagawa, Weigl, Guerreiro – Jarmolenko

Początek zapowiadanego starcia w środowy wieczór o godzinie 20:45. Liczymy na widowisko na światowym poziomie, gdyż naprzeciw siebie staną absolutnie topowe ekipy! Kto awansuje do ćwierćfinału? Bayern czy Borussia? Tego dowiemy się już niedługo! Do usłyszenia na lajfach!

Wydaje się, że większym faworytem zapowiadanej potyczki są podopieczni Juppa Heynckesa i tak samo twierdzą również bukmacherzy. Przemawia za nimi wiele argumentów, a także historia poprzednich pojedynków. Na pięć ostatnich sięgnęli oni po trzy zwycięstwa, a dodatkowo notują zdecydowanie lepszą formę niż dortmundczycy. Pamiętajmy jednak, że Peter Stoger wniósł nowe tchnienie do zespołu i być może w końcu będą oni na fali wznoszącej, co pozwoli im realnie postawić się FCB.

Dotychczasowa droga Bawarczyków i dortmundczyków w Pucharze Niemiec:

Chemnitzer – Bayern Monachium 0:5
RB Lipsk – Bayern Monachium 1:1 (rzut. kar. 4:5)


Rielasingen-Arlen – Borussia Dortmund 0:4
Magdeburg – Borussia Dortmund 0:5

Borussia Dortmund

Dortmundczycy natomiast zupełnie nie przypominają zespołu jaki znamy od kilku dobrych lat. Początek był całkiem udany i nowy trener Peter Bosz mógł mieć powody do zadowolenia. Z biegiem czasu jednak wszystko momentalnie się posypało jak domek z kart i notowania Holendra drastycznie spadły. W Lidze Mistrzów BVB nie awansowało do następnej fazy i musi zadowolić się tylko Ligą Europy, z kolei w lidze przez chwilę o czołowej czwórce mogli pomarzyć. Zespół z Signal Iduna Park zanotował fatalną serię dziewięciu pojedynków bez zwycięstwa i zdecydowano, że czas na zmiany. Zatrudniono Petera Stogera, który może pochwalić się świetnym wejściem. Dwa z rzędu triumfy w Bundeslidze przewróciły nadzieje kibicom. Jeszcze przed kryzysem w DFB Pokal dortmundczycy bardzo spokojnie poradzili sobie z Rielasingen-Arlen i Magdeburgiem.

Bayern Monachium

Do Bawarczyków w tym sezonie nie można mieć większych zastrzeżeń, ponieważ właściwie nie rozczarowują oni w ostatnim czasie. Inaczej było pod wodzą Carlo Ancelottiego, który pożegnał się z posadą w listopadzie, a zastąpił go Jupp Heynckes. Niemiec wprowadził swoje porządki i od razu przyniosło to zamierzone efekty. Monachijczycy w lidze wrócili na fotel lidera, a w Lidze Mistrzów do końca powalczyli z PSG o pierwszą lokatę. Bez problemów zameldowali się też w 1/8 finału krajowego pucharu po drodze eliminując Chemnitzer i RB Lipsk. Ekipa z Monachium znów gra efektownie i co najważniejsze efektywnie, sprawiając sporo radości swoim wiernym kibicom. Zobaczymy czy doświadczony szkoleniowiec znów wprowadzi Bayern na szczyt, a patrząc na jego dotychczasową pracę jest to bardzo możliwe.

Mimo, że w poprzedni weekend odbyła się ostatnia kolejka niemieckiej Bundesligi przed przerwą zimową to nie oznacza, że żegnamy się z rozgrywkami u naszych zachodnich sąsiadów. Przed nami 1/8 finału Pucharu Niemiec, w której trafiły na siebie Bayern Monachium i Borussia Dortmund. Emocje gwarantowane!

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.