Mathieu Scalet uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego, ale nad bramką Rafała Leszczyńskiego.

Goku Roman faulowany był przez Pawła Tupaja i jeszcze rzut wolny dla Podbeskidzia.

Na boisku leży Kamil Biliński i będzie potrzebna pomoc medyczna kapitanowi Podbeskidzia.

Po podaniu od Dominika Frelka z narożnika pola karnego strzelał Kamil Biliński, lecz tym razem obok bramki Chrobrego.

Mikołaj Lebedyński zdecydował się na strzał zza linii pola karnego, jednak futbolówka poszybowała nad bramką Podbeskidzia.

Co najmniej 4 minuty doliczone do drugiej części spotkania.

Najpierw dośrodkowanie Dennsia Van Der Heijdena wybili obrońcy z Bielska-Białej, jeszcze potem zagrywał Mateusz Bochnak, lecz świetnie interweniował Daniel Mikołajewski.

Po świetnym zagraniu z głębi pola w pole karne wszedł Kamil Biliński i oddał strzał z około 13 metrów, jednak obok bramki.

Po dośrodkowaniu z prawej strony Pawła Tupaja próbował uderzać głową Dominik Piła, jednak nieczysto i spokojnie złapał piłkę Matvei Igonen.

Widać, że Podbeskidzie kontroluje przebieg spotkania, jest dobrze ustawione, dzięki czemu Chrobry nie stworzył takiej dogodnej sytuacji, którą można byłoby nazwać stuprocentową.

Po centrze z prawej strony Goku Romana próbowali uderzać Kamil Biliński oraz Konrad Gutowski, jednak ich strzały były zablokowane przez obrońców Chrobrego.

Marcel Ziemann zbyt głęboko dośrodkował z lewej flanki w pole karne Podbeskidzia i pewnie złapał futbolówkę Matvei Igonen.

Tomasz Cywka faulował na boku boiska Konrada Gutowskiego i od rzutu wolnego wznowili obrońcy Podbeskidzia.

Konrad Gutowski po kontrze dośrodkował w pole karne, lecz za mocno, przez co nikt z Podbeskidzia nie doszedł do piłki i ta wyszła poza plac gry.

Tempo w przypadku Podbeskidzia spadło, ale też nie widać postępu w grze gospodarzy, którzy mają problem z dojściem do dogodnej sytuacji.

Centrę z prawej strony w pole karne Pawła Tupaja wybił poza szesnastkę pewnie grający Julio Rodriguez.

Tomasz Cywka zamiast dośrodkować z lewej strony faulował Daniela Mikołajewskiego i od rzutu wolnego zacznie bramkarz gości.

Dośrodkowanie z lewej strony Marcela Ziemanna głową wybił w aut Julio Rodriguez.

Po wrzutce sprzed pola karnego Tomasza Cywki głową uderzał Oliver Praznovsky, jednak wprost w ręce Matveia Igonena.

Mathieu Scalet strzelał płasko z około 20 metrów, lecz za lekko i spokojnie interweniował Rafał Leszczyński.

Z ponad 25 metrów uderzał Tomasz Cywka huknął na bramkę Podbeskidzia, jednak dobrze obronił znów Matvei Igonen.

Co najmniej 60 sekund doliczonych do pierwszej połowy rywalizacji.

Yigit Celtik po akcji na lewej stronie dośrodkował w szesnastkę, ale przy słupku poza plac gry piłkę wybił Oliver Praznovsky.

Po źle rozegranym rzucie rożnym przez Podbeskidzie z kontrą wyszedł Mateusz Bochnak, który po przebiegnięciu boiska doszedł w pole karne i oddał strzał z kąta, lecz za lekko i pewnie interweniował Matvei Igonen.

Na mocne uderzenie zdecydował się Giorgi Merebaszwili, jednak z problemami, ale skutecznie obronił Rafał Leszczyński.

Michał Janota za mocno dośrodkował z lewej strony w pole karne, piłka minęła zawodników Podbeskidzia, jak i również bramkę Rafała Leszczyńskiego.

Robert Mandrysz przewinił w środku pola na Mathieu Scalecie i od rzutu wolnego wznowili podopieczni Mirosława Smyły.

Po błędzie Marcela Ziemanna piłkę przejął Mathieu Scaleta, ale były zawodnik Śląska Wrocław źle sobie ją przyjął, przez co ta nie doszła do Kamila Bilińskiego i interweniował skutecznie Rafał Leszczyński.

Kolejne dośrodkowanie z prawej strony Ezequiela Bonifacio w szesnastkę gospodarzy, jednak dobrze ustawiony Jaka Kolenc skutecznie interweniował.

Dominik Piła po indywidualnej akcji na lewej stronie zszedł przed pole karne, ale świetnie przerwał akcję przed linią szesnastki Julio Rodriguez.

Michał Janota faulował na lewej stronie Jakę Kolenca i od rzutu wolnego zaczną głogowianie.

Z prawej strony znów dośrodkował Ezequiel Bonifacio w pole karne Chrobrego, lecz dobrze Kamila Bilińskiego ubiegł Oliver Praznovsky.

Widać duży spokój w grze gości, natomiast gospodarze atakują bardzo nieporadnie, mimo że oddali więcej strzałów, choć to i tak tylko dwa, ale oba były niecelne.

Dominik Piła po podaniu z prawej strony zdecydował się na uderzenie z 20 metrów, ale obok bramki Podbeskidzia.

Marcel Ziemann dośrodkował z lewej strony w stronę znajdującego się w polu karnym Mikołaja Lebedyńskiego, jednak napastnika ubiegł Julio Rodriguez.

Jaka Kolenc niedokładnie zagrał prostopadle w pole karne, przez co nikt z Chrobrego nie doszedł do piłki i spokojnie interweniował Matvei Igonen.

Po prostopadłym podaniu od Yigita Celtika na spalonym znalazł się Giorgi Merebaszwili.

Z prawej strony w pole karne Chrobrego dośrodkował Ezequiel Bonifacio, jednak dobrze interweniował głową Mavroudís Bougaḯdis.

Marcel Ziemann fatalnie rozegrał piłkę na własnej połowie, na jego szczęście Giorgi Merebaszwili źle sobie przyjął futbolówkę i nie rozpoczął groźnej akcji.

Po kolejnej centrze z narożnika boiska Michała Rzuchowskiego doszło do małego zamieszania w polu karnym gości, lecz ostatecznie nie doszło do oddania strzału.

Za mocno z kornera zacentrował Michał Rzuchowski, jeszcze próbował zagrać z prawej strony Jaka Kolenc, ale został zblokowany przez Michała Janotę i kolejny rzut rożny dla Chrobrego.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Rzuchowskiego uderzał Mikołaj Lebedyński, lecz obok bramki Matveia Igonena.

Michał Janota faulował na boku Dominika Piłę i od rzutu wolnego rozpoczną miejscowi.

Dominik Frelek dośrodkował w pole karne, lecz za mocno, przez co nikt nie doszedł do piłki, która poszybowała wysoko nad bramką.

Po stracie Roberta Mandrysza Giorgi Merebaszwili zagrał w stronę nadbiegającego w pole karnego Kamila Bilińskiego, ale skutecznie napastnika ubiegł na linii szesnastki Oliver Praznovsky.

Od środka boiska rozpoczęli grę głogowianie.

Oba zespoły wyszły na murawę stadionu w Głogowie. Gospodarze zagrają w pomarańczowo-czarnych strojach, a "Górale" wystąpią w białych koszulkach, niebieskich spodenkach i białych getrach.

Skład wyjściowy:

Chrobry Głogów: Leszczyński – Tupaj, Bougaidis, Praznovsky (C), Ziemann – Kolenc, Mandrysz – Bochnak, Rzuchowski, Piła – Lebedyński.

Rezerwowi: Dybowski – Iwanowicz, Michalczyk, Michalec, Pieczarka, Cywka, Van Der Heijden, Dziąbek.
Trener: Ivan Đurđević

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Igonen – Bonifacio, Mikołajewski, Rodriguez, Simonsen – Celtik, Scalet – Merebaszwili, Janota, Frelek – Biliński (C).

Rezerwowi: Pesković – Wypych, Kowalski-Haberek, Polkowski, J. Bieroński, Misztal, Roman, Gutowski, Wełniak.
Trener: Mirosław Smyła

Sędziowie: Karol Arys (główny), Marek Arys (asystent 1), Maciej Kosarzecki (asystent 2), Artur Aluszyk (sędzia techniczny), Sebastian Krasny (VAR), Adam Kupsik (asystent VAR).

Poprzednie spotkanie obu ekip jesienią zakończyło się zwycięstwem w Bielsku-Białej Podbeskidzia 2:1. Wynik spotkania dla Chrobrego otworzył Mateusz Bochnak, ale w doliczonym czasie do pierwszej połowy wyrównał Goku Roman, a wynik ustalił w doliczonym czasie do drugiej części spotkania Kamil Biliński. Natomiast poprzedni mecz obu drużyn w Głogowie w 2019 r. zakończył się remisem 1:1 po samobójczej bramce Kornela Osyry i trafieniu z rzutu karnego Łukasza Sierpiny.

Trener Ivan Đurđević nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Michała Ilków-Gołąba. Warto też dodać, że będzie to wyjątkowe spotkanie dla Rafała Leszczyńskiego, Michała Rzuchowskiego, Mikołaja Lebedyńskiego oraz Mavroudísa Bougaḯdisa, którzy w przeszłości grali w Podbeskidziu, a dwaj pierwsi przyszli stamtąd bezpośrednio do Głogowa.

Podbeskidzie w ostatniej serii gier przegrało na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej z Zagłębiem Sosnowiec 0:2 po trafieniach Michała Masłowskiego oraz Szymona Sobczaka. Podopieczni Mirosława Smyły zajmują 10. miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 41 punktów, jednak jeśli wygrają, dość mocno zbliżą się do wymarzonej strefy barażowej.

Głogowianie w poprzedniej kolejce przegrali w Legnicy w derbowym spotkaniu z Miedzią 0:1 po trafieniu Patryka Makucha. Chrobry przed spotkaniem z Podbeskidziem zajmuje 6. miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 46 punktów, mając 2 oczka straty do piątej Odry Opole, która już grała w tej kolejce mecz z Koroną Kielce. Jeśli podopieczni Ivana Đurđevicia wygrają to spotkanie, awansują na piątą lokatę.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.