Man Utd – Reading | 2:1 (koniec) |
Siena – Lazio | 3:0 (koniec) |
finał
Manchester United
2:1
(0:0)
Reading F.C.
Kamil Marut
Gole:
69. Nani, 72. Hernandez - 82. McAnuff
Sędziowie: A. Marriner- D. England, S. Child
Widownia:
Kartki: 55. Hunt (RDG)
Spudłowany karny!:
Manchester United:
De Gea- Jones(43' Nani), Smalling, Vidic, Buttner- Valencia, Anderson(83' Carrick), Cleverley, Young(64' Van Persie)- Hernandez, Welbeck
Zmiany:
Trener:
Reading F.C.: Federici- Kelly, Mariappa, Morrison, Shorey - McAnuff, Karacan, Leigertwood, McCleary(71' Robson-Kanu) - Le Fondre, Hunt(64' Guthrie).
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Reading F.C.: Federici- Kelly, Mariappa, Morrison, Shorey - McAnuff, Karacan, Leigertwood, McCleary(71' Robson-Kanu) - Le Fondre, Hunt(64' Guthrie).
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: A. Marriner- D. England, S. Child
Widownia:
Gospodarze przez cały mecz stworzyli sobie mnóstwo okazji z których dwie zamienili na gole. Najpierw do siatki trafił Nani, a następnie Hernandez. Przy drugim golu również miał udział Portugalczyk, który zaliczył asystę.
Goście pod koniec spotkania zdobyli kontaktowego gola, ale nie byli w stanie wyrównać stanu rywalizacji. Trzeba jednak przyznać, że gracze Reading zasłużyli na tego gola, bo parokrotnie pokazali się z bardzo dobrej strony w grze ofensywnej.
W kolejnej rundzie najprawdopodobniej dojdzie do szlagieru w którym Manchester United zmierzy się z Chelsea. O ile ta ostatnia pokona wcześniej Middlesbourgh z którym będzie się mierzyła w spotkaniu 5 rundy.
To wszystko na dziś. Dziękuje za uwagę. (23:04:18)
Bramkę zdobył MCANUFF.
Z prawego skrzydła w pole karne dośrodkował Kelly, zbyt krótko na 11 metr piłke wybija Smalling, ta spada pod nogi MCANUFFA, który odpiera atak Vidica i pakuje piłkę w lewym rogu bramki De Gei. Goście zdobywają kontaktowego gola!
Bramkę zdobył HERNANDEZ.
Dośrodkowanie Naniego z prawej strony na 5 metr, tam do piłki dopada wbiegający na krótki słupek HERNANDEZ i strzałem głową umieszcza piłkę w siatce!
Bramkę zdobył NANI.
Na prawym skrzydle piłkę otrzymał Valencia, podciągnął parę metrów, zagrał po ziemi w pole karne, tam piłkę przejął NANI, który mocnym strzałem umieścił piłkę w lewym rogu bramki Federiciego!