Kazachstan – Lotwa | 0:0 (koniec) | | | Azerbejdżan – Bułgaria | 1:2 (koniec) | | | Andora – Walia. | 1:2 (koniec) |
Bośnia i Herc. – Cypr | 1:2 (koniec) | | | Czechy – Holandia | 2:1 (koniec) | | | Islandia – Turcja | 3:0 (koniec) |
Chorwacja – Malta | 2:0 (koniec) | | | Norwegia – Włochy | 0:2 (koniec) |
Grecja U-21 – Polska U-21 | 3:1 (koniec) |
finał
Czechy
2:1
(1:0)
Holandia
Patryk Oko
Gole:
22. Dočkal (Lafata), 90+1. Pilař – 55. De Vrij (Blind)
Sędziowie:
Główny: G. Rocchi (Włochy)
Asystenci: E. Liberatore, G. Cariolato (Włochy)
Techniczny: R. Di Fiore (Włochy)
Widownia:
Kartki: 8. Prochazka (CZE), 90+2. Limbersky (CZE) – 71. Martins Indi (NED)
Spudłowany karny!:
Czechy:
Čech – Kadeřábek, Procházka, Kadlec, Limberský – Dočkal, Darida, Vácha (81' Kolář), Krejčí (66' Pilař) – Rosický, Lafata (72' Vydra)
Zmiany: Vaclík, Bičík – Suchý, Mazuch, Řezník, Pilař, Pudil, Petržela, Kolář, Hořava, Jiráček, Vydra
Trener:
Holandia: Cillessen – Janmaat, Veltman (39' Narsingh), De Vrij, Martins Indi, Blind – Wijnaldum, Sneijder, N. De Jong – Depay, Van Persie
Zmiany: Zoet, Krul – Van der Wiel, van Dijk, Verhaegh, Pieters, Afellay, Fer, Klaassen, Kuyt, Narsingh, Lens
Trener:
Zmiany: Vaclík, Bičík – Suchý, Mazuch, Řezník, Pilař, Pudil, Petržela, Kolář, Hořava, Jiráček, Vydra
Trener:
Holandia: Cillessen – Janmaat, Veltman (39' Narsingh), De Vrij, Martins Indi, Blind – Wijnaldum, Sneijder, N. De Jong – Depay, Van Persie
Zmiany: Zoet, Krul – Van der Wiel, van Dijk, Verhaegh, Pieters, Afellay, Fer, Klaassen, Kuyt, Narsingh, Lens
Trener:
Sędziowie:
Główny: G. Rocchi (Włochy)
Asystenci: E. Liberatore, G. Cariolato (Włochy)
Techniczny: R. Di Fiore (Włochy)
Widownia:
Po pierwszej części spotkania, a w szczególności po pierwszych dwudziestu minutach mogliśmy mieć spore obawy, co do dyspozycji obydwu reprezentacji. Szlagierowe spotkanie w ramach eliminacji ME nie zachwycało, a my czuliśmy spory niedosyt.
Zmiana nastrojów nastąpiła w drugiej odsłonie spotkania. Do wyrównania doprowadzili Pomarańczowi i spotkanie w zasadzie rozpoczęło się od nowa. Goście nie grali jednak zbyt porywająco. Stawiali głównie na spokój i rozwagę w szanowaniu futbolówki. Więcej polotu prezentowali Czesi, którzy systematycznie nękali bramkę Cillessena.
Rozwaga w pojedynku z polotem ostatecznie poległa. Starający się spokojnie odgrywać, do własnego bramkarza, Janmaat, popełnił niewybaczalny błąd, który na bramkę ostatecznie zamienił Pilař!
Czesi ogrywają na inaugurację trzecią drużynę świata i inkasują bardzo ważne trzy punkty w perspektywie dalszej walki w grupie A!
To tyle z Pragi! Za wspólnie spędzony wieczór i delektowanie się wielkimi emocjami w samej końcówce dziękuje, Patryk Oko!
Dobranoc!
Coś nieprawdopodobnego!!! Ależ fatalny błąd popełnia holenderska defensywa! Takie wpadki nie zdarzają się nawet na treningach!! Pozornie niegroźne dośrodkowanie opada na głowę Janmaata, który stara się zgrywać w kierunku Cillessena. Podanie ostatecznie przeradza się w strzał, a futbolówka mija interweniującego bramkarza i trafia w słupek! Piłka powraca jeszcze na murawę, ale tym razem perfekcyjnie ustawiony jest już VACLAV PILAR, który bezwzględnie wykorzystuje fatalny błąd rywali!
Mamy wyrównanie na Generali Arena! Blind popisuje się pięknym dośrodkowaniem na wysokość dziewiątego metra! Tam już czeka STEFAN DE VRIJ, który pewnym uderzeniem głową pokonuje zaskoczonego i bezradnego Cecha!
Gdyby ktoś chciał, aby streścić mu pierwsze dwadzieścia minut dzisiejszego spotkania pomiędzy Czechami, a Holendrami, w zasadzie wszystkie słowa można byłoby zawrzeć w poniższej fotografii:
Kompletna nuda! Mecz w zasadzie trwał 25. minut, bo prawdziwe widowisko rozpoczęło się od bramki strzelonej przez Dočkala. Obie reprezentacje starały się zmienić wynik konfrontacji, ale w kilku groźnych akcjach ofensywnych brakowało ewidentnie skuteczności! Na Generali Arena wrócimy za niecałe 15. minut, z nadzieją większe emocje i równie piękne bramki....
Nuda dobiega końca tak szybko, jak tylko została zauważona! Piłka ostatecznie trafia pod nogi Lafaty, który wykłada futbolówkę znajdującemu się poza szesnastką – BOREKOWI DOCKALOWI! Ten decyduje się na natychmiastowy strzał! Piłka odbija się jeszcze od słupka w wpada do siatki kompletnie zaskoczonego Cillessena!
Czechy: Čech – Kadeřábek, Procházka, Kadlec, Limberský – Dočkal, Darida, Vácha, Krejčí – Rosický, Lafata
Rezerwowi: Vaclík, Bičík – Suchý, Mazuch, Řezník, Pilař, Pudil, Petržela, Kolář, Hořava, Jiráček, Vydra
Holandia: Cillessen – Janmaat, Veltman, De Vrij, Martins Indi, Blind – Wijnaldum, Sneijder, N. De Jong – Depay, Van Persie
Rezerwowi: Zoet, Krul – Van der Wiel, van Dijk, Verhaegh, Pieters, Afellay, Fer, Klaassen, Kuyt, Narsingh, Lens
Obie reprezentacje zagrały pomiędzy sobą już dość dawno, bo w 2005 roku! W eliminacjach do mundialu w Niemczech dwumecz pewnie wygrali Oranje, którzy zarówno u siebie, jak i na wyjeździe zwyciężali 2-0.
Przypominając spotkania pomiędzy obiema reprezentacjami nie sposób pominąć jednego z najbardziej dramatycznych starć w historii tych pojedynków. 19 czerwca 2004 roku jedenastki Holandii i Czech zagrały ze sobą w drugim meczu fazy grupowej Mistrzostw Europy w Portugalii. Po 19. minutach tablice świetlne pokazywały wynik już 2-0 dla Holendrów. Czesi nie zamierzali jednak odpuszczać i zostawiając wiele zdrowia na boisku, ostatecznie zdołali zaaplikować rywalom trzy bramki i zdobyć komplet punktów!
(Źródło: zaglebie-lubin.net)
Holendrzy do Brazylii jechali z ogromną nadzieją na zdobycie tytułu mistrza świata. Wszystko zaczęło się perfekcyjnie, bo od pognębienia Hiszpanów, czyli wtedy jeszcze aktualnych Mistrzów Świata. Rewanż za przegrany finał sprzed czterech lat został dopełniony z nawiązką! 5-1, to już nie przegrywają Wyspy Owcze z Niemcami – cytując Marcina Dańca. Drugi mecz grupowy, dość nerwowy, ale ostatecznie zwycięski (3-2 z Australią) i już pewne zwycięstwo nad Chile (2-0), dały Pomarańczowym pewny awans z grupy.
W fazie pucharowej Holendrzy stracili jednak swój impet i dość szczęśliwie ograli Meksyk (2-1) oraz Kostarykę, ale dopiero po rzutach karnych! Ta sztuka nie udała się jednak w półfinale przeciwko Argentynie i podopieczni Van Gaala musieli grać w „małym finale”. Tam ostatecznie rozbili upokorzoną wcześniej przez Niemców Brazylię 3-0 i ostatecznie zostali trzecią ekipą świata, choć z wielkim niedosytem.
(Źródło: polskieradio.pl)
W miniony weekend Holendrzy zagrali towarzysko z Włochami, ale ostatecznie musieli posmakować goryczy porażki (2-0).
Czesi po raz ostatni posmakowali wielkiej piłkarskiej imprezy w 2012 roku, kiedy to zagrali na boiskach Polski i Ukrainy. Wakacyjny mundial w Brazylii nasi południowi sąsiedzi mogli już tylko śledzić w telewizji. Wszystkiemu winna była przegrana rywalizacja w grupie B z Włochami, Duńczykami, Bułgarami, Ormianami i Maltańczykami. Oczywiście Czesi nie zajęli ostatniego miejsca, ale dali się wyprzedzić dwóm pierwszym ekipom w zaprezentowanym zestawieniu, co przesądziło o ich losie. Do szczęścia zabrakło bardzo niewiele, bo zaledwie punktu, aby wyprzedzić Danię. Czechy jednak są same sobie winne. Wyjazdowa wpadka z Armenią (1-2) nie mogła dać innego skutku.
(Źródło: sport.wp.pl)
Czesi przed przystąpieniem do starcia z Holandią sprawdzili swoje umiejętności w towarzyskim starciu z USA. Spotkanie na Generali Arena lepiej jednak rozegrali piłkarze z Ameryki Północnej, którzy wygrali 0-1.
(Źródło: eurofootball.ru)