Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

W jednym z najciekawszych spotkań drugiej serii fazy grupowej Ligi Mistrzów, Olympique Lyon zmierzy się z Valencią CF. Bukmacherzy nie mogą zdecydować się na faworyzowanie żadnej z drużyn, spodziewając się niezwykle zaciętego pojedynku. My również liczymy na to, że na Stade Gerland doświadczymy wielu emocji i obejrzymy znakomite widowisko. Póki co zapraszam do lektury krótkiej zapowiedzi.

Olympique Lyon

Podopieczni Huberta Fournier nie tylko w Lidze Mistrzów przeżyli falstart. W Ligue 1 po ośmiu kolejkach zajmują dopiero ósme miejsce, z dorobkiem zaledwie dwunastu punktów. W ubiegłą sobotę OL przegrało na wyjeździe z Girondins Bordeaux 1-3. Jedyną bramkę dzieciakom zdobył po uderzeniu głową Claudio Beauvue. Było to tylko honorowe trafienie, które ustaliło wynik (do przerwy było 0-3). Wszystkie gole i najciekawsze akcje dostępne są w powyższym odnośniku – zapisie naszej relacji. W tym sezonie na własnym stadionie zwyciężyli jedynie w starciu z Bastią. Ponadto dwukrotnie dzielili się z rywalami punktami po bezbramkowych remisach, a także nie dali rady Rennes (wziął udział w tym meczu Kamil Grosicki po wejściu z ławki rezerwowych).

Powołana kadra na mecz:

Lopez, Gorgelin – Morel, Umtiti, Bisevac, Jallet, Tolisso, Ferri, Darder, Mvuemba, Gonalons, Malbranque, Ghezzal, Labidi, Valbuena, Cornet, Kalulu, Beauvue, Lacazette.

Valencia CF

Forma hiszpańskiego zespołu również pozostawia wiele do życzenia. Po sześciu meczach ligowych znajdują się na ósmej pozycji z dziewięcioma oczkami i... trzema zdobytymi bramkami. Jedną z nich udało im się wpakować ostatniej Granadzie i w ten sposób wymęczyli zwycięstwo na własnym stadionie. Ponadto trafili Sportingowi Gijon (1-0 na wyjeździe) i Deportivo La Coruna (1-1 u siebie). Nie udała im się ta sztuka przeciwko Betisowi, Espanyolowi i Rayo Vallecano. Jak to możliwe mając z przodu takich piłkarzy, jak Negredo, Paco Alcacer, czy Rodrigo?! Trzeba przy tym dodać, iż z Zenitem żaden z wymienionych graczy nie wpisał się na listę strzelców. Dwa gole były autorstwa obrońcy Cancelo i pomocnika Andre Gomesa.

Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji z tego pojedynku na portalu Lajfy.com. Start we wtorek o godz. 20:45, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu drużyn. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko, w którym zarówno jedni, jak i drudzy będą starali się przełamać. Bądźcie z nami!

Niecałe pół godziny do pierwszego gwizdka! Pełne zestawienie składów:

Olympique Lyon: A. Lopes – Jallet, Umtiti, Biševac, Morel – Gonalons (C), Tolisso, Valbuena – Darder, Kalulu – A. Lacazette.
Rezerwowi: Gorgelin – Ghezzal, Ferri, Malbranque, Mvuemba, Beauvue, Cornet.

Valencia CF: Doménech – Cancelo, Mustafi, Abdennour, Orbán – Feghouli, E. Pérez, Parejo, Fuego, Piatti – Negredo.
Rezerwowi: Y. Rodríguez – Santos, Barragán, Danilo, Alcácer, Rodrigo, Mina.

Sędziowie: M. Mažić – M. Ristić, D. Djurdjević – N. Petrović.

Sędziowie wyprowadzają piłkarzy na murawę!

Za chwilę rozbrzmi hymn Ligi Mistrzów, piłkarze uroczyście się ze sobą przywitają, nastąpi losowanie kapitanów, a po tym wszystkim startujemy!

Francuscy kibice przygotowali na Stade Gerland bardzo efektowną oprawę.

Najpierw arbiter nie był w stanie odpowiednio zdyscyplinować gospodarzy, aby ci pojawili się w tunelu w odpowiednim czasie. Następnie dość długo zwlekał z rozpoczęciem, dlatego w Lyonie mecz rozpoczyna się z delikatnym opóźnieniem.

Valencia przez pierwszą minutę utrzymywała się przy piłce, ale w po tym czasie przez zupełnie niedokładne wybicie jednego z piłkarzy gości, doszło do straty.

Teraz długo swój atak pozycyjny konstruują gospodarze. Już przedostali się na połowę przeciwników i za moment być może zagrożą bramce strzeżonej przez Domenecha.

Udało się nietoperzom zażegnać niebezpieczeństwo spod własnej szesnastki. Ciągle w posiadaniu futbolówki są jednak dzieciaki i to one starają się przejąć inicjatywę od początku tego starcia.

Darder ostro potraktowany po wejściu nakładką przez Pereza. Argentyńczyk natychmiast przeprosił, a OL będzie miało okazję na dorzucenie futbolówki w pole karne rywali z rzutu wolnego.

Nic nie wyszło podopiecznym Huberta Fournier po tym stałym fragmencie gry. Domenech swobodnie wyłapał piłkę po kiepskim dośrodkowaniu przeciwników.

Umtiti odważnym wejściem i wybiciem futbolówki uprzedził nadciągającego piłkarza Valencii oraz zastopował kontratak. Dość niemrawy jest ten start hiszpańskiego zespołu. Póki co ograniczają się głównie do defensywy.

Długa piłka na Piattiego, który osamotniony nie mógł zbyt wiele zdziałać. Zachował się mądrze, skutecznie zastawił i dał się sfaulować. Goście mają świetną okazję z rzutu wolnego. Przy piłce ustawiony Javi Fuego.

Ależ zepsuł ten stały fragment boczny obrońca Valencii. Zagrał zbyt płasko i nisko, przez co gospodarze bez problemu poradzili sobie z tym dośrodkowaniem.

Dość nieoczekiwany obrót spraw. Wydawało się, że to OL jako pierwszy stworzy sobie dogodną okazję do strzelenia gola. Okazało się inaczej. Mogą teraz odetchnąć z ulgą, że na tablicy wyników jest bezbramkowy remis.

Arbiter dostrzegł zagranie ręką zawodnika gości. Zablokował w ten sposób centrę przeciwnika z lewej strony boiska. Szansa Olympique na odpowiedź po stałym fragmencie gry.

Orban zbyt wcześnie wybiegł za linię defensywy OL i został złapany na pozycji spalonej. Słuszna decyzja asystenta sędziego.

Lyon utrzymuje się przy piłce, długo rozgrywa akcję, ale to rywale bardzo płynnie, szybko przechodzą z obrony do ataku i stwarzają większe zagrożenie przed polem karnym dzieciaków.

Nieudana wrzutka Valbueny. Posłał futbolówkę wysoko nad bramkę, a do tego już wcześniej przekroczyła ona linię końcową.

Parejo był nieprzepisowo powstrzymywany w środkowej strefie boiska. Valencia bardzo szybko wznawia grę i wychodzi z następnym szybkim atakiem. Widać, że nietoperze widząc nieudolność rywali, tylko się nakręcają!

Lacazette rewelacyjnym prostopadłym podaniem uruchomił Kalulu. Ten już mógł wybiec przed samego Domenecha, ale zdecydował się jeszcze na efektowne przełożenie futbolówki na lewą nogę, aby oszukać wracającego do obrony zawodnika. Nie udało się.

Fatalnie wykonany stały fragment przez Valbuenę. Posłał piłkę bardzo nisko i zdołał przeciąć ją pierwszy gracz Valencii ustawiony na linii dośrodkowania.

Bardzo dobra interwencja w defensywie Jalleta. Nie dał dojść do piłki napierającemu go z tyłu przeciwnikowi. Ponadto nie ryzykował zagrania do golkipera, tylko umiejętnie sobie z tym poradził.

Kiepskie prostopadłe podanie gości. Przeciął to tym razem nieźle dysponowany w obronie Umtiti. Bardzo ciężko jednym i drugim w ten sposób jest przedostać się pod bramkę przeciwników.

Piatti kapitalnei zakręcił na lewej stronie Jalletem. Zdołał do tego miękko dorzucić w szesnastkę gospodarzy, lecz jego partner nieudolnie próbował zamknąć akcję.

Przyjezdni próbują otrząsnąć się po tej próbie rywali. Nie dają im pójść za ciosem, utrzymują się dłużej przy piłce. Chcą uspokoić sytuację na boisku.

Zagranie za bardzo za plecy Orbana, który nie miał możliwości rozwinięcia skrzydeł na lewej flance i rozpoczęcia rajdu. Musiał przez to cofnąć piłkę i zatrzymać akcję.

Próba z dystansu Tolisso. Huknął bardzo mocno, ale równie niecelnie. Futbolówka poszybowała wysoko nad poprzeczkę bramki strzeżonej przez Domenecha.

Długo konstruowany atak hiszpańskiego zespołu. Przedostali się już pod pole karne, lecz ponownie musieli wycofać piłkę do swoich stoperów. Spadło tempo tego pojedynku.

Niezwykle aktywny i skuteczny w defensywie Jallet zablokował centrę Orbana. Valencia ma jeszcze korner.

Teraz gospodarze poradzili sobie znacznie gorzej z tym stałym fragmentem. Piłka mocno uderzona odbiła się od ustawionego muru.

Dłuższa przerwa w grze spowodowana kontuzją jednego z piłkarzy Olympique. W pewnym momencie kulejąc zasygnalizował swojemu trenerowi, iż najprawdopodobniej będzie konieczność przeprowadzenia wymuszonej zmiany.

To była bardzo szybka kontra nietoperzy. Wcześniej kibice OL domagali się podyktowania jedenastki, po tym jak jeden z ich ulubieńców padł w szesnastce gości. Nie było tam jednak mowy o przewinieniu.

Rozpoczęła się druga, ostatnia minuta doliczonego czasu gry do pierwszej odsłony. Ciągle w natarciu francuski zespół.

Od razu do ataku ruszyli gospodarze. Teraz długo utrzymują się przy piłce i starają się wypracować dogodną okazję. Valencia zepchnięta do głębokiej obrony.

Domenech sparował przed siebie piłkę po bardzo mocnym uderzeniu Kalulu. Dopadł do niej natychmiast defensor nietoperzy i posłał wysoko w trybuny.

Valbuena szukał szczęścia strzałem z dystansu. Podobnie jednak, jak chwilę wcześniej Morel, przerzucił piłkę nad bramkę, w najwyższe rzędy trybun Stade Gerland.

Abdennour na spółkę z Mustafim zablokowali wślizgiem próbę przeciwnika. Coraz groźniej jest w szesnastce hiszpańskiego zespołu.

Asystent sędziego podniósł chorągiewkę po przerzucie Feghouliego na drugą stronę, do niepilnowanego partnera. Jak pokazała jednak powtórka, żadnego spalonego tam nie było.

Po wrzutce Valbueny z rzutu wolnego Tolisso nieczysto trafił futbolówkę głową i oddał niecelny strzał. Piłka poszybowała w bezpiecznej odległości nad poprzeczkę.

Zablokowana centra nietoperzy z prawego skrzydła. Będzie okazja przyjezdnych na stworzenie zagrożenia po rzucie rożnym.

Standardowo bardzo aktywny po tej wrzutce Piattiego był Abdennour. W tej sytuacji jednak zbyt agresywnie napierał na Lopesa i arbiter odgwizdał przewinienie.

Niezwykle szybkie tempo tego spotkania w drugiej części gry. Akcje przemieszczają się błyskawicznie spod jednej pod drugą bramkę.

Doszło do dłuższej przerwy z uwagi na leżącego Feghouliego. Strzelec gola musiał w poprzedniej akcji źle stanąć na nogę. Jest w tej chwili opatrywany przez fizjoterapeutów.

Zupełnie nieudana wrzutka w wykonaniu Jalleta. Przerzucił futbolówkę za linię końcową. Z piątego metra wznowi grę Domenech. Nie śpieszy mu się.

Ładne wejście w pole karne Kalulu, który następnie wykłada futbolówkę Jalletowi. Odchylony obrońca Lyonu koszmarnie przestrzelił. Posłał piłkę wysoko nad bramkę.

Sprawy w swoje ręce próbował wziąć Umtiti, ale piłka po jego uderzeniu z dystansu poszybowała równie wysoko, co w przypadku poprzednich prób jego kolegów z zespołu.

Zdecydowanie zaostrzyła się gra po obu stronach boiska. Jedni i drudzy nie zamierzają odstawiać nogi i przez to mamy kolejne upomnienia.

Umtiti wybija futbolówkę głową po centrze Pereza. Przyjezdni będą mieli szansę na dośrodkowanie z rzutu rożnego. W drugiej połowie nie mieli do tej pory zbyt wielu okazji na stworzenie zagrożenia pod bramką Lopesa.

Valbuena wywalczył korner. Szybko podbiegł do narożnika i posłał futbolówkę w pole karne. Tam pojedynek główkowy wygrał Mustafi i był jeszcze przy tym jednocześnie faulowany.

Parejo był nieprzepisowo potraktowany w środkowej strefie boiska. Doświadczony pomocnik wykorzystał ten fakt i skradł przeciwnikom dodatkowo cenne sekundy. Niecały kwadrans do zakończenia tego spotkania.

Valencia umiejętnie stara się przetrzymać futbolówkę w polu karnym. Ewidentnie gra w ten sposób, aby sprowokować rywali i dać się sfaulować.

Zbyt późno Rodrigo został obsłużony tym podaniem. Dwukrotnie starał się wybiec równo z linią defensywy przeciwników, ale nie doczekał się zagrania od kolegi. W końcu wpadł w pułapkę ofsajdową.

Nieudane zagranie Cancelo przy linii bocznej. Niewymuszona strata i prezent dla gospodarzy, którzy teraz inicjują kolejny atak pozycyjny.

Gubią się również dzieciaki. Bardzo kiepsko wychodzi im ta pogoń za rezultatem. Od dłuższego czasu nie są w stanie poważnie zagrozić Domenechowi.

Umtiti znakomicie przeczytał intencje rywala i przeciął podanie do Feghouliego. Dzięki temu jego partnerzy mogą ruszyć z następną próbą akcji ofensywnej.

Gorąco było przez moment w szesnastce nietoperzy. Gracze Olympique składnie wymienili kilka podań i znaleźli się w polu karnym, ale wówczas doskonale przeciął to wszystko jeden z obrońców Valencii.

OL nie może strzelić gola z akcji, to po raz kolejny próbuje wymusić na arbitrze podyktowanie rzutu karnego. Teraz protestowali po tym, jak piłka po centrze Jalleta miała uderzyć w rękę gracza gości. Nic podobnego nie miało jednak miejsca.

Hiszpański zespół skutecznie się broni i oddala wszelkie próby przeciwników. Gospodarze najczęściej starają się dojść do okazji po miękkich wrzutkach w pole karne, co jest tylko wodą na młyn przyjezdnych.

Zbyt mocne prostopadłe podanie do Kalulu. Gracz OL nie miał szans dojścia do tej piłki. Domenech wznowi grę z piątego metra.