Śląsk – Górnik Ł. | 2:1 (koniec) | | | Ruch – Jagiellonia | 0:4 (koniec) |
Getafe – Sociedad | 1:1 (koniec) |
Mainz – Stuttgart | 0:0 (koniec) |
Rennes – Caen | 1:1 (koniec) |
finał
Stade Rennes
1:1
(0:0)
SM Caen
Mariusz Nyka
Gole:
62. Quintero – 79. Ben Youssef
Posiadanie piłki: 63 % : 37 %.
Strzały celne: 6:3. Strzały niecelne: 15:9. Rzuty rożne: 12:7. Spalone: 3:1. Foule: 7:9.
Sędziowie:
Główny: Johan Hamel
Liniowi: Mickael Annonier, Ludovic Leducq
Techniczny: Stéphanie Frappart
Widownia:
Kartki: 52. Doucouré (REN) 37. Imorou (CEN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 63 % : 37 %.
Strzały celne: 6:3. Strzały niecelne: 15:9. Rzuty rożne: 12:7. Spalone: 3:1. Foule: 7:9.
Stade Rennes:
Costil – Danzé (C), Mendes, Armand, M'Bengue – Doucouré, André – Grosicki, Quintero (84. Janvier), Dembèlé (77. Henrique) – Sio (70. Boga).
Zmiany: Sorin – Zeffane, Diagné, Moreira, Janvier, Boga, Henrique.
Trener:
SM Caen: Vercoutre – D. Appiah, Ben Youssef, Da Silva, Imorou – Delaplace (40. Alhadhur), Seube (64. Adéoti), Féret (C) – Rodelin (73. Makengo), Delort, Bessat.
Zmiany: Reulet – Yahia, Adéoti, Alhadhur, N'Kololo, Makengo, Bazile.
Trener:
Zmiany: Sorin – Zeffane, Diagné, Moreira, Janvier, Boga, Henrique.
Trener:
SM Caen: Vercoutre – D. Appiah, Ben Youssef, Da Silva, Imorou – Delaplace (40. Alhadhur), Seube (64. Adéoti), Féret (C) – Rodelin (73. Makengo), Delort, Bessat.
Zmiany: Reulet – Yahia, Adéoti, Alhadhur, N'Kololo, Makengo, Bazile.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Johan Hamel
Liniowi: Mickael Annonier, Ludovic Leducq
Techniczny: Stéphanie Frappart
Widownia:
Zupełnie niespodziewanie wyrównują stan meczu zawodnicy gości! Dośrodkowanie na pole karne z rzutu rożnego. Tam zgranie na piąty metr, gdzie zupełnie niepilnowany jest SYAM BEN YOUSSEF. Stoper przyjezdnych bez problemu pakuje futbolówkę do bramki rywala! 1:1!
Stade Rennais 69% – 31% SM Caen
Od zera do bohatera! Po serii fantastycznych interwencji w wykonaniu Vercoutre, teraz bramkarz gości popełnia katastrofalny błąd, który kończy się trafieniem dla miejscowych. Świetnie drybluje w polu karnym JUAN FERNANDO QUINTERO. Kolumbijczyk wykorzystując zasłonę obrońcy płasko strzela i gdy wydaje się, że złapał już tę futbolówkę golkiper, Vercoutre wypuszcza ją z rąk, a ta wpada do siatki! 1:0!
Stade Rennais FC:
Costil – Danze (C), Mendes, Armand, M'Benque – Doucoure, Andre – Grosicki, Quintero, Dembele – Sio
SM Caen:
Vercoutre – Appiah, Ben Youssef, Da Silva, Imorou – Seube – Rodelin, Delaplace, Feret (C), Bessat – Delort
Pomimo niższej pozycji w tabeli, według bukmacherów nieznacznym faworytem piątkowej potyczki będą gospodarze. Kurs na ich zwycięstwo wynosi 1:2,25. Z kolei podział punktów na Roazhon Park typowany jest w stosunku 1:3,2. Najmniej prawdopodobnym według buków scenariuszem jest komplet punktów zdobyty przez Caen. W takim wypadku wygraną wypłaca się po kursie 1:3,3.
Polscy kibice mogą mieć powody do dużej satysfakcji, gdyż najskuteczniejszym piłkarzem w zespole Montaniera jest nasz reprezentant – Grosicki. Co z tego, jeśli szczecinian nie ma miejsca w wyjściowym składzie Rennes. Mamy nadzieję, że to zmieni się od tego spotkania. Ponadto niezwykle niebezpieczny dla defensywy rywala może być Sio. Iworyjczyk w tym sezonie bramkarza rywali pokonywał już czterokrotnie.
W ekipie Caen wyróżniającą się postacią jest dwudziestoczteroletni napastnik – Delort. Francuz ma na swoim koncie sześć bramek, a dodatkowo dwa razy zaliczał asystę. Bardzo pewnym punktem w obronie jutrzejszych gości jest z kolei Appiah. 23-latek kieruje praktycznie całym blokiem defensywnym "Czerwono-Niebieskich" i to on zatrzymuje większość akcji rywala.
Nieco inaczej sytuacja wygląda w zespole z południa Francji. Ekipa ze stolicy historycznej Normandii jest obok beniaminka z Angers rewelacją bieżącej kampanii i znajdują się na bardzo wysokiej trzeciej pozycji. Zupełnie inaczej niż Rennes piłkarze Caen praktycznie w ogóle nie dzielą się punktami z rywalem (dwa razy w całym sezonie), dzięki czemu są na tak dobrym miejscu. Gdy do tego dodamy dziewięć wygranych i zaledwie sześć przegranych mamy pełen obraz sytuacji drużyny ze Stade Michel d'Ornano. Poprzednia kolejka nie była dla "Czerwono-Niebieskich" udana, gdyż podopieczni Garande przegrali na własnym stadionie z Lille 1:2. Gracze Caena zapewniają jednak, że był to tylko wypadek przy pracy i w piątek będą z powrotem w dobrej formie.
Ostatnimi czasy zespół naszego jedynego reprezentanta w Ligue 1 przeżywa regres formy. Zawodnicy Montaniera ostatnie swoje zwycięstwo odnieśli ponad miesiąc temu, co jak na ekipę mającą europejskie ambicje jest zdecydowanie za mało. Ogółem Rennais ma na swoim koncie dwadzieścia trzy oczka, które wywalczyło wygrywając pięć razy i cztery razy uznając wyższość rywala. "Czerwono-Czarni" są w obecnej kampanii mistrzami remisów, gdyż zanotowali ich najwięcej z całej stawki francuskiej ekstraklasy. To wszystko sprawia, że zespół Grosickiego zajmuje dziesiątą lokatę w tabeli, a do liderów z Paryża traci już ponad dwadzieścia punktów. Dla piątkowych gospodarzy celem nie jest jednak mistrzostwo, a co najwyżej Liga Europy, o którą chcą zacząć walczyć już od najbliższego starcia.