Ruch – Zagłębie L. | 1:1 (koniec) | | | Korona – Jagiellonia | 1:1 (koniec) |
Miedź – Wisła Pu. | 1:1 (koniec) | | | GKS T. – Znicz | 4:1 (koniec) | | | Górnik Z. – Chojniczanka | 6:1 (koniec) |
West Ham – Spurs | 1:0 (koniec) |
Sevilla – Sociedad | 1:1 (koniec) |
FC Koln – Werder | 4:3 (koniec) |
Saint-Étienne – Bordeaux | 2:2 (koniec) |
Dukla – Příbram | 3:1 (koniec) |
finał
GKS Tychy
4:1
(1:0)
Znicz Pruszków
Karol Drabik
Gole:
20. Pruchnik, 60. Świerczok, 68. Świerczok, 86. Świerczok – 90. Kita
Sędziowie: Jacek Małyszek
Widownia: 3271
Kartki: 45+2. Mączyński (GKT) – 48. Banaszewski (ZNI), 81. Mysiak (ZNI) 56. Banaszewski (ZNI)
Spudłowany karny!:
GKS Tychy:
Florek – Mańka, Boczek, Tanżyna, Szywacz – Kowalski, Pruchnik, Mączyński, Radzewicz – Grzeszczyk – Świerczok.
Zmiany: Igaz – Wróblewski, Błańk, Gancarczyk, Machovec, Zasavitchi, Mikołajewski.
Trener:
Znicz Pruszków: Misztal – Banaszewski, Dlugolecki (41. Borek), Jagiełło, Jakubik, Janiszewski, Kucharski, Machalski, Mysiak, Niewulis, Paluchowski.
Zmiany: Kalinowski – Kita, Kubicki, Stryjewski, Borek, Rackiewicz, Kopciński
Trener:
Zmiany: Igaz – Wróblewski, Błańk, Gancarczyk, Machovec, Zasavitchi, Mikołajewski.
Trener:
Znicz Pruszków: Misztal – Banaszewski, Dlugolecki (41. Borek), Jagiełło, Jakubik, Janiszewski, Kucharski, Machalski, Mysiak, Niewulis, Paluchowski.
Zmiany: Kalinowski – Kita, Kubicki, Stryjewski, Borek, Rackiewicz, Kopciński
Trener:
Sędziowie: Jacek Małyszek
Widownia: 3271
Strzelcem bramki PRZEYSŁAW KITA!
Hat-trik klasyczny JAKUBA ŚWIERCZOKA!
Napastnik Tychów zabawił się w polu karnym z bramkarzem oraz blokiem obronnym gości. Mijając bramkarza trafił do pustej bramki.
Strzelcem bramki po raz drugi JAKUB ŚWIERCZOK!
Kolejna dobra kontra gospdarzy. Dobrze ustawionego napastnika Trójkolorowych wypatrzył Grzeszczyk, natomiast tyska dziesiątka spokojnym strzałem po ziemi pokonał Misztala.
Strzelcem bramki JAKUB ŚWIERCZOK!
Na dłużej zagościł GKS pod bramką Znicza po kontrataku. Najpierw groźny strzał Grzeszczyka, koniec końców piłka znalazła się pod nogami Świerczoka, która kapitalnie przymierzył zza pola karnego wewnętrzną częścią stopy.
Radzewicz pociągnął akcję, podaje do RADOSŁAWA PRUCHNIKA, który oddaje strzał, piłka jeszcze zrykoszetowała i zatrzepotała w siatce gości. GKS prowadzi!
Dotychczas zespoły rozegrały między sobą 3 spotkania: 2 z nich zakończyły się remisem, zaś te ostatnie wygrali właśnie Żółto-Czerwoni.
Znicz Pruszków
Goście, podobnie jak gospodarze, swój poprzedni mecz zakończyli z 3 oczkami na swoim koncie. Ewentualna porażka mogłaby ich na dobre zakotwiczyć w strefie spadkowej, jednak "Znicz nadal płonie!". To samo możemy jednak powiedzieć o dzisiejszym meczu dla przyjezdnych. Jeżeli nie chcą na dobre zostać pochłonięci w odmętach strefy spadkowej, muszą zdecydowanie okazać się lepszymi od GKSu. Hipotetyczne zwycięstwo zmniejszyłoby stratę Znicza do pierwszego bezpiecznego miejsca do jednego punktu. Czy jednak zawodnicy byłego klubu Roberta Lewandowskiego zdołają przeciwstawić się Tyszanom? Zdecydowanie nie możemy wykluczyć takiego scenariusza. Podopieczni Dariusza Kubickiego pokazali w tym sezonie niejednokrotnie jak nieprzewidywalną drużyną potrafią być. Wspomnijmy chociażby zwycięstwo w Sosnowcu nad Zagłębie i porażkę 1:5 ze Stomilem. Jedno jest pewne: czeka nas walka o życie na zapleczu Ekstraklasy.
GKS Tychy
Po nieudanej wyprawie do rywala zza między, Katowic, Tyszanie wracają na własny stadion z chęcią utrzymania się nad strefą spadkową. Po porażce 3:0 ich przewaga nad miejsce barażowym stopniała do jednego punktu. Na ławkę Trójkolorowych wraca trener Szatałow, który był zawieszony przez ostatnie dwa mecze.
Największym osłabieniem gospodarzy będzie brak prawego defensora, Mateusza Grzybka, który w meczu z Żółto-Czerwonymi będzie musiał pauzować za kartki. To tym większe zmartwienie, jeżeli wspomnimy, że GKS nie potrafi zakończyć meczu z czystym kontem od 6 spotkań. Kontrataki Pruszkowian mogą okazać się zabójcze.