Peterborough – Leicester | 1:5 (koniec) | | | Huddersfield Town – Birmingham | 1:1 (koniec) | | | Middlesbrough – Brighton | 0:1 (koniec) |
Notts County – Swansea | 1:1 (koniec) | | | Southampton – Watford | 1:0 (koniec) | | | Wigan – West Ham | 2:0 (koniec) |
Newport County – Spurs | 1:1 (koniec) | | | Liverpool – West Bromwich | 2:3 (koniec) |
Sassuolo – Atalanta | 0:3 (koniec) | | | Chievo – Juventus | 0:2 (koniec) |
Deportivo – Levante | 2:2 (koniec) | | | Valencia – Real Madryt | 1:4 (koniec) | | | Malaga – Girona | 0:0 (koniec) |
Villarreal – Sociedad | 4:2 (koniec) |
Bayern – Hoffenheim | 5:2 (koniec) | | | Borussia D. – Freiburg | 2:2 (koniec) | | | RB Lipsk – Hamburg | 1:1 (koniec) |
FC Koln – Augsburg | 1:1 (koniec) | | | Stuttgart – Schalke 04 | 0:2 (koniec) | | | Werder – Hertha | 0:0 (koniec) |
PSG – Montpellier | 4:0 (koniec) | | | Angers – Amiens | 1:0 (koniec) | | | Guingamp – Nantes | 0:3 (koniec) |
Metz – Nice | 2:1 (koniec) | | | Saint-Étienne – Caen | 2:1 (koniec) | | | Toulouse – Troyes | 1:0 (koniec) |
Bristol City – Queens Park | 2:0 (koniec) |
finał
Valencia CF
1:4
(0:2)
Real Madryt
Mateusz Nyka
Gole:
59. S. Mina – 17. Ronaldo (kar.), 38. Ronaldo (kar.), 84. Marcelo, 89. Kroos
Posiadanie piłki: 43 % : 57 %.
Strzały celne: 4:7. Strzały niecelne: 5:4. Rzuty rożne: 4:4. Spalone: 2:0. Foule: 21:21.
Sędziowie:
Główny: Javier Estrada Fernández
Boczni: Roberto Díaz Pérez Del Palomar, Francisco Javier Martín García
Techniczny: Rubén Ávalos Barrera
Widownia:
Kartki: 60. Gayá (VAL), 87. Parejo (VAL) – 52. Bale (REA), 63. Varane (REA), 71. Carvajal (REA)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 43 % : 57 %.
Strzały celne: 4:7. Strzały niecelne: 5:4. Rzuty rożne: 4:4. Spalone: 2:0. Foule: 21:21.
Valencia CF:
Neto – Montoya, Garay, Coquelin, Lato (78. Pereira) – Guedes (46. Soler), Parejo, Kondogbia, Gayá – S. Mina, Rodrigo (76. Zaza)
Zmiany:
Doménech – Nemanja Maksimović, Vietto, Zaza, Pereira, Soler, Vidal
Trener:
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Varane, Nacho, Marcelo – Modrić (88. Kovačić), Casemiro, Kroos – Bale (69. L. Vázquez), Benzema (78. Asensio), Ronaldo
Zmiany:
Casilla – Hernández, L. Vázquez, M. Llorente, Asensio, Mayoral, Kovačić
Trener:
Neto – Montoya, Garay, Coquelin, Lato (78. Pereira) – Guedes (46. Soler), Parejo, Kondogbia, Gayá – S. Mina, Rodrigo (76. Zaza)
Zmiany:
Doménech – Nemanja Maksimović, Vietto, Zaza, Pereira, Soler, Vidal
Trener:
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Varane, Nacho, Marcelo – Modrić (88. Kovačić), Casemiro, Kroos – Bale (69. L. Vázquez), Benzema (78. Asensio), Ronaldo
Zmiany:
Casilla – Hernández, L. Vázquez, M. Llorente, Asensio, Mayoral, Kovačić
Trener:
Sędziowie:
Główny: Javier Estrada Fernández
Boczni: Roberto Díaz Pérez Del Palomar, Francisco Javier Martín García
Techniczny: Rubén Ávalos Barrera
Widownia:
Jeszcze zmieniają wynik na 1:4 "Los Blancos"! Kolejny raz przeprowadzili oni fantastyczną akcję rozpoczętą na lewej flance przez Marcelo! Przytomnie dograł on przed pole karne do TONIEGO KROOSA, który podał do stojącego tyłem do bramki Kovacicia, a ten efektownie zostawił Niemcowi futbolówkę. Ten w swoim stylu przymierzył z dystansu tuż przy słupku, nie dając szans Neto.
Podwyższają prowadzenie goście i chyba rozstrzygają ten pojedynek! Wystarczyła znakomita wymiana pomiędzy Asensio, a MARCELO na lewym skrzydle! Brazylijczyk zszedł do środka i został świetnie obsłużony przez Hiszpana, więc pozostało mu już tylko pokonać Neto. Obrońca zrobił to perfekcyjnie posyłając futbolówkę między jego nogami!
Gospodarze w końcu przełamują swoją strzelecką niemoc! Po doskonałej wrzutce Parejo spod prawego narożnika piłkę głową do siatki pakuje SANTIAGO MINA! Hiszpan znakomicie wywalczył sobie miejsce kompletnie gubiąc pilnującego go Nacho! 1:2 i będziemy mieli emocje!
Po raz drugi nie myli się CRISTIANO RONALDO! Portugalczyk pewnie uderzył tym razem przy lewym słupku. Rzucił się tam Neto, jednak strzał był tak mocny i precyzyjny, że nie miał szans brazylijski golkiper. Mamy 0:2!
Do jedenastki jak zwykle podszedł niezawodny CRISTIANO RONALDO! Portugalczyk spokojnym krokiem podbiegł do piłki i skierował ją przy prawym słupku bramki. Neto rzucił się w przeciwny narożnik przez co nie miał żadnych szans na obronę. 0:1!
Valencia CF:
Neto – Montoya, Garay, Coquelin, Lato – Kondogbia, Parejo, Guedes, Gayá – Rodrigo, Santi Mina
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Nacho, Varane, Marcelo – Modrić, Casemiro, Kroos – Bale, Benzema, Ronaldo
U madrytczyków z kolei na pewno nie obejrzymy Sergio Ramosa, który nabawił się urazu w rewanżowym meczu z Leganes. Podobnie ma się sprawa z Isco – ten również odczuwa skutki starcia z "Ogórkami". Poza nimi urazy leczą Jesus Vallejo, Dani Ceballos i Luca Zidane.
O "Królewskich" w ostatnim czasie jest bardzo głośno, lecz ich kibice z pewnością nie są z tego dumni, ponieważ na temat madrytczyków mówi się tylko w negatywnym tonie. Nie ma się co dziwić, ponieważ dla "Los Blancos" rozgrywki 2017/2018 są jak na razie najgorszymi od wielu wielu lat. Rozczarowują oni na wszystkich płaszczyznach od ligi zaczynając przez Puchar Króla (zostali wyeliminowani przez Leganes) aż po Ligę Mistrzów. Wydaje się, że to właśnie Champions League jest ostatnią szansą drużyny z Santiago Bernabeu na uratowanie twarzy. W hiszpańskiej ekstraklasie dawno straciła ona już realne szanse na obronienie mistrzostwa, gdyż strata do Barcelony wynosi dziewiętnaście punktów. Tak naprawdę Real musi się teraz bić o miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Aktualnie bowiem są oni na czwartej pozycji i dystans pomiędzy nimi a Valencią i Atletico wcale nie jest taki mały.
Ekipa z Estadio Mestalla znakomicie weszła w nowy sezon, nawiązując tym samym do dosyć odległych już swoich lat świetności. W klubie liczono, że ich zespół wreszcie wróci do walki o mistrzostwo Hiszpanii z Barceloną, Atletico czy Realem. Tak się faktycznie stało i w początkowych kolejkach "Nietoperze" dzielnie rywalizowały z Katalończykami o pozycję numer jeden. Z końcu jednak przyszedł wyraźny kryzys, który oczywiście odbił się negatywnie na osiąganych wynikach. Spowodował on spadek na trzecią lokatę za plecy "Rojiblancos". Na ten moment podopieczni Marcelino mają na koncie dwanaście zwycięstw, cztery remisy i tyle samo porażek. To daje im równe czterdzieści punktów, a do liderującej "Barcy" tracą aż czternaście "oczek". Pomimo to wydaje się, że drużyna Valencii spokojnie jest w stanie zapewnić sobie europejskie puchary po kilku latach nieobecności.