Arbiter dorzuca dwie dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Sarabia centruje z prawego skrzydła na dalszy słupek. Było to zupełnie nieprzemyślane zagranie, ponieważ nie było tam ani jednego kolegi.

Vrsaljko dośrodkowuje do Correi, a ten zdecydował się na przepuszczenie piłki. Na jego nieszczęście nie było tam żadnego z kolegów.

Nie wytrzymali już miejscowi kibice. Opuszczają oni już stadion i chóralne śpiewy też już powoli się uciszają. Nic dziwnego, gdyż gospodarze prezentują się fatalnie.

Podłączający się do ofensywy Filipe Luis podaje płasko do Griezmanna. Ten nabiegając na piłkę nie kopnął jej czysto.

Banega huknął z dystansu z lewej nogi, ale po drodze piłka odbiła się jeszcze od jednego z przeciwników! Nie zmyliło to Oblaka, który nadal ma czyste konto.

Świetna kontra Atletico wyprowadzona przez Correę! Griezmann centruje na dalszy słupek do Vitolo, który trafia tylko w boczną siatkę!

Niezła wrzutka Sarabii ze stałego fragmentu gry, jednak jego koledzy nie potrafili wygrać pojedynku powietrznego z rywalami.

Dośrodkowanie ofensywie usposobionego Escudero zostaje przyblokowane i ostatecznie futbolówkę bez wahania łapie Oblak.

Uspokoili teraz nieco grę podopieczni Diego Simeone. Wymieniają oni kolejne podania w okolicach koła środkowego, zdobywając powoli kolejne metry.

Brawa należą się kibicom gospodarzy, którzy pomimo bardzo niekorzystnego wyniku dalej głośno dopingują swoich pupili.

N'Zonzi pokazał się w ofensywie i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Tę próbę bez większych problemów broni Oblak.

Correa z łatwością wpada w szesnastkę i strzela z ostrego kąta. Tym razem czujny na linii był Rico, parując futbolówkę poza linię końcową.

Przyspieszyli teraz gospodarze, którzy chcą zdobyć chociaż honorowe trafienie. Zobaczymy czy starczy im na to czasu i chęci.

Wreszcie pokazał się Sarabia, który będąc w polu karnym wdał się w drybling. Jego upadek nie zrobił wrażenia na arbitrze.

Uderzenie z dystansu w wykonaniu Layuna przyjmuje na ciało Vrsaljko. Mocno odczuł to Chorwat, ponieważ otrzymał cios w czułe miejsce.

Bardzo długo przy futbolówce utrzymują się podopieczni Vincenzo Montelli. Niewiele jednak z tego wynika, a dodatkowo świetnie bronią się goście.

Bezproduktywny jest dzisiaj Muriel, który jest zupełnie niewidoczny, a jeśli już ma futbolówkę to nie kreuje on zagrożenia bramce Oblaka.

Otrząsnął się pomocnik gospodarzy i wydaje się, że wszystko rozejdzie się po kościach. Włoski pomocnik jest już w grze.

Godin wysoko wyszedł za Franco Vazquezem. Staranowany przez Urugwajczyka Włoch mocno ucierpiał i potrzebuje pomocy medycznej.

Zupełnie nie popisał się teraz Franco Vazquez. Miał on bardzo dużo wolnego miejsca, pomimo to nie potrafił dokładnie zagrać do Muriela.

Franco Vazquez trochę na siłę wszedł pomiędzy trzech przeciwników. Nie miał on większych szans i łatwo stracił piłkę.

Kolejny prosty błąd przy konstruowaniu ataku. N'Zonzi niedokładnie podaje do stojącego obok niego Layuna. Irytują się już kibice.

Sevilla fatalnie weszła w drugą połowę i wyglądają już na bardzo zrezygnowanych. Nie ma się co dziwić, gdyż w tym meczu mało co im wychodzi.

Kapitalne rozciągnięcie gry do Vrsaljko przez Parteya. Chorwat miał sporo wolnego miejsca, pomimo to nie wykonał zbyt dobrej wrzutki.

Nie popisał się Gabi, który niedokładnie podał na prawo do Vrsaljko. Cała ciekawie zapowiadająca się akcja gości spaliła na panewce.

Sędzia dolicza jedną dodatkową minutę do pierwszej części tego spotkania.

Wściekły przy linii bocznej Vincenzo Montella pokrzykuje na swoich zawodników. Nie ma się co dziwić, ponieważ na pewno nie spełniają oni jego przedmeczowych założeń.

Vrsaljko wykonuje wrzutkę z prawego skrzydła w poszukiwaniu swoich napastników. Była ona za mocna, choć do piłki dopadł jeszcze Koke.

Diego Costa zupełnie nie porozumiał się teraz z podłączającym się Filipe Luisem. Grę z autu wznawiać będzie Layun.

Griezmann chciał się zabawić przy linii bocznej, dośrodkowując z rabony. Nie wyszło mu to tak jak chciał, co rozbawiło miejscowych kibiców.

Ładne, prostopadłe podanie Koke do Diego Costy. Ten poradził sobie z Layunem i huknął z lewej nogi! Czujnie na linii golkiper Sevilli!

Koke centruje z lewego skrzydła w poszukiwaniu Griezmanna i Diego Costy. Nie było to udane zagranie dzięki czemu łatwe zadanie miał Rico.

Kiepsko jak na razie prezentuje się Correa, któremu niewiele wychodzi w ofensywie. Teraz popełnił głupi faul na Gabim.

W ostatnich minutach przyspieszyli tempo gry Andaluzyjczycy. Mocno zależy im na tym, żeby jeszcze przed przerwą wyrównać stan spotkania.

Dośrodkowanie Banegi spod chorągiewki spada na głowę Lengleta. Jego strzał był groźny, lecz nie zaskoczył Oblaka.

Ciągle iskrzy na linii Diego Costa-Lenglet. Jeśli szybko się nie uspokoją to jeden z nich może skończyć ten mecz jeszcze przed czasem.

Podopieczni Vincenzo Montelli nie popisali się przy rzucie wolnym. Banega został łatwo zablokowany i zagrożenie momentalnie zostało zażegnane.

W polu karnym przyjezdnych dwukrotnie wytworzyło się spore zamieszanie. Sporo szczęścia mieli goście, że gospodarzom zabrakło dokładności.

Gimenez pokazał się na połowie Sevilli i niespodziewanie zdecydował się na uderzenie z dużego dystansu. Tej próby nie trzeba komentować.

Muriel nacisnął Godina i ten był bliski popełnienia prostego błędu. Kolumbijski napastnik zebrał porcję braw od swoich kibiców.

Zupełny brak porozumienia zawodników Atletico w ofensywie. Jak na razie z przodu nie układa im się tak jak zakładali.

Nieprzyjemne starcie Franco Vazqueza z Parteyem w kole środkowym. Obaj mocno ucierpieli, choć na szczęście będą grać dalej.

W ostatnich minutach "siadło" nam nieco tempo gry. Obie drużyny nie forsują teraz gry i skupiają się raczej na kontroli środka pola.

Skrupulatnie swój atak budowali podopieczni Vincenzo Montelli, jednak prosty błąd popełnił wprowadzony Layun.

Filipe Luis trochę na siłę centruje na dalszy słupek do Saula. Nie miał on szans w pojedynku powietrznym z Escudero i nic z tego nie wynikło.

Jakiegoś urazu łydki doznał przy jednym ze starć z Diego Costą Navas. Hiszpański prawy obrońca pokazuje, że nie da rady kontynuować tego spotkania.

Pokazujący się w ataku Filipe Luis sprytnie nabija Navasa. Lewy obrońca madrytczyków wywalczył dla swojej drużyny rzut rożny.

Correa dostrzegł pokazującego się na wolnym polu Franco Vazqueza. Prostopadłe zagranie do Włocha wyłapuje wychodzący Oblak.

Jak na razie niewidoczny jest Griezmann. Francuz powalczył teraz o piłkę do końca, lecz ta wyszła poza linię końcową.

Diego Costa w swoim stylu przepycha Navasa. Sędzia bez wahania sięga po gwizdek, sygnalizując przewinienie Hiszpana.

Pomimo dobrej centry świetnie na przedpolu zachował się Rico, który zaliczył bardzo pewne piąstkowanie, zawiązując tym samym kontrę.

Koke otrzymuje dobre podanie do Filipe Luisa i wpada w pole karne. Wślizgiem zatrzymuje go Mercado, co sprawia, że goście mają korner.

Escudero jak zwykle podłączył się do akcji ofensywnej. Mając sporo miejsca huknął z lewej nogi, lecz ta próba pozostawiła sporo do życzenia.

Sarabia nieźle dośrodkowuje na głowę Correi. Strzał Argentyńczyka szybuje dosyć wysoko ponad bramką strzeżoną przez Oblaka.

Zawodnicy Vincenzo Montelli wydają się przejmować inicjatywę nad boiskowymi wydarzeniami. Chcą oni szybko otworzyć wynik tego spotkania.

Ciekawa wymiana Correi i Muriela kończy się wrzutką tego drugiego. W miarę spokojnie poradzili sobie gracze "Rojiblancos".

Rajd Diego Costy wzdłuż linii bocznej zostaje kapitalnie zatrzymany przez Lengleta. Perfekcyjna interwencja francuskiego stopera.

Niewiele podziało się po tym wyrzucie Vrsaljko. Futbolówka ostatecznie została przyznana przez sędziego miejscowym.

N'Zonzi wyskakuje najwyżej i oddala zagrożenie. Atletico będzie miało jednak jeszcze aut na wysokości szesnastki Sevilli.

Przewinienie w środkowej części boiska Banegi i od rzutu wolnego rozpoczynać będzie drużyna ze stolicy Hiszpanii.

Spokojnie swoją pierwszą akcję budują gospodarze, którzy szukają wolnych miejsc w najlepszej defensywie LaLigi.

Koke odważnie wbiegł na połowę przeciwników i mając trochę miejsca uderzył po ziemi. Nie dał się zaskoczyć Rico.

Ci piłkarze pojawią się na boisku za kilka minut:

Sevilla FC:
S. Rico – Navas, Mercado, Lenglet, Escudero (C) – N'Zonzi, Banega – Sarabia, F. Vázquez, Correa – Muriel

Atlético Madryt:
Oblak – Vrsaljko, J. Giménez, Godin, Filipe Luís – Saúl Ñíguez, Partey, Gabi (C), Koke – Griezmann, Diego Costa

Na relację z tego spotkania zapraszamy Państwa bardzo serdecznie w niedzielny wieczór na godzinę 20:45. Tradycyjnie kilkanaście minut wcześniej zaprezentujemy wyjściowe składy i ustawienia obu ekip. Zapowiada się kapitalne widowisko, więc do usłyszenia na lajfach!

Pięć ostatnich spotkań "Rojiblancos" w lidze:

Atletico Madryt 2:0 Athletic Bilbao
Malaga 0:1 Atletico Madryt
Atletico Madryt 1:0 Valencia
Atletico Madryt 3:0 Las Palmas
Atletico Madryt 1:1 Girona

Pięć ostatnich spotkań "Sevillistas" w lidze:

Las Palmas 1:2 Sevilla
Sevilla 1:0 Girona
Eibar 5:1 Sevilla
Sevilla 1:1 Getafe
Espanyol 0:3 Sevilla

U gospodarzy najlepszym strzelcem na ten moment jest Wissam Ben Yedder. Francuski snajper może jednak pochwalić się tylko sześcioma trafieniami, a za jego plecami są Pablo Sarabia i Luis Muriel (obaj po pięć goli).

U przyjezdnych z kolei najskuteczniejsza jest oczywiście największa gwiazda, a więc Antoine Grizmann. Napastnik z numerem siódmym może pochwalić się ośmioma bramkami, choć wydaje się, że nie jest on z tego rezultatu zadowolony. Kolejnym w klasyfikacji jest Angel Correa, mający dwa gole mniej.

Atletico Madryt

Drużyna ze stolicy Hiszpanii w lidze po raz kolejny nie rozczarowuje swoich kibiców, trzymając równy poziom i znajdując się tym samym w samej czołówce. Podopieczni Diego Simeone może nie strzelają zbyt dużo bramek, lecz tracą bardzo mało dzięki czemu w większości przypadków sięgają po pełną pulę bądź zdobywają jedno "oczko". Madrytczycy tylko raz doznali porażki, co niewątpliwie jest statystyką godną pochwały. Podsumowując Atletico odnajdujemy w tej chwili na drugiej pozycji za plecami FC Barcelony, jednak prawdopodobnie ciężko będzie im powalczyć o mistrzostwo. Różnica wynosi bowiem siedem punktów. Od trzeciego Realu dzieli ich tyle samo, więc mały cel w postaci wyprzedzenia lokalnego rywala zostaje na ten moment spełniony.

Sevilla FC

Podopieczni Vincenzo Montelli grają w tym sezonie bardzo nierówno, jednak jest to czołowa ekipa hiszpańskiej ekstraklasy. Ich awans do europejskich pucharów jest niemal pewny, choć wydaje się, że o o Ligę Mistrzów może być ciężko. W tym momencie są oni bowiem na piątym miejscu z dorobkiem trzydziestu dziewięciu punktów, a strata do czwartej Valencii wynosi siedem "oczek". Andaluzyjczycy dwunastokrotnie sięgali po zwycięstwo i trzykrotnie remisowali, porażka natomiast zdarzyła się w dziewięciu przypadkach. Mają oni problem zarówno ze strzelaniem goli jak i traceniem, ponieważ statystyki bramkowe nie wyglądają zbyt korzystnie. Warto zaznaczyć, że starcia z udziałem Sevilli zawsze są efektowne, rzadziej efektywne.

W niedzielny wieczór czeka nas hitowe starcie 25 kolejki hiszpańskiej LaLigi. Do Andaluzji by zmierzyć się z Sevillą przyjedzie Atletico Madryt. Kto będzie cieszyć się ze zwycięstwa? Tego dowiemy się niedługo!

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.