Jagiellonia – Red Dragons | 4:4 (koniec) | | | Rekord – AZS UŚ | 10:3 (koniec) | | | Szczecin – Red Devils | 4:2 (koniec) |
finał
Jagiellonia Białystok
4:4
(1:0)
Red Dragons Pniewy
Patrycja Prucia
Gole:
4. Lisnychenko, 25. Osypiuk, 28. Firańczyk, 30. Maciąg – 34. Frajtag, 35. Frajtag, 38. Solecki, 40. Hoły (Solecki)
Sędziowie:
Główny: Marcin Muszyński (Pabianice)
Drugi: Artur Mital (Mława)
Trzeci: Maciej Nowacki (Uhowo)
Czasowy: Arkadiusz Brysiewicz (Jurowce)
Widownia:
Kartki: 3. Lisnychenko (SSB), 29. Wojtkielewicz (SSB) – 31. Błaszyk (PNI), 32. Vakhula (PNI)
Spudłowany karny!:
Jagiellonia Białystok:
Święciński (Jendruczek) – Lisowski, Citko, Kożuszkiewicz, Osypiuk, Lisnychenko, Łukasiewicz, Wojtkielewicz, Maciąg, Firańczyk, Grabowski, Święciński.
Zmiany:
Trener:
Red Dragons Pniewy: Budych (Roj) – Wachoński, Frajtag, Skrzypek, Solecki, Hoły, Stankowiak, Miałkas, Kijak, Błaszyk, Vakhula.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Red Dragons Pniewy: Budych (Roj) – Wachoński, Frajtag, Skrzypek, Solecki, Hoły, Stankowiak, Miałkas, Kijak, Błaszyk, Vakhula.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Główny: Marcin Muszyński (Pabianice)
Drugi: Artur Mital (Mława)
Trzeci: Maciej Nowacki (Uhowo)
Czasowy: Arkadiusz Brysiewicz (Jurowce)
Widownia:
Strzelcem bramki PATRYK HOŁY. Asysta Solecki.
No i w końcu goście dopięli swego! Dominik Solecki pięknie dogrywał piłkę z prawego skrzydła w pole karne, a tam musiał już tylko dopełnić formalności Patryk Hoły! Ostatecznie więc mamy tuż przed końcową syreną remis!
Strzelcem bramki DOMINIK SOLECKI.
Ależ comeback w wykonaniu Red Dragons Pniewy! W zaledwie pięć minut zdobyli trzy trafienia i już są na styku z rywalami! Na listę strzelców wpisał się Dominik Solecki, który wykorzystał składną akcję swojego teamu!
Strzelcem bramki ŁUKASZ FRAJTAG.
Grający trener Czerwonych Smoków daje wyraźny sygnał do ataku! Goście odrabiają powoli straty i łapią kontakt z miejscowymi rywalami! Frajtag w tej sytuacji spokojnie wpakował piłkę do siatki z bliskiej odległości!
Strzelcem bramki ŁUKASZ FRAJTAG.
No i w końcu mamy pierwsze trafienie dla przyjezdnego teamu! Łukasz Frajtag dostał niezłe podanie w okolicy linii końcowej boiska i zdecydował się momentalnie na strzał. Piłka wpadła idealnie pod poprzeczkę bramki Święcińskiego!