Gruzja – Szwajcaria | 0:2 (koniec) | | | Gibraltar – Irlandia | 0:1 (koniec) | | | Malta – Wyspy Owcze | 2:1 (koniec) |
Szwecja – Rumunia | 2:1 (koniec) | | | Hiszpania – Norwegia | 2:1 (koniec) | | | Bośnia i Herc. – Armenia | 2:1 (koniec) |
Włochy – Finlandia | 2:0 (koniec) | | | Liechtenstein – Grecja | 0:2 (koniec) |
Brazylia – Panama | 1:1 (koniec) |
Stomil – Raków | 1:1 (koniec) | | | Garbarnia – Wigry | 0:0 (koniec) |
Błękitni – Resovia | 1:1 (koniec) | | | Radomiak – Stal S. W. | 1:0 (koniec) | | | Pogoń Sdl. – ROW Rybnik | 2:2 (koniec) |
Siarka T. – Gryf | 3:0 (koniec) | | | Skra – Znicz | 2:4 (koniec) | | | Olimpia G. – Górnik Ł. | 6:1 (koniec) |
GKS Bełchatów – Olimpia E. | 1:1 (koniec) | | | Widzew – Toruń | 1:1 (koniec) |
Izrael – Polska | 1:0 (koniec) | | | Czechy – Dania | 3:1 (koniec) |
Sokół – Unia Sk. | 0:3 (koniec) |
Górnik II – Gać | 0:1 (koniec) |
Polska – Portugalia | 1:2 (koniec) |
Albania – Turcja | 1:2 (koniec) |
finał
Olimpia Grudziądz
6:1
(1:1)
Górnik Łęczna
Mariusz Nyka
Gole:
25. Ruiz, 66. Ciechanowski, 75. Gabor, 77. Gabor, 80. Gabor, 83. Ziętarski – 11. Szewczyk
Sędziowie:
Główny: Albert Różycki
Liniowi: Arkadiusz Śpiewak, Marcin Hankiewicz
Techniczny: Mikołaj Kujawski
Widownia:
Kartki: 44. Kona (OLG) – 61. Rogala (LCZ) 63. Rogala (LCZ)
Spudłowany karny!:
Olimpia Grudziądz:
Muzyk – Wawszczyk, Alves (56. Papikyan), Ziętarski, Fryc, Kona (86. Mnatsakanyan), Ruiz, Ciechanowski, Kita (79. Marzec), Ocenas, Handzlik (58. Gabor)
Zmiany: Lewandowski – Gabor, Papikyan, Sulkowski, Mnatsakanyan, Marzec, Witasik
Trener:
Górnik Łęczna:
Rojek – Orłowski, Midzierski, Rogala, Pigiel (70. Stasiak), Kowalski (87. Jodłowski), Sasin (C), Łuszkiewicz, Pisarczuk (88. Klepacki), Szewczyk, Cetnarski (79. Wójcik)
Zmiany: Kostrzewski – Klepacki, Stasiak, Wójcik, Kukułowicz, Jodłowski, Dzięgielewski
Trener:
Muzyk – Wawszczyk, Alves (56. Papikyan), Ziętarski, Fryc, Kona (86. Mnatsakanyan), Ruiz, Ciechanowski, Kita (79. Marzec), Ocenas, Handzlik (58. Gabor)
Zmiany: Lewandowski – Gabor, Papikyan, Sulkowski, Mnatsakanyan, Marzec, Witasik
Trener:
Górnik Łęczna:
Rojek – Orłowski, Midzierski, Rogala, Pigiel (70. Stasiak), Kowalski (87. Jodłowski), Sasin (C), Łuszkiewicz, Pisarczuk (88. Klepacki), Szewczyk, Cetnarski (79. Wójcik)
Zmiany: Kostrzewski – Klepacki, Stasiak, Wójcik, Kukułowicz, Jodłowski, Dzięgielewski
Trener:
Sędziowie:
Główny: Albert Różycki
Liniowi: Arkadiusz Śpiewak, Marcin Hankiewicz
Techniczny: Mikołaj Kujawski
Widownia:
Kanonada trwa w najlepsze! Każda piłka, która ląduje w polu karnym gości kończy się bramką. Tym razem spokojnie przymierzył ROBERT ZIĘTARSKI z woleja i kapituluje po raz szósty Rojek. 6:1!
Niesamowita historia w Grudziądzu! Notuje klasycznego hattricka MIKOŁAJ GABOR! Tym razem podanie z prawej strony w pole karne. Tam 21-letni gracz nawija dwóch obrońców i zewnętrzną częścią stopy kieruje piłkę do siatki – 5:1.
W ekipie Olimpii Marzec wchodzi za Kitę.
Co za bramka MIKOŁAJA GABORA! Rozciągnął grę do lewej strony Papikyan. Tam jest już Gabor, który bez większego namysłu mocno uderza na dalszy słupek bramki Rojka. Futbolówka wpada prosto w okienko! Kapitalne trafienie i mamy 4:1.
Odkupił teraz swoje winy z poprzednich sytuacji MIKOŁAJ GABOR. Zagranie do rezerwowego Olimpii, który jest na siedemnastym metrze od bramki. Techniczne uderzenie tuż przy prawym słupku Gabora i bez szans jest Rojek – 3:1!
Co się odwlecze to nie uciecze! Rozszerzenie gry przez Ziętarskiego do DAMIANA CIECHANOWSKIEGO. Ten bez namysłu uderza na bramkę z dystansu. Futbolówka nabiera dużej szybkości i niemal rozrywa siatkę bramki Rojka! Przepiękne trafienie i jest 2:1!
Udokumentował swój dobry występ od pierwszych minut GERMAN RUIZ! Następna dobra akcja na prawej stronie boiska. Ciechanowski płasko podaje w "szesnastkę", gdzie wbiegający Ruiz bez problemu umieszcza piłkę w siatce – 1:1!
Dopięli swego piłkarze Franciszka Smudy! Kapitalny rajd w środku boiska Sasina. Kapitan gości szybkim podaniem w pole karne uruchamia FILIPA SZEWCZYKA. Ten z kolei płaskim uderzeniem przy lewym słupku nie daje szans Muzykowi – 0:1!
Olimpia Grudziądz:
Muzyk – Wawszczyk, Alves, Ziętarski, Fryc, Kona, Ruiz, Ciechanowski, Kita, Ocenas, Handzlik
Górnik Łęczna:
Rojek – Orłowski, Midzierski, Rogala, Pigiel, Kowalski, Sasin (C), Łuszkiewicz, Pisarczuk, Szewczyk, Cetnarski
Faworyta sobotniego pojedynku wskazać jest trudno. Wydaje się, że ze względu na aktualną formę oraz grę przed własną publicznością minimalnie większe szanse na sukces mają gospodarze. Podobnego zdania są bukmacherzy, którzy za każdą postawioną na Olimpię złotówkę płacą 2:32. Kurs nieznacznie rośnie w przypadku wyjazdowego przełamania i triumfu podopiecznych Smudy. Przy takim scenariuszu stosunek wynosi 1:2,87. Remis typowany jest na 1:3,25.
Obaj spadkowicze z Fortuna I ligi po raz pierwszy w tym sezonie spotkali się ze sobą w 8. kolejce rozgrywek. Wtedy to do przerwy oglądaliśmy bardzo przeciętne widowisko. W drugiej odsłonie do ataku ruszyli jednak zawodnicy z Grudziądza, którzy w krótkim odstępie czasu strzelili aż trzy gole. Samobójcze trafienie piłkarza gości nie przeszkodziło im w zwycięstwie 3:1 i wywiezieniu z Łęcznej cennych trzech oczek. Górnik z pewnością przyjedzie na Kujawy żądny rewanżu za tamte wydarzenia, co tylko potęguje nam nadchodzące emocje.
Z tak dobrym nastrojem do Grudziądza z pewnością nie przyjadą gracze z Lubelszczyzny. Piłkarze prowadzeni przez Franciszka Smudę dobrze zaczęli rundę zwyciężając 1:0 z Resovią Rzeszów. Później było już jednak znacznie gorzej, bowiem Górnik nie potrafił wygrać dwóch ważnych bojów z bezpośrednimi rywalami o awans. Porażka z GKS-em Bełchatów oraz remis z Elaną Toruń sprawiły, że łęcznianie plasują się na szóstej lokacie, choć do miejsca premiowanego awansem wciąż tracą zaledwie dwa oczka. Dużym problemem "Zielono-Czarnych" jest gra na wyjazdach, gdzie w oficjalnym meczu Górnik nie wygrał od 20 października ubiegłego roku. Czy wreszcie nadejdzie przełamanie?
Gospodarze podchodzą do nadchodzącego spotkania w świetnych nastrojach. Od początku rundy wiosennej Olimpia pokazuje, że zimą nie próżnowała i dobrze przygotowała się do walki o powrót do Fortuna I ligi. Trzy wygrane z rzędu sprawiły, że w krótkim czasie grudziądzanie dobili do granicy czterdziestu oczek i przesunęli się na czwartą lokatę w tabeli. Na ten moment podopieczni Mariusza Pawlaka mają identyczną liczbę punktów co trzeci GKS Bełchatów i zapewniają, że nie zamierzają odpuszczać w żadnym spotkaniu. Silną stroną "Biało-Zielonych" jest gra w ofensywie, gdzie bryluje Przemysław Kita, a sama Olimpia ma drugie najlepsze statystyki strzeleckie w lidze.