Puszcza – Termalica | 2:0 (koniec) | | | Dolcan – GKS T. | 4:0 (koniec) | | | Górnik Ł. – Sandecja | 3:0 (koniec) |
GKS Bełchatów – GKS K. | 5:0 (koniec) | | | Chojniczanka – Olimpia G. | 1:1 (koniec) | | | Arka – Flota | 3:0 (koniec) |
Miedź – Okocimski | 0:0 (koniec) |
Dinamo Z. – Austria W. | 0:2 (koniec) | | | Łudogorec – Basel | 2:4 (koniec) | | | FCSB – Legia | 1:1 (koniec) |
Schalke 04 – PAOK | 1:1 (koniec) | | | Fenerbahce – Arsenal | 0:3 (koniec) |
Chelsea – Aston Villa | 2:1 (koniec) |
Atletico – FC Barcelona | 1:1 (koniec) |
Siarka T. – Limanovia | 3:0 (koniec) |
Rozwój – Ostrów Wlkp. | 1:0 (koniec) |
finał
Górnik Łęczna
3:0
(1:0)
Sandecja Nowy Sącz
Anna Irma Stelmaszek
Gole:
35. Bonin, 89. Zwoliński, 90+2. Kozacuks
Sędziowie: Daniel Kruczyński (Żywiec), Marcin Lis, Bartłomiej Lekki
Widownia:
Kartki: 19. Tadrowski (LCZ) – 51. Szarek (SAN), 60. Mójta (SAN)
Spudłowany karny!:
Górnik Łęczna:
Prusak, Sasin, Szmatiuk, Bielak, Tadrowski, Nowak, Nikitović, Niedziela (66. Szałachowski), Bonin (71. Kozacuks), Zawistowski (84. Wiązowski), Zwoliński
Zmiany:
Trener:
Sandecja Nowy Sącz: Cabaj, Makuch, Szarek (67. Słaby), Czarnecki, Mójta (65. Nather), Bębenek, Petran, Grzeszczyk, Zawiślan, Giel (77. Certik), Margol
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Sandecja Nowy Sącz: Cabaj, Makuch, Szarek (67. Słaby), Czarnecki, Mójta (65. Nather), Bębenek, Petran, Grzeszczyk, Zawiślan, Giel (77. Certik), Margol
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Daniel Kruczyński (Żywiec), Marcin Lis, Bartłomiej Lekki
Widownia:
Szmatiuk daleko do KOZACUKSA, ten w szarży minął goalkeepera i podwyższył na 3:0!!!
Goooooooooooooool!!!
Po podaniu Wiązowskiego miał przed sobą pustą bramkę i 100 % sytuację....
A takie niewykorzystane sytuację się mszczą...Trener Szatałow schował twarz w dłoni. Przecież Górnik mógł już przeważać w tym spotkaniu!
Sasin po wielkim zamieszaniu z obrońcą przy linii końcowej boiska, zagrał do niepilnowanego przez nikogo Kozacuksa, a ten będąc w dobrej sytuacji nie wykorzystał jej!
Nowak ponownie spróbował pokonać sandeckiego goalkeepera oddając strzał z dystansu. Jednak futbolówka kopnięta z 27 metrów przeleciała wysoko nad poprzeczką.
Minimalnie niecelnie po podaniu Mójty główkował Petran.
Piłka przeleciała jednak obok łęczyńskiego słupka.
Bonin posłał mocne podanie do Niedzieli, ten przymierzył w pole karne, jednak zawsze czujni obrońcy zatrzymali akcję.
Bonin podał na wolne pole do Zawistowskiego, który w 100% sytuacji z Cabajem trafił prosto w bramkarza. Jednak niesamowita dobitka BONINA spowodowała prowadzenie w tym meczu drużyny z Łęcznej!
Szmatiuk podaje do Bębenka, ten zagrywa do Giela i do akcji ratującej drużynę z opresji wkracza Prusak. Łęczna o mały włos nie traci gola.