Polska U-21 – Litwa U-21 | 5:0 (koniec) | | | Polska – Szkocja | 0:1 (koniec) |
RPA – Brazylia | 0:5 (koniec) | | | Turcja – Szwecja | 2:1 (koniec) | | | Rumunia – Argentyna | 0:0 (koniec) |
Ukraina – USA | 2:0 (koniec) | | | Szwajcaria – Chorwacja | 2:2 (koniec) | | | Austria – Urugwaj | 1:1 (koniec) |
Belgia – WKS | 2:2 (koniec) | | | Niemcy – Chile | 1:0 (koniec) | | | Anglia – Dania | 1:0 (koniec) |
Francja – Holandia | 2:0 (koniec) | | | Portugalia – Kamerun | 5:1 (koniec) | | | Hiszpania – Włochy | 1:0 (koniec) |
finał
Polska
0:1
(0:0)
Szkocja
Patryk Oko
Gole:
77. Brown
Sędziowie: Alain Bieri (Szwajcaria) – Johannes Vogel, Alain Heiniger – Bartosz Frankowski
Widownia: 41 652
Kartki: 40. Peszko (POL) – 40. Brown (SCO), 58. Hutton (SCO), 85. Naismith (SCO)
Spudłowany karny!:
Polska:
Szczęsny – Piszczek, Szukała, Glik, Brzyski (90+1' Komorowski) – Sobota (89' Masłowski), Klich (82' Teodorczyk), Krychowiak (88' Jodłowiec), Peszko (74' Polański), Obraniak (74' Robak) – Milik
Zmiany: Boruc, Fabiański – Celeban, Lewczuk, Pazdan, Wilusz, Komorowski, Jodłowiec, Polański, Masłowski, Robak, Teodorczyk
Trener:
Szkocja: Marshall – Hutton (67' Bardsley), Mulgrew, Martin, Greer – Bannan (67' Robertson), Morrison, Brown, S. Fletcher (46' Naismith) – McCormock (76' Adam), Anya (90+2' Burke)
Zmiany: McGregor, Gilks – Robertson, Naismith, Whittaker, Adam, Bardsley, Griffiths, D.Fletcher, Berra, Burke
Trener:
Zmiany: Boruc, Fabiański – Celeban, Lewczuk, Pazdan, Wilusz, Komorowski, Jodłowiec, Polański, Masłowski, Robak, Teodorczyk
Trener:
Szkocja: Marshall – Hutton (67' Bardsley), Mulgrew, Martin, Greer – Bannan (67' Robertson), Morrison, Brown, S. Fletcher (46' Naismith) – McCormock (76' Adam), Anya (90+2' Burke)
Zmiany: McGregor, Gilks – Robertson, Naismith, Whittaker, Adam, Bardsley, Griffiths, D.Fletcher, Berra, Burke
Trener:
Sędziowie: Alain Bieri (Szwajcaria) – Johannes Vogel, Alain Heiniger – Bartosz Frankowski
Widownia: 41 652
Wybór najlepszego zawodnika dzisiejszego spotkania jest bardzo trudny. Piłkarze obydwu zespołów nie zaskoczyli nas niczym specjalnym. Na pewnie wyróżnienie zasługuje jednak Scott Brown, który zdobył jedyną bramkę i dał swojemu zespołowi zwycięstwo oraz komfort psychiczny przed wrześniowymi meczami o punkty!
Za nami towarzyskie spotkanie pomiędzy reprezentacjami Polski i Szkocji. Na Stadionie Narodowym byliśmy świadkami dość przeciętnego spotkania. Podopieczni Adama Nawałki wykazali się większa aktywnością w grze, ale to Szkoci strzelili bramkę. Zwycięstwo podopiecznym Gordona Strachana zapewnił ładnym strzałem z dystansu Scott Brown. W zespole Polski zdecydowanie brakowało skuteczności. Starali się PIszczek, Milik, Obraniak, czy Glik, ale za każdym razem albo trafiali obok bramki albo na linii strzału ustawiali się rywale. Szkoci wykazali się natomiast olbrzymim doświadczeniem. Czekali na to co zrobią oponenci, a następnie zadali decydujący cios! Reprezentacje Polski żegnają gwizdy kibiców, którzy wyraźnie podkreślili swoje niezadowolenie z rezultatu dzisiejszego spotkania!
Anya dośrodkowuje piłkę w pole karne Polaków! Tam panuje olbrzymie zamieszanie, ale obrońcom reprezentacji Polski ostatecznbie udaje się wybić futbolówkę! Ta trafia do SCOTTA BROWNA, który decyduje się na potężne uderzenie z dystansu i pokonuje bezradnego Wojtka Szczęsnego!
Polska: Szczęsny – Piszczek, Szukała, Glik, Brzyski – Sobota, Klich, Krychowiak, Peszko, Obraniak – Milik
Rezerwowi: Boruc, Fabiański – Celeban, Lewczuk, Pazdan, Wilusz, Komorowski, Jodłowiec, Polański, Masłowski, Robak, Teodorczyk
Szkocja: Marshall – Hutton, Mulgrew, Martin, Greer – Bannan, Morrison, Brown, S. Fletcher – McCormock, Anya
Rezerwowi: McGregor, Gilks – Robertson, Naismith, Whittaker, Adam, Bardsley, Griffiths, D.Fletcher, Berra, Burke
Polska i Szkocja dotychczas spotykały się siedem razy. Pierwszy pojedynek odbył się dokładnie pierwszego czerwca 1958 roku w Warszawie. Konfrontacja zakończyła się wygraną Szkotów (2-1), a bramki dla zwycięskiej drużyny zdobył Bobby Collins. Honorowe trafienie dla Polski zdołał ustrzelić Gerard Cieślik. Jak się potem okazało, była to pierwsza i jedyna porażka biało-czerwonych ze Szkotami. Kolejny pojedynek w 1960 roku rozgrywany w Glasgow wygrali Polacy 3-2. W 1965 roku obie reprezentacje walczyły ze sobą o udział w Mistrzostwach Świata w Anglii. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszła Polska, która w Chorzowie zremisowała 1-1, a w rewanżu pokonała rywali 2-1. Na kolejny pojedynek tych dwóch reprezentacji trzeba było czekać 15 lat. W 1980 roku obie jedenastki spotkały się w meczu towarzyskim w Poznaniu. Zwycięską i jedyną bramkę dla Polski zdobył Zbigniew Boniek. Tuż przed finałami Mistrzostw Świata we Włoszech w 1990 roku doszło do kolejnego meczu towarzyskiego. Tym razem w Glasgow oba zespoły podzieliły się zdobyczami bramkowymi (1-1). Ostatni pojedynek pomiędzy Polską, a Szkocją miał miejsce dokładnie 25 kwietnia 2001 roku. W Bydgoszczy padł jednak remis (1-1). Bramkę dla biało-czerwonych zdobył Radosław Kałużny
Bramkarze: Matt Gilks (Blackpool FC), David Marshall (Cardiff City), Allan McGregor (Hull City)
Obrońcy: Phil Bardsley (Sunderland FC), Christophe Berra (Ipswich Town), Gordon Greer (Brighton and Hove Albion), Alan Hutton (Aston Villa), Russell Martin (Norwich City), Andrew Robertson (Dundee United), Steven Whittaker (Norwich City)
Pomocnicy: Charlie Adam (Stoke City), Ikechi Anya (Watford FC), Barry Bannan (Crystal Palace), Scott Brown (Celtic Glasgow), Chris Burke (Birmingham City), Darren Fletcher (Manchester United), James Forrest (Celtic Glasgow), James Morrison (West Bromwich Albion), Charlie Mulgrew (Celtic Glasgow)
Napastnicy: Steven Fletcher (Sunderland FC), Ross McCormack (Leeds United), Steven Naismith (Everton FC), Leigh Griffiths (Celtic Glasgow).
Stoicki spokój przed dzisiejszym spotkaniem zachowuje szkoleniowiec Szkotów – Gordon Strachan dla którego mecz z Polską ma być bardzo cennym doświadczeniem przed jesiennymi spotkaniami o punkty. Selekcjoner odwołał się także do absencji Roberta Lewandowskiego. Zdaniem Strachana brak zawodnika Borussii nie będzie miał żadnego znaczenia, a Szkoci zagrają o zwycięstwo.
Reprezentacja Szkocji po nieudanych eliminacjach do brazylijskiego mundialu, w których ostatecznie zajęła czwarte miejsce za Belgią, Chorwacją i Serbią, skupiła się na przygotowaniach do kolejnego wielkiego turnieju jakim będą finały EURO 2016 we Francji. Dla podopiecznych Gordona Strachana, będzie to jednak dopiero pierwszy mecz w tym roku. Szkoci zaliczyli jednak dwa mecze towarzyskie w listopadzie, w których zmierzyli się ze Stanami Zjednoczonymi i Norwegią. W spotkaniu z USA padł bezbramkowy remis, a w pojedynku ze Skandynawami górą okazali się piłkarze z Wysp Brytyjskich, którzy po trafieniu Browna mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Bramkarze: Artur Boruc (Southampton FC), Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn), Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn)
Obrońcy: Tomasz Brzyski (Legia Warszawa), Piotr Celeban (FC Vaslui), Kamil Glik (FC Torino), Marcin Komorowski (Terek Grozny), Igor Lewczuk (Zawisza Bydgoszcz), Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Łukasz Szukała (Steaua Bukareszt), Maciej Wilusz (PGE GKS Bełchatów)
Pomocnicy: Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Mateusz Klich (PEC Zwolle), Grzegorz Krychowiak (Stade Reims), Michał Masłowski (Zawisza Bydgoszcz), Ludovic Obraniak (Werder Brema), Sławomir Peszko (FC Koeln), Eugen Polanski (1899 Hoffenheim), Maciej Rybus (Terek Grozny), Waldemar Sobota (FC Brugge)
Napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Arkadiusz Milik (FC Augsburg), Marcin Robak (Pogoń Szczecin), Łukasz Teodorczyk (Lech Poznań)
Nastroje w obozie reprezentacji Polski wydają się być bardzo bojowe. Selekcjoner Adam Nawałka podkreśla, że żarty już się skończyły, a wszyscy kibice czekają na zdecydowane zwycięstwo najważniejszego zespołu w kraju. To zadanie może być niejako utrudnione ponieważ z gry wyłączony został Robert Lewandowski. Snajper Borussii Dortmund narzekał na bóle kolana, a dokładna diagnoza wskazała na problemy z więzadłem. Absencja Lewandowskiego wiązać się będzie z przekazaniem opaski kapitańskiej. Wszelkie polemiki na ten temat rozwiał Nawałka, który na konferencji przyjął zasadę, że kapitanem jest zawodnik z największą liczbą meczów w reprezentacji. Zgodnie ze słowami selekcjonera na murawę Stadionu Narodowego z opaską kapitańską wybiegnie Łukasz Piszczek.
Przygoda Adama Nawałki w roli selekcjonera reprezentacji, to jak na razie cztery spotkania towarzyskie. Debiut niestety nie wypadł tak jak należy i na Stadionie Miejskim we Wrocławiu Polska uległa Słowacji 2-0, po bardzo słabym widowisku. Kilka dni później doszło do kolejnej konfrontacji, tym razem z zespołem Irlandii. Na INEA Stadion w Poznaniu niestety nie doczekaliśmy się bramek, a wszyscy sympatycy polskiej piłki kończyli rok w dość mieszanych nastrojach. Na pierwsze zwycięstwo w 2014 roku nie trzeba było jednak długo czekać. W drugiej połowie stycznia reprezentacja wyjechała na zgrupowanie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie rozegrała dwa pojedynki: z Norwegią i Mołdawią. W pojedynku ze Skandynawami, Polska nie miała żadnych problemów i rozbiła rywali w krajowym składzie 3-0. Bramki zdobyli: Brzyski, Kucharczyk i Linetty. W meczu z Mołdawią o zwycięstwie zadecydowała bramka Pawła Brożka zdobyta już w dziewiątej minucie spotkania.