Lechia – Lech P. | 1:2 (Koniec) | | | Zawisza – Podbeskidzie | 1:2 (Koniec) | | | Wisła K. – Ruch | 2:2 (Koniec) |
Wisła Pł. – Pogoń Sdl. | 1:1 (Koniec) | | | Miedź – GKS K. | 4:2 (Koniec) |
Limanovia – Górnik W. | 0:0 (Koniec) |
Lyon – Rennes | 2:0 (Koniec) | | | Monaco – Lorient | 1:2 (Koniec) |
Jarota – Centra | 0:2 (Koniec) | | | Concordia – Olimpia E. | 0:2 (Koniec) | | | Polonia B. – Rekord | 2:2 (Koniec) |
Arsenal – Man City | 3:0 (Koniec) |
Rangers – Hearts | 1:2 (Koniec) |
Liverpool – Borussia D. | 4:0 (Koniec) | | | Wolfsburg – Atletico | 1:5 (Koniec) |
koniec
Miedź Legnica
4:2
(2:0)
GKS Katowice
Jarek Jurkiewicz
Gole:
27. Feruga, 33. Szczepaniak, 55. Lenkiewicz, 59. Garuch (kar.) – 48. Pitry, 50. Goncerz (kar.)
Sędziowie: Sebastian Krasny (Kraków)
Widownia:
Kartki: 61. Midzierski (MLE), 78. Bartoszewicz (MLE) 49. Zgarda (MLE) – 52. Pielorz (KAT), 57. Jurkowski (KAT)
Zmarnowane karne:
Miedź Legnica:
Zgarda, Midzierski(83.Jovanović), Woźniczka, Zasada, Bartoszewicz, Garuch, Feruga(83.Kakoko) Lenkiewicz(87.Szymański), Łobodziński, Szczepaniak
Zmiany: Ptak, Cierpka, Jovanović, Lafrance, Daniel, Szymański, Kakoko
Trener:
GKS Katowice: Bucek-Januszkiewicz(46.Wołkowicz), Cholerzyński, Pielorz, Jurkowski, Pietrzak, Duda, Nawrot(46.Pitry), Ceglarz, Goncerz, Kujawa(62.Kamiński)
Zmiany: Dobroliński, Czerwiński, Szołtys, Pitry, Wołkowicz, Bodziony, Kamiński
Trener:
Zmiany: Ptak, Cierpka, Jovanović, Lafrance, Daniel, Szymański, Kakoko
Trener:
GKS Katowice: Bucek-Januszkiewicz(46.Wołkowicz), Cholerzyński, Pielorz, Jurkowski, Pietrzak, Duda, Nawrot(46.Pitry), Ceglarz, Goncerz, Kujawa(62.Kamiński)
Zmiany: Dobroliński, Czerwiński, Szołtys, Pitry, Wołkowicz, Bodziony, Kamiński
Trener:
Sędziowie: Sebastian Krasny (Kraków)
Widownia:
Po pierwszej połowie nikt nie spodziewał się, że wydarzy się prawdziwy horror w Legnicy. Na placu gry od 46 minuty zameldował się Przemysław Pitry, który już dwie minuty później zdobył bramke kontaktową dla swojej drużyny by minute później wywalczyć rzut karny dla swojego zespołu i doprowadzić do remisu, kiedy to wydawało się, że GKS Katowice pójdzie za ciosem stało się na odwrót. Wpierw z boiska wyleciał Pielorz i dwie minuty później na prowadzenie wyszli gospodarze po bramce Lenkiewicza. Nie minęły dwie minuty i kolejny zawodnik gości wyleciał z boiska po kontrowersyjnie podyktowanym rzucie karnym Garuch ustalił wynik spotkania na 4-2!
Zawodnicy meczu
W spotkaniu należy wyróżnić dwójke doświadczonych piłkarzy, a byli to Wojciech Łobodziński, któremu do pełni szczęścia brakło w dniu dzisiejszym bramki oraz wejście w drugiej połowie Przemysława Pitrego, dzięki któremu katowiczanie mogli przez moment pomyśleć nad jednym punktem w tym spotkaniu.
Serdecznie dziękuje za śledzenie relacji ze spotkania i zapraszam rzecz jasna na reszte meczów na portalu lajfy.com. (14:33:31)
MARCIN GARUCH wykorzystuje "11" i mamy po 15 minutach drugiej połowy 4:2 dla Miedzi.
Świetne podanie na piąty metr Wojciecha Łobodzińskiego, a DAMIAN LENKIEWICZ uprzedził obrońce gości i pokonuje pewnie Bucka, który kapituluje już dzisiaj trzeci raz!
GRZEGORZ GONCERZ pewnie wykorzystuje "11" i po 5 minutach z 2-0 zrobiło się 2-2!
Bramkę zdobył PRZEMYSŁAW PITRY, który wykorzystał podanie w pole karne i uderzył po długim rogu pokonując Zgarde!
Po pierwszej połowie pewnie prowadzą gracze gospodarzy, którzy wykorzystali dwa błędy defensorów GKS-u. Póki co gracze z Katowic oprócz groźnego strzału Dudy nie stworzyli sobie 100% okazji na zdobycie bramki i jeśli w przerwie nie dojdzie w szatni katowiczan do metamorfozy, to Ci przegrają owe spotkanie zdecydowanie większą liczbą bramek.
Mamy już 2-0 dla graczy Miedzi Legnica! Dośrodkowanie z rzutu rożnego, a tam najwyżej do główki wyskoczył MATEUSZ SZCZEPANIAK, który bez problemu pokonuje Bucka!
Świetna akcja z prawej strony Łobodzińskiego, który przedarł się w pole karne GKS-u i tuż przy linii końcowej dośrodkował na jedenasty metr gdzie stał DANIEL FERUGA, który z wielkim spokojem pokonał technicznym uderzeniem Buceka!
Miedź Legnica: Zgarda, Midzierski, Woźniczka, Zasada, Bartoszewicz, Garuch, Feruga, Lenkiewicz, Łobodziński, Szczepaniak
Rezerwowi: Ptak, Cierpka, Jovanović, Lafrance, Daniel, Szymański, Kakoko
Trener:Wojciech Stawowy
GKS Katowice: Bucek-Januszkiewicz, Cholerzyński, Pielorz, Jurkowski, Pietrzak, Duda, Nawrot, Ceglarz, Goncerz, Kujawa
Rezerwowi: Dobroliński, Czerwiński, Szołtys, Pitry, Wołkowicz, Bodziony, Kamiński
TrenerKazimierz Moskal
Sędziowie: Sebastian Krasny (Kraków).
Zapowiada się niezwykle ciekawy pojedynek trenerski. Naprzeciwko siebie staną Wojciech Stawowy, który w swoim CV może zapisać prace w Cracovii Kraków, a naprzeciw niemu na stanie Kazimierz Moskal, który w przeszłości pracował w Wiśle Kraków.
Obie ekipy rozpoczęły odwrotnie sezon. Gospodarze pierwszy pojedynek przegrali z Olimpią Grudziądz 4:2, natomiast goście wygrali na własnym obiekcie z Widzewem Łódź 2:1, jednak bukmacherzy uważają, że faworytem spotkania są gracze z Legnicy, na których kurs oscyluje w granicach 2.10, natomiast na gości w granicach 3,50, a na remis bukmacherzy płacą 3,10.
Zapowiada się niezwykle ciekawe widowisko, na które już dziś serdecznie zapraszam państwa. Z mojej strony moge zapewnić, że nie zabraknie emocji, a na pełną relacje z tego meczu zapraszam na godzine 12.00 na portal lajfy.com.
Obie ekipy spotykały się ze sobą zaledwie 4-krotnie. Dwa razy wygrywali "Miedziowi" i dwukrotnie gracze "Geksy". W czterech spotkaniach padło 8 bramek, czyli średnia spotkanie jak łatwo policzyć wychodzi 2 gola. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się w tamtym sezonie 29 marca i wówczas gospodarze pokonali gości wynikiem 3:0 po dwóch samobójczych bramkach Kamińskiego.
Od wielu sezonów klub z Katowic pragnął awansu do ekstraklasy, jednak po spadku w sezonie 2005/06 do dzisiaj nie udało się tego dzieła dokonać. Do klubu w ubiegłym sezonie przybył Kazimierz Moskal, który po usuwał z drużyny zbędnych piłkarzy i w zmian pościągał do klubu młodych ambitnych, a przede wszystkim "głodnych" gry na najwyższym poziomie piłkarzy. Wiadomo w klubie się nie przelewa, gdyż drużyna sponsorowana jest wyłącznie przez miasto, a budżet klubu na tą chwile wynosi 4 mln złotych. Byłemu trenerowi Wisły Kraków pozwolono kontynuować jego myśl prowadzenia drużyny, co w tym sezonie ma przynieść zamierzony efekt, czy tak będzie przekonamy się niebawem.
W pierwszej kolejce GKS Katowice podejmował na własnym obiekcie Widzew Łódź. Mecz zapowiadał się niezwykle ciekawie i taki też był. Na prowadzenie w 21 minucie spotkania wyprowadził gospodarzy były zawodnik ŁKS-u Rafał Kujawa, który przybył do klubu w letnim okienku transferowych. Tuż przed przerwą bramke wyrównującą powinni zdobyć Widzewiacy, a chwile później GKS mógł prowadzić 2:0. W drugiej połowie obie ekipy opadły z sił, gdyż upał można powiedzieć zrobił swoje, lecz więcej sił zachowali na końcówke gracze z Łodzi, którzy doprowadzili do wyrównania 6 minut przed końcem meczu po strzale Rafała Augstyniaka, jednak ostateczne słowo należało do graczy z Katowic, którzy wywalczyli w doliczonym czasie gry rzut karny, którego na gola zamienił Grzegorz Goncerz.
Złoto-zieloni-czarni jadą do Legnicy z jednym celem potrzymania formy i zdobycia 3 punktów, ale nie będzie, to takie proste, gdyż miejscowi postawią na pewno twarde warunki na własnym obiekcie.
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany tak można nazwać sytuacja jaka zaistniała w przerwie letniej w Legnicy. Z funkcją trenera pożegnał się Dariusz Żuraw, który jedynie miał zakończyć nieudany sezon dla graczy z Miedziowych. Właściciel klubu Andrzej Daddeło postanowił ściągnąć do siebie Wojciecha Stawowego, który ma zapewnić awans do Ekstraklasy. W klubie pożegnano się z "emerytami", a pościągano do klubu młodszych piłkarzy, którzy są "głodni" gry. Wojciech Stawowy zapewne będzie pragnął kontynuować swoją ideologie gdzie był zakaz bezmyślnego podawania piłki, a ekipy Stawowego potrafiły wymieniać po 600-650 podań na mecz, czyli tyle ile topowe ekipy w Europie.
W pierwszej kolejce sezonu Miedź Legnica wybrała się na ciężki pojedynek do Grudziądza gdzie podejmowała tamtejszą Olimpie. Początek mieli doskonały po składnej akcji wyszli na prowadzenie w 21 minucie po bramce Wojciecha Łobodzińskiego, jednak gospodarze nie odpuścili i rozprawili się z Miedziowymi w 10 minut. Wpierw bramke wyrównującą zdobył Maciej Rogalski, dwie minuty później było już 2:1 po bramce Marcin a Kaczmarka, a w 34 minucie Arkadiusz Aleksander zdobył gol na 3:1. Po przerwie wynik spotkania ponownie podwyższył Maciej Rogalski, a goście zdołali odpowiedzieć jedynie bramke kontaktową ustalając wynik spotkania na 4:2.
Zapewne gracze Legnicy nie tak pragnęli rozpocząć ligowy sezon i zapewne będą chcieli zmazać tą czarną plame na własnym obiekcie. Pytanie, czy im się, to uda dokonać przeciwko trudnemu rywalowi jakim jest GKS Katowice.
Witam serdecznie na transmisji tekstowej ze spotkania Miedzi Legnica, a GKS Katowice. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie im Orła Białego na portalu lajfy.com.