Garbarnia – Beskid | 2:0 (koniec) |
Japonia – Urugwaj | 0:2 (koniec) |
Zawisza – Nielba | 4:0 (koniec) | | | Lechia – Hamburg | 0:0 (poz.) |
finał
Japonia
0:2
(0:1)
Urugwaj
Gole:
34. Cavani, 70. Hernandez
Sędziowie: Kim Sang Woo (Korea) – Mark Rule (Nowa Zelandia), Paul Cetrangolo (Australia)
Widownia:
Kartki: 67. Cáceres (URU), 80. Gonzalez (URU)
Spudłowany karny!:
Japonia:
Kawashima – Nagatomo, Morishige, T. Sakai, H. Sakai, Yoshida – Tanaka (76' Kakitani), Hosogai, Honda (K.) – Okazaki, Minagawa (58' Muto)
Zmiany: Nishikawa, Hayashi, Mizumoto, G. Sakai, Matsubara, Morioka, Ogihara, Shibasaki, Kakitani, Osako, Muto
Trener:
Urugwaj: Muslera – Gimenez, Godin (K.), M. Pereira (76' Aguirregaray), Corujo (69' González), Cáceres (83' Mayada) – C. Rodriguez (73' Á. Pereira), Lodeiro, Rios – Rolan (65' Hernandez), Cavani (58' Stuani)
Zmiany: Silva, Aguirregaray, Á. Pereira, González, Mayada, De Arrascaeta, Stuani, Hernández.
Trener:
Zmiany: Nishikawa, Hayashi, Mizumoto, G. Sakai, Matsubara, Morioka, Ogihara, Shibasaki, Kakitani, Osako, Muto
Trener:
Urugwaj: Muslera – Gimenez, Godin (K.), M. Pereira (76' Aguirregaray), Corujo (69' González), Cáceres (83' Mayada) – C. Rodriguez (73' Á. Pereira), Lodeiro, Rios – Rolan (65' Hernandez), Cavani (58' Stuani)
Zmiany: Silva, Aguirregaray, Á. Pereira, González, Mayada, De Arrascaeta, Stuani, Hernández.
Trener:
Sędziowie: Kim Sang Woo (Korea) – Mark Rule (Nowa Zelandia), Paul Cetrangolo (Australia)
Widownia:
Obie ekipy mierzyły się do tej pory 3-krotnie, za każdym razem były to spotkania towarzyskie. Po raz ostatni, doszło do takiego starca przeszło rok temu, 14.08.2013 r. wtedy górą byli piłkarze z Ameryki Południowej, którzy po trafieniach Forlana (2), Suareza i Gonzaleza wygrali 4:2. Dla Japonii trafiali Kagawa i Honda. Samuraje mierzyli się z Urusami także w roku 2003 i 2008. Pierwszy z tych meczów zakończył się remisem 2:2, a drugi zwycięstwem Urugwaju 3:1.
(Źródło: Eurofutbol.pl)
(Źródło: Eurofutbol.pl)
Japonia: Kawashima – Nagatomo, Morishige, T. Sakai, H. Sakai, Yoshida – Tanaka, Hosogai, Honda – Okazaki, Minagawa
Urugwaj: Muslera – Gimenez, Godin (K.), Maxi Pereira, Corujo, Cáceres – C. Rodriguez, Lodeiro, Rios – Rolan, Cavani.
Najlepsza, jak dotąd, okazja strzelecka dla którejkolwiek z drużyn!
Bramka w debiucie, to by było coś!
Z "ratunkiem" napastnikowi PSG przyszedł asystent sędziego, który podniósł chorągiewkę sygnalizując pozycję spaloną, rozliczając tym samym z niewykorzystanej, doskonałej okazji Cavaniego.
Błąd japońskiej defensywy! Piłkę na 30. metrze przejął Nicolas Lodeiro, zagrał na granicę pola karnego do Diego Rolana, ten z kolei błyskotliwym prostopadłym zagraniem uruchomił EDINSONA CAVANIEGO, który stanął oko w oko z Kawashimą, a dobrze wiemy, że takich sytuacji marnować nie zwykł! Piłka ląduje w siatce ku rozczarowaniu miejscowej publiczności.
Japonia przegrywa po pierwszej połowie z Urugwajem 0:1 po bramce Cavaniego.
Liczymy na większą dawkę emocji i przede wszystkim bramek w drugiej odsłonie spotkania!
Wracamy po krótkiej przerwie, zostańcie z nami!
Mamy także zmianę w zespole gości. W miejsce strzelca jedynej jak dotąd bramki – Edinsona Cavaniego, na murawie melduje się Cristian Stuani.
Nieudane wybicie Morishigi, piłka trafiła do Stuaniego, ten uderzył z kilku metrów, broni jednak Kawashima, wybija piłkę przed siebie, jeden z Japończyków został trafiony piłką w rękę we własnym polu karnym, arbiter pozwolił jednak kontynuować grę, gdyż piłka trafiła pod nogi niepilnowanego na 7. metrze ABELA HERNANDEZA, który w tej sytuacji pomylić się nie mógł! Futbolówka zatrzepotała w siatce po raz drugi!
Bramki dla Urusów strzelali Cavani i Hernandez.