wydarzenie zakończone
Oberstdorf - bieg na 10 km stylem klasycznym kobiet

Marit Bjoergen (NOR)

(Weng, Johaug)

Niedziela 04.01.2015, 11:00 • Oberstdorf • Biegi narciarskie
     
    Witamy w transmisji online. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 11:00.
     
    Zostajemy w Oberstdorfie. 10 kilometrów stylem klasycznym, czyli kolejna odsłona Tour de Ski, przed nami.
     
    Niedzielna rywalizacja ma charakter biegu pościgowego. Zatem zawodniczki będą startować zgodnie z zajmowanymi miejscami w klasyfikacji generalnej cyklu. Panie będą wyruszać na trasę z przewagą jaką wypracowały sobie w sobotnim prologu. Ponad to, trzy najszybsze panie wczorajszego dnia otrzymały bonusy czasowe: 15, 10 i 5 sekund.
     
    W tej chwili liderką TdS jest Marit Bjoergen. Norweżka we wspaniałym stylu wygrała wczorajsze zawody i to ona wybiegnie jako pierwsza. 15,7 s za nią na trasie pojawi się, druga w sobotę, Heidi Weng, a 22,2 s, trzecia biegaczka prologu, Ragnhild Haga. Obrończyni tytułu z poprzedniej edycji, Therese Johaug, wystartuje jako czwarta. Jej strata do Bjoergen to 28,2 s.
     
    A oto trzy najwyżej sklasyfikowane zawodniczki prologu w Oberstdorfie. Czy i tym razem będą miały powód do radości?


    fot.FIS
     
    Justyna Kowalczyk zajęła w 1. etapie dziesiątą lokatę i właśnie z tym numerem ruszy do boju. Do liderki TdS traci 35,3 s, więc niemożliwym wydaje się, żeby ją dogonić. Zresztą Polka ma inny plan na niedzielną "dziesiątkę". Justyna chce dobiec do Therese Johaug (7 sekund przewagi nad Kowalczyk), a później utrzymać się za nią. Może być to nie lada wyczyn, bo Johaug w tym sezonie jest nie do pokonania na 10 km "klasykiem". Ten bieg wiele nam powie o aktualnej formie naszej Królowej Nart. Miejmy nadzieję, że w końcu pojawi się ten od dawna wyczekiwany błysk i Justyna przesunie się znacząco w "generalce" po swojej koronnej konkurencji.
     
    W niedzielę zobaczymy też Sylwię Jaśkowiec (24. miejsce) oraz Kornelię Kubińską (59. miejsce). Ta pierwsza ma 43 s straty do Bjoergen, natomiast w przypadku Kubińskiej to ponad minuta.
     
    W poprzedniej edycji TdS, z uwagi na brak śniegu, panie w drugim etapie mierzyły się w sprincie. 10 km rozegrano dopiero w Lenzerheide, kiedy to wygrała Kerttu Niskanen, przed Astrid Jacobsen i Therese Johaug. Trzeba jednak podkreślić, że wówczas mieliśmy do czynienia z biegiem masowym.
     
    Na koniec jeszcze kilka słów o trasie. Nie należy ona do łatwych. Wydaje się, że najwięcej trudności może zawodniczkom sprawić podbieg o długości blisko pół kilometra i różnicy poziomów wynoszącej aż 56 metrów.
     
    Profil trasy.


    fot.FIS
     
    Przekonajmy się, ile prawdy jest w słowach, że im trudniejsza trasa, tym lepiej dla Justyny Kowalczyk. Zapraszamy na naszą relację na lajfy.com
     
    Do biegu zgłoszono 68 zawodniczek. Przed chwilą pojawiła się informacja, iż na starcie nie pojawi się Martine Ek Hagen. Jest to wiadomość o tyle zaskakująca, że Norweżka zajmuje aktualnie 19. pozycję w "generalce" TdS.
     
    W Oberstdorfie panują dziś trudne warunki. Tory są silnie zmrożone, pada słabiutki śnieg.
     
    Zaczynamy!
     
    Marit Bjoergen wyruszyła jako pierwsza.
     
    Grupa Norweżek – Heidi Weng, Ragnhild Haga oraz Therese Johaug są także na trasie.
     
    Justyna Kowalczyk z ponad 35 s straty do Marit włączyła się do rywalizacji.
     
    Startują kolejne panie z coraz większymi stratami czasowymi.
     
    Po około 3 minutach walki, na czele ciągle Bjoergen. Johaug jest już druga, za nią Weng i Haga.
     
    Justyna jest już na przodzie grupy goniącej Norweżki.
     
    Czekamy na pierwszy pomiar czasu, on powie nam coś więcej o aktualnej sytuacji.
     
    Kowalczyk wyprzedza Hagę, która spadła z 3. na 6. miejsce.
     
    1,9km
    Marit jest na pierwszym pomiarze. Jej czas – 6:00.2.
     
    1,9km
    Johaug i Weng około 23 sekundy za liderką.
     
    1,9km
    Kowalczyk biegnie na 4. lokacie. Traci do Marit 30,3 s. Brawo Justyna! Polka odrobiła około 5 sekund.
     
    1,9km
    Sylwia Jaśkowiec jest 25., a Kornelia Kubińska 54.
     
    Marit Bjoergen nadal samotnie przewodzi stawce. Ponad 20 sekund za nią jadą Johaug i Weng.
     
    Justyna utrzymuje 4. pozycję. Polka odskoczyła już od grupy, prowadzonej przez Oestberg.
     
    Trasa jest naprawdę trudna. Kilka zawodniczek zaliczyło upadek na pierwszej pętli.
     
    Justyna stara się zbytnio nie szarżować. Grupka, z jedną z Amerykanek na czele, dojechała do Polki.
     
    4,4km
    Bjoergen oczywiście pierwsza melduje się na pomiarze czasu. Norweżka powiększa swoją przewagę nad rywalkami. Johaug i Weng tracą już ponad 35 sekund.
     
    4,4km
    Justyna jest w tym momencie 5. Polka także nieco przystopowała. Jej strata do liderki wzrosła do prawie minuty.
     
    4,4km
    Jaśkowiec biegnie 25, a Kubińska 54. Tak więc Polki utrzymują swoje wcześniejsze lokaty.
     
    Zaczynamy drugą część dystansu.
     
    Marit Bjoergen wygląda dziś niezwykle mocno. Raczej nikt jej nie dogoni.
     
    Johaug i Weng współpracują. Norweżki zmieniają się na prowadzeniu. Widać, że są zdeterminowane, by jak najwięcej sekund odrobić do Marit.
     
    Kowalczyk nadal biegnie w grupce pościgowej. Nie wygląda, żeby Polka chciała się oderwać od koleżanek. Przynajmniej nie na tym etapie biegu.
     
    6,9km
    Bjoergen jest już na 6,9 km. Jej czas to 20:53.9 Marit utrzymuje silne tempo.
     
    6,9km
    Weng i Johaug tracą do niej coraz więcej. W tej chwili to około 43 sekundy.
     
    6,9km
    Justyna prowadzi w tej chwili grupę pościgową. Niestety traci coraz więcej do Bjoergen. Aktualnie to ponad minuta.
     
    6,9km
    Jaśkowiec słabnie i spada na 29. pozycję. Kubińska z kolei awansuje na 47. miejsce.
     
    Coraz bliżej meta. Sytuacja w czołówce bez zmian. Bjoergen pewnie biegnie po zwycięstwo. Johaug i Weng zawalczą o 2. lokatę.
     
    Justyna nadal biegnie w grupce. Polka mocno pracuje, lecz nie udaje jej się odjechać od reszty zawodniczek.
     
    9,4km
    Bjoergen już prawie na mecie. Jej czas na ostatnim pomiarze to 28:25.3.
     
    Marit Bjoergen dojeżdża do mety. Znokautowała dziś koleżanki. (29:27.6)
     
    Po sprinterskiej walce na ostatniej prostej, drugie miejsce zdobywa Heidi Weng, a trzecie Johaug.
     
    Justyna osłabła w końcówce. Stina Nilsson i Fessel wyprzedziły ją na ostatniej prostej. Polka będzie 6.
     
    Czekamy na pozostałe Polki.
     
    Sylwia Jaśkowiec zmobilizowała się i ostatecznie dociera na metę jako 23. Kubińska kończy na 43.
     
    Wyniki biegu na 10 km:

    1.Marit Bjoergen 29:27,6
    2.Heidi Weng +56,2
    3.Therese Johaug +56,8
    4.Stina Nilsson +1:33,5
    5.Nicole Fessel 1:37,7
    6.Justyna Kowalczyk +1:39,6
    7.Emma Wiken +1:41,8
    8.Alevtina Tanygina +1:45,3
    9.Ingvild Flugstad Oestberg +1:46,3
    10.Ragnhild Haga +1:47,3
    ...
    23.Sylwia Jaśkowiec +2:28,9
    43.Kornelia Kubińska +3:40,6
     
    Marit Bjoergen była dziś klasą sama dla siebie. Nie tylko utrzymała przewagę, z którą startowała, ale ją nawet znacząco powiększyła. W tej chwili, druga w "generalce" TdS, Weng oraz trzecia Johaug tracą do niej ponad minutę.
     
    Justyna zaprezentowała się tej niedzieli przeciętnie. Nie było, ani źle, ani też bardzo dobrze. Polka ciągle szuka formy. Miejmy nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej. Póki co, Justyna jest prawie 2 minuty za Bjoergen w klasyfikacji cyklu.
     
    Sylwia Jaśkowiec zaskoczyła nas pozytywnie. W nielubianym przez siebie "klasyku" zajęła przyzwoite 23. miejsce. Kornelia Kubińska kolejny raz słabo, dopiero 43.
     
    A oto jeszcze rzut oka na klasyfikację generalną Tour de Ski po dzisiejszym biegu:

     
    Dziękujemy za śledzenie naszej relacji. Zapraszamy na inne wydarzenia tej niedzieli na lajfy.com (11:52:50)

    Maria Pawlak