Ghana – Gwinea Równ. 3:0 (koniec)
finał
Ghana
3:0 (2:0)
Gwinea Równikowa
Czwartek 05.02.2015, 20:00 • Nuevo Estadio de Malabo • Puchar Narodów Afryki
Kursy przedmeczowe
     
    Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam do kolejnych na portalu Lajfy.com. (22:25:10)
     
    Ghana już oficjalnie melduje się w finale PNA. Piłkarze obu drużyn zafundowali nam niezłe widowisko. Zadaniu nie sprostali jednak organizatorzy i kibice. Przez zamieszki na trybunach spotkanie zostało na ponad pół godziny przerwane. Wynik był jednak już przesądzony, więc wystarczyło tylko formalności to zakończyć. Nie chcę jednak sobie nawet wyobrażać, co by było, gdyby do tego typu sytuacji doszłoby przy remisie, czy jednobramkowym prowadzeniu.
     
    90+3
    Koniec meczu.
     
    90+2
    Piłkarze Ghany długo utrzymują się przy piłce. Chcą już tylko dograć to do końca i nie wdawać się w niepotrzebne pojedynki z rywalami.
     
    90+1
    Wznowiono grę! Jeszcze przez trzy minuty będą rywalizowali zawodnicy obu drużyn.
     
    Wznowimy za moment grę.
     
    Grupa kibiców Ghany jest aktualnie odprowadzana do wyjścia. Opuszczają te miejsce za bramką Ovono. Być może sędziowie po tym wznowią grę. Czy jest jednak jeszcze sens?!
     
    Najwidoczniej służby porządkowe próbują opanować sytuację poza stadionem. Kibice, którzy opuścili stadion teraz tam czynią rozróby.
     
    Wydaje się, że podjęto decyzję o zakończeniu meczu. Natychmiast doskoczyli do sędziów piłkarze z Gwinei Równikowej.
     
    Piłkarze są gotowi do wznowienia gry. Nadal jednak sytuacja na trybunach na to nie pozwala.
     
    Zupełnie niepotrzebne to wszystko.. Końcówka meczu, wynik przesądzony, a kibice gospodarzy robią taki numer. Straci na tym na pewno federacji Gwinei Równikowej, która zapewne zostanie za całą zaistniałą sytuację przykładnie ukarana. Być może afrykańscy działacze wpadną również na pomysł, aby zabronić wnoszenia butelek plastikowych na trybuny.
     
    86
    Niewykluczone, że mecz zostanie zakończony przed czasem.
     
    85
    Za bramką Ovono stoją fani Czarnych Gwiazd. Wydaje się, że zostali wypędzeni z trybun przez miejscowych kibiców, którzy aktualnie w nich rzucają butelkami.
     
    83
    Mecz zostaje przerwany. Za bramkę Felipe Ovono wbiegli kibice gospodarzy. Rzucane są na boisko przeróżne przedmioty, głównie plastikowe butelki.
     
    82
    Zapowiadana zmiana: Andre Ayew schodzi z boiska, a na murawie pojawia się Frank Acheampong. Jest również zmiana w ekipie gospodarzy. Za Ivana Zarandona Esono wchodzi Pablo Ganet.
     
    81
    Jest już przygotowana druga rotacja w drużynie prowadzonej przez Avrama Granta.
     
    80
    Korner dla Gwinei Równikowej. Z piłką minął się Razak, ale bez konsekwencji. Przeciwnicy nie zdołali zamknąć akcji i wykorzystać błędu bramkarza.
     
    79
    Acquah huknął potężnie z dystansu. Piłka leciała blisko słupka, ale skuteczną interwencją popisał się Ovono. Wyłapał futbolówkę i uruchomił natychmiast atak swoich kolegów.
     
    78
    Jest już zatem przesądzone, że w wielkim finale tegorocznego Pucharu Narodów Afryki reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej zmierzy się z Ghaną!
     
    76
    Premierowa zmiana w ekipie Ghany. Agyemang-Badu za strzelca drugiego gola, czyli za Mubaraka Wakaso.
    André AYEW - 3:0
     
    75
    Gol dla Ghany!
    ANDRE AYEW dobija gospodarzy! Kwesi Appiah wykłada futbolówkę swojemu koledze z drużyny, a ten pakuje ją do praktycznie pustej bramki. Wcześniej Onovo uprzedził Appiaha, lecz ten zdołał się poprawić i asystował przy golu Andre Ayew.
     
    74
    Druga rotacja w reprezentacji Gwinei Równikowej. Na boisku pojawia się Sipo, a zmienia on Salvadora.
     
    73
    Nsue dopadł do piłki na prawym skrzydle, następnie ostro dośrodkował w pole karne. Z bramki dobrze wyszedł Razak i zażegnał niebezpieczeństwo. Nawet jeśli puściłby piłkę, to żaden z Gwinejczyków nie zamykał akcji.
     
    72
    Nic nie wyszło jednak z tego rzutu wolnego. Gospodarze turnieju zdołali oddalić zagrożenie.
     
    71
    Wakaso nie może wykonać tego stałego fragmentu, ponieważ z trybun poleciała w jego kierunku plastikowa butelka z wodą.
     
    70
    Appiah faulowany przy linii bocznej na wysokości pola karnego. Będzie niebezpieczny rzut wolny Ghany.
     
    68
    Coraz ostrzej na murawie. Sędzia Otogo-Castane pokazał dwóm zawodnikom żółte kartki za niepotrzebne gesty i dyskusje po gwizdku. Jest to Acquah, a także Edu Salvador.
     
    67
    Do zmiany przygotowuje się Edjogo-Owono. Najprawdopodobniej za kilka minut pojawi się na boisku.
     
    66
    Nieodpowiedzialne wejście kapitana Ghany. Wszedł wślizgiem w nogi przeciwnika. Wydaje się jednak, że nie był to faul na żółtą kartkę.
     
    65
    Przerwa w grze spowodowana urazem Ellonga. W tej chwili opuszcza murawę i będzie opatrywany przez fizjoterapeutę. Ovono sygnalizował selekcjonerowi, że jednak nie będzie potrzebna zmiana.
     
    63
    Świetna akcja Ghany. Atsu wymienił się podaniami z kolegą, następnie próbował zacentrować na piąty metr, ale przecięli to rywale i wybili za linię końcową.
     
    61
    Pierwszy kwadrans w drugiej części gry jest już za nami. W trakcie niego zdecydowanie lepiej spisywali się piłkarze z Ghany. Mieli więcej okazji i mogli podwyższyć prowadzenie. Nie wydaje się, aby gospodarze mogli jeszcze doprowadzić do remisu.
     
    60
    Jordan Ayew nieprzepisowo powstrzymywany przez Rui Fernando.
     
    58
    Premierowa rotacja w tym spotkaniu. Opuszcza murawę Evuy, a w jego miejsce wbiega Fabiani.
    Appiah przegrywa z Ovono
     
    57
    Felipe Ovono ratuje swój zespół przed utratą trzeciego gola. Kwesi Appiah wybiegł na pozycję sam na sam z bramkarzem, ale nie był w stanie go pokonać. Ovono zostawił nogę i zablokował napastnika Ghany.
     
    56
    Akcja już po drugim polem karnym. Nsue podał do Edu Salvadora, a ten fatalnie przestrzelił. Próbował lewą nogą, ale zrobił to bardzo kiepsko. Futbolówka poszybowała w bezpiecznej odległości obok słupka.
     
    55
    Rewelacyjne rozegranie stałego fragmentu gry. Dorzucenie wprost na głowę jednego z zawodników, a ten do środka do nabiegającego Andre Ayew. Kapitan Ghany jednak nie trafił czysto głową i nie wykorzystał znakomitej okazji!
     
    54
    Acquah faulowany przez Javiera Balboę na środku boiska. Mocno ucierpiał w tym starciu. Złapał się za kolano i długo nie podnosił z murawy.
     
    52
    Mogła być powtórka z końcówki pierwszej połowy. Ponownie piłkarze Ghany wybili piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego rywali. Tak jak wtedy dopadł do niej Atsu, pognał przed siebie. Dograł następnie do Wakaso, ale ten zamiast strzelać, próbował jeszcze zagrać do partnera. Niepotrzebnie. Nawet jeśli by to wyszło, to ten był na spalonym.
     
    52
    Gwinea Równikowa będzie miała szansę na dorzucenie futbolówki z rzutu rożnego.
     
    51
    Zbyt mocno wyrzucona piłka z autu do Ellonga. Ten nie zdołał jej opanować i akcja spaliła na panewce. Do głosu zaczynają jednak dochodzić gospodarze turnieju.
    Ovono zatrzymał Jordana
     
    49
    Jordan Ayew ładnie oszukał obrońcę, ale chwilę później skutecznie powstrzymał go Ovono i odbił futbolówkę na rzut rożny.
     
    48
    Przerwa w grze spowodowana jakimiś zamieszkami na trybunach. Sędzia liniowy podbiegł do głównego i zasygnalizował mu problem.
     
    47
    Andre Ayew faulowany w środkowej strefie boiska. Nie może się z tym pogodzić reprezentant Gwinei Równikowej.
     
    46
    Zbyt mocna próba prostopadłego dogrania do Atsu. Nie był w stanie dojść do tej piłki.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    Ghana prowadzi do przerwy 2-0 z reprezentacją Gwinei Równikowej. Pierwsza część gry była bardzo zacięta, ale to podopieczni Avrama Granta w końcówce wykazali się większą koncentracją i wbili rywalom dwa gole. Najpierw jedenastkę wykorzystał Jordan Ayew, a w doliczonym czasie gry rezultat podwyższył Mubarak Wakaso po zabójczym kontrataku, który rozpoczął się po... rzucie rożnym gospodarzy.
     
    45+3
    Pierwsza połowa skończona.
    Mubarak WAKASO - 2:0
     
    45+1
    Gol dla Ghany!
    Andre Ayew wybił piłkę głową po rzucie rożnym przeciwników, uruchomił tym kontratak swojego zespołu. Atsu przebiegł z futbolówką przy nodze kilkadziesiąt metrów, na koniec wykłada ją MUBARAKOWI WAKASO, a ten pakuje do siatki.
     
    45
    Arbiter doliczył dwie minuty do pierwszej części gry. Tymczasem mamy korner gospodarzy turnieju.
     
    44
    Bardzo brzydkie wejście z tyłu wślizgiem Affula w nogi Javiera Balboa. Zasłużona żółta kartka.
     
    43
    Sporo zamieszania było po bramce reprezentacji Ghany. Zawodnicy Gwinei Równikowej natychmiast chcieli wznowić grę ze środka, ale nie było gwizdka sędziego, a piłkarze rywali byli poza boiskiem.
    Jordan AYEW - 1:0
     
    42
    Gol dla Ghany!
    JORDAN AYEW pewnie wyegzekwował jedenastkę. Ovono kompletnie zmylony kapituluje. Należy podkreślić również, że Jordan miał spory udział przy wywalczeniu tego rzutu karnego. To on, genialnym prostopadłym podaniem obsłużył Kwesi Appiaha.
     
    41
    Ovono tym razem nie uprzedził napastnika Ghany. Appiah był szybszy, przerzucił piłkę nad golkiperem, a chwilę później został wycięty równo z murawą.
     
    40
    Rzut karny!!!
     
    39
    Avram Grant w końcu podniósł się z ławki. Coś wykrzyknął w kierunku swoich podopiecznych. Zauważył, że ten mecz wcale nie musi się tak dobrze układać Ghanie. Rywal niezwykle zdeterminowany.
     
    38
    Duże zamieszanie w szesnastce gospodarzy. Ovono piąstkował futbolówkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale piłka błyskawicznie wróciła w pole karne. Chwilę później faulowany był jednak Salvador.
     
    37
    Baba wyprzedził Evuy'ego, a następnie reprezentant Gwinei Równikowej uciekał się do faulu. W pojedynkach sprinterskich obu bocznych obrońców, zdecydowanie lepiej wypada Baba.
     
    35
    Mbele efektownie oszukał kapitana reprezentacji Ghany. Przerzucił nad nim piłkę i następnie ładnie ją opanował. Został nagrodzony przez kibiców brawami.
     
    33
    Baba ostrzeżony przez sędziego po faulu w środkowej strefie boiska. Arbiter z Gabonu ma mnóstwo pracy w tym meczu.
     
    32
    Potężne uderzenie z woleja Nsue wyłapuje Razak. Golkiper Ghany miał szczęście, że futbolówka leciała prosto w niego. Jeszcze wcześniej rozbrzmiał gwizdek arbitra. Dopatrzył się przewinienia w polu karnym.
     
    31
    Nsue bliski wykorzystania nieporozumienia w linii obronnej rywali. Próbował przeciąć podanie od Mensaha do Razaka, ale defensor Ghany połapał się w tym wszystkim i wybrał inne rozwiązanie.
     
    30
    Coraz spokojniej grają obie ekipy. Dłużej utrzymują się przy piłce, bardziej ją cenią i nie forsują ataków tak, jak na początku meczu.
    Niecelne uderzenie Wakaso
     
    29
    Piłka trafiła do Mubaraka Wakaso, a ten zupełnie niepilnowany przed polem karnym oddał strzał. Miał mnóstwo czasu, aby przymierzyć, ale posłał futbolówkę obok słupka.
     
    27
    Ponownie piłka po długim wykopie Ovono ląduje w polu karnym Ghany, gdzie jej zawodnicy swobodnie ją przejmują i mogą rozpocząć następny atak pozycyjny. Każde tego typu wznowienie gry przez bramkarza Gwinei kończy się stratą.
     
    25
    Coraz ciekawiej jest na Nuevo Estadio de Malabo. Do głosu coraz bardziej dochodzi reprezentacja gospodarzy turnieju. To bardzo zacięty pojedynek.
     
    23
    Spory błąd arbitra! Salvador przejął piłkę po niepewnym przyjęciu Wakaso, lecz sędzia dopatrzył się faulu. Gdyby nie gwizdek, to Gwinea miałaby akcję we dwóch na samego Razaka! To musiałby być gol. Mubarak był w tej sytuacji ostatnim obrońcą.
     
    21
    Jeszcze jedno znakomite wyjście z bramki Ovono! Tym razem powstrzymał Appiaha, który był obsłużony przez kolegę kapitalnym prostopadłym podaniem. Pewnie spisuje się jednak między słupkami Felipe Ovono.
     
    20
    Chwilę wcześniej, w poprzednim ataku Ghany, fantastycznie zachował się Ovono. Uprzedził Andre Ayewa i bezpardonowym wejściem nie dopuścił do oddania przez niego strzału.
     
    19
    Świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego. Zamykał akcję Nsue, który szczupakiem próbował zaskoczyć Razaka. Nie zdołał jednak sięgnąć futbolówki. Jest wściekły, że nie udało mu się wykorzystać tak dogodnej sytuacji.
     
    18
    Pierwsza indywidualna kara w tym spotkaniu. Żółtą kartką ukarany Wakaso za nieprzepisowe powstrzymywanie Senobuy. To było kolejny faul tego zawodnika, co wyliczał na palcach sam poszkodowany. Arbiter stracił cierpliwość.
     
    17
    Słabe wznowienie gry przez Ovono. Piłka przeleciała przez całe boisko i trafiła w ręce Razaka. Przed polem karnym Ghany nie było żadnego z zawodników Gwinei Równikowej.
     
    16
    Baba nie podnosi się z murawy. Mocno ucierpiał w starciu z Senobuą. Zwija się z bólu i mamy pierwszą dłuższą przerwę w grze. Wydaje się jednak, że wszystko jest już w porządku.
     
    14
    Jordan Ayew zaspał i nie zauważył, że przesunęli się do przodu defensorzy Gwinei Równikowej. Lepiej mógł się zachować również Appiah, który to wszystko widział, a mimo to próbował pchać piłkę do Jordana.
     
    13
    Akcja za akcję. Ten mecz naprawdę może się podobać, a to dopiero początek. Zawodnicy biegają od jednej do drugiej bramki. Najprawdopodobniej otwarcie wyniku jest tylko kwestią czasu.
     
    12
    Senobua pada tuż przed polem karnym, ale gwizdek arbitra milczy. Nie kryją oburzenia natomiast zgromadzeni fani gospodarzy. Wydaje się jednak, że to była po prostu kiepska próba wymuszenia rzutu wolnego.
     
    11
    Niezłe dośrodkowanie Jordana Ayewa. W polu karnym podanie próbował przejąć Kwesi Appiah, ale nie sięgnął piłki nogą, a ta przeleciała wzdłuż linii bramkowej. Żaden z jego kolegów nie zamknął akcji.
     
    10
    Teraz to reprezentanci Ghany przejęli inicjatywę. Jakby otrząsnęli się po ostatniej akcji rywali. Do piłki najwyżej w szesnastce wyskoczył Acquah, ale uderzenie głową było za słabe. Piłka poszybowała w bezpiecznej odległości obok bramki.
     
    8
    Ależ gospodarze mieli znakomitą okazję na objęcie prowadzenia! Wyprowadzili kontratak. Senobua zacentrował w pole karne, tam doszło do kiksa jednego z piłkarzy Ghany, lecz nie wykorzystał tego Salvador. Złożył się do woleja, ale trafił nieczysto.
     
    7
    Kolejne nieczyste, kiepskie zagranie reprezentanta gospodarzy. Tym razem to Belima fatalnie dorzucał. Przerzucił piłkę bardzo wysoko nad poprzeczką.
     
    6
    Nsue nieprzepisowo powstrzymywany przy linii bocznej przez Affula.
     
    5
    W pułapkę ofsajdową wpadł Atsu. Dobrze ustawia się w tych pierwszych minutach defensywa outsiderów tego pojedynku.
     
    4
    Kolejny faul gospodarzy turnieju. Ghana miała okazję na dorzucenie futbolówki ze stałego fragmentu gry, ale piłkarzom z Gwinei Równikowej udało się zażegnać niebezpieczeństwo.
     
    3
    Nerwowy początek tego starcia. Mnóstwo walki w środkowej strefie boiska, dużo przewinień i rwanej gry, co skutkuje niepotrzebnymi stratami.
     
    2
    Senoboua faulował Babę w narożniku boiska. Rzut wolny dla Czarnych Gwiazd.
     
    1
    Ależ fatalny kiks Salvadora. Próbował rozciągnąć grę na skrzydło, ale wybił futbolówkę za linię boczną. Schował twarz w koszulce.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    Zawodnicy są już na murawie. Za chwilę wystartują!
     
    Na zwycięzcę tego pojedynku, w finale czeka już Wybrzeże Kości Słoniowej, które pokonało DR Kongo 3-1.
     
    Składy wyjściowe:

    Ghana: Razak Brimah – Harrison Afful, Baba Rahman, Jonathan Mensah, John Boye – Mubarak Wakaso, Afriyie Acquah, Andre Ayew (C), Christian Atsu – Jordan Ayew, Kwesi Appiah

    Gwinea Równikowa: Felipe Ovono – Daniel Evuy Vazquez, Rui Fernando Da Gracia, Diosdado Mbele, Ruben Belima Rodriguez – Ellong Doualla Viera, Ivan Zarandona, Javier Balboa, Enrique Boula Senobua – Emilio Nsue (C), Ivan Edu Salvador
     
    Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji z tego spotkania na portalu Lajfy.com. Start o godz. 20:00, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu drużyn.
     
    Gwinea Równikowa

    Drużyna selekcjonera Estebana Beckera miała łatwiejsze zadanie w fazie grupowej. Do awansu wystarczyło pięć punktów. Poza zwycięstwem z Gabonem (2-0), dołożyli remisy z Burkina Faso (0-0) i z Kongo (1-1). Wyszli z drugiego miejsca (pierwsze zajęło Kongo) i trafili na faworyzowaną Tunezję. Sytuacja, jaka miała miejsce w ćwierćfinale została już opisana niżej. Znamy już konsekwencje tego feralnego zdarzenia. Sędzia Seechurn Rajindraparsad został zawieszony przez afrykańską konfederację piłkarską na pół roku. Jednocześnie jednak Tunezyjczycy muszą przeprosić za sugestię, jakoby arbiter celowo działał na ich niekorzyść. Jeśli tego nie zrobią, mogą zostać wyrzuceni z kolejnej edycji turnieju. Bardzo dziwna sprawa. CAF ukarało arbitra, ale grozi banicją drużynę, która miała zastrzeżenia do jego pracy. W takim razie, za co został przez CAF zawieszony?
     
    Ghana

    Czarne Gwiazdy mecz ćwierćfinałowy wygrali bardzo pewnie. Pokonali Gwineę 3-0. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Christian Atsu, a jednego gola dołożył Appiah. Druga bramka Atsu była jedną z piękniejszych, jakie padły na tym turnieju. Zdecydował się na mocne uderzenie spod linii bocznej i wyszedł z tego efektowny lob. Wrzucił bramkarzowi piłkę za kołnierz. We wcześniejszej fazie Ghana rywalizowała w grupie śmierci. Ograła wówczas Reprezentacje Południowej Afryki 2-1, wygrała z Algierią 1-0 i przegrała z Senegalem 1-2.
     
    W drugim półfinale Pucharu Narodów Afryki reprezentacja Ghany zmierzy się z gospodarzami -Gwineą Równikową. Zdecydowanym faworytem tego starcia są Czarne Gwiazdy, ale nie można odbierać szans rywalom, którym, jak pokazał przykład meczu ćwierćfinałowego, pomagają również sędziowie.

    Podopieczni Estebana Beckera byli już jedną nogą poza turniejem. Bliska ich wyeliminowania była Tunezja, która od 70. minuty prowadziła 1-0. Wyrównanie przyszło w doliczonym czasie gry. Sędzia Rajindraparsad Seechurn podyktował wówczas wątpliwy rzut karny, który na bramkę zamienił Balboa. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego. Wtedy również rywale nie mogli pogodzić z decyzją o przyznaniu stałego fragmentu gospodarzom. Tunezyjczycy mieli także uzasadnione pretensje, co do doliczonego czasu. Arbiter z Mauritiusu przedłużył dogrywkę o zaledwie dwie minuty, choć o wiele dłużej zajęła pomoc bramkarzowi Felipe Ovono. Później doszło także do sporej awantury, po czym zakończono spotkanie. Wściekli Tunezyjczycy doskoczyli do arbitra, którego odprowadzano w kordonie policji.
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00.

    Krzysztof

    Gole: 42. Jordan Ayew (kar.), 45+1. Wakaso, 75. Andre Ayew

    Kartki:   18. Wakaso (GHA), 44. Afful (GHA), 66. Andre Ayew (GHA), 68. Acquah (GHA) – 37. Evuy (RGU), 41. Ovono (RGU), 68. Salvador (RGU)


    Ghana: Razak Brimah – Harrison Afful, Baba Rahman, Jonathan Mensah, John Boye – Mubarak Wakaso (76. Agyemang-Badu), Afriyie Acquah, Andre Ayew (C) (82. Acheampong), Christian Atsu – Jordan Ayew, Kwesi Appiah

    Zmiany: Ernest Sowah, Fatawu Dauda – Asamoah Gyan, Edwin Gyimah, Awal Mohamed, Emmanuel Agyemang-Badu, Rabiu Mohamed, Solomon Asante, Mahatma Otoo, Daniel Amartey, David Accam, Frank Acheampong

    Gwinea Równikowa: Felipe Ovono – Daniel Evuy Vazquez (58. Fabiani), Rui Fernando Da Gracia, Diosdado Mbele, Ruben Belima Rodriguez – Ellong Doualla Viera, Ivan Zarandona (82. Ganet), Javier Balboa, Enrique Boula Senobua – Emilio Nsue (C), Ivan Edu Salvador (74. Sipo)

    Zmiany: Aitor Mbela Gil, Carlos Deudjeu Mosibe – Igor Engonga Noval, Juvenal Edjogo-Owono, Iban Iyanga Traveso, Raul-Ivan Fabiani Bosio, Ivan Bolado Palacios, Armando Sipoto Bohale Aqueriaco, Carlos Martín Briones, Miguel Angel Ngomo, Pablo Ganet Comitre

    Sędziowie:
    Główny: Otogo-Castane
    Asystenci: Etchiali i Jerson dos Santos