Ruch – Pogoń | 2:1 (koniec) | | | Lech P. – Jagiellonia | 2:0 (koniec) |
Levante – Eibar | 2:1 (koniec) |
Stuttgart – Hertha | 0:0 (koniec) |
Toulouse – Olympique | 1:6 (koniec) |
Broń – Warta D. | 0:0 (11:00) | | | Łowicz – Polonia W. | 0:0 (11:15) | | | Oskar – Sokół | 0:0 (14:00) |
finał
Toulouse FC
1:6
(0:4)
Olympique Marsylia
Mariusz Nyka
Gole:
77. Yedder – 2. Batshuayi, 6. Aloe, 20. Moubandje (sam.), 44. Batshuay, 78. Ayew, 89. Gignac
Sędziowie:
Tony Chapron – Julien Aube, Johann Perruaux
Widownia:
Kartki: 90+1. Akpro (TOU) – 35. Mandanda (OMA), 62. Ayew (OMA)
Spudłowany karny!:
Toulouse FC:
Boucher – Akpa Akpro, Kana-Biyik, Spajić, Moubandje – Grigore (C) – Tisserand (46. Matheus), Doumbia, Trejo (77. Regattin), Braithwaite (65. Ben Yedder) – Pesić
Zmiany: Vidal – Matheus, Ninkov, Sirieix, Regattin, Blin, Ben Yedder.
Trener:
Olympique Marsylia:
Mandanda (C) – Lemina, Aloe (76. Sparagna), Morel, Mendy – Romao, Imbula – Payet, Ayew (80. Thauvin), Ocampos – Batshuayi (60. Gignac)
Zmiany: Samba – Sparagna, Andonian, Thauvin, Tuiloma, Gignac, Alessandrini.
Trener:
Boucher – Akpa Akpro, Kana-Biyik, Spajić, Moubandje – Grigore (C) – Tisserand (46. Matheus), Doumbia, Trejo (77. Regattin), Braithwaite (65. Ben Yedder) – Pesić
Zmiany: Vidal – Matheus, Ninkov, Sirieix, Regattin, Blin, Ben Yedder.
Trener:
Olympique Marsylia:
Mandanda (C) – Lemina, Aloe (76. Sparagna), Morel, Mendy – Romao, Imbula – Payet, Ayew (80. Thauvin), Ocampos – Batshuayi (60. Gignac)
Zmiany: Samba – Sparagna, Andonian, Thauvin, Tuiloma, Gignac, Alessandrini.
Trener:
Sędziowie:
Tony Chapron – Julien Aube, Johann Perruaux
Widownia:
Niewiarygodnie skuteczna i zabójcza jest dziś gra gości! Kapitalną indywidualną akcją popisuje się ANDRE-PIERRE GIGNAC. Francuz ścina z lewej strony do środka pola i wpada w pole karne. Tam szybkim zwodem mija obrońcę i płaskim strzałem na dalszy słupek sprawia, że już po raz szósty dziś kapituluje Boucher!
Bardzo szybko z honorowego gola cieszyli się fani miejscowych. Kolejny raz fatalnie zagrała cała defensywa Tolouse, która najpierw nie przerwała podania Gignaca, a następnie pozostawiła w polu karnym kompletnie nie obstawionego ANDRE AYEW. Ghańczyk znajdując się sytuacji oko w oko z Boucherem ze spokojem zmieścił piłkę przy lewym słupku! 1:5!
Wreszcie udaje się zdobyć honorowego gola miejscowym! Dokładne podanie w pole karne przeciwnika dostaje WISSAM BEN YEDDER. Francuz nie mając przy sobie żadnego obrońcy spokojnie uderza obok interweniującego Mandandy! Zasłużyli na tego gola piłkarze z Tuluzy.
Toulouse 43% – 57% Olympique Marsylia
Niesamowita kontra Marsylii wbija gwóźdź do trumny Toulouse! Tym razem rewelacyjnie zachował się Payet, który minął kilku rywali i podał na prawą flankę. Stamtąd futbolówka trafia w pole karne do kompletnie nieobstawionego MICHIEGO BATSHUAY'EGO. Belg ośmieszył jeszcze wychodzącego Bouchera mijając go jednym zamachem i wpakował piłkę do pustej siatki! Pogrom!
Ależ kontra Olympique! Świetne, mierzone podanie z głębi pola na lewą flankę dostaje Ayew. Ghańczyk biegnie z piłką aż do końcowej linii, gdzie decyduje się na płaskie dośrodkowanie wzdłuż bramki. Tam nabiega stoper gospodarzy FRANCOIS MOUBANDJE. Szwajcar interweniuje tak niefortunnie, że wślizgiem wpycha futbolówkę do własnej bramki i podwyższa prowadzenie ekipy Bielsy!
Toulouse 43% – 57% Olympique Marsylia
Niesamowite rzeczy dzieją się na Stadium Municipal! Dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne Toulouse wybijają obrońcy gospodarzy. Piłka spada na siedemnastym metr, gdzie z dystansu uderza Mendy. Tor lotu futbolówki zmienia stojący w "szesnastce" BAPTISTA ALOE, czym kompletnie myli bezradnie interweniującego golkipera! 0:2!
Co za początek przyjezdnych! Piłkę na szesnastym metrze dostaje MICHY BATSHUAYI, który pomimo dwóch obrońców na plecach, gdy już wydawało się, że straci futbolówkę odwraca się w kierunku bramki. Belg natychmiast decyduje się na techniczny strzał w kierunku lewego słupka i tym samym fantastycznym uderzeniem pokonuje Bouchera!
Toulouse FC:
Boucher – Akpa Akpro, Kana-Biyik, Spajić, Moubandje – Grigore (c) – Tisserand, Doumbia, Trejo, Braithwaite – Pesić
Rezerwowi: Vidal – Matheus, Ninkov, Sirieix, Regattin, Blin, Ben Yedder.
Olympique Marsylia:
Mandanda (c) – Lemina, Aloe, Morel, Mendy – Romao, Imbula – Payet, Ayew, Ocampos – Batshuayi
Rezerwowi: Samba – Sparagna, Andonian, Thauvin, Tuiloma, Gignac, Alessandrini.
Sędziowie:
T. Chapron – J. Perruaux, J. Aube.
Pomimo tak dużej różnicy w tabeli jaka dzieli obydwie ekipy, to bukmacherzy w Olympique widzą jedynie minimalnego faworyta. Można się domyślać, że jest to spowodowane kiepską dyspozycją w ostatnich tygodniach OM. Kurs za zwycięstwo przyjezdnych wynosi 1:2,45. Z kolei na każdą postawioną na gospodarzy złotówkę możemy wygrać 3,1 zł. Najmniej prawdopodobnym według buków scenariuszem jest remis, który typowany jest na 1:3,2.
Obydwa zespoły spotkały się już ze sobą w trwającym sezonie Ligue 1. Toulouse na Stade Veldorome przyjechało 19 października ubiegłego roku. Wtedy to większych problemów z wygraną nie mieli gospodarze, którzy dość pewnie ograli przyjezdnych 2:0. Zwycięstwo miejscowym zapewniły trafienia N'Koulou i Gignaca. Czy tym przed własną publicznością piłkarze Casanovy postawia twardsze warunki Marsylii?
Co ciekawe w jeszcze gorszej formie jest OM. Ekipa Bielsy w lidze nie wygrała już od czterech spotkań, a w ostatnich trzech pojedynkach wywalczyła tylko dwa oczka. 13 lutego na Stade Velodrome stawiło się Reims. Przyjezdni walczyli bardzo dzielnie i ostatecznie dzięki bramce z 90 minuty Ngoga zremisowali z gospodarzami 2:2. Taki sam rezultat Olympique osiągnął tydzień później grając z Saint Etienne. Marsylczycy prowadzili po dwóch golach Batshuayi'ego, ale znów stracili bramkę w samej końcówce i zremisowali 2:2. Kompletną klapą okazał się występ przed tygodniem. Wtedy to biało-niebiescy grając przed własną publicznością i prowadząc 2:0 dali sobie wbić trzy gole i ulegli Caen 2:3! Ciężko było się dziwić zachowaniu kibiców miejscowych, którzy swoich ulubieńców żegnali gwizdami.
źródło: www.lequipe.fr
Ostatnie trzy spotkania gospodarzy bardzo się od siebie różnią. Ekipa z nad rzeki Garonna sięgnęła w nich po wszystkie trzy możliwe wyniki, jednak ta informacja z pewnością niezbyt cieszy trenera Casanove. Najpierw Toulouse wygrało u siebie z Rennes 2:1. Już tydzień później grając w stolicy kraju fioletowo-biali dość wyraźnie ulegli PSG 1:3. Honorowe trafienie dla gości zanotował Ben Yedder. Punktami gracze Casanovy podzielili się w poprzedniej kolejce, gdy na Stadium Municipal przyjechało Saint Etienne. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 po bramce Gradela i wyrównaniu Akpy-Akpro.
źródło: www.soccerhighlightstoday.com
W zupełnie odmiennej sytuacji znajduje się marsylskie Olympique. Piłkarze Marcelo Bielsy jak dotąd zwyciężali w piętnastu rozegranych meczach, pięć razy dzielili się punktami z rywalem, ale aż siedmiokrotnie kończyli spotkanie bez żadnej zdobyczy, co jak na drużynę z czołówki jest wynikiem co najmniej niechlubnym. Łącznie OM uzbierało pięćdziesiąt punktów i znajduje się na trzeciej pozycji w tabeli – ostatniej gwarantującej start w Lidze Mistrzów. Do prowadzącego Lyonu gracze Bielsy tracą cztery, a do PSG trzy punkty.
W obecnym sezonie drużyna Toulouse spisuje się naprawdę słabo. Fioletowo-biali w ośmiu na dwadzieścia siedem spotkań potrafili zdobyć komplet punktów, a tylko pięciokrotnie kończyli mecz remisem. Łatwo więc policzyć, że podopieczni Casanovy aż czternaście razy schodzili z boiska pokonani. Ogółem Toulouse ma na swoim koncie dwadzieścia dziewięć oczek, co na pewno nie pozwala walczyć o czołowe ligowe miejsca. Jutrzejsi gospodarze zajmując dopiero osiemnastą pozycję w zestawieniu Ligue 1 okupują pierwszą spadkową lokatę, a do siedemnastego Lorient tracą dwa punkty. Najlepszym strzelcem fioletowo-białych jest Wissam Ben Yedder, który jak na razie osiem razy trafiał do siatki rywala.