Podbeskidzie – Ruch 0:2 (koniec) | Korona – Górnik Ł. 1:3 (koniec) | Cracovia – Zawisza 3:1 (koniec)
Piast – GKS Bełchatów 6:3 (koniec)
finał
Korona Kielce
1:3 (0:2)
Górnik Łęczna
Wtorek 19.05.2015, 18:00 • Stadion Miejski, Kielce • PKO Ekstraklasa
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.
     
    Już w najbliższy czwartek będziemy świadkami niezwykle interesującego spotkania w ramach 33. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Grupy Spadkowej. Zmierzą się ze sobą teamy Korony Kielce oraz Górnika Łęczna. Są to sąsiedzi w ligowej tabeli i mają nawet na swoich kontach po tyle samo zdobytych oczek. Nad będącego w strefie spadkowej Zawiszą mają zaledwie jeden punkt przewagi. Z tego względu zapowiada się ta rywalizacja niezwykle ciekawie!
    Tak prezentuje się obecna tabela:

     
    Korona Kielce:

    Ciężko w obecnym sezonie ocenić poczynania Złocisto-Krwistych. Nie udało im się zakwalifikować do Grupy Mistrzowskiej, a na chwilę obecną muszą się bić o ligowy byt. Po 32. rozegranych spotkaniach mają na koncie zaledwie dwadzieścia oczek i plasują się na czternastej pozycji. Nad Zawiszą mają jedynie jeden punkt przewagi. Ich bilans bramkowy jest zdecydowanie na minusie (35-47). Dwóch zawodników tego teamu ma w dorobku po sześć bramek, a są to Jacek Kiełb oraz Olivier Kapo. W poprzedniej kolejce Korona uległa Zawiszy 1:3 i znacznie utrudniła swoją batalię o utrzymanie w elicie.
    Kielczanie wyjeżdżali z Bydgoszczy na tarczy:

     
    Górnik Łęczna:

    Zdecydowanie wyższe aspiracje przed sezonem mieli piłkarze i działacze z Łęcznej. Na chwilę obecną team ten musi walczyć o utrzymanie w elicie i zajmuje dopiero trzynastą pozycję w tabeli. Dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu znajdują się wyżej od mającej tyle samo oczek Korony (34-42). Zdecydowanie najskuteczniejszym piłkarzem Górników jest Fiodor Cernych, który już ma na koncie dziesięć trafień. Również niezłą skutecznością może się pochwalić Grzegorz Bonin (sześć bramek). W ostatnim pojedynku polegli zdecydowanie Cracovii aż 0:3.
    Górnik Łęczna będzie chciał za wszelką cenę zmazać plamę po ostatnim ligowym spotkaniu:

     
    Na tą rywalizację zapraszamy Państwa bardzo serdecznie już w najbliższy wtorek o godzinie 18:00 do relacji Lajfy.com!
    Garść statystyk:

     
    Skład wyjściowy:

    Korona Kielce: Černiauskas – Fertovs, Sylwestrzak, Malarczyk, Leândro – Kiełb, Jovanović, Cebula, Kapo, Luís Carlos – Trytko.
    Rezerwowi: Małecki – Pyłypczuk, Kiercz, Ouattara, Sierpina, Porcellis, Załęcki.

    Górnik Łęczna: Prusak – Sasin, Szmatiuk, Bielák, Božić – Nikitović, Pruchnik – Bonin, Nowak, Černych – Hasani.
    Rezerwowi: Socha – Kopeć, Rudik, Kalinowski, Szałachowski, Božok, Okuniewicz.

    Sędziowie:
    Główny: Krzysztof Jakubik
    Asystenci: Tomasz Niemirowski, Marcin Lisowski
    Techniczny: Krzysztof Korycki.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Spotkanie rozpoczęli goście od środka boiska. Zawiązali oni niezłą akcję na lewej stronie boiska i ostatecznie wywalczyli rzut rożny.
     
    2
    Gol dla Łęcznej!
    Nieprawdopodobna historia i bramka w Kielcach!!! SHPETIM HASANI przepychał się udanie w polu karnym z Leandro i finalnie skierował piłkę do siatki strzałem w sam róg bramki!!! Wszystko to wynikło z wcześniejszego świetnego dośrodkowania z rzutu rożnego!!!
    Shpëtim HASANI - 0:1
     
    4
    Piotr Malarczyk niepotrzebnie kiwał się na własnej połowie boiska i piłka ucieka mu za linię boczną. Od wrzutu wznowią więc gracze z Łęcznej.
     
    5
    Dobry pomysł na rozegranie ataku miał Grzegorz Bonin. Starał się on uruchomić Hasaniego, ale szybciej przy futbolówce znalazł się Černiauskas.
     
    6
    Na wyraźnym spalonym był teraz Černych. Tym samym będziemy mieli pierwszą okazję dla miejscowych na wyjście z atakiem pozycyjnym.
     
    7
    Niewielu kibiców pojawiło się dzisiaj, aby dopingować swoich ulubieńców. Kielczanie są zmuszeni teraz wysłuchiwać głośnych gwizdów z trybun.
     
    8
    Kiepsko wygląda gra środkowej linii Korony Kielce od początku spotkania. Nie potrafią oni zawiązać żadnej akcji w ataku.
     
    9
    Asystent trenera Ryszarda Tarasiewicza stara się cały czas dawać zza linii bocznej boiska dawać wskazówki swoim podopiecznym. Złocisto-Krwiści szukają póki co wolnych stref na boisku.
     
    10
    Nowak starał się przedostać pod szesnastkę rywali lewym skrzydłem, ale zaplątał się podczas dryblingu i stracił futbolówkę.
     
    11
    Leandro miał teraz sporo miejsca na swojej stronie boiska, aby podejść wyżej z akcją ofensywną. Zdecydował się jednak na wycofanie jej do obrony.
     
    12
    Kolejny raz nieźle wygląda akcja przyjezdnego zespołu. Odpowiednio Paweł Sasin podłączył się do ataku swojego teamu, ale jego dośrodkowanie pozostawiało wiele do życzenia.
     
    13
    Prosta strata Cebuli podczas wyprowadzania kontry. Idealnie ustawił się z kolei Sasin i przejął jego podanie do skrzydła.
     
    14
    To mogła być kolejna bramka dla gości! Fiodor Černych popędził lewą stroną boiska i starał się uderzać z narożnika pola karnego! Kapitalnie swój zespół ratuje Černiauskas!
    Bliski podwyższenia wyniku był Černych:
     
    15
    Zdecydowanie lepiej prezentują się przyjezdni. Piłka została wycofana na jedenasty metr do Cernycha, a ten chybił uderzając z dość trudnej pozycji.
    Tej statystyki Korona Kielce dzisiaj nie poprawi:

     
    17
    Fantastyczne zwody w wykonaniu doświadczonego Oliviera Kapo. Ostatecznie minął on Sasina, jednak później zatrzymał go dobrze ustawiony Bozić.
     
    18
    Dopiero teraz gospodarze zdołali przerzucić ciężar gry na połowę rywala. Tym samym mamy jednak idealne okazję do kontrowania dla Górnika Łęczna.
     
    19
    Fatalnie we własnym polu karnym zachowali się defensorzy Korony. Piłka dotarła do ustawionego na dwunastym metrze Bonina, a ten źle przyjmuje ją i później traci w prosty sposób.
     
    20
    Nieprawdopodobne szczęście gości w tej sytuacji! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kapo uderzał potężnie głową wprost w Prusaka! Ten odbija instynktownie ją przed siebie, a z trzech metrów Cebula dobija w poprzeczkę!
    Szczęścia próbowali Kapo oraz Cebula, jednak bez efektu bramkowego:
     
    21
    Bardzo wyrównane statystyki jeśli chodzi o posiadanie futbolówki. Minimalnie dłużej przy niej znajdują się gospodarze (52%-48%).
     
    22
    Dobrą robotę wykonali na skrzydle Leandro oraz Luis Carlos. Po ich dwójkowej akcji wywalczył ich team rzut rożny.
     
    23
    Bardzo często mamy pojedynki w środkowej strefie boiska Tomasza Nowaka i Jovanovicia. Jak do tej pory górą w tych sytuacjach jest polski pomocnik.
     
    24
    Gra może się zdecydowanie podobać. Zespoły podkręcają tempo rozgrywania akcji. Tym razem Kiełb zbyt mocno wypuścił sobie piłkę na skrzydle i uprzedził go Prusak.
     
    25
    Miał okazję na strzał z dystansu Jovanović. Ostatecznie dość wyraźnie pomylił się doświadczony pomocnik gospodarzy.
     
    26
    Poważny błąd przytrafił się Kapo w środkowej strefie boiska. Zbyt daleko odskoczyła mu futbolówka, a później Hasanie źle zagrywał do swojego partnera z napadu.
     
    27
    O wiele więcej spokoju można zauważyć w grze przyjezdnego zespołu. W końcu odezwały się pozytywnie trybuny w Kielcach.
     
    28
    Sam Olivier Kapo starał się przedrzeć środkiem boiska, ale nie był w stanie minąć kilku rywali i podejść pod bramkę Prusaka.
     
    29
    Dobrze kombinował teraz Trytko w polu karnym przeciwników. Luis Carlos wychodził mu idealnie na wolne pole, ale ostatecznie kończy się tylko na rożnym.
     
    30
    Kapitalnie wznowił grę Prusak dalekim podaniem. Nie udało się jednak jego partnerowi zawiązać ofensywnej akcji na lewej stronie boiska.
     
    31
    Mnożą się błędy w zespole gospodarzy. Tym razem to Sylwestrzak nerwowo wycofywał do swojego golkipera i minimalnie spóźnił się z wykorzystaniem tego Tomasz Nowak.
    Nadal te spotkania będą zapowiadały się z wieloma bramkami:

     
    33
    Bardzo powoli rozkręca się kolejny atak podopiecznych Tarasiewicza. Obrońcy miejscowego zespołu nie mają partnerów do rozegrania.
     
    34
    Bardzo dobre podanie na przeciwległe skrzydło w wykonaniu Bonina. Finalnie na minimalnym spalonym znalazł się Černych.
     
    34
    Gol dla Łęcznej!
    Kapitalną akcję rozegrał teraz przyjezdny zespół!!! Idealnie w narożniku pola karnego zachował się Paweł Sasin, który pognał do linii końcowej i dokładnie dograł na siódmy metr!!! Tam ustawiony był VELJKO NIKITOVIĆ i nie miał problemów ze skierowaniem futbolówki do siatki!!!
    Veljko NIKITOVIĆ - 0:2
     
    36
    Bardzo szybko starają się odpowiedzieć gospodarze. Luis Carlos dryblował przy linii końcowej i ostatecznie wywalczył rzut rożny.
     
    37
    Arbiter upomina teraz słownie Pruchnika, który bardzo ostrym wślizgiem zaatakował Kapo. W efekcie od rzutu wolnego wznowi Korona.
     
    38
    Trener Złocisto-Krwistych ma teraz ogromny problem. Zastanawia się nadal jak znaleźć sposób na lepiej dysponowanych przeciwników.
     
    39
    Kolejne przewinienie Pruchnika. W konsekwencji od rzutu wolnego wznawiał Jacek Kiełb. Radzi sobie jednak Górnik Łęczna z jego dośrodkowaniem.
     
    40
    Kombinacyjne rozegranie miejscowego zespołu przed szesnastką rywali. Tam jednak nie byli w stanie dojść nawet do pozycji strzeleckiej.
     
    41
    Cała seria rzutów rożnych dla przegrywającego teamu. Nie potrafią jednak z nich zrobić żadnych pozytywnych efektów gospodarze.
     
    41
    Zdecydowanie lepiej tym razem przymierzył Jovanović z dystansu! Potężnie huknął on z dwudziestego metra i futbolówka minimalnie mija słupek bramki Prusaka!
    Próba Jovanovicia zza linii pola karnego:
     
    42
    Pociągnął akcję do przodu Grzegorz Bonin, a później dał się sfaulować przez gracza rywali. Tym samym dał on chwilę wytchnienia swoim partnerom z defensywy.
     
    43
    Piotr Malarczyk wyszedł teraz wysoko i agresywnie, jednak przekroczył przepisy gry. W efekcie od rzutu wolnego z groźnej pozycji wznowi Nikitović.
     
    44
    Zbliżamy się powoli do końca pierwszej odsłony tego pojedynku. Jak do tej pory zdecydowanie lepiej prezentującym zespołem są przyjezdni.
     
    45
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Po pierwszej odsłonie tego spotkania Korona Kielce na własnym stadionie przegrywa 0:2 ze zdecydowanie lepiej się prezentującym Górnikiem Łęczna. Bramki zdobywali dzisiaj Hasani oraz Nikitović. Co ciekawe kapitan gości trafił do siatki po prawie ośmiu latach przerwy. Gospodarze również mieli swoje sytuacje, jednak Kapo, Cebula i Jovanović nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego Prusaka. Zdecydowanie możemy się spodziewać wielu emocji już za kilkanaście minut w drugiej części gry!
    Górnik Łęczna jest bliski przerwania tej kiepskiej passy:

    Statystyki po pierwszej połowie:

     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    Mamy pierwszą zmianę w tym spotkaniu. Za strzelca pierwszej bramki Hasaniego na murawie pojawia się Bożok.
     
    47
    Akcja trzech na trzech graczy Górnika Łęczna. Bożok czekał na podanie od Tomasza Nowaka, jednak ten źle zagrywał i ostatecznie stracił futbolówkę.
     
    48
    Coraz więcej nieporozumień w zespole miejscowym. Tym razem Trytko niewłaściwie zachował się w ofensywie i faulował Sasina.
     
    49
    Świetnie wygląda kolejna akcja kombinacyjna przyjezdnego zespołu. Na wolne pole wyprowadzony został Bonin, ale źle trafił w piłkę uderzając z woleja.
     
    50
    Płaskie dośrodkowanie Nowaka w szesnastkę rywali i Sylwestrzak ekspediuje futbolówkę na kolejny w tym meczu rzut rożny.
     
    51
    Cebula starał się sam przejść prawą stroną boiska. Ostatecznie udało mu się dość szczęśliwie uzyskać aut dla swojego teamu.
     
    52
    Zdecydowanie zbyt długo zwlekali teraz zawodnicy Korony Kielce z oddaniem strzału. Ostatecznie uderzenie Luisa Carlosa zostało w prosty sposób zablokowane.
     
    53
    Jak widzimy również Paweł Golański stara się mobilizować swoich partnerów z zespołu zza boiska. Uderzenie Kapo z dystansu mija bramkę Prusaka.
     
    54
    Z podziwem można oglądać wymiany szybkich podań w zespole Górnika Łęczna. Po ich stracie z kontrą starali się wyjść gospodarze, jednak nieskutecznie.
     
    55
    Na coraz większym ryzyku zaczyna grać miejscowy zespół. Idzie za tym coraz większa liczba strat i nieudanych zagrań.
     
    56
    Trzeba podkreślić, że jaśniejszymi punktami w zespole Korony Kielce są Olivier Kapo oraz Cebula. Pozostali gracze grają jednak poniżej swojego poziomu.
     
    57
    Nikitović musiał w tej sytuacji faulować Trytkę i za to zasłużenie otrzymuje żółty kartonik.
     
    58
    Dwa w krótkim odstępie czasu fatalne uderzenia z dystansu w wykonaniu Jacka Kiełba. W efekcie od bramki wznowi grę Prusak.
     
    59
    Fantastyczne zawody rozgrywa dzisiaj Grzegorz Bonin! Przyjął on piłkę tyłem do bramki na jedenastym metrze i starał się uderzać z przewrotki! Finalnie pomylił się o centymetry!
     
    60
    Nic nie wskazuje na lepszą grę Złocisto-Krwistych. Wymieniają piłkarze tego zespołu całą serię podań, ale bez żadnego zamysłu.
     
    61
    Zakotłowało się potwornie po rzucie rożnym w polu karnym Górnika Łęczna! Ostatecznie uderzenie Cebuli zostało zablokowane, a strzał z kilku metrów Sylwestrzaka chybił celu!
     
    62
    Błysk naprawdę dobrej dyspozycji w wykonaniu Jovanovicia. Minął on dwójkę rywali i niemal wyłożył piłkę Trytce. Napastnik Korony był spóźniony w tej sytuacji.
     
    63
    Suną kolejne akcje w kierunku pola karnego przyjezdnego zespołu. Dośrodkowanie Cebuli było naprawdę dobrej jakości, ale żaden z jego partnerów nie doszedł na zamknięcie.
     
    65
    Po dłuższej przerwie udało się zawodnikom Górnika Łęczna utrzymać dłużej w posiadaniu futbolówki. Ich rywale starają się znowu pracować w defensywie.
     
    66
    Jacek Kiełb świetnie uruchomił na skrzydle Leandro, ale fatalnie zachował się Brazylijczyk. Do końca nie wiadomo czy gracz chciał centrować, bądź uderzać.
     
    67
    Bardzo czysty mecz rozgrywany jest dzisiaj w Kielcach. Oba teamu faulowały swoich przeciwników zaledwie po osiem razy.
     
    68
    W drugiej odsłonie zdecydowanie spotkanie się wyrównało. Poziom gry nadal jest bardzo wysoki, ale mamy mnie okazji strzeleckich.
     
    69
    Bardzo słaby okres gry w wykonaniu Leândro. Tym razem przejął on futbolówkę na połowie boiska i zagrał na wolne pole, gdzie nie było żadnego z jego partnerów.
     
    70
    W drużynie Ryszarda Tarasiewicza należy jeszcze wyróżnić Jovanovicia, który potrafi nadal wymanewrować dwóch rywali w środku pola i stworzyć przewagę.
     
    71
    Praktycznie od samego początku spotkania mamy nieznaczną przewagę w posiadaniu piłki po stronie gospodarzy (55%-45%).
     
    72
    Nadal bardzo długo w posiadaniu piłki utrzymują się goście. Kolejne sekundy uciekają, a coraz mniej szans na odrobienie strat będą mieli miejscowi.
    Nie jest zaskakujące, że w Łęcznej chcą oglądać tak grających ulubieńców:

     
    74
    Coraz mniej sił mają gracze obu teamów. Dzięki temu mnożą się kolejne błędy u kolejnych zawodników i przez to proste straty.
     
    75
    To mogła być już piłka na skończenie marzeń dla Korony Kielce! Černych zagrywał do Bożoka na jedenasty metr, a tam kapitalną interwencją popisał się wychodzący z bramki Černiauskas!
     
    76
    Na murawie pojawia się Porcellis, który zastępuje młodego Cebule.
     
    76
    Gol dla Korony!
    JACEK KIEŁB zdobywa świetnego gola uderzeniem głową!!! Kapitalnym dośrodkowaniem popisał się Leandro z lewego skrzydła i doświadczony pomocnik nie miał problemu ze skierowaniem futbolówki do siatki!!!
    Jacek KIEŁB - 1:2
     
    78
    Zdecydowanie teraz widać, jak Korona Kielce złapała wiatr w żagle. Mamy rzut rożny dla tego teamu i centrować będzie Jacek Kiełb.
     
    79
    Fantastyczna kontra Górnika Łęczna! Ostatecznie Kiełb musiał bronić w pojedynku jeden na jeden z Bożokiem! Wygrał walkę o pozycję gracz gości i uderzył z jedenastego metra minimalnie obok bramki!
     
    79
    Pruchnik jeszcze ukarany żółtą kartką przed zejściem z pola gry.
     
    79
    Na boisku pojawia się Rudik. Zastępuje on wyraźnie już zmęczonego Pruchnika.
     
    80
    Kolejny raz postarał się na skrzydle Leandro i popisał się dobrym dośrodkowaniem. Odpowiednio interweniuje we własnej szesnastce Prusak.
     
    82
    Zapowiada się nam doprawdy fenomenalna końcówka spotkania. Złocisto-Krwiści uparcie szukają kolejnych okazji podbramkowych, a Górnik Łęczna skupił się na obronie.
     
    82
    Gol dla Łęcznej!
    Tym razem na listę strzelców wpisał się FIODOR CERNYCH!!! Najpierw przegrał on pojedynek sam na sam z Černiauskasem, ale później przy dobitce bramkarz Korony był już bez szans!!!
    Fiodor ČERNYCH - 1:3
     
    84
    Na murawie leży zawodnik gości. Bielak ucierpiał w starciu z Luisem Carlosem, któremu zdecydowanie puściły nerwy w tej sytuacji.
     
    85
    Luis Carlos otrzymuje czerwoną kartkę za bezsensowne zagranie już po wyjściu piłki za pole gry.
     
    85
    Bielak otrzymuje żółtą kartkę za starcie z Luisem Carlosem.
     
    85
    Już moment później Bielak otrzymuje drugie napomnienie i również Górnik Łęczna kończy mecz w dziesiątkę.
     
    87
    Skomplikowała się już całkowicie sytuacja miejscowego teamu. Trudno sobie teraz wyobrazić, aby gospodarze byli w stanie odrobić jeszcze straty.
     
    88
    Fantastycznie w defensywie zachowują się gracze przyjezdnego teamu. Teraz obrońca tego zespołu świetnie klatką piersiową zgrywa futbolówkę do bramkarza.
     
    88
    Na boisku pojawia się jeszcze Kiercz. Zastępuje on kompletnie niewidocznego Fertovsa.
     
    89
    Fiodor Cernych może ten mecz zaliczyć do całkowicie udanych. Zdobył on jedenastą bramkę w sezonie i świetnie pomaga partnerom w utrzymaniu się przy futbolówce.
    To były bramki najskuteczniejszym strzelców obu teamów:

     
    90+1
    Mamy już chyba ostatnią zmianę w tym spotkaniu. Z boiska schodzi jeden z bohaterów Cernych. Na nim pojawia się Okuniewicz.
     
    90+2
    Sędzia dolicza cztery minuty do drugiej odsłony tego spotkania. To już ostatnie fragmenty tej rywalizacji. Górnik Łęczna pewnie zmierza po trzy oczka.
     
    90+3
    Miejscowy zespół szuka jeszcze bramki kontaktowej, ale mądrze ustawieni gracze gości odpowiednio kryją swoich przeciwników.
     
    90+4
    Koniec meczu.
     
    Po naprawdę świetnym spotkaniu Korona Kielce przegrywa na własnym boisku 1:3 z Górnikiem Łęczna. Bramki zdobywali dzisiaj Hasani, Nikitović oraz Cernych dla gości i Jacek Kiełb dla gospodarzy. W zespole miejscowym najlepszymi zawodnikami byli zdecydowanie Černiauskas i Jovanović. Można do tego dodać strzelca bramki dla Złocisto-Krwistych. Z drugiej strony należy natomiast pochwalić niemal całą drużynę. Świetnie dzisiaj prezentował się przyjezdny team.
    Trzecia z rzędu porażka kielczan:

     
    Dziękujemy Państwu bardzo serdecznie za wspólnie spędzony czas i zapraszamy na kolejne sportowe emocje z relacjami Lajfy.com! (19:54:33)
    Pomeczowe statystyki:

    Dawid Czempisz

    Gole: 76. Kiełb – 2. Hasani, 34. Nikitović, 82. Černych

    Kartki:   57. Nikitović (LCZ), 79. Pruchnik (LCZ), 85. Bielák (LCZ)   85. Bielák (LCZ)   85. Luís Carlos (KRN)


    Korona Kielce: Černiauskas – Fertovs (88. Kiercz), Sylwestrzak, Malarczyk (C), Leândro – Kiełb, Jovanović, Cebula (76. Porcellis), Kapo, Luís Carlos – Trytko.
    Zmiany: Małecki – Pyłypczuk, Kiercz, Ouattara, Sierpina, Porcellis, Załęcki.

    Górnik Łęczna: Prusak – Sasin, Szmatiuk, Bielák, Božić – Nikitović (C), Pruchnik (79. Rudik) – Bonin, Nowak, Černych (90+1. Okuniewicz) – Hasani (46. Božok).
    Zmiany: Socha – Kopeć, Rudik, Kalinowski, Szałachowski, Božok, Okuniewicz.

    Sędziowie:
    Główny: Krzysztof Jakubik
    Asystenci: Tomasz Niemirowski, Marcin Lisowski
    Techniczny: Krzysztof Korycki

    Widownia: 4 569