Zagłębie L. – Korona 0:2 (koniec) | Lech P. – Lechia 2:1 (koniec)
finał
Zagłębie Lubin
0:2 (0:1)
Korona Kielce
Sobota 25.07.2015, 18:00 • Stadion Zagłębia, Lubin • PKO Ekstraklasa
     
    Na ten moment to już wszystko. Serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas. Korzystając z okazji zachęcamy do częstszego odwiedzania naszego portalu. Życzymy spokojnego wieczoru. Nie żegnamy się jednak, ale mówimy do usłyszenia! (19:57:33)
     
    Pojedynek zakończył się rezultatem 0:2. Korona po raz pierwszy zwyciężyła w Lubinie. Zespół gospodarzy nie rozegrał dzisiaj złego spotkania. Miejscowym zabrakło jedynie skuteczności. "Scyzory" natomiast bezlitośnie wykorzystały dwie stuprocentowe okazje. W Lubinie zapanowały minorowe nastroje, ale należy pamiętać jedno – sezon dopiero się rozpoczął. Jeszcze wszystko jest jak najbardziej możliwe, nie można składać broni i się załamywać.
     
    90+5
    Koniec meczu.
     
    90+4
    Sobków centrował w pole karne. Był tam Papadopulos, ale nie skierował piłki w światło bramki. Za kilka chwil sędzia Paweł Gil zakończy to spotkanie. W Lubinie jest już cicho. Słychać jedynie głosy trenerów, doping opadł. Cóż... Miejscowi fani nie mają powodów do radości.
     
    90+3
    Zmiana w drużynie Korona Kielce: z boiska schodzi Paweł Sobolewski, na boisku pojawia się Nabil Aankour.
     
    90+2
    Zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali reprezentanci lubińskiego Zagłębia. Miejscowi stwarzali więcej sytuacji bramkowych, jednak żadnej z nich nie zdołali wykorzystać. Natomiast kielczanie oddali dwa strzały celne i... zdobyli dwa gole.
     
    90+1
    Do regulaminowego czasu rywalizacji doliczone zostały cztery minuty. Czy ten okres przyniesie nam jeszcze jakieś zmiany? Niewiele na to wskazuje. Najpewniej będziemy mieli dwubramkowy triumf kieleckiej Korony, która nie spisywała się dziś zbyt dobrze.
     
    90
    To może być pierwsza porażka Zagłębia w tym sezonie, jeżeli chodzi o potyczki ligowe. Tymczasem na strzał z dystansu odważył się Cotra. Zdało się to na nic. Piłka poszybowała prosto w objęcia Dariusza Treli. Spokojna interwencja tego goalkeepera.
     
    89
    Papadopulos otrzymał kapitalne podanie w pole karne i już wydawało się, że pośle piłkę do bramki Korony, aczkolwiek w ostatniej chwili ofiarną interwencją popisał się Malarczyk. Fenomenalna postawa tegoż zawodnika. Wykonał naprawdę świetną pracę.
     
    87
    Z drobnymi problemami dobiegamy do końca rywalizacji. Przed chwilą kielczanie egzekwowali rzut wolny, jednak nie przyniósł im on nawet najmniejszych korzyści. Teraz przy piłce znajdują się podopieczni Stokowca, którzy spokojnie konstruują atak pozycyjny.
     
    85
    Żółtą kartką ukarany został Jakub Tosik. Arbiter ponownie podjął jak najbardziej słuszną decyzję. Grajek ten wszedł bezpardonowo w nogi rywala. To mogło się zakończyć groźniejszym urazem. Całe szczęście, że kielczanin wyszedł z tego bez szwanku.
     
    84
    Utrzymują się przy piłce zawodnicy lubińskiego Zagłębia. Szukają jeszcze swojej szansy, ale wydaje się, że tu już nic się nie zmieni. Korona jest bardzo blisko odnotowania kolejnego triumfu. Trzeba przyznać, iż będzie to mała sensacja.
     
    83
    Burza, nad naszym studiem pojawiły się czarne chmury i rozpętała się burza. Na szczęście w Lubinie panuje fenomenalna pogoda. Przed momentem niezłą szansę na odnotowanie trafienia miał Janus, jednak tego nie wykorzystał.
     
    82
    I już sygnał wrócił. Nie mamy dzisiaj łatwej przeprawy, ale próbujemy szybko eliminować wszelakie niedogodności. Kielczanie są coraz bliżej odnotowania drugiego zwycięstwa w tym sezonie. Kto by obstawiał taki scenariusz przed rundą jesienną? Chyba nikt.
     
    81
    Ponownie mamy małe kłopoty techniczne z przekazem. Ach te chmury, ach te burze. Tegoroczne lato jest nieprzewidywalne niczym Mexes. A właśnie, widzieliście już fenomenalne trafienie tegoż grajka w dzisiejszych derbach Mediolanu? Jeśli nie, to rzućcie okiem na nasz profil na Facebooku.
     
    80
    Pojedynek powoli dobiega końca. Przed nami ostatnie dziesięć minut walki plus ewentualny doliczony czas. Wydaje się nam, że Zagłębie powoli zaczęło wątpić w swoje umiejętności i sens kolejnych ataków. Obecnie warunki gry dyktuje Korona.
     
    79
    Tymczasem kielecka Korona wywalczyła rzut wolny. Malarczyk odmierzył kroki niczym Ronaldo, a następnie posłał nie najgorszy strzał. Ostatecznie Konrad Forenc nie musiał interweniować, bowiem futbolówka poszybowała ponad jego bramką.
     
    77
    Zagłębie walczy do samego końca. Podopieczni Stokowca ani przez moment się nie poddają. Gospodarze wyprowadzają niezłe ataki, jednak nie potrafią ich odpowiednio wykończyć. Na razie wszystko wskazuje na to, że dzisiejsze starcie padnie łupem Korony.
     
    76
    Dzisiejsze spotkanie ogląda 4219 widzów.
    75. Nieuznane trafienie Papadopulosa.
     
    75
    Przed momentem Papadopulos nieco się pospieszył. Czech skierował futbolówkę do bramki Korony, jednak gol nie został uznany. Minimalny spalony. Sędzia podjął jak najbardziej słuszną decyzję. Offside był widoczny. Tym razem trzeba przyznać mu stuprocentową rację.
     
    75
    Mecz wkracza w decydującą fazę. Przed nami ostatni kwadrans dzisiejszej rywalizacji w Lubinie. Na razie mamy dwubramkowe prowadzenie kieleckiej Korony. Jakim rezultatem zakończy się to spotkanie? Zobaczymy.
     
    74
    Zmiana w drużynie Zagłębie Lubin: z boiska schodzi Łukasz Janoszka, na boisku pojawia się Eryk Sobków.
     
    73
    Zmiana w drużynie Zagłębie Lubin: z boiska schodzi Sebastian Bonecki, na boisku pojawia się Adrian Rakowski.
     
    73
    Na razie Zagłębie gra, a Korona strzela. Przed momentem przyjezdni centrowali z rzutu rożnego, jednak sędzia dopatrzył się przewinienia w ofensywie. Trener miejscowych stawia wszystko na jedną kartę. Za chwilę przeprowadzone zostaną dwie zmiany.
     
    72
    Niespełna dwadzieścia minut pozostało do zakończenia tegoż spotkania plus ewentualnie to, co doliczy arbiter. Lubinianie próbują, za wszelką cenę starają się odrobić straty, aczkolwiek ich próby nie przynoszą wyczekiwanego rezultatu.
     
    70
    Gabovs popisał się nieczystym wślizgiem, za co został ukarany żółtą kartką. Chwilę później lubinianie egzekwowali rzut wolny, który nie przyniósł im nawet najmniejszych korzyści. Uderzenie jednego ze snajperów Zagłębia poszybowało ponad bramką Dariusza Treli.
     
    69
    Zmiana w drużynie Korona Kielce: z boiska schodzi Michał Przybyła, na boisku pojawia się Przemysław Trytko.
    68. Świetna bomba Janoszki!
     
    68
    Coś niesamowitego! Janoszka dostał kapitalne podanie od Vlaski i zdecydował się na momentalne huknięcie. Zrobił to naprawdę dobrze, ale ostatecznie futbolówka trafiła prosto w słupek! Ależ dramat lubinian, ależ pech... Tego nie można inaczej opisać.
     
    67
    Korona teraz gra już bardzo spokojnie. Przyjezdni w ogóle się nie spieszą, szanują czas i z wielką precyzją wymieniają się podaniami na własnej połowie. Ależ świetny początek tegoż sezonu w wykonaniu "Scyzorów". Nic dodać, nic ująć!
     
    65
    Z trybun dobiegły gwizdy skierowane w stronę lubinian. Cotra bardzo się zdenerwował i postanowił zareagować, apelując o jeszcze większe wsparcie. Przed Zagłębiem ciężkie zadanie. Czy gospodarze zdołają jeszcze powalczyć o korzystniejszy rezultat? Zobaczymy.
     
    64
    Cóż z tego, że Zagłębie gra ładnie, cóż z tego, że Zagłębie często przedziera się w okolice szesnastki rywali, jak to Korona oddała dwa strzały celne, zdobywając przy tym dwie bramki! Perfekcyjne są te uderzenia podopiecznych Marcina Brosza.
    62. Michał PRZYBYŁA - 0:2
     
    62
    Gol dla Korony!
    MICHAŁ PRZBYŁA wykorzystał kapitalne dośrodkowanie z lewej flanki i skierował futbolówkę do bramki Konrada Forenca! Fenomenalne uderzenie głową. Nie pozostawił nawet najmniejszych złudzeń, wykazując się nie lada kunsztem. Świetne trafienie! Asystował Kamil Sylwestrzak.
     
    62
    W okolicach linii bocznej rozgrzewają się Zając oraz Aankour. Wydaje się, że niebawem trener kieleckiej Korony przeprowadzi kolejne modyfikacje. Czy właśnie tak się stanie? Zobaczymy. Jakiś powiew świeżego powietrza żółto-krwistym by się przydał.
     
    61
    Godzina gry za nami. Przed momentem Sylwestrzak popisał się ofiarną interwencją, dzięki czemu pokonał Janusa. Prawda jest taka, że w tej drugiej połowie Zagłębie podoba nam się zdecydowanie bardziej. To właśnie miejscowi wiodą prym. Pachnie golem dla drużyny Stokowca.
     
    60
    Znów było blisko! Vlasko popisał się niezłą centrą, a głową uderzał Tosik. Ostatecznie futbolówka poszybowała minimalnie obok bramki Dariusza Treli. Kielczanie coraz częściej znajdują się w sporym niebezpieczeństwie. Robi się coraz ciekawiej!
     
    59
    Doping ani przez chwilę nie milknie. To na pewno bardzo mobilizująco wpływa na zawodników klubu z Lubina. To jest widoczne jak na dłoni. Przed momentem rzut rożny wywalczył Krzysztof Janus. Czy korner przyniesie "Miedziowym" jakieś korzyści?
     
    58
    Konrad Forenc ma teraz trochę czasu na wytchnienie. Kielczanie mają potężny kłopot z przedarciem się na połowę rywali. Lubinianie kontrolują ten mecz, jednak nie potrafią tego przypieczętować odnotowaniem trafienia. Nadal utrzymuje się jednobramkowe prowadzenie "Scyzorów".
     
    57
    Poddenerwowany Arkadiusz Woźniak, jednak wydaje się, że szkoleniowiec Zagłębia podjął dobrą decyzję. Zawodnik ten dziś zbytnio nie błyszczał, był mało aktywny. Czasami włączał się w akcje swojego zespołu, aczkolwiek nie przynosiło to żadnego rezultatu.
     
    56
    Zmiana w drużynie Zagłębie Lubin: z boiska schodzi Arkadiusz Woźniak, na boisku pojawia się Krzysztof Janus.
     
    55
    Ależ sytuacja! Aleksandar Todorovski otrzymał fenomenalne dośrodkowanie, a następnie oddał niezły strzał głową. Ostatecznie futbolówka poszybowała minimalnie obok bramki chronionej przez Dariusza Trelę. To mogło być wyrównanie!
     
    54
    Cotra dobrze zbiegał w pole karne, ale ostatecznie nie zdołał oddać strzału. Skutecznie interweniował Fertovs. Zarysowuje się przewaga lubinian w tej drugiej części spotkania. Przed momentem miejscowi wywalczyli rzut rożny. Może być bardzo ciekawie.
     
    51
    Kolejny kartonik wędruje na konto zawodnika kieleckiej Korony. Tym razem "żółtko" obejrzał Marcin Cebula, który nieprzepisowo próbował odbierać futbolówkę. Jak najbardziej słuszna decyzja arbitra prowadzącego dzisiejsze spotkanie.
     
    50
    Po chwili grę dynamicznym wykopem wznowił Dariusz Trela. Vlasko nadal jest bardzo, ale to bardzo aktywny. Gracz ten nawet na moment nie zwalnia. Jego postawa zasługuje na naprawdę wielkie słowa uznania. Nic dodać, nic ująć. Widać, że pozostawia na murawie całe serce.
     
    49
    Jovanović faulował Cotre. Sędzia momentalnie przerwał grę i podyktował rzut wolny nieopodal kieleckiej szesnastki. Piłkę ustawił sobie Vlasko, który popisał się całkiem niezłym dośrodkowaniem. Ostatecznie jednak przeliczyli się wszyscy. Futbolówka opuściła murawę.
     
    48
    Na razie obraz gry zbytnio się nie zmienił. Sytuacja na murawie przedstawia się tak, jak w pierwszej połowie. Ani gospodarze, ani przyjezdni nie spieszą się z wyprowadzaniem ataków. Dość spokojna rywalizacja, nerwy trochę opadły, nie ma już tylu fauli.
     
    47
    Tymczasem otrzymaliśmy informację, że Zbigniew Małkowski nabawił się urazu pachwiny. Bardzo nieprzyjemna kontuzja. Miejmy nadzieję, że grajek szybko powróci do pełni sił, dzięki czemu będzie mógł prezentować swój bramkarski kunszt. O tym, iż potencjał drzemie w nim niemały już się dziś zdążyliśmy przekonać.
     
    46
    Wracamy do rywalizacji w ramach dzisiejszego starcia. W przerwę doszło do jednej zmiany, którą już sygnalizowaliśmy szybciej. Murawę opuścił Zbigniew Małkowski. Goalkeeper Korony sygnalizował, że ma pewne problemy zdrowotne i wolałby zasiąść na ławce rezerwowych. Jego miejsce zajął Dariusz Trela.
     
    46
    Zmiana w drużynie Korona Kielce: z boiska schodzi Zbigniew Małkowski, na boisku pojawia się Dariusz Trela.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    Inauguracyjna partia meczu w Lubinie za nami. Na razie mamy jednobramkowe prowadzenie kieleckiej Korony. Bramka padła w kontrowersyjnych okolicznościach, jednak należy przyznać, że Pyłypczuk wykazał się niemałym kunsztem. Ukrainiec bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Forenca. Następnie lubinianie próbowali doprowadzić do wyrównania, jednak ich ataki z reguły były zatrzymywane. Czy tak będzie do końca spotkania? Zobaczymy.
     
    45+3
    Pierwsza połowa skończona.
     
    45+2
    Na murawie jest dość ostro. Ani gospodarze, ani przyjezdni nie przebierają w środkach. Sporo przewinień, sporo przekroczeń obowiązujących przepisów. Pan Paweł Gil jest bardzo wyczulony na wszelakie niesportowe zachowania i próbuje tonować panujące nastroje.
     
    45+1
    Do regulaminowego czasu rywalizacji dorzucone zostały dwie minuty. Niebawem zawodnicy obydwu drużyn zostaną zaproszeni do szatni, gdzie będą mogli troszeczkę odpocząć. Pora powoli podsumowywać ten okres gry. Nie będzie to łatwe.
     
    45
    Vlasko nieźle centrował w pole karne rywala. Małkowski nie wyłapał futbolówki, która poszybowała na głowę Guldana. Świetną okazję mieli lubinianie, jednak jej nie wykorzystali. To mogła być bramka na wyrównanie. Niewiele brakowało. Spory błąd popełnił kielecki goalkeeper.
     
    44
    Za kilka chwil regulaminowy czas gry dobiegnie końca. Wydaje się, że nie będziemy mieli zbyt wielu doliczonych minut, bowiem nie odnotowaliśmy jakiejś kolosalnej liczby przerw. Zobaczymy, nie ma co bawić się we wróżkę. Czas na rzut wolny dla Zagłębia.
     
    43
    Ewidentnie częściej na bramkę rywali nacierają kielczanie. Przyjezdni ani na moment nie spuszczają z tempa. Tymczasem mamy kolejną żółtą kartkę. Tym razem ukarany został Fertovs, który odnotował zdecydowanie spóźniony wślizg. Właściwa decyzja arbitra.
     
    42
    Zbigniew Małkowski zgłosił prośbę o zmianę. Niewykluczone, iż za kilka chwil na murawie pojawi się Dariusz Trela. Być może nastąpi to dopiero po przerwie. Przed momentem ponownie faulował Dejmek. Wydaje się, iż Paweł Gil mógł sięgnąć po drugą żółtą kartkę dla tego grajka.
     
    41
    Lubinianie egzekwowali rzut wolny. Uczynili to całkiem nieźle, jednak i tym razem Małkowski nie pozostawił nawet najmniejszych złudzeń. Kolejna pewna interwencja kieleckiego bramkarza, który póki co spisuje się bez najmniejszego zarzutu. Świetna postawa!
     
    40
    Inauguracyjna odsłona dzisiejszego starcia powoli dobiega końca. Przed momentem odnotowaliśmy kolejną żółtą kartkę w tym spotkaniu. Tym razem ukarany został Radek Dejmek, który znacząco przekroczył przepisy, wchodząc w nogi przeciwnika.
     
    38
    Ależ zrobiło się gorąco w polu karnym kieleckiej Korony. Vlasko otrzymał kapitalne podanie od Janoszki, jednak ostatecznie nie zdołał skierować futbolówki do bramki. Wyśmienitą robinsonadą popisał się Małkowski. Niczym Sławomir Szmal interweniował goalkeeper "Scyzorów"!
     
    37
    Nie jest to zbyt ciekawy pojedynek. Jedynie bramka Pyłypczuka zasługuje na uznanie. Kielczanin popisał się naprawdę świetnym uderzeniem. Cóż tu więcej dodawać... Można jeszcze tylko odnotować, iż był to pierwszy celny strzał w tym spotkaniu.
     
    35
    Do zakończenia pierwszej połowy pozostało już tylko dziesięć minut. Wydaje się, że do przerwy będziemy mieli jednobramkowe prowadzenie kieleckiej Korony. Aktualnie przyjezdni z wielkim spokojem kontrolują przebieg rywalizacji, nie pozwalają rywalom na zbyt wiele.
     
    34
    Drużyna Korony gra bardzo czujnie. Lubinianie są niesamowicie rozdrażnieni i próbują kontratakować, jednak ich starania zdają się na nic. Przeciwnicy nie popełniają nawet najmniejszych błędów. "Scyzory" prezentują się naprawdę czujnie i okazale.
    32. Serhij PYŁYPCZUK - 0:1
     
    32
    Gol dla Korony!
    Fenomenalna bramka SERHIJA PYŁYPCZUKA z rzutu wolnego! Ależ on to kapitalnie zrobił. Piłka przeleciała ponad lubińskim murem, a następnie wpadła do bramki Forenca. Nic dodać, nic ująć. Forenc nie miał większych szans na skuteczną interwencję.
     
    30
    Lubinianie domagali się przerwania gry. Paweł Gil nie wytrzymał i postanowił pokazać żółtą kartkę Piątkowi. Zagotowało się na boisku, doszło do przepychanek. Kibice skierowali w stronę arbitra dzisiejszego starcia wiele niecenzuralnych słów.
     
    29
    Sporo zamieszania. Guldan dość groźnie starł się z Przybyłą. Sędzia nie mógł tego nie zauważyć. Pan Paweł Gil momentalnie zaprosił do siebie sprawcę całego wydarzenia i udzielił mu słownej reprymendy. Następnym razem będzie kartka, to niemal pewne.
     
    28
    Mieliśmy małą przerwę, w której zawodnicy uzupełnili płyny. Warto dodać, iż dotychczas obydwie drużyny oddały po zaledwie jednym strzale. Żaden z nich nie był celny. To chyba mówi samo za siebie... Statystyka nie powala na kolana, mecz też nie.
     
    27
    Przed momentem Gabovs faulował Cotre. Potrzebna będzie interwencja sztabu medycznego. Niebezpieczny cios. Lubinianin leży na murawie. Zawodnik jest bardzo mocno zamroczony. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do pełni sił i będzie mógł kontynuować swój udział w tym meczu.
     
    25
    Cotra dograł do... No właśnie, do kogo? Chyba do człowieka, który podaje piłki. Kompletnie niemądra decyzja. Takich błędów nie należy popełniać, nie na takim poziomie. To jest w końcu Ekstraklasa, a nie liga okręgowa! Cóż, może niektórzy o tym nie wiedzą...
     
    24
    Korona nie ma żadnych kompleksów, z wielkim spokojem i precyzją operuje podmiotem gry. Doping ani przez moment nie ustaje. Na murawie nie dzieje się zbyt wiele. Zawodnicy obydwu drużyn dość długo zwlekają ze wznawianiem rywalizacji.
     
    23
    Małkowski wznowił grę dalekim wybiciem. Troszeczkę tak na aferę. Ostatecznie jednak w posiadanie piłki przedarli się lubinianie. Kielczanie nabierają pewności siebie. Potrafią coraz częściej utrzymywać się przy futbolówce na połowie rywala.
     
    22
    Nie jest to starcie naszych marzeń. Może skupmy się na indywidualnościach. Całkiem nieźle prezentuje się Michał Przybyła. Gra dość spokojnie, mądrze i dokładnie. Grajek ten zasłużył na niemałe słowa uznania. Bynajmniej na razie jego postawa zadziwia pozytywnie.
     
    20
    Dwadzieścia minut gry za nami. Póki co utrzymuje się bezbramkowy remis. Częściej w posiadaniu inicjatywy znajdują się kielczanie. Procentowo przedstawia się to następująco: 42-58. Wydaje się jednak, że to gra lubinian jest bardziej efektywna.
     
    19
    Ale cóż tu się wiele dziwić, przecież spotkały się dwie przeciętne drużyny – beniaminek oraz nie najlepiej notowana kielecka Korona. Przypomnijmy, iż przed rozpoczęciem tego sezonu "Scyzory" borykały się z niemałymi problemami finansowymi.
     
    18
    Cóż tu więcej dodawać. W chwili obecnej nie mamy czego komentować. Na murawie dzieje się bardzo niewiele. Przyjezdni wymieniają podania na własnej połowie, w ogóle nie spiesząc się z przejściem w okolice szesnastki przeciwnika. Nuda, nuda, nuda...
     
    16
    Fani "Miedziowych" ponownie się ożywili. Ich ulubieńcy prezentują się całkiem zacnie, trzeba to przyznać. Gospodarze dzisiejszego starcia od pierwszych chwil rywalizacji są bardzo aktywni i nie popełniają większych błędów.
     
    15
    Kwadrans rywalizacji za nami. Już zażegnaliśmy wszelakie problemy i ponownie przenosimy się do Lubina, gdzie w dalszym ciągu nie dzieje się nic ciekawszego. Przed momentem ostrym wejściem popisał się Kamil Sylwestrzak. Paweł Gil udzielił mu słownej reprymendy.
     
    13
    Mamy drobne kłopoty techniczne, a konkretniej rzecz ujmując problem z wizją. Cóż, wszystko ze względu na niekorzystne warunki pogodowe, jakie panują w całym naszym kraju. Potężne burze nie są ułatwieniem dla usługodawców.
     
    12
    Tymczasem z prawej flanki centrował Sobolewski. Futbolówka zmierzała w kierunku Pyłypczuka, który ostatecznie nie zdołał oddać celnego uderzenia. Cóż tu więcej dodawać... Nieźle to wyglądało, jednak zabrakło optymalnego wykończenia.
     
    11
    Dejmek troszeczkę się pogubił i posłał piłkę w stronę własnej bramki. Szczęśliwie interweniował goalkeeper kieleckiej Korony. Gdyby nie czujna postawa Małkowskiego, to mielibyśmy trafienie samobójcze. Stopniowo tempo spotkania zaczyna się rozkręcać.
     
    10
    Minimalnie lepiej spisują się lubinianie. Gospodarze troszeczkę częściej przedostają się w okolice pola karnego przeciwników, jednak z reguły na tym ich natarcia się kończą. Kielczanie praktycznie wcale się nie mylą. Bardzo czujni są podopieczni Marcina Brosza.
     
    9
    Murawa w Lubinie prezentuje się bardzo dobrze. Piłka chodzi po niej jak po maśle. Doskonałe warunki techniczne do gry w futbol. To powinno sprzyjać wyrównanej rywalizacji. Oby dziś właśnie tak było. Na razie żadna z drużyn nie wypracowała sobie znaczącej przewagi.
     
    7
    Vlasko otrzymał niezłe podanie od Papadopulosa. Zawodnik Zagłębia zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne rywala, ale nic z tego. Wyśmienicie zachowali się kieleccy defensorzy, którzy ponownie pewnie oddalili zbliżające się niebezpieczeństwo. Póki co obrona "Scyzorów" spisuje się bez najmniejszego zarzutu.
     
    6
    Czekamy, czekamy na jakieś groźniejsze sytuacje bramkowe. Póki co żadna z drużyn nie forsuje tempa. Zarówno miejscowi, jak i przyjezdni grają bardzo zachowawczo. Nikt nie chce popełnić chociażby najmniejszego błędu. W chwili obecnej inicjatywa znajduje się po stronie zawodników w ciemnych odzianiach.
     
    5
    Pięć minut rywalizacji za nami. Póki co nie doświadczyliśmy większych emocji. Początek spotkania dosyć spokojny. Tymczasem Papadopulos nieprzepisowo wjechał w nogi Dejmka. Pan Paweł Gil zauważył ten faul i momentalnie przerwał grę.
     
    4
    Na trybunach panuje fenomenalna atmosfera. Widać, że fani Zagłębia Lubin stęsknili się za najwyższą klasą rozgrywkową. Warto odnotować, iż kielczanie jeszcze nigdy w Lubinie nie zwyciężyli. Jak będzie tym razem? Zobaczymy. Każdy scenariusz jest jak najbardziej możliwy.
     
    3
    Piątek podawał do Woźniaka, a ten momentalnie odegrał do Papadopulosa. Czech zdecydował się na uderzenie, które zostało w porę zablokowane przez jednego z obrońców. Następnie rzut rożny egzekwował Vlasko. Przyjezdni w mgnieniu oka oddalili zbliżające się niebezpieczeństwo.
     
    2
    Janoszka starł się z Cebulą. Wydawało się, że sędzia przerwie grę, jednak ostatecznie pan Paweł Gil podjął decyzję o kontynuowaniu walki. Chwilę później lubinianie ruszyli z konstruowaniem ataku pozycyjnego, który finalnie spalił na panewce.
     
    1
    Spotkanie zaczęli piłkarze kieleckiej Korony. Czas na pierwszy sobotni mecz polskiej Ekstraklasy. Miejscowi zagrają w białych strojach, natomiast przyjezdni prezentować się będą w czarnych odzianiach. Początek rywalizacji wyrównany.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.

     
    Czas zapoznać się z zestawieniami!

    Zagłębie Lubin: Forenc – Čotra, Guldan, Tosik, Todorovski – Piątek, Bonecki – Woźniak, Vlasko, Janoszka – Papadopulos.

    Rezerwowi: Poláček – Jach, Janus, Sobków, Rakowski, Zbozień.

    Korona Kielce: Małkowski – Gabovs, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak – Sobolewski, Fertovs, Jovanović, Cebula, Pyłypczuk – Przybyła.

    Rezerwowi: Trela – Trytko, Zając, Rogala, Aankour, Grzelak, Wrześniewski.

    Sędziowie: Paweł Gil – Piotr Sadczuk, Adam Kupsik – Jacek Małyszek.
     
    Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji ze spotkania Zagłębie Lubin – Korona Kielce. Rozpoczniemy ją punktualnie z pierwszym gwizdkiem arbitra, a więc o godzinie 18:00. Najpóźniej dwa kwadranse wcześniej zaprezentujemy Państwu składy obydwu drużyn. Nie zabraknie także zdjęć prosto ze stadionu, ciekawostek, gifów z bramek oraz groźniejszych akcji, a także obszernych opisów poszczególnych wydarzeń boiskowych. Koniecznie bądźcie z Lajfy.com. Do usłyszenia!
     
    Faworytem tejże konfrontacji jest zespół Zagłębia Lubin. "Miedziowi" zagrają na własnej murawie, przy wsparciu lokalnej publiczności. Kurs na triumf gospodarzy oscyluje w granicach 2,00. Należy jednak pamiętać, iż Korona Kielce również nie pozostaje bez szans na triumf. Cóż to zwiastuje? Zapewne spore emocje.
     
    Do ostatniego starcia tych dwóch drużyn doszło piątego maja 2014 roku. Wówczas mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Wcześniej Zagłębie z Koroną spotkało się 23 lutego zeszłego roku, kiedy to także nie został wyłoniony zwycięzca, jednak bramki padły. Trafienie na koncie "Miedziowych" zapisał David Solomon Abwo, natomiast po przeciwnej stronie barykady na listę strzelców wpisał się Jacek Kiełb. Jak będzie tym razem? Czas pokaże.
     
    Obsada sędziowska:
    Sędzia główny: Paweł Gil (Lublin)
    Sędzia asystent #1: Piotr Sadczuk (Lublin)
    Sędzia asystent #2: Adam Kupsik (Poznań)
    Sędzia techniczny: Jacek Małyszek (Lublin)
     
    Natomiast Korona Kielce na początek rozgrywek starła się z białostocką Jagiellonią. Wówczas doszło do bardzo zaciętego starcia. Ostatecznie zakończyło się ono triumfem "Scyzorów" 3:2. Pierwszy kwadrans tejże rywalizacji był naprawdę interesujący. Wpierw na listę strzelców wpisał się Michał Przybyła (KOR), a następnie podwójnym uderzeniem odpowiedzieli przeciwnicy. W 11. minucie Zbigniewa Małkowskiego pokonał Łukasz Sekulski, a chwilę później w jego ślady poszedł Piotr Grzelczak. Tym samym Jaga wysforowała się na prowadzenie, jednak żółto-krwiści tanio skóry nie sprzedali. Dzięki golom wywalczonym w drugiej połowie przez Michała Przybyłę i Kamila Sylwestrzaka, Korona zapewniła sobie zwycięstwo.
     
    Drużyna Zagłębia Lublin całkiem nieźle zainaugurowała trwający sezon Ekstraklasy. Beniaminek rozgrywek zremisował 1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Trafienie na koncie miedziano-biało-zielonych zapisał Michal Papadopulos. Warto dodać, że Czech pokonał Wojciecha Kaczmarka uderzeniem z rzutu karnego. Gdyby nie ten stały fragment gry, to "Miedziowi" by najpewniej przegrali, bowiem od 2. minuty po triumf mknęli rywale. Dopiero jedenastka podyktowana na cztery minuty przed końcem rywalizacji wszystko odmieniła.
     
    Trwa druga kolejka nowego sezonu naszej rodowitej Ekstraklasy! Podczas tej relacji przeniesiemy się do Lubina, gdzie miejscowe Zagłębie zmierzy się z kielecką Koroną. Początek tegoż starcia zaplanowano na godzinę 18:00. Mocno wierzymy w to, że doświadczymy niezapomnianych emocji.
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

    Mateusz

    Gole: 32. Pyłypczuk, 62. Przybyła

    Kartki:   30. Piątek (ZAG), 85. Tosik (ZAG) – 40. Dejmek (KRN), 43. Fertovs (KRN), 51. Cebula (KRN), 70. Gabovs (KRN)


    Zagłębie Lubin: Forenc – Čotra, Guldan, Tosik, Todorovski – Piątek, Bonecki (73. Rakowski) – Woźniak (56. Janus), Vlasko, Janoszka (74. Sobków) – Papadopulos.
    Zmiany: Poláček – Jach, Janus, Sobków, Rakowski, Zbozień, Błąd.

    Korona Kielce: Małkowski (46. Trela) – Gabovs, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak – Sobolewski (90+3. Aankour), Fertovs, Jovanović, Cebula, Pyłypczuk – Przybyła (69. Trytko).
    Zmiany: Trela – Trytko, Zając, Rogala, Aankour, Grzelak, Wrześniewski.

    Sędziowie: Paweł Gil – Piotr Sadczuk, Adam Kupsik – Jacek Małyszek

    Widownia: 4219