Danielak fauluje Strausa przy linii końcowej. Boczny obrońca białostoczan zyskuje dodatkowy czas na ustawienie swojego zespołu.

Bardzo gorąco było teraz w szesnastce gospodarzy i w okolicy pola karnego. Ostatecznie żółto-czerwonym udaje się oddalić zagrożenie.

Zbyt mocne podanie Akahoshiego do Frączczaka. Wydaje się, że Japończyk mógł inaczej spróbować rozegrać akcję. Tymczasem Jaga dostaje w prezencie dodatkowe sekundy. Baran nie spieszy się ze wznowieniem gry z piątego metra.

Vassiljev pomaga w defensywie, po czym wybija futbolówkę daleko od własnego pola karnego. Wciąż w natarciu Portowcy.

Góralski ucierpiał w starciu z Frączczakiem. Między zawodnikami doszło do krótkiej wymiany zdań. Nerwowe ostatnie minuty tego spotkania.

Sekulski razem z Vassiljevem ruszyli z świetnie zapowiadającym się kontratakiem. Łukasz zgrywa na lewą stronę do Estończyka, a ten zostaje łatwo powstrzymany przez przeciwnika.

Góralski do Gajosa. Maciek łatwo ograł rywala i następnie próbował zgrać do Vassiljeva. Połapał się w ten defensor Pogoni i odzyskał futbolówkę.

Jeszcze jedna wrzutka Murawskiego na głowę Frączczaka. Skrzydłowy Portowców złożył się do strzału, lecz przeniósł futbolówkę w bezpiecznej odległości obok słupka.

Przewinienie Sekulskiego po stracie przy próbie indywidualnej akcji ofensywnej. Paweł Raczkowski poprosił do siebie napastnika Jagi i powiedział, iż nie będzie tolerował tego typu zachowań.

Coraz mniej czasu do zakończenia tego pojedynku. Grająca w osłabieniu Pogoń nie poddaje się i robi wszystko, aby wyrównać.

Wydawało się, że to będzie zabójcza kontra Jagi. Na minimalnym spalonym został jednak złapany Sekulski. Zbyt późno wracał na własną połowę. Ma czego żałować. Wybiegłby z Vassiljewem na świetną pozycję.

Nie spieszą się gospodarze. Wymieniają wiele podań, starają się długo utrzymać przy piłce. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż upływający czas działa na ich korzyść.

Zbyt mocne podanie Akahoshiego do Okuszki. Rezerwowy gracz Pogoni nie miał szansy dojścia do tego zagrania. Futbolówkę swobodnie wyłapuje Baran.

Gajos przejął futbolówkę w kontrataku. Najpierw niedokładnie oddawał ją Vassiljewowi, lecz naprawił swój błąd. Wykorzystał wolne miejsce i chciał uderzyć z dystansu. Został ponownie zablokowany.

Znakomity przerzut Góralskiego do Gajosa. Maciek próbował zacentrować w pole karne, lecz przecina to zagranie Czerwiński.

Sekulski znajdował się na pozycji spalonej. Słowik wznowi grę ze swojego pola karnego.

Futbolówka wychodzi przed pole karne. Dopada do niej Akahoshi i z pierwszej piłki próbuje strzału. Zbyt mocno odchylony posyła ją daleko w trybuny.

Augustyniak wygrywa pojedynek przy linii końcowej z Okuszko, ale był zmuszony do wybicia piłki na rzut rożny.

Próba Grzelczaka z dystansu. Zbiegł do środka, huknął z lewej nogi, lecz fatalnie przestrzelił. Futbolówka poszybowała wysoko nad bramką.

Gorąco było w szesnastce białostoczan. Czerwiński nie zdołał jednak opanować futbolówki przed linią końcową.

Niezłe dośrodkowanie Akahoshiego na głowę Frączczaka. Strzelec gola dla Portowców próbował szczupakiem pokonać Barana, lecz tym razem górą był golkiper Jagi.

Przez dłuższy fragment gry gospodarze nie są w stanie odzyskać futbolówki. Zmuszani są do biegania za rywalami.

Przewinienie Świderskiego na Nunesie. Szczecinianie konstruują atak pozycyjny.

Przybecki złapany w pułapkę ofsajdową. Napastnik Pogoni zaspał i nie zdążył wrócić zza linii defensywy Jagiellonii.

Grzelczak miękko dorzucał do środka pola karnego, lecz defensor Portowców zdjął futbolówkę ze strzału innego Jagiellończyka.

Białostoczanie idą za ciosem. Próbują wykorzystać grę w przewadze i wypracować sobie bezpieczny rezultat.

Tym razem to przejął piłkę Augustyniak, który rozpoczął kilkudziesięciu metrowy rajd. W decydującym momencie chciał oddać futbolówkę na lewą stronę do dobrze ustawionego partnera, ale odczytał to przeciwnik.

Mystkowski miękko chciał zgrać prostopadle do Grzelczaka, za plecy obrońców. Napastnik Jagi w pewnym momencie jednak odpuścił start do futbolówki.

Mocny początek szczecinian w tej drugiej odsłonie. Teraz pomylił się zamykający akcję Przybecki. Był adresatem dobrej wrzutki, lecz nie trafił czysto w piłkę.

Przybecki bardzo łatwo ograł Maderę, a następnie mocno zacentrował do nabiegającego rywala. Zablokował to Góralski. Korner.

Oba zespoły wznowiły grę w niezmienionych składach.

To był pierwszy celny strzał szczecinian. Nieco przypadkowo futbolówka trafiła pod nogi Frączczaka, ponieważ Fojut chciał uderzać, a nie zgrywać do swojego kolegi z zespołu. W każdym razie wyszła z tego świetna asysta.

Augustyniak wślizgiem wygarnął futbolówkę Przybeckiemu. Sygnalizował liniowemu, że to rywal ostatni dotknął piłki, lecz nic nie zdziałał. Korner gości.

Portowcy starają się długo konstruować ataki pozycyjne, przedostać się pod pole karne białostoczan. Zupełnie się gubią jednak na wysokości trzydziestego metra.

Czerwiński przeciął głową dośrodkowanie rywali. Jaga ciągle utrzymuje się przy piłce.

Nieudana wymiana podań pomiędzy Danielakiem a Frączczakiem. Nic z tej akcji nie wyszło. Odzyskują piłkę gospodarze.

Kolejna okazja białostoczan. Dośrodkowanie z lewej strony boiska. Akcję zamykał Świderski, ale został uprzedzony przez Nunesa, który wybija futbolówkę głową.

Pierwsza próba Portowców. Na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Akahoshi, ale przeniósł futbolówkę bardzo wysoko nad poprzeczkę.

Grzelczak centrował z lewej flanki. W polu karnym nabiegał na piłkę Modelski, lecz został uprzedzony przez Słowika. Niezła, szybka kontra żółto-czerwonych.

Murawski ładnie prostopadle zgrał do partnera, który jednak nie zdążył wygarnąć jej sprzed linii końcowej.

Portowcy rzucili się po odrabianie strat. Długo wymieniają się podaniami, lecz bardzo powoli przedostają się pod szesnastkę przeciwników.

Danielak padł na murawę. Długo się z niej nie podnosił, ale wydaje się, że jest już wszystko w porządku.

Genialna akcja gospodarzy lewą flanką. W decydującym momencie centrował Mystkowski, lecz nie doszedł do tego żaden z jego kolegów z zespołu.

Bardzo efektowny drybling Murayamy, który następnie zgrał do Murawskiego. Kapitana Pogoni oddał na lewe skrzydło, lecz nie zorientował się w tym jego partner.

Już lekko ponad kwadrans gry za nami, a my wciąż nie doczekaliśmy się ani jednej próby uderzenia ze strony gości. Białostoczanie strzelali, ale niecelnie. Liczymy na więcej.

Jaga konstruowała szybki kontratak, który zdecydowanie zwolnił Frankowski i akcja wraca do stoperów Żółto-czerwonych.

Koszmarne zagranie Romanczuka. Chciał prostopadle uruchomić partnera w ataku, lecz należy zastanowić się którego. Podanie zupełnie do nikogo.

Kolejne nieprzepisowe zachowanie Góralskiego. Skutecznie przerywa akcje rywali, ale też zaczął intensywnie pracować na żółtą kartkę.

Mystkowski ze stałego fragmentu zgrał do Madery, a następne dośrodkowanie stopera Jagi zostało zablokowane. Wyrzut z autu na wysokości szesnastki gości.

Faulowany w środkowej strefie boiska był Świderski. Jaga będzie miała okazję na dorzucenie futbolówki w okolice pola karnego.

Najpierw fatalnie, niedokładnie podawali przyjezdni. Akcję pod polem karnym rywali przeprowadzali gospodarze, lecz zakończyła się ona kiepskim dośrodkowaniem Mystkowskiego.

Przechwyt Grzelczaka, który próbował z bardzo daleka zaskoczyć Słowika. Zauważył, iż golkiper Pogoni wyszedł z bramki, ale przestrzelił.

Góralski ostro potraktował Nunesa przy linii bocznej. Odgwizdane przewinienie gracza Jagiellonii.

Kolejne zupełnie nieudane podanie. Ponownie prostopadle próbował zgrywać Murawski, lecz jego kolega nie był w stanie dojść do tego.

Sebastian Madera wybija piłkę głową po dośrodkowaniu Nunesa z lewej strony boiska. Nie udaje się gospodarzom przejąć futbolówki i w natarciu nadal szczecinianie.

Piłkarze narzucili szybkie tempo w tym spotkaniu od pierwszych minut. Futbolówka przemieszcza się błyskawicznie spod jednej pod drugą bramkę. Ciągle przeważa jednak niedokładność.

Straus blokował start do piłki Przybeckiego. Futbolówka wychodzi za linię końcową i z piątego metra wznowi grę Krzysztof Baran.

Świetne dośrodkowanie Grzelczaka wprost na głowę Romanczuka. Tym razem pomocnik gospodarzy oddał strzał, lecz przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę.

Dobre, sprytnie zachowanie Mystkowskiego, który zastawiał Czerwińskiego i dzięki temu wywalczył premierowy rzut rożny.

Podanie Frączczaka do Danielaka zostało zablokowane. Wciąż przy futbolówce utrzymują się jednak Portowcy.

Nieźle zapowiadała się ta akcja białostoczan. Grzelak dorzucił w pole karne do Romanczuka, ale ten nie trafił w piłkę. Kiks pomocnika Jagi.

Prostopadła piłka od Murawskiego do Przybeckiego, ale napastnika Pogoni skutecznie zastawiał gracz gospodarzy. Od bramki wznowi grę Baran.

Sędziowie wyprowadzają piłkarzy na murawę. Za kilka chwil startujemy!

Słowik wraca na Słoneczną. Wyjściowe jedenastki:

Jagiellonia Białystok: Baran – Modelski, Madera, Augustyniak, Straus – Góralski, Romanczuk – Frankowski, Świderski, Mystkowski – Grzelczak
Rezerwowi: Drągowski – Vassilijev, Sekulski, Tarasovs, Gajos, Grzyb, Tomasik.

Pogoń Szczecin: Słowik – Frączczak, Fojut, Czerwiński, Nunes – Rudol, Murawski – Danielak, Murayama, Akahoshi – Przybecki
Rezerwowi: Kudła – Zwoliński, Kun, Lewandowski, Matras, Obst, Okuszko.

Sędziowie: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji z tego spotkania pucharowego. Stawką meczu jest awans do 1/8 finału, a w niej zwycięzca zmierzy się z Zagłębiem Lubin, które wyeliminowało Błękitnych Stargard Szczeciński (rewelacja ubiegłej edycji prowadziła do 71. minuty 2-1, aby ostatecznie przegrać 2-4). Startujemy o godz. 17:30, a odpowiednio wcześniej uzupełnimy składy obu zespołów. Bądźcie z Lajfy.com.

Pogoń Szczecin

Podopieczni Czesława Michniewicza w tym sezonie jeszcze nie zaznali smaku porażki, jednak tylko raz schodzili z boiska w blasku zwycięstwa. Jednak nie byle z kim, bo na inaugurację z samymi mistrzami Polski. Dzięki trafieniom Zwolińskiego i Lewandowskiego Portowcy z Poznania zgarnęli całą pulę. Trzy następne mecze to trzy kolejne remisy. Najpierw u siebie ze Śląskiem Wrocław, później w Gdańsku z Lechią, a ostatnio w Szczecinie z Górnikiem Łęczna. W dwóch pierwszych przypadkach było 1-1, a na listę strzelców ponownie wpisywał się Zwoliński.

Pogoń ostatniej wizyty w Białymstoku nie wspomina najlepiej. Na otwarcie całego stadionu przy ul. Słonecznej przyszły tłumy, które poniosły swoją ukochaną drużynę do bardzo okazałego zwycięstwa. Na 5-0 złożyli się: dwukrotnie Dzalamidze, dwukrotnie Piątkowski i raz Gajos. Dwóch pierwszych w Jagiellonii już nie ma, podobnie jak Tuszyńskiego i Pazdana, którzy również wzięli udział w tym spotkaniu. Skład Portowców również się różnił, a nie było w nim przede wszystkim najlepszego aktualnie snajpera szczecinian, czyli wspominanego Zwolińskiego.

Jagiellonia Białystok

Żółto-czerwoni powoli zapominają już o stracie Patryka Tuszyńskiego i Niki Dzalamidze. Niewykluczone, że niebawem pożegnają jeszcze któregoś z pozostałych zawodników swojej drużyny. Cezary Kulesza, prezes Jagi, w ostatnim wywiadzie udzielonym Przeglądowi Sportowemu zaznaczył, iż "do końca sierpnia będzie w Białymstoku w transferach spory ruch i to w obie strony". Najgłośniej mówiło się jeszcze o wytransferowaniu Macieja Gajosa, lecz w ostatnich dniach mówiono również o przedłużeniu jego kontraktu. Kogo zatem miał na myśli prezes Kulesza? Dowiemy się niebawem.

Białostoczanie do pojedynku pucharowego podejdą w dobrych nastrojach. Przywieźli z Zabrza trzy punkty po pewnym, zasłużonym zwycięstwie 3-1. Do bramki rywali trafiali: Vassiljev, Grzelczak i Gajos. Świetny występ zaliczył przede wszystkim pierwszy z nich, który do gola dorzucił asystę. To była druga wygrana Jagi w tym sezonie. Wcześniej pokonali u siebie Termalikę 2-0. Ponadto przegrali z Koroną w Kielcach 2-3 i u siebie z Zagłębiem Lubin 1-2. W obu tych starciach zaprzepaścili prowadzenie.

W ramach 1/16 finału Pucharu Polski dojdzie do rywalizacji dwóch drużyn występujących na co dzień w Ekstraklasie. Na stadionie przy ul. Słonecznej Jagiellonia Białystok podejmie Pogoń Szczecin. Nieznacznym faworytem bukmacherów są gospodarze, lecz należy pamiętać o tym, że ich kadra po ostatnich transferach z klubu zrobiła się węższa. Portowcy zaś do stolicy Podlasia nie przyjadą na wycieczkę i zrobią wszystko, aby awansować do kolejnej rundy.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.