Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

To już ostatnie mecze przed fazą grupową Ligi Mistrzów! W rewanżowym meczu, który zdecyduje o awansie do tych elitarnych rozgrywek Dinamo Zagrzeb podejmie albańskie Skënderbeu Korçë.

Chorwaci zaczynali rywalizację o Champions League od 2 rundy, w której rozprawili się z mistrzem Luksemburga- Cs Fola Esch. Wynik pierwszego meczu można uznać za wpadkę, bo na Stadion Maksimir w Zagrzebiu padł remis 1:1, jednak gospodarze pozbawili złudzeń Folę na jej terenie, wygrywając 3:0. W trzeciej rundzie rywal był bardziej wymagający- norweskie Molde, które jednak zostało pokonane dużo pewniej (dwa razy po 3:1).

Dinamo Zagrzeb

Wszystko przemawia za tym, że to Chorwaci zameldują się w fazie grupowej. Po pierwsze zwyciężyli w pierwszym meczu na wyjeździe (2:1, po golu w 3 minucie doliczonego czasu gry). Po drugie są już w rytmie meczowym (7 ligowych meczów, 13 punktów i pierwsze miejsce w tabeli ligi chorwackiej), czego nie można powiedzieć o Albańczykach. Po trzecie ich kadra jest wyceniania przez portal transfermarkt.de na 52,4 miliona euro, podczas gdy cały zespół Skënderbeu wart jest 6,1 milona, a więc niewiele więcej, niż najdroższy piłkarz Dinama- Arijan Ademi (wyceniany na 5 milionów euro). Po czwarte Dinamo uczestniczyło w tych rozgrywkach nie tak dawno temu, bo w sezonie 2012/13. Chorwaci mają o wiele większe doświadczenie na europejskiej arenie.

Skënderbeu Korcza to zdecydowanie najmniej znany z zespołów, które biorą udział w ostatniej rundzie eliminacji. Samo dostanie się do niej, to wielki sukces Albańczyków, choć trzeba powiedzieć, że nie mieli oni zbyt wymagających rywali. W drugiej rundzie ograli mistrza Irlandii Północnej- Crusaders (porażka na wyjeździe i wysokie zwycięstwo u siebie). W trzeciej przyszło im mierzyć się ze zwycięzcą ligi mołdawskiej- Milsami Orgiejów, które odprawili z kwitkiem po dwóch wygranych 2:0.

Skënderbeu Korcza

Czasami jednak o sukcesie może przesądzić splot szczęśliwych wypadków i doświadczenie jednego zawodnika. Takim asem w rękawie Albańczyków może okazać się Hamdi Salihi- 31-letni napastnik, który strzelił w ligowej karierze 135 goli w 297 spotkaniach, w tym 53 w 90 meczach dla Rapidu Wiedeń i 38 w 90 spotkaniach dla SV Ried, a więc czołowych austriackich klubów. Zawodnik pochodzący z Shkodër jest też drugim najskuteczniejszym strzelcem tych eliminacji z pięcioma trafieniami na koncie.

Chociaż zespół gości przystąpi do tego spotkania z pozycji outsidera, to paradoksalnie może być jego największy atut. Albańczycy i tak osiągnęli już najlepszy wynik w historii klubu kwalifikując się do fazy grupowej Ligi Europy. Pozbawieni presji mogą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, a ich awans byłby szeroko komentowany w całym piłkarskim świecie! Jak potoczy się to spotkanie? Przekonajcie się razem z nami, start o godzinie 20:45 we wtorkowy wieczór!

Obie jedenastki wyszły już na murawę. Za chwilę hymn Ligi Mistrzów, który pojawia się już na tym etapie eliminacji!

I ruszyli! Dinamo od początku agresywnie, ale goście nie zamierzają odpuszczać w środku pola; tym razem zastopowali akcję gospodarzy faulem.

Naciskany Arapi nie stracił głowy, zastawił się i wymusił rzut wolny. Chwila spokoju dla defensywy Albańczyków.

Dużo gry w środku pola- oba zespoły starają się wywalczyć przewagę w tej kluczowej części boiska, ale na razie oglądamy tylko sporo fauli.

Pjaca przechwycił futbolówkę i Dinamo miało szansę na kontrę, ale rozegrało ją o wiele za wolno! Obrońca Skenderbeu nie miał nikogo z rywali za plecami, ale na wszelki wypadek wybił futbolówkę na rzut rożny po dośrodkowaniu.

Trzeci z rzędu rzut rożny dla miejscowych, ale po raz trzeci dogranie było za krótkie. Lilaj wykopał do przodu i po chwili Dinamo znów przy piłce.

Teraz goście wreszcie składnie rozegrali piłkę, ale Progni nie popisał się dokładnością przy prostopadłym podaniu w szesnastkę i futbolówkę przejął Eduardo.

Kolejny nieczysty wślizg jednego z gości przerywa grę. Sędzia jednak na razie wstrzymuje się z kartkami.

Gospodarze zwierają szeregi. Widać, że są źli na siebie za moment dekoncentracji, a szczególnie boczny obrońca- Pivarić, który zaliczył asystę, aby niecałą minutę później popełnić błąd prowadzący do starty gola!

Chorwaci po szybkim strzeleniu drugiej bramki nieco się uspokoili i zaliczają coraz mniej niecelnych podań, nadal jednak zdarza im się głupio faulować, tak jak teraz- niemal na skraju pola karnego!

Zbyt głębokie podanie z głębi pola i Shehi przechwytuje bezpańską piłkę. Wznawia grę długim wykopem, czym od razu dostarcza futbolówkę rywalom.

Teraz gospodarze starają się grać prostszą piłkę. Po wymianie kilku podań wszerz boiska przerzucają do przodu. Soudani walczył o górną piłkę w szesnastce, ale został zablokowany.

Nie wiedzieć czemu Dinamo gra teraz głównie długimi przerzutami, które w dodatku rzadko są celne. Tym razem Pivarić przebiegł kilkadziesiąt metrów tylko po, aby popatrzeć na piłkę opuszczającą boisko.

Widać, że gospodarze ćwiczyli to rozegranie rzutu rożnego na treningach! Krótkie podanie do gracza stojącego przy linii końcowej, zgranie do środka, jednak zorientowali się w tym defensorzy gości i Soudani nie zdołał oddać strzału.

Jedna z nielicznych kontr drużyny z Korczy zakończyła się w momencie zbyt mocnego podania w szesnastkę.

Gospodarze starają się zmusić rywali do biegania, ale ci nie specjalnie kwapią się do pressingu. Eduardo wprowadza piłkę na połowę Albańczyków.

Pod koniec tej pierwszej odsłony Albańczycy są nieco agresywniejsi w środku pola i od razu przynosi to efekty- przechwytują piłkę i zagrywają ją przed pole karne, tam Lilaj nie daje się przepchnąć i zagrywa w uliczkę, ale to dogranie nie znalazło adresata.

Długa piłka do wychodzącego na pozycję Pjacy, ale boczny obrońca Skenderbeu był czujny, wyprzedził rywala i odegrał do bramkarza.

Lilaj jest najaktywniejszym graczem przyjezdnych, którzy musieli się teraz uciec do faulu, aby go powstrzymać.

Coric popisał się niezłym panowaniem nad piłką i nie stracił jej mimo pressingu ze strony trzech rywali! Koledzy niedostatecznie szybko przyszli mu z pomocą i nic nie będzie z tej akcji.

Goście zwietrzyli swoją szansę i atakują rywala wyżej. Jednak mimo starty zawodnika to gospodarze dłużej utrzymują się przy piłce.

Niezła centra w pole karne, ale Pivarić był dobrze ustawiony i wybił piłkę w głąb boiska.

Nie udało się lewym skrzydłem, więc teraz goście próbowali prawym, ale jedyne, co udało im się wywalczyć, to wrzut z autu.

Dobra odpowiedź Dinama, które wywalczyło rzut rożny po tym, jak dośrodkowanie po ziemi przeciął Arapi.

To raczej nie było zamierzone, ale Shkembiemu wyszedł bezpośredni strzał z rzutu rożnego! Piłka leciała jednak na tyle długo, że Eduardo bez problemu ustawił się i przeniósł ją nad poprzeczką.

Antolić zaliczył pierwszy strzał, od kiedy pojawił się na boisku, ale jego uderzenie z ponad 20 metrów przeszło wysoko nad poprzeczką.

Kolejne dobre dośrodkowanie zmarnowane po słabym strzale głową. Tym razem Latifi nie dał rady dokładnie przymierzyć.

Vangjeli nie dał się ograć na skrzydle i będzie tylko wrzut z autu dla Dinama. Po chwili Nimaga nieprzepisowo zatrzymywał rywala i gospodarze mają szansę na kolejną groźną centrę po rzucie wolnym.

Mimo niedokładności dośrodkowania akcja toczyła się dalej, aż Vangjeli wybił futbolówkę na rzut rożny.

Latifi próbował dryblingu już w polu karnym miejscowych, ale był otoczony obrońcami i w końcu stracił futbolówkę. Eduardo wznowił grę długim wykopem.

Zapowiadała się groźna kontra i Sigali musiał przerwać akcję faulem. Dziwne, że nie dostał za to żółtej kartki, bo włoski sędzia jest dziś dość surowy.

Shehi przechwytuje piłkę po zbyt długim podaniu i wznawia grę podaniem do najbliższego obrońcy.

Kolejna dynamiczna akcja Fernandesa, ale tym razem Chilijczyk został wypchnięty spod pola karnego. Jednak po chwili ściął do środka i poszukał dalszego słupka- pomylił się bardzo nieznacznie!

Machado krótko rozegrał rzut rożny z Soudanim i teraz zawodnicy Dinama długo utrzymują się przy piłce w pobliżu linii bocznej. Będą się starali grać tak już do końca spotkania.

Zawodnicy obu ekip nie silą się już na ładną grę i po prostu wybijają piłkę jak najdalej od własnych bramek. Kibice Dinama już rozpoczęli świętowanie!

3 minuty dłużej potrwa to spotkanie.

Hristov ambitnie walczył o piłkę w polu karnym rywali, ale przewinił i Eduardo wznowi grę od rzutu wolnego.

Brawa dla Machado, który mimo korzystnego wyniku i zaawansowanej minuty nadal walczy o piłkę wślizgami!

Soudani został zablokowany i Dinamo wznowi grę od linii bocznej. Zawodnicy mogą już dołączyć do kibiców i zacząć świętować awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów!