Podgórski bezczelnie odepchnięty przez Boguskiego. Arbiter odgwizduje przewinienie, ale oszczędza piłkarza Wisły.

Jeszcze jeden nieudolny atak gospodarzy. Piłkę wyłapuje Putnocky, który nie spieszy się z jej wykopaniem.

Stępiński próbował indywidualnie wybiec przed obrońców. Został powstrzymany przez Sadloka, ale arbiter uznał, że nie doszło tam do naruszenia przepisów.

Próba Jovicia sprzed pola karnego. Piłka posłana prosto w ręce Putnocky'ego. Uderzenie wyłącznie do statystyk.

Zupełnie nie wychodzą dziś stały fragmenty gry przyjezdnym. Ani razu nie stworzyli w ten sposób zagrożenia pod bramką Cierzniaka.

Starcie Boguskiego z Grodzickim. Arbiter uznał, iż do przewinienia dopuścił się ten pierwszy. Sprytne zachowanie obrońcy niebieskich.

Ruch nie pozwala gospodarzom na opuszczenie własnej połowy. Wiślacy dość topornie wyprowadzają piłkę spod własnej bramki.

Wrzutka Zieńczuka z prawego skrzydła. Zagranie zdecydowanie za głęboko i zupełnie do nikogo. Cierzniak chwyta futbolówkę.

Mocno wstrzelona piłka przez Crivellaro trafiła w głowę Mazka. Piłkarz Ruchu otrząsnął się i kontynuuje udział w zawodach.

Rzut wolny dla Wisły. Niezła pozycja do oddania bezpośredniego strzału. Putnocky ustawia mur. Przy futbolówce ustawiony m.in. Sadlok i Crivellaro.

Coraz mniej czasu do zakończenia tego pojedynku. Przez pewien fragment wydawało się, że gol jest kwestią czasu. Wtedy jednak kibice przerwali grę, a po powrocie wszystko wróciło do normy.

Boguski przewrócił się w szesnastce przyjezdnych, ale tam nie było mowy o podyktowaniu jedenastki. Ewidentna próba wymuszenia przez piłkarza Wisły.

Odbita piłka po wstrzeleniu Zieńczuka. Jeszcze jeden nieudany stały fragment gry chorzowian.

Stępiński odepchnięty przez Sadloka tuż za linią pola karnego. Ruch będzie miał znakomitą okazję na stworzenie zagrożenia pod bramką Wisły.

Coraz częściej niebiescy odczytują zamiary rywali. Przecinają próby prostopadłych zagrań i stopują ataki gospodarzy.

Tomasz Kwiatkowski pozostaje niewzruszony. Tymczasem ciągle w natarciu są gospodarze. Szukają równie groźnych okazji podbramkowych, co tuż przed krótką przerwą.

Najprawdopodobniej za chwilę mecz powtórnie zostanie przerwany. Na stadionie rozbrzmiewają huki po wybuchach petard.

Arbiter wznawia grę. Mamy nadzieję, że ta przerwa w grze nie zastopuje serii groźnych ataków gospodarzy i nie wybije piłkarzy z rytmu.

Brożek został uruchomiony doskonałym podaniem. Wbiegł w pole karne, a następnie próbował zacentrować do wbiegającego partnera. Putnocky bardzo dobrze się wyciągnął i odbił piłkę przed siebie.

Można nieśmiało stwierdzić, iż ten mecz rozkręca się nam na dobre. Nareszcie. Po godzinie gry!

Jest celny strzał! Sadlok uderzył z dystansu, a bez najmniejszych problemów piłkę wyłapał Putnocky.

Szybka akcja niebieskich. Piłka trafiła na prawej stronie do Mazka, który próbował ostro zacentrować. Nie udało się i posłał futbolówkę w ręce Cierzniaka. Ciekawe, czy to zostanie uznane za celny strzał.

Guerrier złapany w pułapkę ofsajdową. Długa piłka od Sadlok, ale skrzydłowy Wisły zbyt wcześnie wybiegł za obrońców Ruchu.

Prosty błąd Szyndrowskiego. Nie zdołał opanować łatwej piłki, która następnie wyszła za linię boczną.

Mocna, zbyt głęboka wrzutka Lipskiego ze stałego fragmentu gry. Cierzniak swobodnie chwycił futbolówkę i natychmiast uruchomił swoich kolegów z ataku.

Coraz śmielej poczynają sobie chorzowianie. Przejmują inicjatywę, korzystają z bierności białej gwiazdy,

Arbiter dopatrzył się zagrania piłki ręką przez zawodnika Ruchu. To by było na tyle, jeśli chodzi o ofensywną akcję chorzowian.

Niebieskim udało się przedostać pod szesnastkę gospodarzy. Wyrzut z autu na wysokości pola karnego.

Niezła miękka wrzutka Jovicia. W polu karnym nabiegał Boguski, lecz zabrakło centymetrów. Wydawało się, że trąci piłkę głową. Ta jednak przeleciała nad nim.

Grodzicki bardzo łatwo poradził sobie z Jankowskim. Odebrał mu futbolówkę zgodnie z przepisami.

Sporo zamieszania w środkowej strefie boiska. Chorzowianie starali się utrzymać przy piłce, lecz robili to zbyt nerwowo i niedokładnie.

Uryga nieprzepisowo powstrzymywał Stępińskiego. Okazja niebieskich na dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry.

Było przez moment bardzo gorąco w szesnastce chorzowian. Paweł Brożek próbował z ostrego kąta zaskoczyć golkipera Ruchu. Piłka przeszła obok bramki, a żaden z jego kolegów nie zdołał jej wbić do siatki.

Jankowski wywalczył rzut rożny. Przepychał się z Grodzickim, a na koniec obił go futbolówką.

Mazek mocno ucierpiał w starciu z Głowackim. Tomasz Kwiatkowski nie dopatrzył się tam przewinienia, choć kapitan Wisły przypadkowo, ale potraktował rywala łokciem.

Dośrodkowanie gospodarzy w kierunku Guerriera. Ten nie zdołał jednak właściwie sięgnąć futbolówki i z piątego metra wznowi grę Putnocky.

Wygląda na to, że ten wynik nie poprawi się w najbliższych minutach. Z ogromną trudnością wiślacy przedostają się pod szesnastkę rywali.

Po trzydziestu pięciu statystyki są katastrofalne. Całe dwa strzały... Oba niecelne. Próbowali tylko gospodarze.

Nieudana kontra Wisły. Sprytnie próbowali prostopadłym podaniem znaleźć się pod bramką Putnocky'ego. Skończyło się jedynie na rzucie rożnym.

Jedna z nielicznych sytuacji Ruchu na połowie przeciwników. Nic z tego nie wyszło. Gospodarze natomiast wykorzystują chwilę, gdy na połowie Ruchu jest mniejsza ilość piłkarzy.

Pomysłowe zagranie Mączyńskiego do Jovicia. Boczny obrońca Wisły wbiegał za plecami obrońców, ale nie zdołał sięgnąć piłki.

Bardzo trudno krakowianom jest się w tej sytuacji odnaleźć. Dziesięciu głęboko ustawionych rywali robi wszystko, aby nie dopuścić ich do szesnastki.

Guerrier złapany na pozycji spalonej. Nawet gdyby nie dopatrzył się tego asystent sędziego, to jego strzał był skutecznie blokowany.

Nie zmienia się obraz gry. Wiślacy długo rozgrywają, wymieniają mnóstwo podań, lecz wciąż nic z tego nie wynika.

Goście ograniczają się wyłącznie do długich zagrań adresowanych do Stępińskiego. Wygląda to w ten sposób, jakby rozrzucano mu piłkę i liczono, że sam w pojedynkę pokona całą defensywę gospodarzy.

Biała gwiazda nie daje sobie odebrać piłki. Szukają odpowiedniego momentu i miejsca na decydujące podanie i okazję na otwarcie wyniku.

Wciąż nie doczekaliśmy się dobrej, składnej akcji zakończonej celnym, groźnym strzałem. Ani z jednej, ani z drugiej strony.

Zgranie głową Brożka do Boguskiego, a ten poczekał na kozioł i następnie mocno uderzył z prawej nogi. Przeniósł jednak futbolówkę wysoko nad poprzeczkę.

Zepchnięci do defensywy przyjezdni stracili mnóstwo atutów i argumentów w ataku. Nie są w stanie wydostać się z piłką spoza własnej połowy.

Powtórnie gospodarze starają się uspokoić grę i wyprowadzają skrupulatny atak pozycyjny. Chorzowianie wyczekują swojej okazji.

Za mocne dośrodkowanie Popovicia z rzutu rożnego. Wiślak przerzucił futbolówkę za szesnastkę rywali. Żaden z jego partnerów nie zdołał zamknąć akcji.

Strata Guerriera. Ruch błyskawicznie wyprowadził długą piłkę na Stępińskiego, a ten ruszył z kontratakiem. W decydującym momencie przegrał jednak pojedynek z Głowackim.

Wiślacy wymieniają mnóstwo podań. Długo utrzymują się przy piłce na połowie rywala.

Sadlok starał się dorzucić futbolówkę z rzutu wolnego. Zrobił to jednak zdecydowanie zbyt płasko i nisko. Swobodnie poradzili sobie z tym przyjezdni.

Próba prostopadłego zgrania Sadloka do Mączyńskiego okazała się zbyt mocna. Gracz Wisły nie miał szans, aby dojść do tej piłki.

Grodzicki przecina centrę Guerriera. Za jego plecami już czaił się Bogucki. Niezła akcja krakowian.

Przy Reymonta wciąż bez bramek. Bardzo zacięta rywalizacja, głównie w środku pola. Trudno odmówić piłkarzom ambicji i determinacji.

Przenosimy się pod bramkę Putnocky'ego. Biała gwiazda wywalczyła rzut rożny. Przy piłce ustawił się Sadlok.

Niebiescy starają się przejąć inicjatywę. Wiślacy sprawiają wrażenie zaskoczonych, spuścili z tonu.

Korner gości. Niezła wrzutka w pole karne, ale przytomnie zachował się Sadlok i zbił futbolówkę głową poza linię boczną.

Stępiński powstrzymywany przez Głowackiego. Wydawało się, że arbiter odgwiżdże faul. Tymczasem niebiescy wznawiają grę wyrzutem z autu.

Dośrodkowanie gospodarzy z prawej flanki. Stoper chorzowian przecina centrę głową i powstrzymuje natarcie przeciwników.

Długa piłka do Mazka. Podanie z serii tych na zapalenie płuc. Cierzniak wyszedł z bramki i spokojnie uprzedził skrzydłowego Ruchu.

Grodzicki ucierpiał w starciu z Guerrierem. Gracz Wisły przypadkowo trafił w twarz swojego przeciwnika.

Wiślacy ruszyli od razu do ofensywy. Próbują narzucić rywalom swój styl i tempo gry.

Sędziowie wyprowadzają piłkarzy na murawę.

Pełne zestawienie:

Wisła Kraków: Cierzniak – Jović, Głowacki, Sadlok, Burliga – Mączyński, Popovič – Boguski, Jankowski, Guerrier – Paweł Brożek.
Rezerwowi: Miśkiewicz – Uryga, Cywka, Handzlik, Kuczak, Kujawa, Żemło.

Ruch Chorzów: Putnocký – Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Szyndrowski – Surma, Iwański – Mazek, Lipski, Zieńczuk – Stępiński.
Rezerwowi: Skaba – Koj, Lenartowski, Podgórski, Włodyka, Szewczyk, Efir.

Sędzia główny: Tomasz Kwiatkowski.

Arbitrem tego meczu będzie Tomasz Kwiatkowski. Serdecznie zachęcam do śledzenia relacji na portalu Lajfy.com. Start w piątek o godz. 20:30, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu drużyn. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Bądźcie z nami!

Ruch Chorzów

Dla niebieskich ostatnia kolejka również była przełomowa. Pokonali na własnym stadionie Śląsk Wrocław 1-0, przerywając kiepską serię pięciu spotkań bez zwycięstwa. Wygrana mogła być bardziej przekonująca, ale w doliczonym czasie gry Lipski nie wykorzystał jedenastki. Przed tym meczem, Ruch po raz ostatni cieszył się z wygranej 13 września, kiedy to odprawili u siebie katastrofalnie spisujący się Górnik Zabrze 1-0. Później doszło do czterech porażek z wymagającymi rywalami. Najpierw z Legią, a następnie z Lechem (w PP), z Cracovią i z Pogonią. W kolejnym starciu było blisko rewanżu z Lechem. Chorzowianie prowadzili 2-0, lecz pozwolili doskoczyć przeciwnikom na 2-2.

Wisła Kraków

Podopieczni Kazimierza Moskala zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli. Podskoczyli w niej dzięki efektownemu zwycięstwu w Białymstoku nad Jagiellonią. Wiślacy wygrali 4-1, a świetny mecz zagrał Jankowski, autor dwóch bramek. Po jednym golu dołożyli Paweł Brożek (z rzutu karnego) oraz Guerrier (w doliczonym czasie gry). Gospodarze odpowiedzieli wyłącznie bramką z głowy Tarasovsa. W ten sposób krakowianie przerwali fatalną serię ponad 270 minut bez zdobytej bramki. W meczu przeciwko Ruchowi mogą przełamać inną barierę w tym sezonie. Do tej pory nie zdołali wygrać w dwóch kolejnych pojedynkach ligowych.

W czternastej kolejce polskiej Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie przy Reymonta Ruch Chorzów. Faworytem tego starcia są gospodarze, choć w naszych rodzimych rozgrywkach trudno cokolwiek przewidzieć. Może to być jednocześnie rewanż za porażkę białej gwiazdy przed lekko ponad dwoma miesiącami w Pucharze Polski. Wówczas górą byli niebiescy, ale grali wtedy przed własną publicznością.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.