Bayer – Villarreal | 0:0 (koniec) | | | Valencia – Bilbao | 2:1 (koniec) | | | Lazio – Sparta | 0:3 (koniec) |
Man Utd – Liverpool | 1:1 (koniec) | | | Spurs – Borussia D. | 1:2 (koniec) | | | Braga – Fenerbahce | 4:1 (koniec) |
Anderlecht – Szachtar | 0:1 (koniec) | | | Sevilla – Basel | 3:0 (koniec) |
Polska – Czechy | 3:0 (koniec) |
finał
Sevilla FC
3:0
(3:0)
Mariusz Nyka
Gole:
35. Rami, 43. Gameiro, 45. Gameiro
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 9:3. Strzały niecelne: 6:4. Rzuty rożne: 12:1. Spalone: 0:2. Foule: 14:14.
Sędziowie:
Główny: Deniz Aytekin (GER)
Liniowi: Guido Kleve (GER), Mike Pickel (GER)
Techniczny: Rafael Foltyn (GER)
Bramkowi: Tobias Welz (GER), Benjamin Brand (GER)
Widownia:
Kartki: 7. Kolodziejczak (SEV) – 39. Steffen (BAS), 90+5. Embolo (BAS)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 9:3. Strzały niecelne: 6:4. Rzuty rożne: 12:1. Spalone: 0:2. Foule: 14:14.
Sevilla FC:
Soria – Mariano, Rami, Kolodziejczak, Trémoulinas – Cristóforo, Iborra (61. Krychowiak) – J. A. Reyes (C), Banega, Krohn-Dehli (52. Escudero) – Gameiro (69. F. Llorente).
Zmiany: S. Rico – Krychowiak, Carriço, Escudero, F. Llorente, Muñoz, Figueiras.
Trener:
FC Basel: Vaclík – Safari, Suchý, Høegh, Lang – Bjarnason (61. Fransson), Xhaka, Steffen – Zuffi, Delgado (C) (61. Embolo) – Janko (71. Itten).
Zmiany: Vailati – Traoré, Fransson, Itten, Hunziker, Embolo, Callà.
Trener:
Zmiany: S. Rico – Krychowiak, Carriço, Escudero, F. Llorente, Muñoz, Figueiras.
Trener:
FC Basel: Vaclík – Safari, Suchý, Høegh, Lang – Bjarnason (61. Fransson), Xhaka, Steffen – Zuffi, Delgado (C) (61. Embolo) – Janko (71. Itten).
Zmiany: Vailati – Traoré, Fransson, Itten, Hunziker, Embolo, Callà.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Deniz Aytekin (GER)
Liniowi: Guido Kleve (GER), Mike Pickel (GER)
Techniczny: Rafael Foltyn (GER)
Bramkowi: Tobias Welz (GER), Benjamin Brand (GER)
Widownia:
10.03.2016
Basel - Sevilla 0:0
Strzały celne: 1:3. Strzały niecelne: 7:3. Rzuty rożne: 0:4. Spalone: 2:0. Foule: 10:16.
Basel - Sevilla 0:0
Kartki: 8. Samuel (BAS), 90. Steffen (BAS) – 36. Banega (SEV), 41. Cristóforo (SEV), 76. N'Zonzi (SEV), 85. Trémoulinas (SEV) 87. N'Zonzi (SEV)
Posiadanie piłki: 46 % : 54 %.Strzały celne: 1:3. Strzały niecelne: 7:3. Rzuty rożne: 0:4. Spalone: 2:0. Foule: 10:16.
Sevilla FC 61% – 39% FC Basel
W zespole z Bazylei doszło do dwóch korekt. Z boiska zbiegli Delgado oraz Bjarnason, których zastąpili odpowiednio Emboli i Fransson.
Cóż za końcówka pierwszej połowy w wykonaniu miejscowych! Nie po raz pierwszy urywa się Krohn-Dehli, który miękko centruje na piąty metr. Tam nabiega KÉVIN GAMEIRO, który na raty i przy dużym szczęściu drugi raz w ciągu dwóch minut pokonuje golkipera rywali! Tablica świetlna wskazuje wynik 3:0 i to już jest koniec marzeń Szwajcarów o awansie!
Nieco szczęścia mieli teraz miejscowi, ale ważne jest tylko to, że po raz drugi kapituluje Vaclik! Znakomite podanie ze środka pola do Reyesa. Ten uporał się z pilnującym go obrońcą i sprzed końca boiska płasko podaje w "piątkę". Tam futbolówka mija wszystkich ustawionych zawodników i trafia do KÉVINA GAMEIRO. Francuz ma przed sobą pustą bramkę i spokojnie pakuje piłkę do siatki! 2:0!
Sevilla FC 59% – 41% FC Basel
Fantastyczne uderzenie głową ADILA RAMIEGO daje prowadzenie Hiszpanom! Tym razem znakomitą piłkę z rzutu rożnego, na ósmy metr posyła Banega. Tam we wzorowy sposób zgubił krycie Rami i dokładnym szczupakiem nie daje żadnych szans Vaclikowi na skuteczną interwencję! Mamy 1:0 i szaleństwo na Ramón Sánchez Pizjuán!
Sevilla FC:
Soria – Mariano, Rami, Kolodziejczak, Trémoulinas – Cristóforo, Iborra – J. A. Reyes (C), Banega, Krohn-Dehli – Gameiro
FC Basel:
Vaclík – Safari, Suchý, Høegh, Lang – Bjarnason, Xhaka, Steffen – Zuffi, Delgado (C) – Janko
Zdecydowanym faworytem czwartkowego starcia są oczywiście Hiszpanie, na których kurs wynosi zaledwie 1:1,44. Wysoko typowany jest już chociażby remis, gdyż za każdą postawioną na taki scenariusz złotówkę możemy zgarnąć 4,75 zł. W przypadku wygranej Basel buki wypłacają wygraną w stosunku 1:8.
Zwycięsko miniony weekend zakończyli także piłkarze z nad Renu. Co ciekawe, Basel w spotkaniu z St. Gallen wyszło dokładnie z takiej samej opresji, co Sevilla w potyczce z Villarreal. Piłkarze Ursa Fischera ostatecznie także wygrali 4:2, a bohaterem klubu z St. Jakob-Park został strzelec hattricka – Marc Janko. Ogółem FCB po dwudziestu trzech rozegranych spotkaniach ma już na swoim koncie pięćdziesiąt sześć oczek i z aż czternastopunktową przewagą przewodzi stawce ligowej. Dlatego właśnie Basel skupia wszystkie siły na Lidze Europy, a je piłkarze zapowiadają, że pomimo niezbyt korzystnego rezultatu w pierwszym mecz, zrobią wszystko, by sprawić niespodziankę i awansować do ćwierćfinału.
Zawodnicy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán do rewanżowego starcia w ramach 1/8 finału podchodzą w wyśmienitych nastrojach. Wszystko za sprawą niedzielnego zwycięstwa "Palanganas" w arcyważnym starciu z Villarreal. Co prawda do przerwy Sevilla przegrywała z "Żółtą łodzią podwodną" 1:2, lecz fenomenalna druga odsłona pozwoliła Andaluzyjczykom na zwycięstwo 4:2. Dzięki kompletowi punktów piłkarze Emerego wciąż mają szansę na powalczenie o miejsce premiujące ich awansem do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Problemem miejscowych może okazać się jednak plaga kontuzji w środku pola. Z powodu urazów poza kadrą "Czerwono-Białych" znajdą się na pewno Vitolo, N'Zonzi oraz Konoplyanka.
W ubiegłotygodniowym meczu, kibice zgromadzeni na St. Jakob-Park bramek nie zobaczyli. Nie oznacza to jednak, że spotkanie nie było ciekawe – wręcz przeciwnie! Od samego początku obie ekipy stwarzały sobie sporo szans na otworzenie rezultatu, jednak zarówno Szwajcarzy jak i Hiszpanie grzeszyli skutecznością. Miejscowi na pewno do teraz pamiętają kapitalną okazję Janko, czy też pudło Bjarnasona. Z kolei Sevilla powinna trafić do siatki po sytuacjach Coke i N'Zonziego. Wydaje się, że wynik 0:0 jest bardziej korzystny dla piłkarzy Emerego, ale brak strzelonej na wyjeździe bramki może okazać się kluczowy.