Zielona Góra – Zgorzelec | 83:64 (koniec) | | | Tarnobrzeg – Dąbrowa Górnicza | 87:93 (koniec) | | | Starogard Gdański – Koszalin | 81:72 (koniec) |
Bydgoszcz – Polkowice | 73:42 (koniec) | | | Kraków – Ślęza Wrocław | 65:63 (koniec) |
finał
Artego Bydgoszcz
73:42
(16:9, 36:21, 46:29)
Serie: 1:0
CCC Polkowice
Mariusz Nyka
Artego Bydgoszcz:
3. Morris, 4. Faleńczyk, 7. Kocaj, 8. Międzik, 10. Reid, 13. McBride, 15. Pawlak, 22. Koc, 23. Szybała, 24. Carter, 31. Puss
Zmiany:
Trener:
CCC Polkowice:
1. Adams, 4. Diaz, 6. Stankiewicz, 10. Schmidt, 11. Skobel, 12. Majewska, 13. Nowacka, 16. Żukowska, 17. Kaczmarska, 32. Michael, 54. Greene
Zmiany:
Trener:
3. Morris, 4. Faleńczyk, 7. Kocaj, 8. Międzik, 10. Reid, 13. McBride, 15. Pawlak, 22. Koc, 23. Szybała, 24. Carter, 31. Puss
Zmiany:
Trener:
CCC Polkowice:
1. Adams, 4. Diaz, 6. Stankiewicz, 10. Schmidt, 11. Skobel, 12. Majewska, 13. Nowacka, 16. Żukowska, 17. Kaczmarska, 32. Michael, 54. Greene
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Mariusz Nawrocki, Tomasz Trybalski, Ewa Matuszewska
Komisarz: Jarosław Nowak
Widownia:
KWarty: 16:9, 20:12, 10:8, 27:13
Bydgoszcz | 3 | 0 | Polkowice |
#1 | Sobota 16.04.2016 • 17:00 |
Bydgoszcz - Polkowice 73:42 | |
#2 | Niedziela 17.04.2016 • 17:00 |
Bydgoszcz - Polkowice 85:60 | |
#3 | Środa 20.04.2016 • 17:45 |
Polkowice - Bydgoszcz 46:66 |
Artego to w tym sezonie klub skazany na sukces. Tak przynajmniej twierdzą bydgoscy kibice, którzy po zeszłorocznym tytule wicemistrza kraju pragną, by ich pupilki w tym roku zdetronizowały rządzącą od dwóch lat krakowską Wisłę. Przed sezonem taki cel ogłosił z resztą szkoleniowiec sobotnich gospodyń i trzeba przyznać, że jego podopieczne jak na razie świetnie realizują założony scenariusz. Po sensacyjnym zwycięstwie w Krakowie, Artego zakończyło sezon zasadniczy na czele tabeli, a w ćwierćfinale łatwo rozprawiło się w ekipą z Sosnowca. Zespół z grodu nad Brdą na własny parkiecie zwyciężył 80:44, a w pojedynku na Śląsku 79:52. Do starcia z MKS-em miejscowe podchodzą więc w znakomitych nastrojach, wierząc, że uda im się wykorzystać przewagę parkietu, co potwierdzają w przedmeczowych wywiadach. Dla koszykarek Tomasza Herkta polkowiczanki powinny być tylko kolejnym przystankiem w drodze do finału, ale czy tak się stanie?
Przyjezdne gorąco wierzą, że nie. Zespół z malutkiego miasteczka na Dolnym Śląsku w obecnych rozgrywkach na pewno nie posiada najlepszej kadrowo ekipy, ale pokazał już, że potrafi walczyć z najlepszymi. Do tegorocznych play-offów podopieczne Vadima Czeczuro przystąpiły z czwartej pozycji w tabeli, o czym zadecydowała porażka w przedostatniej serii gier z walczącym o utrzymanie MKK Siedlce. To sprawiło, że jutrzejsze przyjezdne w 1/4 finału zmierzyły się z Basketem Gdynia. O ile przed własną publicznością MKS dość łatwo ograł zespół z Trójmiasta 64:47, to spotkanie w Gdyni dostarczyło kibicom wielu emocji. Ostatecznie polkowiczanki zwyciężyły 70:68, dzięki czemu to one mogą cieszyć się z prawa gry w półfinale. Wydaje się, że trzeci zespół ostatniego sezonu osiągnął już cel na ten rok i teraz zawodniczki Czeczuro nie mają nic do stracenia. Kto wie, może to okaże się ich atutem!
Szczególnie interesujące w pojedynkach między Artego a MKS-em mogą okazać się potyczki pomiędzy Carter a Greene. To właśnie na nich w dużej mierze opiera się gra obu ekip, dlatego wyłączenie jednej bądź drugiej może okazać się kluczowe. Carter to najlepsza zawodniczka MVP sezonu zasadniczego, która zdobywa średnio 16 punktów w jednym spotkaniu. Tak skuteczna nie jest koszykarka MKS-u, jednak jej atutem są przede wszystkim zbiórki. Amerykanka zbiera ponad dziesięć piłek na mecz.
Oba zespoły spotkały się ze sobą w tym sezonie aż trzykrotnie. Pierwsze starcie miało miejsce w Polkowicach i odbyło się w ramach czwartej kolejki TBLK. Spotkanie było niezwykle wyrównane i zacięte, jednak ostatecznie dość niespodziewanie padło łupem zawodniczek Czeczuro, które wygrały 67:62.
Kolejny mecz rozgrywany był już w Bydgoszczy, a wśród miejscowych od początku widać było wielką chęć zemsty za październikową porażkę. Podopieczne Herkta dominowały w każdym aspekcie gry, a pierwszą kwartę wygrały aż 24:0! Ostatecznie wicemistrzynie kraju zdemolowały MKS 80:44.
Pewnie zastanawiają się Państwo, kiedy miała miejsce trzecia potyczka. Przychodzimy z pomocą i przypominały styczniowe finały Pucharu Polski. Na lubelskiej ziemi Artego i MKS zmierzyły się ze sobą w ćwierćfinale tych rozgrywek i po raz drugi w tym sezonie lepsze okazały się zawodniczki Herkta. O końcowym wyniku zdecydowała trzecia kwarta, którą ekipa z Kujaw i Pomorza wygrała 21:15, a cały mecz 65:49.
Za faworytki sobotniego półfinału w Bydgoszczy uważa się gospodynie. Kurs na ich wygraną wynosi bowiem zaledwie 1:1,35. W przypadku sensacyjnego zwycięstwa ekipy z Dolnego Śląska za każdą postawioną złotówkę otrzymamy 3,2 zł. Mało prawdopodobny w koszykówce remis i ewentualna dogrywka typowane są na 1:17.
Artego Bydgoszcz:
8. Międzik, 10. Reid, 13. McBride, 22. Koc, 24. Carter
MKS Polkowice:
1. Adams, 6. Stankiewicz, 11. Skobel, 32. Michael, 54. Greene
Artego Bydgoszcz:
Morris 13, Faleńczyk 2, Kocaj 0, Międzik 11, Reid 11, McBride 7, Pawlak 4, Koc 9, Szybała 0, Carter 12, Puss 4
MKS Polkowice:
Adams 6, Diaz 0, Stankiewicz 11, Schmidt 10, Skobel 0, Majewska 2, Nowacka 0, Żukowska 4, Kaczmarska 0, Michael 9, Greene 0