Liverpool – Sevilla 1:3 (koniec)
finał
Liverpool F.C.
1:3 (1:0)
Sevilla FC
Środa 18.05.2016, 20:45 • Sankt Jakob-Park (Basel) • Liga Europy UEFA • Finał
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.
    Wszystko gotowe:
     
    Zapraszamy na prawdziwy przedsmak finały Ligi Mistrzów, z wielką przyjemnością zrelacjonujemy dla Państwa inny finał, ale proszę trzymać mnie za słowo, równie emocjonujący i trzymający nas w napięciu finisz Ligi Europy sezonu 2015/16, który stał naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Na Sankt Jakob-Park w Bazylei Liverpool F.C odgrywający rolę gospodarza tego pojedynku podejmie hiszpańską Sevillę FC. Trzeba przyznać, że poziom piłkarski tej edycji Ligi Europy był naprawdę bardzo wysoki, a więc liczymy na znakomity spektakl. Początek spotkania już od godziny 20:45, natomiast do relacji zapraszamy już od około 20:00, bowiem na pewno zostaną ukazane jedenastki obydwu ekip.
    Kto podniesie jutro to "cacko"? Wszystko zweryfikuje zielona murawa...
     
    Sevilla FC

    "Sevillistas" będą bronić tytułu z poprzedniego roku i z dwóch lat wstecz, przypomnijmy, że zespół Grzegorza Krychowiaka właśnie w poprzednim sezonie mógł cieszyć się ze zwycięstwa na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonując ukraińską ekipę FC Dnipro Dnipropetrovsk, a jedną z bramek zdobył nasz reprezentant, dwa lata temu natomiast Sevilla pokonała w Turynie Benficę Lizbona dopiero po serii rzutów karnych 4:2. Ten sezon z Ligą Europy obrońcy tytułu rozpoczynali po odpadnięciu z fazy grupowej Champions League. Pierwszym przeciwnikiem hiszpańskiej formacji było skandynawskie Molde, które po pierwszym spotkaniu w Sevilli mogło już w sumie żegnać się z europejską piłką, gładkie 3:0 dla gospodarzy i tylko 1:0 u siebie nie dało awansu. Następną przeszkodą dla zespołu Unai Emery'ego FC Basel, w Szwajcarii bezbramkowy remis, a w Hiszpanii znów spokojne 3:0 i Sevilla jedzie dalej. Dopiero w ćwierćfinale zaczęły się schody naprzeciw stanął inny klub z półwyspu iberyjskiego – Athletic Bilbao, w gościach 2:1, natomiast u siebie w regulaminowym czasie gry taki sam wynik jak w pierwszym spotkaniu, ale dla Basków, dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a więc karne i znów kibice mogli unieść wraz ze swoimi ulubieńcami ręce w geście triumfu, 5:4 i awans do półfinału. Tam czekał już FC Shakhtar Donieck i mimo wszystko było chyba łatwiej niż w 1/4, remis na wyjeździe 2:2 dawał naprawdę duże możliwości w rewanżu, a on przyszedł bardzo szybko, tydzień później Sevilla spokojnie pokonała ukraińską ekipę 3:1 i zameldowała się w finale.

    Hiszpanie po tego rodzaju tytuł sięgali czterokrotnie, dwa razy po Puchar UEFA (2005/6; 2006/7) i również dwa razy zdobywali Ligę Europy (2013/14; 2014/15).
    Pełna mobilizacja po trzeci z rzędu tytuł w Sevilli.


     
    Liverpool F.C

    Dawno już nie mieliśmy "the Reds" na takim etapie europejskich rozgrywek, pamięcią sięgam do historycznego finału Champions League kiedy to wówczas ekipa Rafy Beniteza doprowadziła po kapitalnej drugiej połowie ze stanu 0:3 do 3:3 przeciwko Milanowi, potem dogrywka, kapitalne interwencje Jerzego Dudka, karne, "Dudek dance" i wszyscy wiemy co było potem, ale w Pucharze UEFA angielska drużyna ostatni raz zjawiła się w finale w 2001 roku pokonując Deportivo Alavés na Westfalenstadion w Dortmundzie 5:4 po złotym golu w dogrywce.
    Nowa odmieniona drużyna Jürgena Kloppa naprawdę dała popis w toczących się rozgrywkach Ligi Europy. Zaczęło się dość niemrawo, bezbramkowy remis z Niemczech z FC Augsburg, rewanż na Anfield również skromnie 1:0. Kolejna runda i rywal z kalibru co najmniej dwa razy większego, ligowy kolega – Manchester United, pierwszy prawdziwy sprawdzian zdany! 2:0 u siebie i remis 1:1 w "Teatrze Marzeń", hop i kolejna runda. Oh! Tutaj dopiero było ciekawie, po losowaniu można było szykować się na prawdziwy fenomenalny spektakl. Borussia Dortmund, która tak chciała się pokazać w Lidze Europy i jedynym jej celem było wygranie tych rozgrywek zatonęła, bo zapomniała, że 'the Reds" to ekipa, która walczy dopiero wtedy kiedy na zegarze pojawi się "trójka" dla przeciwnika, ale od początku. W Dortmundzie dość spokojne spotkanie, 1:1 po bramkach Origiego i Hummelsa. Dobra pozycja wyjściowa dla angielskiej formacji, bramka na wyjeździe, bardzo trudny teren więc powinno być okej w rewanżu przed własną publicznością. Zaczęło się ostro, Borussia szybko wyszła na prowadzenie za sprawą Mkhitaryan w piątej minucie i Aubameyanga w dziewiątej minucie spotkania. Na trybunach było słychać fanatyków żółto-czarnych, a wtedy kontaktowego gola ustrzelił niezawodny Origi. Fani Liverpoolu, którzy oglądali spotkanie w TV na pewno przełączyli program po tym jak Marco Reus w 57. minucie pokonał Mignoleta i było prawie niemożliwym, aby ktoś odebrał awans "Borussen". Niespełna dziesięć minut później Philippe Coutinho dał jeszcze jakieś szanse choć wszyscy myśleli, że to tylko honorowe trafienie, minęło znów dziesięć minut, a do bramki Weidenfellera zmierzał strzał Sakho, który zatrzepotał w siatce… No to się zaczęło, trybuny zawrzały, głośne "You'll never walk alone" zabrzmiało na całego i to wtedy się stało, James Milner dostał na podanie od Sturridga na prawej flance, dośrodkowanie, a tam pojawił się chorwacki pomnik – Dejan Lovren, który wpakował gola na 4:3. Cóż, emocji i szału radości nie można było nikomu zabrać w tym momencie, a feta w Liverpoolu trwała na pewno do rana następnego dnia.

    Anglicy po tego rodzaju tytuł sięgali trzykrotnie, wszystkie triumfy były jeszcze za czasów Pucharu UEFA (1973; 1976; 2001).
    Wczorajszy trening zespołu Liverpoolu, oto kilka migawek:
    Już niedługo następny zespół zostanie zapisany na kartkach historii tego pucharu.
    Jak to wszystko wyglądało "od kuchni" z Liverpoolem.
    Skład Sevilli!
    Skład Liverpoolu!
    Tak wyglądał stadion półgodziny temu, teraz kibiców przybywa z minuty na minutę coraz to więcej!
    Pierwsze sprawdzenie boiska przed rozgrzewką.
    A kibiców przybywa.
    Wygląda to wszystko ślicznie!
    Za chwilkę kończy się rozgrzewka, 15. minut do pierwszego gwizdka.
    You'll never walk alone… poezja dla uszu.
    Tak wygląda szatnia "the Reds".
     
    Drużyny wychodzą z tunelu, piękne występy artystyczne poprzedzające wielki piłkarski spektakl.
     
    Przywitanie kapitanów, świetna atmosfera na trybunach, Milner i Coke już wymienili się proporczykami, oczekujemy pierwszego gwizdka Pana Jonasa Erikssona.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Na czerwono Liverpool jako pierwszy przy piłce, od razu długa piłka na Firmino, który traci piłkę i będzie rzut wolny dla gości tego spotkania.
     
    2
    Piłka w kierunku Krychowiaka, Grzesiek trzymał jednego z zawodników "the Reds" i sędzia odgwizduje faul w ataku, Liverpool ponownie w posiadaniu piłki.
     
    3
    Kolejny faul zawodników Liverpoolu, Can poskrobał po piętach Escudero, kolejne dośrodkowanie szykuje się w pole karne angielskiego zespołu.
    4. Świetne oprawy na stadionie w Bazylei.
     
    5
    Coke mógł dużo lepiej przyjąć piłkę na dwudziestym metrze, tak to tylko i wyłącznie wrzut z autu na wysokości szesnastki Liverpoolu. Szybkie przejęcie piłki przez ekipę Kloppa, ale również szybka starta, Sevilla wychodzi z atakiem pozycyjnym.
     
    6
    Lepiej rozpoczęli zawodnicy Sevilli, którzy raczej płynniej wymieniają podania między sobą i swobodniej przechodzą na połowę Liverpoolu, 'the Reds" mają problem z dłuższym utrzymaniem się przy futbolówce.
     
    7
    Soria będzie wznawiał sprzed pola karnego, faul na jednym z zawodników Sevilli, spokojne tempo.
     
    8
    Świetnie Sturridge rozciągnął na włączającego się Clyne'a, ten trochę niedokładnie, ale na 25. metrze znajduje się Moreno, który huknął na bramkę Mignoleta, który paruje strzał na bok!
     
    9
    Szybka odpowiedź Sevilli, Vitolo mocno powalczył i został wywrócony, lecz sędzia nie dopatrzył się przewinienia, gramy dalej, ale chwilę później faulowany był już na pewno Coke.
     
    10
    Zbyt głęboka centra w pole karne Liverpoolu, spokojnie wyłapuje ten balonik Mignolet. Gospodarze w posiadaniu piłki na prawej flance.
     
    11
    Clyne ładnie zszedł na prawą nogę, dośrodkował, wydawało się, że przeciągnął tą centrę, ale Sturridge dosięgnął futbolówkę i zagrał w poprzek, Carrico wybija sprzed linii bramkowej!
    11. Daniel Sturridge (LIV)
     
    12
    Kapitalna znów okazja dla Liverpoolu, Firmino fenomenalnie opanował futbolówkę, wszedł w pole karne, a tam ręką dotykał Carrico, ciężka sytuacja dla sędziego, ale "wapna" nie ma.
     
    13
    Teraz zbyt mocno odegranie na Firmino, który znalazł się na prawej flance, aut dla Sevilli, piłka opuściła boisko.
     
    14
    Próba prostopadłego podania Cana na Clyne'a, znowu zabrakło dokładności, zepsuta ta piłka przez reprezentanta Niemiec.
     
    15
    Pierwszy kwadrans za nami, na wysokości pola karnego Escudero będzie wyrzucał aut dla swojego zespołu, wybija Lallana.
     
    16
    Przycisnęli obrońcy tytułu i mocno podeszli pressingiem pod pole karne Mignoleta. Firmino wybijał tak, aby uniknąć błędu. Ciągle mają piłkę gości z Hiszpanii.
    17. Piękne obrazki z trybun.
     
    18
    Stracili piłkę Anglicy i Sevilla natychmiast wyszła z kontrą, kolejne krótkie zagranie teraz ze strony właśnie ekipy Grzegorza Krychowiaka.
     
    19
    Milner był faulowany, ale akcja się toczyła dalej, nic z niej nie wyszło, a więc sędzia Eriksson wraca do sytuacji.
     
    20
    Pierwsze minuty należały do Sevilli, ciosy się troszkę zrównoważyły, Liverpoolu pokazuje, że również ma chrapkę na ten puchar dzisiejszej nocy.
     
    21
    No to do tego wszystkiego, w Bazylei zaczął padać deszcz, spotkanie nabiera fajnego dreszczyku i miejmy nadzieję, że piłkarze pokażą nam jeszcze lepszy futbol.
    22. Świetne pojedynki na prawej stronie, boiska, Escudero ma dużo roboty z Clynem.
     
    23
    Gameiro zatrzymany przez wysoko wychodzącego Lovrena.
     
    24
    Sześciu na sześciu, Lallana świetnie dostrzegł uciekającego w uliczkę Sturridge'a, tam kąt skrócił Soria, który dobrze interweniuje w tej sytuacji.
    24. Daniel Sturridge (LIV)
     
    25
    Escudero poturbowany przez Jamesa Milnera, lewy obrońca Sevilli musi być opatrzony przez sztab medyczny hiszpańskiej ekipy.
     
    27
    Od bramki Soria, Moreno ładnie włączył się do akcji ofensywnej, ale przy dośrodkowaniu zabrakło szczęścia, piłka zablokowana odbija się jeszcze od niego.
     
    28
    Teraz Mariano poszedł na prawej flance, dośrodkowanie i z tej strony będzie rzut rożny. Wrzutka w pole karne wybita przez Lovrena.
     
    29
    Bardzo pasywnie podopieczni Kloppa co robi miejsce dla świetnie technicznie zaawansowanych pomocników Sevilli.
     
    30
    Lovren w bardzo nieładny sposób podciął Gameiro, dużo do powiedzenia mieli sobie po tym faulu jedni i drudzy, kończy się na pierwszej żółtej kartce dla stopera Liverpoolu.
     
    31
    Kolejny rzut rożny, tym razem z lewej strony już przyszykowany Banega. Świetnie rozpracowana obrona Liverpoolu, piłka na Gameiro, który tyłem do bramki huknął z przewrotki tylko obok słupka! Wyśmienity strzał!
     
    32
    Clyne znów przypomniał o sobie, prawy obrońca Liverpoolu wywalczył rzut rożny dla swojego zespołu! Faul w ataku Moreno, nakładka na Banedze.
    32. Kévin Gameiro (SEV)
     
    33
    Rozkręciło nam się to spotkanie, jedni i drudzy przeprowadzają dogodne akcje do zdobycia bramki, Sevilla chyba troszkę lepiej ciągle, ale "the Reds" mają swoje okazje.
     
    35
    Gol dla Liverpoolu!
    Strzelcem bramki DANIEL STURRIDGE.
    Przepiękna piłka od Philippe Coutinho na lewą stronę do STURRIDGE'A, który w fenomenalny sposób zewnętrznym podbiciem zakręcił na dalszy słupek bramki Sorii, piękny gol! Mamy otwarcie!
    35. Daniel Sturridge (LIV) - 1:0
     
    36
    Wybuch radości w sektorach okupowanych przez kibiców Liverpoolu, ależ radości fanatyk z Anglii. Liverpool mógł iść za ciosem, ale Sturridge troszkę spóźnił się do podania od Milnera.
     
    37
    Cóż role się odwróciły, Sevilla zaczęła lepiej, ale straciła bramkę, zobaczymy jak odpowiedzą goście. Liverpool sunie z kolejną kontrą.
     
    38
    Clyne poszedł prawą stroną, dograł do Lallany, który w ostatniej chwili został zablokowany, dobra interwencja Carrico! Rzut rożny.
     
    39
    Piłka w bramce! Ależ błąd Sturrdge'a! Fenomenalny strzał Lovrena w światło bramki, lecz strzelec jedynej bramki zrobił ruch do piłki co sędziowie uznali za przewinienie, dobra decyzja asystenta!
    39. Dejan Lovren (LIV)
     
    40
    Kolejna kontrowersja! Krychowiak zablokował piłkę ręką w polu karnym, według mnie powinien być rzut karny, ale sędzia ciągle chyba boi się pokazać na "wapno". Liverpool wyraźnie skrzywdzony.
     
    41
    Sevilla ma wielkie problemy w tym momencie, aby utrzymać się chociaż chwilę w posiadaniu piłki, rozpoczyna się naprawdę wielkie show!
     
    42
    Coke nie wytrzymał piłki w grze, Liverpool znów w jej posiadaniu, Coutinho wybija na aut..
    42. Tak z bramki cieszyli się zawodnicy Liverpoolu.
     
    43
    Nieporozumienie w polu karnym Liverpoolu będzie rzut rożny dla gości. Bez większej historii jednak, szybkie oddalenie zagrożenia ze strony Anglików.
     
    44
    Przeszła inicjatywa na "the Reds", kolejna świetna akcja, Clyne znów jednym z autorów, dośrodkowanie z prawej strony, a w polu karnym zabrakło pazerności ze strony Sturridge'a u Firmino.
     
    45
    Tylko jedna minuta doliczona do pierwszej połowy tego ekscytującego pojedynku.
     
    45+1
    Szkoleniowcy bardzo spokojnie obserwują ostatnie sekundy pierwszej odsłony tego spotkania. Sevilla przytrzymuje futbolówkę.
     
    45+1
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Pierwsza połowa finałowego spotkania między Liverpoolem, a Sevillą jest już historią. Widowisko świetne, może się podobać i co najważniejsze dwie drużyny nastawiały się na grę ofensywną co daje wiele emocji i wrażeń. Przez większą część spotkania to Sevilla sprawiała lepsze wrażenie, ale najlepszą odpowiedzią na taką grę była bramka Sturridge'a, od tego momentu Liverpool dostał nowe życie i motywację na kolejne minuty. Nie mogę się doczekać drugiej połowy, na którą zapraszam za kilka minut.
    1:0 do połowy, czekamy na drugą połówkę.
    Na murawę wybiegają już obydwa zespoły, gromkie brawa z trybun!
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    Gol dla Sevilli!
    Strzelcem bramki KÉVIN GAMEIRO.
    Cóż za start drugiej połowy! Pasywnie zagrali obrońcy Liverpoolu, Mariano wszedł spokojnie w pole karne i pognał do końcowej linii po czym idealnie obsłużył GAMEIRO, mamy 1:1!
    46. Kévin Gameiro (SEV) - 1:1
     
    47
    Ósma bramka w dziewięciu spotkaniach Kevina Gameiro, ależ riposta, ależ emocje od początku, obudzili się kibice Sevilli natychmiast!
     
    48
    Mogło być 2:1 dla Sevilli! Gamiero poszedł sam na sam z Mignoletem, świetna interwencja Kolo Toure, która ratuje Mignoleta. Rzut rożny dla gości.
     
    49
    Źle wykonany ten stały fragment gry, ale chwile później Vitoli faulowany w centralnej części boiska.
     
    50
    Odrobili lekcje w szatni zawodnicy z Hiszpanii, no i zaczyna się znów inicjatywa Sevilli, która jednak traci piłkę na rzecz Firmino.
     
    51
    Bardzo ciasno przed polem karnym Sevilli, mocno przebijali się z rywalami Coutinho i Lallana, ten drugi chwilę później pechowo wyprowadza futbolówkę za linię końcową.
     
    52
    Kolejna przeszywająca piłka z głębi pola za plecy Lovrena, Gameiro już przyjmował, ale Chorwat czujnie wybija taką mini przewrotką oddalając zagrożenie.
     
    53
    Dość wysoko poszedł teraz Kolo Toure, który chyba się troszkę zapędził i w efekcie stracił, aut dla Sevilli.
     
    54
    Toure bardzo ładnie wyjaśnia całą sytuację wybijając na wrzut z autu. Po chwili Gameiro zbyt mocno naciskał Lallanę.
    55. Cóż za radość...
     
    56
    Na stadionie wszyscy stoją i dopingują swoją drużynę, ależ to spotkanie ma tempo, szykuje się druga żółta kartka w tym meczu.
     
    57
    Vitolo z faulem taktycznym zatrzymywał Lallanę, który schodził do środkowej strefy boiska.
     
    58
    Banega z trzecią żółtą kartką w tym meczu, odłożona kara, o której pamiętał Pan Eriksson.
     
    59
    Sevilla daje pobiegać za piłką gospodarzom, naprawdę teraz mocno naciskają Hiszpanie na "the Reds". Z autu rozpoczyna Escudero.
     
    60
    N'Zonzi wygrywa pojedynek powietrzny, przedłuża piłkę do zupełnie niepilnowanego Gameiro, który uderza z pierwszej piłki i świetnie broni Mignolet!
    60. Kévin Gameiro (SEV)
     
    61
    Mariano kapitalnie wszedł w drugą połowę, teraz dobre dośrodkowanie na N'Zonziego, ale czujnie tym razem Mignolet.
     
    62
    Rzut wolny dla gości, na lewej flance już rozgrywa Escudero, piłka od razu będzie delegowana w pole karne Liverpoolu!
     
    64
    Gol dla Sevilli!
    Strzelcem bramki COKE.
    Co to była za akcja?! Vitolo zagrał na klepkę z COKE, który kropnął tą piłkę w fenomenalny sposób na dalszy słupek, Mignolet wyciągnął się na struna, ale nie dał rady, warto zaznaczyć, że świetnie w środku pola rozegrał całą kontrę Grzegorz Krychowiak!
    64. Coke (SEV) - 1:2
     
    66
    Jeśli to jest finał "tych gorszych" to ja nie mam słów żeby opisać to co będzie się działo za tydzień w meczu Realu z Atletico… Liverpool może w końcu się ocknie.
     
    68
    Gameiro ścigał się z Kolo Toure, dobra interwencja stoper Liverpoolu, szykuje się pierwsza zmiana w ekipie gospodarzy tego spotkania, przy linii już przygotowany Origi.
     
    69
    Zmiana w drużynie Liverpool F.C.: z boiska schodzi Roberto Firmino, na boisku pojawia się Divock Origi.
     
    70
    Gol dla Sevilli!
    Strzelcem bramki COKE.
    Cóż za kuriozalna sytuacja! Wielki przypadek zawodników Liverpoolu, piłka wpada pod nogi kapitana COKE, który z trudem, ale pakuje futbolówkę do bramki Mignoleta, który był blisko wybronienia tego strzału!
    70. Coke (SEV) - 1:3
     
    71
    Ciężko będzie podnieść teraz "the Reds", ale tak jak pisałem, Liverpool ma to coś kiedy widzi na tablicy wyników 3 dla przeciwników to zbiera swoje wszystkie siły i pnie na bramkę rywala, zobaczymy.
     
    72
    Origi wchodzi i od razu kartkuje, Rami dodał dużo od siebie w walce o górną piłkę, ale sędzia Eriksson i tak decyduje się na pokazanie "żółtka".
     
    73
    Zmiana w drużynie Liverpool F.C.: z boiska schodzi Adam Lallana, na boisku pojawia się Joe Allen.
     
    74
    Przepaść, dosłowna przepaść między jedną, a drugą ekipą, dużo większa jakość Hiszpanów po prostu przytłacza Liverpool. Gameiro poszedł lewą stroną, poszukał Coke, ale byłoby zbyt pięknie, tylko korner.
     
    75
    Łapie Mignolet w polu karnym, był jeszcze jakiś faul w ataku jednego z zawodników Sevilli. Gramy dalej, "the Reds" w posiadaniu futbolówki.
     
    76
    Rami pokazuje, że potrzebuje zmiany, ale Liverpool gra i nie ma czasu na zmiany i roszady. Nie jest w stanie kontynuować gry stoper Sevilli.
     
    77
    Rami "nagrodzony" jeszcze żółtym kartonikiem za opóźnianie gry.
     
    78
    Zmiana w drużynie Sevilla FC: z boiska schodzi Adil Rami, na boisku pojawia się Timothée Kolodziejczak.
    79. Świetne migawki z radością piłkarzy Sevilli.
     
    80
    Hymn Sevilli teraz odśpiewany przez kibiców z Hiszpanii, może jakiś impuls ze strony kibiców Liverpoolu?
     
    81
    Świetnie oddala groźną centrę z rzutu rożnego Krychowiak poza pole karne, potem Coutinho jeszcze zszedł na lewą nogę, ale jego strzał tylko nad poprzeczką bramki Sorii.
     
    82
    Origi przegrał pojedynek z Mariano, który w kapitalny sposób zatrzymał zmiennika "the Reds", totalne stłamszenie Liverpoolu w drugiej połowie.
     
    83
    Kibice Liverpoolu wierzą, tak jak mówiłem jakiś impuls w postaci "You'll never walk alone" może naprawdę dać korzyść, szykuje się kolejna zmiana, ostatnia już przyszykowana przez Kloppa.
     
    84
    Zmiana w drużynie Liverpool F.C.: z boiska schodzi Kolo Touré, na boisku pojawia się Christian Benteke.
     
    85
    Mariano za opóźnienie gry otrzymuje żółty kartonik.
     
    85
    Strzał z pierwszej piłki Sturridge'a, pewnie broni Soria, bez problemu ta interwencja. Benteke faulował Krychowiaka.
     
    86
    Bardzo umiejętnie Coke zastawił się i wywalczył rzut wolny dla swojego zespołu z prawej stronie boiska, zmierzamy do końca spotkania. Banega przyszykowany do egzekwowania stałego fragmentu gry.
     
    87
    Ładne dośrodkowanie, ale piłka nie znalazła żadnego zawodnika w białej koszulce, za to znalazła w czerwonej, a dokładnie Lovrena, który oddala zagrożenie.
     
    88
    Przepiękna piłka do Gameiro, który jednak na minimalnym spalonym, chwilę później Benteke znów faulował w ofensywie, nic, kompletnie nic nie wniósł do gry Belg.
     
    89
    Zmiana w drużynie Sevilla FC: z boiska schodzi Kévin Gameiro, na boisku pojawia się Vicente Iborra.
    90. Strzał Coke na 3:1.
     
    90+1
    Bardzo niedokładne podanie Cana na Milnera, cztery minuty dolicza sędzia Eriksson.
     
    90+2
    Starają się jeszcze coś zdziałać zawodnicy Liverpoolu, dobra interwencja Krychowiaka, który nie dał przyjąć Sturridgowi, rzut rożny.
     
    90+3
    Zmiana w drużynie Sevilla FC: z boiska schodzi Éver Banega, na boisku pojawia się Sebastián Cristóforo.
    90+3. Zrozpaczony Klopp.
     
    90+4
    Clyne chyba wybucha złością faulując Vitolo tuż przed polem karnym Liverpoolu.
     
    90+4
    Zawodnicy Sevilli już przyszykowani do wbiegnięcia na boisko po finałowym gwizdku!
     
    90+4
    Koniec meczu.
     
    Piąty tytuł dla zespołu z Andaluzji! Trzeci z rzędu! Cóż za przepiękna gra w drugiej połowie Sevilli! Nie ma co się czarować, z perspektywy całego spotkania do Hiszpanie byli lepsi, starta bramki troszkę zbiła wszystkich z rytmu, na który wrócili od razu po rozpoczęciu drugiej połowy. Cóż można powiedzieć o "the Reds", nie można zapomnieć o kontrowersji jednej i drugiej w polu karnym z rękami, najpierw Carrico, a później Krychowiaka, decyzji sędziego się już w tym momencie nie cofnie i nic nie można więcej mówić na ten temat. Wielka feta w Bazylei, wielka Hiszpańska feta. Sevilla znów w przyszłym sezonie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów i może właśnie to teraz czas na zaistnienie na poziomie wyżej niż Liga Europy, ale do tego potrzebne są wzmocnienia w składzie. Płacz, rozpacz u kibiców Liverpoolu, którzy wierzyli do końca i trzeba przyznać im wielki szancunek, na który zasłużyli.
    Zawodnikiem meczu oczywiście Coke, który rozegrał fenomenalne zawody, czapki z głów.
    Grawer już szybciutko robiony, za chwilę ceremonia wręczenia trofeum.
     
    A z naszej strony to już wszystko, serdecznie dziękujemy za śledzenie relacji na naszej stronie i zapraszamy po więcej, dobranoc i czekamy na za tydzień, finał Ligi Mistrzów, życzmy sobie żeby spektakl był jeszcze lepszy! Lajfy.com
     
    Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
    Strzały na bramkę: 4:4.
    Strzały niecelne: 1:4.
    Rzuty rożne: 4:7.
    Spalone: 1:3.
    Faule: 19:9. (22:48:29)
    Dobranoc!

    Mateusz Zając

    Gole: 35. Sturridge – 46. Gameiro, 64. Coke, 70. Coke

    Kartki:   30. Lovren (LIV), 72. Origi (LIV), 90+4. Clyne (LIV) – 57. Vitolo (SEV), 58. Banega (SEV), 77. Rami (SEV), 85. Mariano (SEV)


    Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
    Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 1:4. Rzuty rożne: 4:7. Spalone: 1:3. Foule: 19:9.
    Liverpool F.C.: Mignolet – Clyne, Lovren, K. Touré (84. Benteke), Moreno – Lallana (73. Allen), Milner (C), Can, Coutinho – Firmino (69. Origi) – Sturridge.
    Zmiany: Ward – Benteke, Henderson, Leiva, Allen, Origi, Škrtel.

    Sevilla FC: Soria – Mariano, Rami (78. Kolodziejczak), Carriço, Escudero – Krychowiak, N'Zonzi – Coke (C), Banega (90+3. Cristóforo), Vitolo – Gameiro (89. Iborra).
    Zmiany: S. Rico – Kolodziejczak, Iborra, Cristóforo, Pareja, Konopljanka, F. Llorente.

    Sędziowie:

    Główny: Jonas Eriksson
    Asystenci: Mathias Klasenius, Daniel Wärnmark
    Techniczny: Svein Oddvar Moen
    Sędziowie bramkowi: Stefan Johannesson, Markus Strömbergsson

    Widownia: 35000