Wisła Pł. – Jagiellonia | 1:0 (koniec) |
Chelsea – West Ham | 2:1 (koniec) |
finał
Chelsea F.C.
2:1
(0:0)
West Ham United
Mariusz Nyka
Gole:
48. Hazard (kar.), 89. Diego Costa – 76. Collins
Posiadanie piłki: 62 % : 38 %.
Strzały celne: 6:3. Strzały niecelne: 6:2. Rzuty rożne: 7:1. Spalone: 1:1. Foule: 15:16.
Sędziowie:
Główny: Anthony Taylor
Liniowi: Gary Beswick, Adam Nunn
Techniczny: Michael Oliver
Widownia:
Kartki: 5. Kanté (CHE), 20. Diego Costa (CHE), 78. Azpilicueta (CHE), 90+3. Ivanović (CHE) – 21. Collins (WHU), 47. Antonio (WHU)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 62 % : 38 %.
Strzały celne: 6:3. Strzały niecelne: 6:2. Rzuty rożne: 7:1. Spalone: 1:1. Foule: 15:16.
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Kanté, Matić – Willian (80. Pedro), Oscar (84. Batshuayi), Hazard (85. Moses) – Diego Costa.
Zmiany:
Begović – Fàbregas, Pedro, Loftus-Cheek, Batshuayi, Aina, Moses.
Trener:
West Ham United: Adrián – Antonio (52. Byram), Reid, Collins, Masuaku – Kouyaté, Nordtveit (66. Payet), Noble – A. Ayew (34. Töre), Carroll, E. Valencia.
Zmiany:
Randolph – Obiang, Töre, Ogbonna, Byram, Payet, Oxford.
Trener:
Zmiany:
Begović – Fàbregas, Pedro, Loftus-Cheek, Batshuayi, Aina, Moses.
Trener:
West Ham United: Adrián – Antonio (52. Byram), Reid, Collins, Masuaku – Kouyaté, Nordtveit (66. Payet), Noble – A. Ayew (34. Töre), Carroll, E. Valencia.
Zmiany:
Randolph – Obiang, Töre, Ogbonna, Byram, Payet, Oxford.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Anthony Taylor
Liniowi: Gary Beswick, Adam Nunn
Techniczny: Michael Oliver
Widownia:
Rzutem na taśmę wydzierają zwycięstwo piłkarze "The Blues"! Dalekie zagranie ze środka pola w kiernku DIEGO COSTY. Ten ma sporo miejsca przed "szesnastką" i długo składa się do uderzenia. Wreszcie strzał snajpera gospodarzy, który wpada tuz przy prawym słupku bramki Adriana! 2:1!
Wrzutka z rzutu rożnego na "szesnastkę". Tam spore zamieszanie w szeregach gospodarzy. Najlepiej odnajduje się w polu karnym JAMES COLLINS. Uderzenie z woleja ląduje w samym narożniku bramki i mamy sensacyjne 1:1!
Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podchodzi EDEN HAZARD. Belg bierze króciutki rozbieg i potężnie uderza w sam środek bramki. Rzuca się w lewo Adrian, nie mając najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Mamy 1:0!
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Kanté, Matić – Willian, Oscar, Hazard – Diego Costa
West Ham United F.C.:
Adrián – Antonio, Reid, Collins, Masuaku – Kouyaté, Nordtveit, Noble – A. Ayew, Carroll, E. Valencia
Zdecydowanym faworytem bukmacherów do zwycięstwa, w pierwszych w tym sezonie derbach Londynu, jest Chelsea. Za każdą postawioną na "The Blues" złotówkę można zgarnąć tylko 1,67 zł. W przypadku podziału punktów kurs wzrasta już do stosunku 1:4. Dużą niespodzianką byłby ewentualny triumf przyjezdnych, gdyż taki scenariusz buki typują na 1:5,75.
Choć trenerzy często mówią o tym, iż nie warto zwracać uwagi na wyniki meczów testowych, rozgrywanych przed startem sezonu, to jednak są one dla nas jedynym odnośnikiem formy konkretnego zespołu. Spójrzmy zatem jak w towarzyskich potyczkach radzili sobie jutrzejsi bohaterowie.
Chelsea w okresie przygotowawczym rozegrała łącznie sześć spotkaniach. Cztery z nich podopieczni Conte zakończyli zwycięsko, zostawiając w pokonanym polu odpowiednio: RZ Pellets, Liverpool, AC Milan oraz bremeński Werder. Przeszkodą nie do przejścia okazały się z kolei pojedynki z Rapidem Wiedeń oraz aktualnym triumfatorem Champions League – "Królewskimi" z Madrytu.
Zdecydowanie więcej wysiłku mają już za sobą podopieczni Bilicia. Po pięciu lipcowych sparingach, w których West Ham triumfował zaledwie raz, przyszedł czas na III rd. kwalifikacji Europa League. Tu trzykrotni zdobywcy Pucharu Anglii nie zawiedli, eliminując w dwumeczu słoweńskie NK Domžale. W ostatnim test meczu ekipa ze wschodniej części Londynu znów nie triumfowała. Lepszy w stosunku 3:2 okazał się Mistrz Włoch – Juventus.
Swoje cele na nowy sezon w Anglii mają także piłkarze West Hamu. U "Młotów" doszło do wielu zmian, ale głównie wizerunkowych. Nowy stadion, nowe logo – to wszystko po to, by klub ze wschodniej części stolicy gonił europejską czołówkę. Zmienić nie ma się jednak styl gry, którym w ubiegłej kampanii gracze Bilicia długimi momentami wręcz imponowali. Zakończony na siódmym miejscu sezon można było uznać za udany, gdyż dawał on poniedziałkowym gościom szansę na udział w kwalifikacjach Ligi Europy. W ciągu najbliższych kilku lat West Ham chce ustabilizować swoją pozycję na Starym Kontynencie, w czym pomóc mają ściągnięci latem Ayew, Lanzini i Feghouli. Celem jest więc zajęcie miejsca w ścisłej czołówce angielskiej ekstraklasy, a pierwszy ku temu krok "Młoty" chcą wykonać już jutro.
Piłkarze "The Blues" do nowej kampanii Premier League podchodzą niezwykle zmobilizowani. Po ubiegłorocznej katastrofie, jaką było zajęcie dopiero dziesiątej lokaty w zestawieniu ligowym, teraz podopieczni Antonio Conte mierzą w zdobycie tytułu. Pomóc ma w tym m.in. fakt, iż z powodu braku kwalifikacji do Ligi Mistrzów, zespół ze Stamford Bridge będzie rozrywał średnio jeden mecz w tygodniu. Jak na razie Mistrzowie Anglii sprzed dwóch sezonów na transferowym rynku nie szaleli, kupując jedynie dwóch graczy. Ciężko przewidzieć, czy Kante lub Batshuayi dostaną szansę występu w pierwszych w swojej historii derbach stolicy. Nikt związany z Chelsea nie chce popełnić błędu z początku ubiegłego sezonu, kiedy to jutrzejsi gospodarze długo pozostawali bez pierwszego ligowego zwycięstwa. Teraz liczą się tylko trzy oczka!