finał
Śląsk Wrocław
1:2
(0:1)
Ruch Chorzów
Sebastian
Gole:
75. Morioka (kar.) – 38. Ćwielong, 52. Ćwielong
Posiadanie piłki: 53 % : 47 %.
Strzały celne: 4:3. Strzały niecelne: 7:8. Rzuty rożne: 2:6. Spalone: 5:4. Foule: 13:16.
Sędziowie: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widownia:
Kartki: 67. Álvarinho (SLA), 86. Dvali (SLA) – 74. Lech (RUC), 79. Urbańczyk (RUC)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 53 % : 47 %.
Strzały celne: 4:3. Strzały niecelne: 7:8. Rzuty rożne: 2:6. Spalone: 5:4. Foule: 13:16.
Śląsk Wrocław:
Pawełek – Pawelec, Celeban (C), Kokoszka, Dvali – Álvarinho (69. Román), Stjepanović, Gonçalves, Madej (62. Engels) – Morioka – Biliński (62. S. Riera).
Zmiany: Kamenár – Zieliński, Grajciar, Mervo, Román, S. Riera, Engels.
Trener:
Ruch Chorzów: Lech – Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Koj – Surma (C), Urbańczyk – Mazek (90. Przybecki), Lipski, Ćwielong – E. Višņakovs (83. Arak).
Zmiany: Skaba – Cichocki, Hanzel, Przybecki, Nowak, Arak, Niezgoda.
Trener:
Zmiany: Kamenár – Zieliński, Grajciar, Mervo, Román, S. Riera, Engels.
Trener:
Ruch Chorzów: Lech – Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Koj – Surma (C), Urbańczyk – Mazek (90. Przybecki), Lipski, Ćwielong – E. Višņakovs (83. Arak).
Zmiany: Skaba – Cichocki, Hanzel, Przybecki, Nowak, Arak, Niezgoda.
Trener:
Sędziowie: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widownia:
Strzały na bramkę: 4:3.
Strzały niecelne: 7:8.
Rzuty rożne: 2:6.
Spalone: 5:4.
Faule: 13:16.
Bramkę z rzutu karnego zdobywa RYŌTA MORIOKA.
Kamil Lech wyczuł intencję strzelca, ale nie sięgnął piłki po płaskim uderzeniu Japończyka. Bramka kontaktowa i jeszcze będzie gorąco we Wrocławiu!
Strzelcem bramki PIOTR ĆWIELONG.
To jest mecz Piotra Ćwielonga! Druga bramka kilkanaście minut po pierwszej. "Pepe" dopadł do piłki wypiąstkowanej przez Pawełka po dośrodkowaniu Lipskiego z rzutu rożnego. Ćwielong ułożył ją sobie na stopie i uderzył z 14. metra w sam narożnik.
Strzelcem bramki PIOTR ĆWIELONG.
Ćwielong przypomniał o sobie we Wrocławiu golem niczym Sebino Plaku w pamiętnym meczu z Club Brugge! Pomocnik wymienił podania z Patrykiem Lipskim. Na koniec dostał piłkę w tempo i sprytnym lobem ponad Pawełkiem, umieścił ją w siatce!
Śląsk Wrocław: Pawełek – Pawelec, Celeban, Kokoszka, Dvali – Stjepanović, Gonçalves – Madej, Morioka, Álvarinho – Biliński.
Rezerwowi: Kamenár – Zieliński, Grajciar, Mervo, Román, S. Riera, Engels.
Ruch Chorzów: Lech – Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Koj – Surma, Urbańczyk – Mazek, Lipski, Ćwielong – E. Višņakovs.
Rezerwowi: Skaba – Cichocki, Hanzel, Przybecki, Nowak, Arak, Niezgoda.
Chorzowianie w ostatniej kolejce ulegli u siebie Legii Warszawa 0-2. Wcześniej rywalizowali dwoma krakowskimi klubami. Najpierw ograli na wyjeździe Wisłę, a tydzień później w Chorzowie zremisowali z Cracovią. Jak będzie teraz ze Śląskiem? Ruch nie ma optymistycznie wyglądającego bilansu w starciach rozegranych we Wrocławiu. Na dwanaście spotkań udało im się wygrać zaledwie raz, ośmiokrotnie przy tym przegrywając.
Podopieczni Rumaka w ostatniej kolejce rozgromili w Krakowie Białą Gwiazdę 5-1. Do siatki rywala trafiali: Biliński, Morioka x2, Goncalves, Stjepanović. Nieudolność Śląska przed własną publicznością jest zadziwiająca. Wszystkie trzy domowe mecze tego sezonu zakończyły się bezbramkowymi remisami. Czwarty z rzędu wydaje się, że jest niemożliwy i tym razem gole w końcu kibice z Wrocławia zobaczą.