Warszawa – Constract | 3:4 (koniec) | | | Gniezno – Oborniki | 6:3 (koniec) |
Zduńska Wola – FC Toruń | 5:3 (koniec) | | | Szczecin – Red Devils | 9:2 (koniec) | | | AZS Gdańsk – Red Dragons | 1:2 (koniec) |
finał
Gatta Active Zduńska Wola
5:3
(2:0)
FC Toruń
Bartłomiej Dąbrowski
Gole:
10. Marciniak, 13. Szypczyński, 23. Milewski, 25. Stanisławski (Krawczyk), 34. Marciniak – 24. Cleverson, 30. Kieper, 40. Czyszek
Sędziowie: Sławomir Steczko, Maciej Szyduk, Tomasz Sadowski
Widownia: 700
Kartki: 32. Szymczak (ZDW), 40. Sobalczyk (ZDW) – 14. Czyszek (TOR), 28. Pino (TOR), 30. Kieper (TOR)
Spudłowany karny!:
Gatta Active Zduńska Wola:
Słowiński (Miłosiński) – Stanisławski, Szymczak, Marciniak, Krawczyk – Szypczyński, Klaus, Olczak, Sobalczyk, Wojciechowski, Kiełpiński, Milewski
Zmiany:
Trener:
FC Toruń: Neagu, (Naparło) – Wojciechowski, Kieper, Mikołajewicz, Suchocki, Del Rio, Cleverson, Del Pino, Czyszek, Waszak, Spychalski, Domański, Kawka.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
FC Toruń: Neagu, (Naparło) – Wojciechowski, Kieper, Mikołajewicz, Suchocki, Del Rio, Cleverson, Del Pino, Czyszek, Waszak, Spychalski, Domański, Kawka.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Sławomir Steczko, Maciej Szyduk, Tomasz Sadowski
Widownia: 700
A teraz Neagu kapituluje! Fantastycznie oszukał go Marciniak!
Olczak najpierw czysto odebrał piłkę, chociaż z perspektywy trenera Hirscha wydawało się to faulem – następnie pociągnął akcję i uderzył w słupek! Odbitą futbolówkę dobił SZYPCZYŃSKI!
Gatta 4:3 Toruń
Piłkarsko – mamy bardzo, bardzo dobry mecz. Przede wszystkim – mecz walki.
NIE MA NA TO RATUNKU! MILEWSKI Z WOLEJA PO RZUCIE ROŻNYM STRZELA BRAMKĘ Z ŚRODKA BOISKA! NEAGU NAWET NIE ZAREAGOWAŁ!
Cleverson Pelc-Fernandes na raty dobija piłkę między słupki Słowińskiego!
Bramka jak na treningu! Krawczyk podbił piłkę na dogodną wysokość dla Stanisławskiego a ten bezwzględnie strzelił między słupki Neagu!
Kieper dopiął swego! Po jakichś stu strzałach, tym razem udało mu się to zrobić bezbłędnie! Słowiński mógł tylko popatrzeć, jak piłka przelatuje mu pomiędzy nogami!
Neagu miał już piłkę w rękach, ale ostatni obrońca ekipy Gości wybił mu ją z rąk! Dopadł do niej Marciniak, który już leżąc wbił ją do bramki! 5:2.
Karol Czyszek trafia w ostatnich sekundach meczu.