Nie popisał się Labore, który niedokładnie pograł z klepki z pokazującym się do gry Joaozinho. To był prawdopodobnie ostatni wypad Rosjan w tym pojedynku.

Główny rozjemca tego starcia dolicza trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Joaozinho rozpędził się lewą flanką i po raz kolejny w tym spotkaniu zdecydował się na uderzenie. Było ono nieprzygotowane i nie musiał się nawet ruszać Fahrmann.

Wybicie Kricjuka na prawo do Pereyry, który wyraźnie przegrywa pojedynek w powietrzu z Nastasiciem. Akcję będą budować gospodarze.

Caicara chciał efektownie przedryblować stojącego przed nim Petrova. Nie wyszło mu to bowiem szybko zorientował się w jego intencjach Rosjanin.

Kapitalne prostopadłe zagranie do Choupo-Motinga, a Kameruńczyk stanął w sytuacji sam na sam z Kricjukiem! Wszystko przerwał jednak sędzia boczny, podnosząc chorągiewkę.

Joaozinho miał nieco wolnej przestrzeni na prawym skrzydle i dośrodkował na piąty metr. Wcześnie nie popatrzył, że nie ma tam nikogo i nic z tego nie wynikło.

Znów dał o sobie znać Kolasinac, który jest bardzo aktywny po pojawieniu się na murawie. Znów jego zamiarów nie zrozumiał Choupo-Moting.

Kolasinac podłączył się do ataku ofensywnego lewą flanką i płasko wrzucił piłkę na piąty metr. Tam było kilku jego kolegów, jednak nie potrafili wyjść na czystą pozycję.

Laborde ostro nacisnął wybijającego futbolówkę Fahrmanna i popełnił faul na Niemcu. Ten miał do niego spore pretensje, z resztą nie ma się co dziwić bowiem było to zupełnie niepotrzebne, a z drugiej strony niebezpieczne.

Niedokładnie z tego stałego fragmentu gry dośrodkował Pereyra. Urugwajczyk zdecydowanie ułatwił zadanie graczom w niebieskich koszulkach.

Kolasinac dynamicznie wszedł w zastawiającego się Laborde. Tym razem sędzia nie miał wątpliwości i przyznał rzut wolny dla przyjezdnych.

Napastnik gospodarzy potrzebuje pomocy medycznej swoich klubowych lekarzy. Mamy chwilową przerwę w grze.

Niezłe zagranie na wolne pole do Laborde, który ścigał się z Nastasiciem. Kolumbijczyk nadział się na łokieć Serba i dosyć mocno oberwał.

Po chwili przewinienie kilka metrów dalej popełnił Kabore i główny rozjemca przyznał gospodarzom stały fragment gry.

Po wrzutce z narożnika w wykonaniu Aogo niezbyt pewne wyjście zaliczył Kricjuk. Na jego szczęście w porę pomogli mu koledzy.

Kolasinac odważnie rozpędził się lewym skrzydlem i udało mu się nabić jednego z obrońców Krasnodaru. Miejscowi będą mieli korner.

Od kilkudziesięciu sekund w posiadaniu piłki utrzymują się goście. Zobaczymy czy w końcu uda im się zagrozić bramce strzeżonej przez Fahrmanna.

Choupo-Moting pokazał się do gry i będąc tyłem do bramki był atakowany przez Naldo. Kameruńczyk upadł na murawę, ale arbiter nie użył gwizdka.

Jędrzejczyk przepychał się przy linii bocznej z dwoma przeciwnikami i domagał się odgwizdania faulu. Innego zdania był sędzia.

Choupo-Moting nieźle odnalazł niepilnowanego na dwudziestym metrze Goretzkę, który momentalnie uderzył z powietrza. O tej próbie Niemca należy szybko zapomnieć.

Laborde zdecydował się na drybling w szesnastce Schalke i przytomnie wycofał futbolówkę do nadbiegającego Joaozinho. Brazylijczyk huknął bez zastanowienia wyraźnie ponad bramką.

Fatalny błąd na własnej połowie popełnił Granqvist. Kiks Szweda wykorzystał Goretzka, który jednak wykonał bardzo nieudane dośrodkowanie.

Baba Rahman dośrodkował w pole karne przeciwników w poszukiwaniu Choupo-Motinga. Obaj nie zrozumieli się i nic z tego nie wynikło.

Kapitalnie spod opieki Granqvista uwolnił się Choupo-Moting i uruchomił na lewej flance Babę Rahmana. Pomysł Kameruńczyka przeczytał Jędrzejczyk i uprzedził Ghańczyka.

W końcu włączył się do akcji ofensywnej Jędrzejczyk, jednak obecność Polaka nie przyniosła żadnych korzyści dla jego zespołu.

Konopljanka efektownie wyprowadził kontrę środkiem boiska, mijając po drodze Jędrzejczyka i Pereyrę. Ukrainiec nadział się na nogę Polaka i doznał urazu.

Ahmedov próbował jakoś rozciągnąć grę na bok, lecz nie wiedział że za jego plecami jest Konopljanka i Ukrainiec zaliczył przechwyt.

Bardzo niedokładne wybicie Fahrmanna z piątego metra. Futbolówkę spokojnie przejął ustawiony w kole środkowym Kabore.

Choupo-Moting rozpędził się na prawej stronie i udało mu się dośrodkować na bliższy słupek. Tam wbiegał Konopljanka, którego strzał z piętki wybronił Kricjuk.

Przerażająca ilość spalonych ma miejsce w tym spotkaniu. Tym razem arbiter boczny dostrzegł, że to Konopljanka ruszył za szybko.

Tym razem swojej pozycji do końca nie kontrolował Laborde i rezerwowy przyjezdnych wpadł w pułapkę ofsajdową.

Konopljanka przegrał rywalizację przy linii bocznej z Jędrzejczykiem i zdaniem sędziego to Ukrainiec popełnił faul.

Kabore trochę za szybko chciał przyspieszyć akcję ofensywną i podał po ziemi do Laborde. Kolumbijczyka łatwo wyprzedził Nastasić.

Caicara jeszcze raz zagrał do Choupo-Motinga. Ten mógł stanąć oko w oko z Kricjukiem, lecz Rosjanin zaliczył dobre wyjście z bramki.

Caicara ładnie odnalazł wychodzącego na wolne pole Choupo-Motinga, który znów za szybko ruszył do piłki i znalazł się na pozycji spalonej.

Baba Rahman ruszył lewym skrzydłem i szukał schodzącego do środka Caicary. Ghańczyk nieźle to sobie wymyślił, ale zabrakło mu dokładności.

Nadal naciskają przeciwników gracze Schalke i ci nie mają praktycznie żadnych szans by przedrzeć się na ich połowę.

Wysoki pressing zastosowali teraz podopieczni Markusa Weinzierla. Okazał się on skuteczny bowiem goście musieli wycofać piłkę do Kricjuka.

Laborde zaprezentował swoją szybkość i udało mu się zwieść Howedesa. Niemiec wykonał wślizg, który trochę przeszkodził Kolumbijczykowi w wykończeniu.

Dobrze zapowiadał się ofensywny wypad gości zapoczątkowany przez Pereyrę. Mogło być groźne, jednak wszystko zepsuł Joaozinho.

Zupełnie nie popisał się teraz w rozegraniu Jędrzejczyk, którego długie zagranie do Laborde było czytelne dla Naldo.

Z rzutu rożnego bardzo ładnie dośrodkował Pereyra i futbolówka spadła na bliższy słupek. Stamtąd głową o centymetry obok bramki strzelił Laborde.

Tym razem do rzutu wolnego podszedł Pereyra i on również się nie popisał, gdyż tylko obił wysoko skaczący niemiecki mur.

Znów świetnie do gry pokazał się Choupo-Moting i miał okazję by stanąć oko w oko z Kricjukiem. W porę zorientował się Granqvist i nic z tego nie wynikło.

Nastasić bardzo wysoko pobiegł za Eboue. Młody Iworyjczyk został popchnięty przez Serba i sędzia słusznie użył gwizdka.

Petrov odważnie zbiegł ze skrzydła do środka i szukał sobie miejsca na uderzenie. Jego zamiary przeczytał jeden z pomocników miejscowych i nic z tego nie wynikło.

Zagranie na wolne pole do aktywnego od początku Joaozinho okazało się nieco za mocne i sytuację opanował Naldo.

Konopljanka wreszcie rozpędził się lewym skrzydłem gdzie naprzeciw niego stanął Jędrzejczyk. Polak do końca wyczekał rywala i udało mu się jeszcze go nabić.

Znów nie upilnował swojej pozycji Choupo-Moting. Kameruńczyk drugi raz w tym spotkaniu znalazł się na pozycji spalonej.

Bardzo szybko o tym rzucie wolny zapewne będzie chciał zapomnieć Joaozinho, którego próba wylądowała na trzecim piętrze trybun.

Joaozinho wykorzystał potknięcie się Nastasicia, który przepychał się z Laborde. Brazylijczyk huknął z ostrego kąta o kilka metrów ponad bramką.

Po szybkiej akcji przyjezdnych piłka spadła pod nogi Pereyry, który znajdował się na osiemnastym metrze. Momentalnie oddał strzał, ale był on za mocny.

Joaozinho walczył w powietrzu z Howedesem i wygrał on ten pojedynek. Mimo to sędzia boczny dostrzegł pozycję spaloną Brazylijczyka.

Daleki wykop naciskanego przez Choupo-Motinga Kricjuka był niedokładny i futbolówkę opanował nieatakowany Nastasić.

Niezbyt dokładną wrzutkę w pole karne posłał Joaozinho. Bez jakichkolwiek problemów zagrożenie oddalili miejscowi.

Kolejny faul tym razem po drugiej stronie boiska Aogo. Sprytniejszy od Niemca okazał się dryblujący Jędrzejczyk.

Pereyra tego rzutu wolnego zapewne nie zaliczy do udanych bowiem Urugwajczyk trafił wprost w dobrze ustawiony mur.

Aogo dał się zwieść Petrovowi i zmuszony był do popełnienia przewinienia. Stały fragment gry dla gości około dwadzieścia pięć metrów od bramki.

Baba Rahman odnalazł zupełnie niepilnowanego Choupo-Motinga, mimo to ten za szybko wystartował i wpadł w zastawioną pułapkę ofsajdową.

Joaozinho pokazał się do gry i zastawiał przed atakującym go od tyłu Howedesem. Niemiec przekroczył przepisy co dostrzegł główny rozjemca.

Baba Rahman miał sporo miejsca na lewym skrzydle i zdecydował się na dośrodkowanie. Okazało się ono zupełnie nieudane i wznawiać będzie Kricjuk.

Joaozinho wywalczył rzut wolny na połowie przeciwników, po chwili pospieszył się z jego wykonaniem, ponieważ jego zamiarów nie zrozumieli koledzy.

Petrov chciał pograć z klepki z Kabore i podłączyć się do akcji skrzydłem. Wykonał to jednak niedokładne i szybko musi wracać na własną pozycję.

Bardzo ładna próba dogrania na wolne pole do Choupo-Motinga była minimalnie za mocna, a ponadto przytomnie zachował się Kricjuk.

Jędrzejczyk wyrzucił aut do Ahmedova, którego naciskał Nastasić. Serb świetnie wykonał swoją robotę i na niewiele pozwolił Uzbekowi.

Wyjściowe jedenastki obu zespołów:

FC Schalke 04 Gelsenkirchen:
Fährmann – Höwedes (C), Naldo, Nastasić – Caiçara, Stambouli, Bentaleb, Aogo, Baba Rahman – Choupo-Moting, Konopljanka

FK Krasnodar:
Kricjuk – Jędrzejczyk, Naldo, Granqvist (C), Petrov – Eboue, Pereyra, Kaboré – Ahmedov, Podběrezkin, Joãozinho

Pierwszy gwizdek na Arena AufSchalke zabrzmi w czwartkowy wieczór o godzinie 21:05. Będzie to pojedynek dwóch najlepszych zespołów w grupie I, więc mamy nadzieję, że dostarczy on nam sporo emocji. Do usłyszenia na portalu lajfy.com!

Zdaniem bukmacherów dosyć wyraźnym faworytem zapowiadanej potyczki są gospodarze, na których triumf kurs wynosi 1:1,6. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 3,9 zł. Zwycięstwo ekipy z południowego-zachodu Rosji "buki" stawiają w stosunku 1:5,3.

Pierwsze spotkanie między Niemcami, a Rosjanami miało miejsce dokładnie dwa tygodnie temu. Wtedy to "Die Knappen" pojechali na stadion "Byków" by tam się z nimi po raz pierwszy zmierzyć. Mecz ten od początku do końca był bardzo wyrównany i wydaje się, że najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Tak się jednak nie stało bowiem w jedenastej minucie ładną bramkę zdobył Evgen Konoplyanka i dzięki temu zapewnił swojej drużynie komplet punktów.

FK Krasnodar

Z kolei jeśli chodzi "Byki" to trudno było określić ich możliwości tuż po rozdzieleniu konkretnych grup. Teraz już jednak mniej więcej wiemy na co stać podopiecznych Igora Shalimova i realnie liczą się oni w walce o fazę pucharową. Mają na to spore szanse bowiem do tej pory zgarnęli sześć "oczek" na dziewięć możliwych co daje im drugą pozycję w tabeli tuż za Schalke. Zielono-czarni pokonali zarówno Salzburg jak i Nice, czym udowodnili swoje dosyć wysokie aspiracje. Do tej pory sześciokrotne wpakowali futbolówkę do siatki przeciwników, a ci zrobili to trzykrotnie. Wydaje się, że dzięki dobrej skuteczności w ostatecznym rozrachunku mogą oni okazać się lepsi od Francuzów i Austriaków.

FC Schalke 04 Gelsenkirchen

Po losowaniu zapewne większość z góry stawiła na to, że właśnie Niemcy zajmą pierwsze miejsce. Taki z resztą był również ich cel i jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem i wydaje się, że awans mają już w kieszeni. "Die Knappen" zwyciężyli bowiem wszystkie mecze, pokonując każdego rywala w grupie, a byli nimi kolejno: Nice, Salzburg i FK Krasnodar. Jak łatwo się domyślić mają oni na koncie komplet punktów i plasują się na pierwszej lokacie. Klub z Zagłębia Ruhry nie strzela zbyt dużo bramek, lecz jeszcze mniej traci, a jego bilans bramkowy wynosi 5:1. Wartym zauważenia jest fakt, że podopieczni Markusa Weinzierla bardzo słabo radzą sobie w lidze, natomiast w europejskich pucharach prezentują się wręcz wzorowo.

Po dwóch tygodniach przerwy startujemy z kolejną kolejką fazy grupowej Ligi Europy. W ten czwartkowy wieczór przeprowadzimy relację z pojedynku między Schalke 04 Gelsenkirchen, a FK Krasnodar. Obie ekipy rywalizują w grupie I.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:05.