Piast – Korona | 1:0 (koniec) | | | Śląsk – Pogoń | 1:1 (koniec) | | | Wisła K. – Lechia | 3:0 (koniec) |
Man City – Chelsea | 1:3 (koniec) | | | Crystal Palace – Southampton | 3:0 (koniec) | | | Stoke – Burnley | 2:0 (koniec) |
Sunderland – Leicester | 2:1 (koniec) | | | Tottenham – Swansea | 5:0 (koniec) | | | West Bromwich – Watford | 3:1 (koniec) |
West Ham – Arsenal | 1:5 (koniec) |
Juventus – Atalanta | 3:1 (koniec) |
Granada – Sevilla | 2:1 (koniec) | | | FC Barcelona – Real Madryt | 1:1 (koniec) | | | Leganés – Villarreal | 0:0 (koniec) |
Atletico – RCD Espanyol | 0:0 (koniec) |
Borussia D. – Borussia M. | 4:1 (koniec) | | | Bayer – Freiburg | 1:1 (koniec) | | | Wolfsburg – Hertha | 2:3 (koniec) |
Werder – Ingolstadt | 2:1 (koniec) | | | Hoffenheim – FC Koln | 4:0 (koniec) | | | RB Lipsk – Schalke 04 | 2:1 (koniec) |
Montpellier – PSG | 3:0 (koniec) | | | Bordeaux – Lille | 0:1 (koniec) | | | Angers – Lorient | 2:2 (koniec) |
Monaco – Bastia | 5:0 (koniec) | | | Guingamp – Nantes | 2:0 (koniec) | | | Metz – Lyon | 1:0 (niez.) |
Jihlava – Slovan | 1:0 (koniec) | | | Brno – Karvina | 1:1 (koniec) | | | Sparta – Teplice | 2:1 (koniec) |
Bohemians – Vik. Pilzno | 0:0 (poz.) |
Senica – Dunajska | 1:1 (koniec) | | | MSK Żilina – AS Trencin | 3:0 (koniec) | | | Moravce-Vrable – Zeleziarne | 2:0 (koniec) |
Prešov – Spartak Myj. | 1:1 (koniec) |
Olimpia G. – Wda | 2:1 (koniec) |
finał
Wisła Kraków
3:0
(2:0)
Lechia Gdańsk
Krzysztof
Gole:
5. Głowacki, 26. Boguski, 88. Zachara
Sędziowie:
Główny: Bartosz Frankowski
Widownia: 9607
Kartki: 45+1. Peszko (LGD), 56. Kuświk (LGD)
Spudłowany karny!: 64. M. Paixão (LGD), nietrafiony
Wisła Kraków:
Załuska – Sadlok, Głowacki (C), Uryga, Jović – Popovič, Mączyński – Boguski (77. Bartosz), Brlek (84. Zachara), Małecki – Paweł Brożek (90+2. Żemło).
Zmiany: Miśkiewicz – Żemło, Drzazga, Mójta, Bartosz, Cywka, Zachara.
Trener:
Lechia Gdańsk: Milinković-Savić – Janicki, Vitória, Nunes (46. Stolarski), Wawrzyniak – Peszko, Chrapek (76. Mila), Krasić (C), Wolski (46. F. Paixão) – Kuświk, M. Paixão.
Zmiany: Podleśny – Stolarski, Wojtkowiak, Gamakov, Mila, Haraslin, F. Paixão.
Trener:
Zmiany: Miśkiewicz – Żemło, Drzazga, Mójta, Bartosz, Cywka, Zachara.
Trener:
Lechia Gdańsk: Milinković-Savić – Janicki, Vitória, Nunes (46. Stolarski), Wawrzyniak – Peszko, Chrapek (76. Mila), Krasić (C), Wolski (46. F. Paixão) – Kuświk, M. Paixão.
Zmiany: Podleśny – Stolarski, Wojtkowiak, Gamakov, Mila, Haraslin, F. Paixão.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Bartosz Frankowski
Widownia: 9607
MATEUSZ ZACHARA wymienił się piłką z Mączyńskim. Następnie wyprzedził Vitorię i pojawił się przed samym Milinkoviciem. W decydującym momencie akcji posłał futbolówkę do siatki, obok interweniującego bramkarza Lechii.
Strzały celne: 3 – 2
Strzały celne: 3 – 1
Podania celne: 67 – 145
Lechia gra w piłkę, a gospodarze strzelają gole! Mączyński był zablokowany przez Chrapka. Wyszło to jednak krakowianom na dobre. Futbolówka trafiła pod nogi RAFAŁA BOGUSKIEGO, który minął Milinkovicia i wpakował ją do pustej bramki!
Świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego przed bramkę. Tam ARKADIUSZ GŁOWACKI wygra pojedynek w powietrzu z Rafałem Janickim i pokonuje bezradnego golkipera przyjezdnych.
Wisła Kraków: Załuska – Sadlok, Głowacki, Uryga, Jović – Popovič, Mączyński, Małecki, Brlek, Boguski – Paweł Brożek.
Rezerwowi: Miśkiewicz – Żemło, Drzazga, Mójta, Bartosz, Cywka, Zachara.
Lechia Gdańsk: Milinković-Savić – Janicki, Vitória, Nunes, Wawrzyniak – Chrapek, Krasić, Wolski, Peszko, Kuświk – M. Paixão.
Rezerwowi: Podleśny – Stolarski, Wojtkowiak, Gamakov, Mila, Haraslin, F. Paixão.
Lechiści liderują w rozgrywkach ligowych. Wyprzedzili już o trzy oczka Jagiellonię Białystok i samodzielnie zajmują fotel lidera. Ekipa z Gdańska kontynuuje serię meczów bez porażki. Po raz ostatni zaznali jej gorycz w pierwszy dzień października, kiedy to dostali nauczkę od mistrza Polski. Od tamtej pory rozegrali sześć spotkań, z czego po czterech schodzili z boiska w glorii chwały. W poprzedniej kolejce odprawili na własnym terenie Górnik Łęczna 3-0. Do utrzymania pierwszego miejsca do następnej kolejki wystarczy im remis.
Wiślacy są gwarancją tego, że w meczu padnie wiele bramek. Wyrabiają ostatnio średnią za pozostałe ekipy Ekstraklasy. W listopadzie najpierw ograli u siebie Górnik Łęczna 3-2, a później na wyjeździe dostali lekcję od Pogoni Szczecin (2-6). Zrehabilitowali się w następnym meczu domowym, w którym pokonali Arkę Gdynia 5-1. W rewanżu ćwierćfinału Pucharu Polski nie dali rady Lechowi Poznań (2-4). Liczymy, że krakowianie nie spuszczą z tonu, a w sobotę będziemy oglądali wiele bramek.