Wisła Pł. – Termalica | 1:0 (koniec) | | | Ruch – Lechia | 2:1 (koniec) | | | Jagiellonia – Korona | 4:1 (koniec) |
GKS T. – MKS Kluczbork | 4:2 (koniec) | | | Pogoń Sdl. – Górnik Z. | 2:1 (koniec) | | | Stal M. – Olimpia G. | 1:0 (koniec) |
Sandecja – Zagłębie S. | 5:0 (koniec) | | | Wisła Pu. – Wigry | 0:1 (koniec) | | | Podbeskidzie – Chrobry | 2:1 (koniec) |
Puszcza – Stal S. W. | 2:1 (koniec) | | | Siarka T. – Błękitni | 1:1 (koniec) | | | Warta – Odra O. | 1:3 (koniec) |
Olimpia E. – Polonia W. | 2:1 (koniec) | | | Gryf – Raków | 2:1 (koniec) | | | Legionovia – Kotwica | 3:1 (koniec) |
Radomiak – Rozwój | 0:1 (koniec) | | | GKS Bełchatów – Polonia B. | 0:1 (koniec) |
MKS Ełk – ŁKS Łom. | 1:3 (koniec) | | | Hur. Morąg – Ursus | 1:0 (koniec) | | | Sokół – Concordia | 2:1 (koniec) |
Ostróda – Tomaszów Maz. | 1:0 (koniec) |
Lech II P. – Pogoń II | 1:0 (koniec) | | | Przodkowo – Chemik B. | 3:2 (koniec) | | | Wda – Bałtyk G. | 2:2 (koniec) |
Gwardia K. – Toruń | 3:2 (koniec) | | | Kleczew – Górnik K. | 0:1 (koniec) | | | Chwaszczyno – Vineta | 3:1 (koniec) |
KKS – Pogoń Lęb. | 0:1 (koniec) |
Avia – Jarosław | 1:1 (koniec) | | | Trzebinia-Siersza – Karpaty K. | 1:2 (koniec) | | | Biała Podlaska – Unia T. | 1:2 (koniec) |
Garbarnia – Resovia | 3:2 (koniec) | | | Podhale N. Targ – KSZO | 0:1 (koniec) | | | Małogoszcz – Orlęta | 4:1 (koniec) |
Bournemouth – West Ham | 3:2 (koniec) | | | Everton – West Bromwich | 3:0 (koniec) | | | Hull – Swansea | 2:1 (koniec) |
Middlesbrough – Man City | 0:2 (koniec) | | | Arsenal – Lincoln City | 5:0 (koniec) |
Genoa – Sampdoria | 0:1 (koniec) |
Valencia – Gijón | 1:1 (koniec) | | | Sevilla – Leganés | 1:1 (koniec) | | | Malaga – Alaves | 1:2 (koniec) |
Granada – Atletico | 0:1 (koniec) |
Bayern – Eintracht | 3:0 (koniec) | | | Hertha – Borussia D. | 2:1 (koniec) | | | Darmstadt – Mainz | 2:1 (koniec) |
Freiburg – Hoffenheim | 1:1 (koniec) | | | RB Lipsk – Wolfsburg | 0:1 (koniec) | | | Ingolstadt – FC Koln | 2:2 (koniec) |
Monaco – Bordeaux | 2:1 (koniec) | | | AS Nancy – Lille | 1:2 (koniec) | | | Montpellier – Nantes | 2:3 (koniec) |
Rennes – Dijon | 1:1 (koniec) | | | Guingamp – Bastia | 5:0 (koniec) |
Příbram – Hradec Kralove | 1:0 (koniec) | | | Zlín – Slovacko | 1:1 (koniec) | | | Jihlava – Karvina | 2:4 (koniec) |
Dukla – Jablonec | 1:0 (koniec) | | | Brno – Bohemians | 0:0 (koniec) | | | Vik. Pilzno – Slovan | 1:0 (koniec) |
Dunajska – MSK Żilina | 2:2 (koniec) | | | Rużomberok – Prešov | 5:0 (koniec) | | | Senica – Slovan | 0:1 (koniec) |
Gać – Victoria Św. | 1:0 (koniec) |
finał
Middlesbrough F.C.
0:2
(0:1)
Manchester City
Bartek Łojewski
Gole:
3. Silva, 67. Aguero
Posiadanie piłki: 30 % : 70 %.
Strzały celne: 9:18. Strzały niecelne: 5:4. Rzuty rożne: 1:7. Spalone: 1:3. Foule: 19:11.
Sędziowie:
Główny: Mike Dean Asystenci: Simon Bennett, Marc PerryTechniczny: Kevin Friend
Widownia:
Kartki: 17. Barragan (MDD), 45. Leadbitter (MDD), 45+2. Traore (MDD), 83. Roon (MDD)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 30 % : 70 %.
Strzały celne: 9:18. Strzały niecelne: 5:4. Rzuty rożne: 1:7. Spalone: 1:3. Foule: 19:11.
Middlesbrough F.C.:
Guzan- Barragan, Bernardo (50. Fry.) Gibson, Fabio- Clayton, Leadbitter (66. Ramirez), De Roon, Stuani- Traore, Gestede (26. Negredo)
Zmiany:
Valdes- Husband, Fry, Forshaw, Fischer, Ramirez, Negredo
Trener:
Manchester City: Bravo- Zabaleta, Stones, Otamendi, Clichy- Yaya Toure (86. Fernando), Silva- De Bruyne- Sterling, Sane (70. Nolito), Aguero (90. Iheanacho).
Zmiany:
Caballero- Fernando, Nolito, Kolarov, Delph, Fernandinho, Iheanacho
Trener:
Zmiany:
Valdes- Husband, Fry, Forshaw, Fischer, Ramirez, Negredo
Trener:
Manchester City: Bravo- Zabaleta, Stones, Otamendi, Clichy- Yaya Toure (86. Fernando), Silva- De Bruyne- Sterling, Sane (70. Nolito), Aguero (90. Iheanacho).
Zmiany:
Caballero- Fernando, Nolito, Kolarov, Delph, Fernandinho, Iheanacho
Trener:
Sędziowie:
Główny: Mike Dean Asystenci: Simon Bennett, Marc PerryTechniczny: Kevin Friend
Widownia:
Gospodarze z pewnością nie będą za dobrze wspominać początek 2017 roku. Podopieczni Aitora Karanki nie wygrali w lidze od aż dziesięciu meczów, dlatego w końcu znaleźli się w strefie spadkowej z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów zajmują osiemnastą lokatę, z trzema oczkami starty do bezpiecznego Crystal Palace.
Boro, nie miało zbyt trudnej drogi aby dojść do ćwierćfinału Pucharu Anglii. Ekipa beniaminka pokonała takie drużyny jak Oxford United czy Accarington. Dzisiejsze spotkanie będzie pierwszym ważnym testem, żeby stwierdzić czy gracze z północno- wschodniej Anglii są w stanie walczyć o jedyne trofeum w tym sezonie.
Wydaje się, że pogłoski o kryzysie w drużynie Josepa Guardioli dawno skończyły być aktualne. The Citizens z powodzeniem walczą na wszystkich możliwych frontach. W lidze po sześciu kolejnych zwycięstwach przyszła lekka zadyszka w środku tygodnia, zaledwie remisując ze Stoke przed własną publicznością, ale wydaje się to tylko wypadkiem przy pracy. Mimo to hiszpański menadżer City został nagrodzony nagrodą trenera miesiąca w Premier League.
W FA Cup po sensacyjnym remisie z Huddersfield, Obywatele nie dali szans The Terriers w rewanżu na Etihad Stadium.
Warto również wspomnieć o rywalizacji z AS Monaco w ramach Ligi Mistrzów. Pierwsza część rywalizacji zakończyła się wiktorią zawodników z Manchesteru po bardzo emocjonującym widowisku. Jednak mając na uwadze rewanż na Stade Louis II w środku tygodnia być może były trener Barcelony i Bayernu da odpocząć kilku kluczowym zawodnikom.
Historia starć między tymi zespołami jest bardzo wyrównana. Czterdzieści dwie rywalizacje padły łupem The Citizens, dwadzieścia jeden zakończyło się podziałem punktów, zaś w czterdziestu przypadkach górą byli zawodnicy z Riverside Stadium. Najbardziej pamiętną wygraną Boro był mecz z sezonu 2007/08 kiedy na własnym stadionie wygrali oni aż 8:1. Dziś ten scenariusz wydaje się niemożliwy, jednak futbol bywa nieprzewidywalny.
Piękne podanie Toure do Zabalety. Kapitan The Citizens przekazał do piłkę do środka, nie trafił w nią Sterling, ale z dobitką z najbliższej odległości popędził DAVID SILVA i na Riverside Stadium mamy już 0:1.
Dużo czasu i miejsca miał na lewym skrzydle Leroy Sane. Niemiec podniósł głowę i dostrzegł wbiegającego w pole karne SERGIO AGUERO. Argentyńczyk ubiegł Fabio i płaskim strzałem podwyższa wynik meczu.