Cracovia – Zagłębie L. | 1:1 (koniec) |
Chelsea – Man Utd | 1:0 (koniec) |
Lazio – Torino | 3:1 (koniec) |
Osasuna – Eibar | 1:1 (koniec) |
finał
Chelsea F.C.
1:0
(0:0)
Manchester United
Mariusz Nyka
Gole:
52. Kante
Posiadanie piłki: 72 % : 28 %.
Strzały celne: 5:1. Strzały niecelne: 10:3. Rzuty rożne: 10:2. Spalone: 2:2. Foule: 7:14.
Sędziowie:
Główny: Michael Oliver
Liniowi: Stuart Burt, Jake Collin
Techniczny: Michael Jones
Widownia:
Kartki: 87. Costa (CHE) – 21. Herrera (MAN), 78. Young (MAN) 35. Herrera (MAN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 72 % : 28 %.
Strzały celne: 5:1. Strzały niecelne: 10:3. Rzuty rożne: 10:2. Spalone: 2:2. Foule: 7:14.
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill (C) – Moses (89. Zouma), Kante, Matić, Alonso – Willian (81. Fabregas), Costa (90+4. Batshuayi), Hazard
Zmiany: Begović – Terry, Zouma, Chalobah, Fabregas, Pedro, Batshuayi
Trener:
Manchester United:
De Gea – Jones, Smalling (C), Rojo – Valencia, Herrera, Pogba, Darmian – Young (82. Lingard), Mkhitaryan (37. Fellaini), Rashford
Zmiany: Romero – Bailly, Blind, Carrick, Fellaini, Lingard, Mata
Trener:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill (C) – Moses (89. Zouma), Kante, Matić, Alonso – Willian (81. Fabregas), Costa (90+4. Batshuayi), Hazard
Zmiany: Begović – Terry, Zouma, Chalobah, Fabregas, Pedro, Batshuayi
Trener:
Manchester United:
De Gea – Jones, Smalling (C), Rojo – Valencia, Herrera, Pogba, Darmian – Young (82. Lingard), Mkhitaryan (37. Fellaini), Rashford
Zmiany: Romero – Bailly, Blind, Carrick, Fellaini, Lingard, Mata
Trener:
Sędziowie:
Główny: Michael Oliver
Liniowi: Stuart Burt, Jake Collin
Techniczny: Michael Jones
Widownia:
Piłkarze prowadzeni przez Antonio Conte podchodzą do najbliższego spotkania w bardzo dobrych humorach. Chelsea w ligowej tabeli ma wyraźną przewagę nad całą stawką i pewnie zmierza po szóste w historii klubu mistrzostwo. Przy braku gry w Europie dla "The Blues" każdy puchar na własnym podwórku jest niezwykle ważny, dlatego w bieżącej kampanii ekipa ze Stamford Bridge zrobi wszystko, by sięgnąć po trofeum najstarszych na świecie rozgrywek. Londyńczycy ostatnią porażkę odnieśli grubo ponad dwa miesiące temu, tak więc pewność siebie wśród gospodarzy jest naprawdę wysoka. Na braki kadrowe nie może narzekać szkoleniowiec zespołu ze stolicy. Antonio Conte w najważniejszym fragmencie sezonu może korzystać z usług wszystkich zawodników ze swojej kadry.
Poniedziałkowe starcie na pewno będzie szczególnym wydarzeniem dla bossa gości – Jose Mourinho. Portugalczyk wraca na "stare śmieci", gdzie fani wciąż kochają go bezkrytycznie. Dla jego Manchesteru to również będzie bardzo ważne spotkanie. Ligowy sezon jest bowiem dla "Czerwonych Diabłów" niezwykle trudny i wciąż nie wiadomo, czy zespołowi z Old Trafford uda się zakwalifikować do Champions League. Jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Anglii szuka więc sukcesu na innych frontach. Zwycięstwo w Capital One Cup dało poniedziałkowym gościom sporo pewności siebie, lecz triumf w tak niewiele znaczących rozgrywkach, to dla Manchesteru zdecydowanie za mało. Jak zaznacza Mourinho, jego ekipa chce sobie zostawić otwarte drzwi na wszystkich możliwych frontach.
Oba zespoły zaczynały swoją przygodę z Pucharem Anglii od III rundy rozgrywek. W pierwszych trzech spotkaniach żadną z opisywanych drużyn nie musiała się nadto wysilać, by wywalczyć awans do kolejnej fazy. Chelsea na swojej drodze napotykała kolejno na: Peterborough (4:1), Brentford (4:0) i Wolverhampton (2:0). Jak więc widzimy londyńczycy jak na razie stracili zaledwie jednego gola w całym turnieju. Identyczny stosunek bramkowy mają "Czerwone Diabły". Manchester odprawiał z kwitkiem najpierw Reading (4:0), następnie Wigan (4:0) i w końcu Blackburn (2:1).
Zdecydowanym faworytem poniedziałkowego boju będą miejscowi. Za każdą postawioną na Chelsea złotówkę można bowiem zgarnąć 1,91 zł. W przypadku remisu i ewentualnej dogrywki, która od tego sezonu występuje zamiast powtórki już od 1/4 finału, wygrana wypłacana będzie w stosunku 1:3,5. Szanse na triumf Manchesteru United typuje się na 1:4,75.
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill (C) – Moses, Kante, Matić, Alonso – Willian, Costa, Hazard
Manchester United F.C.:
De Gea – Jones, Smalling (C), Rojo – Valencia, Herrera, Pogba, Darmian – Young, Mkhitaryan, Rashford
Zaskoczył teraz wszystkim łącznie z samym sobą N'GOLO KANTE! Francuz długo przytrzymuje piłkę na siedemnastym metrze. Wreszcie były pomocnik Leicester niespodziewanie decyduje się na mocne uderzenie na bramkę! Futbolówka posłana płasko tuż przy lewym słupku i bez szans jest de Gea – 1:0!
Chelsea F.C. 90 – 8 Manchester United F.C.
Arsenal F.C. vs. Manchester City