Nie doczekaliśmy się goli w ten sobotni wieczór na Wembley. Z pewnością taki rezultat jest sporą niespodzianką, ponieważ Tottenham po raz kolejny nie potrafi wygrać w tym sezonie na swoim tymczasowym stadionie. Przez większą część meczu to właśnie "Koguty" przeważały nad przeciwnikami i szukały wolnych przestrzeni między rywalami, lecz tych było dzisiaj naprawdę mało. Gdy już doszli do pozycji strzeleckiej to albo obijali obramowanie albo nadziewali się na świetnie dysponowanego Fabiańskiego. "Łabędzie" zagrały bardzo konsekwentnie co chwilę wybijając z rytmu podopiecznych Mauricio Pochettino. Obyło się bez większych błędów dzięki czemu wywożą cenny jeden punkt.