Besiktas – Monaco | 1:1 (koniec) | | | Tottenham – Real Madryt | 3:1 (koniec) | | | Borussia D. – APOEL | 1:1 (koniec) |
Porto – RB Lipsk | 3:1 (koniec) | | | Szachtar – Feyenoord | 3:1 (koniec) | | | Napoli – Man City | 2:4 (koniec) |
Liverpool – Maribor | 3:0 (koniec) | | | Sevilla – Spartak Mos. | 2:1 (koniec) |
Slovan – Karvina | 5:3 (po dogrywce) |
Columbus – New York City | 4:1 (koniec) |
Sparta – FC Salzburg | 2:4 (koniec) |
finał
SSC Napoli
2:4
(1:1)
Mariusz Nyka
Gole:
21. L. Insigne, 62. Jorginho (kar.) – 34. Otamendi, 49. Stones, 69. Agüero, 90+3. Sterling
Posiadanie piłki: 49 % : 51 %.
Strzały celne: 6:5. Strzały niecelne: 3:4. Rzuty rożne: 4:6. Spalone: 6:1. Foule: 8:12.
Sędziowie:
Główny: Felix Brych (GER)
Liniowi: Mark Borsch (GER), Stefan Lupp (GER)
Techniczny: Marco Achmüller (GER)
Bramkowi: Bastian Dankert (GER), Marco Fritz (GER)
Widownia:
Kartki: 90+4. D. Mertens (NEA), 90+4. Koulibaly (NEA) – 90+2. Otamendi (MAC)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 49 % : 51 %.
Strzały celne: 6:5. Strzały niecelne: 3:4. Rzuty rożne: 4:6. Spalone: 6:1. Foule: 8:12.
SSC Napoli:
Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam (30. Ch. Maggio) – Allan (74. Rog), Jorginho (82. Ounas), Hamšík (C) – Callejón, D. Mertens, L. Insigne.
Zmiany: Sepe – Rog, Ounas, P. Zieliński, Chiricheş, Ch. Maggio, Diawara.
Trener:
Manchester City:
Ederson – Danilo, Stones, Otamendi, Delph – Fernandinho (C), Gündoğan (71. Silva), Sterling, De Bruyne – Sané (89. Jesus), Agüero (75. B. Silva).
Zmiany: Bravo – Walker, Mangala, B. Silva, Silva, Y. Touré, Jesus.
Trener:
Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam (30. Ch. Maggio) – Allan (74. Rog), Jorginho (82. Ounas), Hamšík (C) – Callejón, D. Mertens, L. Insigne.
Zmiany: Sepe – Rog, Ounas, P. Zieliński, Chiricheş, Ch. Maggio, Diawara.
Trener:
Manchester City:
Ederson – Danilo, Stones, Otamendi, Delph – Fernandinho (C), Gündoğan (71. Silva), Sterling, De Bruyne – Sané (89. Jesus), Agüero (75. B. Silva).
Zmiany: Bravo – Walker, Mangala, B. Silva, Silva, Y. Touré, Jesus.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Felix Brych (GER)
Liniowi: Mark Borsch (GER), Stefan Lupp (GER)
Techniczny: Marco Achmüller (GER)
Bramkowi: Bastian Dankert (GER), Marco Fritz (GER)
Widownia:
Zaangażowali prawie cały zespół w ostatni atak miejscowi i znów kosztowało ich to wysoką cenę. Błyskawiczna kontra gości napędzona rajdem de Bruyne. Belg otwiera drogę do bramki RAHEEMOWI STERLINGOWI, który uderzeniem po dalszym rogu ustala wynik rywalizacji! 2:4!
Stara maksyma znów znajduje zastosowanie – niewykorzystane sytuację się mszczą! Wychodzą z rewelacyjną kontrą piłkarze Guardioli. Niewiarygodnie szybki Sane wygrywa przebitkę z rywalem, a piłka trafia do SERGIO AGÜERO. Argentyńczyk staje oko w oko z golkiperem i pewnie wykańcza całą akcję – 2:3!
Podchodzi do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze JORGINHO. Włoch bardzo powoli podbiega do piłki, ale uderza niezwykle pewnie i nie daje żadnych szans Edersonowi na skuteczną interwencję! Wybuch radości na trybunach, bowiem mamy 2:2!
Znów rzut rożny i przyjezdni obejmują prowadzenie! Agresywne dośrodkowanie Sane na "szesnastkę". Futbolówka spada na siódmy metr, a tam mocno uderza JOHN STONES! Piłka odbija się od poprzeczki i spada w dół. System goal-line technology podpowiada arbitrowi, że bramka musi być uznana! A zatem jest 1:2!
SSC Napoli 34% – 66% Manchester City F.C.
Rewelacyjne rozegranie rzutu rożnego przez Anglików daje im bramkę! Krótkie podanie do Gundogana, a ten bez namysłu centruje na dalszy słupek. Tam przy bierności obrońców, wysoko skacze NICOLAS OTAMENDI i pewnym strzałem głową pakuje futbolówkę tuż przy lewym słupku bramki Reiny! 1:1 i wszystko zaczyna się od początku!
Popisowa akcja zespołu z Półwyspu Iberyjskiego i mamy prowadzenie gospodarzy! Błyskawiczne podanie do Mertnesa, a ten przy pierwszym kontakcie uruchamia LORENZO INSIGNE. Włoch staje oko w oko z Edersonem i nie zwlekając długo posyła futbolówkę tuż obok bezradnego golkipera "The Citizens"! 1:0!
SSC Napoli:
Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam – Allan, Jorginho, Hamšík (C) – Callejón, D. Mertens, L. Insigne
Manchester City F.C.:
Ederson – Danilo, Stones, Otamendi, Delph – Fernandinho (C), Gündoğan, Sterling, De Bruyne – Sané, Agüero
Faworyta nadchodzącego spotkania wskazać jest niezwykle ciężko. Zadania tego tradycyjnie już podjęli się bukmacherzy. Według ich uśrednionych kursów za każdą postawioną na Manchester złotówkę można zarobić 2,5 zł. Nieznacznie mniejsze szanse na końcowy triumf daje się piłkarzom Sarriego. Takie rozstrzygniecie typuje się na 1:2,75. W przypadku remisu, za każdą postawioną złotówkę można zdobyć 3,6 zł.
Pojedynek w ramach Ligi Mistrzów zawsze jest prestiżową potyczką, dlatego tym bardziej spoglądając na składy szukamy naszych "polskich akcentów". W środowy wieczór będziemy mieli szansę kibicować jednemu z naszych rodaków. Piotr Zieliński w ostatnim czasie na zmianę występuje jako gracz pierwszego składu, a także jako zmiennik Marka Hamsika. Polak ma tym razem spore szanse na "jedenastkę", o czym informowały włoskie gazety. Jeśli chodzi o Arkadiusza Milika to nasz snajper wraca do zdrowia w ekspresowym tempie. Rehabilitacja gracza Napoli przebiega na tyle sprawnie, że we wtorek wrócił on nawet do indywidualnych treningów. Do rozegrania pełnowartościowego meczu Milikowi brakuje jednak jeszcze sporo.
Z dużym spokojem oczekują na mecz w Neapolu kibice obecnego lidera angielskiej ekstraklasy. Ich drużyna gra bowiem jak z nut, pozostawiając w tyle kolejnych rywali. Od początku sezonu podopieczni Pepa Guardioli zwyciężyli w niemal wszystkich starciach, z wyjątkiem dość pechowego remisu w lidze z Evertonem. Również w Europie ekipa z Etihad Stadium nie ma sobie równych. Trzy mecze i komplet dziewięciu oczek najlepiej o tym świadczy. Dodatkową motywacją dla gości z pewnością będzie fakt, iż w przypadku wygranej Anglicy na dwie kolejki przed końcem zapewnią sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek. Na Stadio San Paolo hiszpański taktyk "The Citizens" wciąż nie będzie mógł skorzystać z usług Mendiego oraz Kompanego, ale wydaje się, że te braki nie są w stanie zachwiać tak dobrze naoliwioną maszyną jaką na ten moment jest Manchester City.
Zespół z południowej części Włoch podchodzi do środowego spotkania w bojowych nastrojach. O ile bowiem, w lidze Napoli radzi sobie w tym sezonie świetnie, o tyle pierwsza część rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów nie poszła po myśli "Azzurri". W trzech pierwszych starciach podopieczni Sarriego zdobyli zaledwie trzy oczka, co jest wynikiem poniżej oczekiwań obecnego lidera Serie A. Teraz gospodarze mają zamiar wziąć sprawy w swoje ręce i na poważnie powalczyć o zwycięstwo z niepokonanym jak dotąd Manchesterem City. Co ciekawe, w Champions League Włosi mają problem ze skutecznością, gdyż ich statystyki wynoszą zaledwie jeden gol na pojedyncze spotkanie. Na krajowym podwórku ta statystyka wygląda już zdecydowanie lepiej – ponad 2,9 gola na mecz. Poprawa właśnie tego elementu może być kluczem do sukcesu miejscowych w środowy wieczór.