Cały czas Liverpool jest na połowie Evertonu. Gomez wrzuca piłkę bardzo niecelnie, futbolówka leci na drugą stronę boiska do Gomeza. Ten podaje do Coutinho, który wystawia Hendersonowi piłkę na strzał. Kapitan The Reds bardzo się odchylił przy strzale i trafia gdzieś w górne sektory trybun na Anfield.

Robertson dośrodkowuje z lewego skrzydła do Firmino, który nie zdążył dobiec do piłki. Brakowało około metra, aby Brazylijczyk wbił piłkę do siatki Pickforda.

Cztery minuty dolicza sędzia Craig Pawson do końca tego spotkania.

Bardzo nerwowo grają piłkarze Jurgena Kloppa. Dla nich remis w tym spotkaniu, będzie jak sromotna porażka.

Śpieszy się The Reds. Gol Rooneya był drugim straconym przez Liverpool po rzucie karnym.

Coutinho dośrodkowuje z rzutu rożnego na Lovrena, który jednak ma ta piłkę za plecami i główkuje wysoko ponad bramką Evertonu.

Było około 25. metrów do bramki Pickforda. Oczywiście po wejściu na boisko, rzut wolny dla Liverpoolu wykonuje Philippe Coutinho. Brazylijczyk posyła piłkę w samo okienko bramki Pickforda, który nie dał się zaskoczyć i fantastycznie broni!

Po wejściu Jagielki piątką w obronie gra Everton.

Phil Jagielka na boisku, zatem Sam Allardyce będzie bronił remisu. Za to Jurgen Klopp wprowadza Danniego Ingsa, dla którego jest to pierwszy występ w tym sezonie Premier League.

Niecelne dośrodkowanie Milnera już z obrębu szesnastki Evertonu.

Ależ nam się zrobi teraz spotkanie! The Reds rzucą się z pewnością na rywali! Gospodarze oddali 19 strzałów na bramkę Pickforda, goście tylko 3 na bramkę Mignoleta. A na tablicy wyników 1:1. Coś nieprawdopodobnego!

Oczekiwał błędu Mignoleta Dominic Calvert-Lewin, ale takowego Belg nie popełnił. Spokojnie, wychodzący z bramki golkiper Liverpoolu, podaje do Joe Gomeza.

Usiadł na murawie Henderson. Faulował go Holgate, ale sędzia puścił grę bo Liverpool przeprowadzał nieskuteczny, jak się później okazało, kontratak.

Sigurdsson dośrodkowuje w pole karne, ale świetnie piąstkuje piłkę Mignolet.

Jonjoe Kenny dośrodkowuje w pole karne. Joe Gomez wybija piłkę poza linię końcową – mamy pierwszy rzut rożny dla Evertonu.

Sześć razy w tym sezonie Liverpool kończył mecz "na zero z tyłu". Na razie zanosi się na siódme czyste konto The Reds.

Nie dał się przepchnąć Dominicowi Calvertowi-Lewinowi Lovren pod własnym polem karnym. Dobrze wyprowadza piłkę Chorwat.

Z boiska schodzi Mohamed Salah. Fantastyczny mecz skrzydłowego The Reds. Na boisku w drużynie Jurgena Kloppa mamy teraz dwóch klasycznych napastników – Firmino i Solanke.

Joe Gomez minimalnie się pomylił! Z rzutu wolnego dośrodkowuje Salah dochodząca do bramki Pickforda piłkę. Prawy defensor gospodarzy główkuje minimalnie nad poprzeczką bramki Evertonu.

Sadio Mané faulowany przez Aarona Lennona 25. metrów przed bramką Pickforda.

Gospodarze potrzebują postawić kropkę nad "i". Była przed chwilą na to świetna okazja! Alex Oxlade-Chamberlain dośrodkowuje płasko do Sadio Mané . Skrzydłowy Liverpoolu wślizgiem próbuje wbić futbolówkę do siatki, ale Senegalczyk minimalnie minął się z piłką.

Bardzo nieudolnie atakuje Everton. The Toffees posyłają czasami piłki do przodu w poszukiwaniu Dominica Calverta-Lewina. Goście nie próbują pressingu, bo narażenie się na kontry ze strony The Reds, mogłoby skończyć się pogromem.

Efektowne uderzenie Sadio Mané. Senegalczyk otrzymał piłkę od Salaha. pięknie ją przyjął na klatkę i zdecydował się na strzał przewrotką! W dodatku był to strzał celny, ale niestety lekki. Gdyby to wpadło, to Pickford spakowałby się i poszedł do domu na znak protestu wobec gry swoich kolegów.

Klavan "dziubnął" piłkę, ale został zablokowany. Mamy kolejny rzut rożny. Salah rozgrywa go z Oxlaidem-Chamberleinem. Futbolówka wraca do Egipcjanina, który podaje do Sadio Mané. Senegalczyk również oddaje strzelcowi jedynego gola w dzisiejszym spotkaniu piłkę. Salahowi zamarzyła się kolejna piękna bramka. Tym razem futbolówka leci gdzieś wysoko w trybuny

Rooney blokuje Salaha. Mamy corner.

Mason Holgate w ostatniej chwili wybija piłkę poza linię końcową. Futbolówka była dośrodkowana z rzutu rożnego, a za plecami środkowego obrońcy The Toffees czaił się już Lovren.

Dominic Calvert-Lewin popędził za piłką pod pole karne Liverpoolu. W obręb szesnastki wbiega Wayne Rooney, ale jego kolega z drużyny wykonuje.. ni to strzał, ni to podanie. Od bramki w każdym razie zacznie Mignolet.

Ładnie Salah piętką podaje do Alexa Oxladea-Chamberlaina, który wrzuca futbolówkę w pole karne Evertonu. Jonjoe Kenny wybija piłkę poza linię końcowa.

Dwie minuty doliczone.

Alex Oxlade-Chamberlain! Niezły strzał Anglika z woleja. Do bramki było około 25. metrów do bramki Pickforda.

Gomez przepchnął Oumara Niasse'a na prawej stronie boiska i próbował dośrodkować piłkę z linii końcowej. Trafia ona do Pickforda.

Słabe strzały graczy Liverpoolu jak na razie. Salah nie trafia dobrze w piłkę i jest blokowany przez Holgate'a.

Rooney podaje do Oumara Niasse'a. Nie dość, że napastnik Evertonu ma problemy z przyjęciem piłki, to jeszcze fauluje Klavana.

The Toffees są zamknięci na własnej połowie, ale Liverpool nie potrafi stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji. The Reds pozostają strzały z dystansu, bo gdy gospodarze atakują, to w polu karnym Pickforda jest 7-8 zawodników w niebieskich koszulkach.

90% celnych podań po stronie Liverpoolu. Tylko 54% ma Everton.

Nie patyczkował się Wayne Rooney blokując Milnera. Anglik wpada w dziurę między boiskiem, a banerami reklamowymi i chwilę w niej odpoczywa.

No teraz Williams mocno zaryzykował zagrywając świecę do Jordana Pickforda. Bramkarz Evertonu popisał się doskonałymi umiejętnościami przyjęcia piłki. Był do tego zmuszony, bo na błąd golkipera gości czyhał już Mohamed Salah.

Alex Oxlade-Chamberlain wykonuje ten stały fragment za mocno i obok bramki.

Jonjoe Kenny fauluje Milnera na lewym skrzydle. Dobra okazja dla gospodarzy.

Piłka po dośrodkowaniu Gomeza przelatuje nad głowami obrońców The Toffeesi trafia do Sadio Mané, który jest pilnowany przez Kenniego. Senegalczyk zagrywa do Solanke, który nie oddał strzału na bramkę Pickforda.

Bardzo ostre wejście Joe Gomeza na Cuco Martinie w okolicach linii bocznej boiska. Lewy defensor gości wstaje o własnych siłach i może kontynuować grę.

Alex Oxlade-Chamberlain fauluje wracającego we własne pole karne Sigurdssona. Faul na Islandczyku da gościom trochę czasu na uspokojenie gry, bo jak na razie Everton tylko biega za piłką.

Milner zagrywa do Mané, który jest już w polu karnym Pickforda. Nie wiem czy to było dośrodkowanie, czy też strzał, ale Senegalczyk zagrał do Pickforda, który musi być cały czas w gotowości, ale jak na razie poza łapaniem lecących w jego stronę piłek, nie ma okazji do pokazania swoich umiejętności.

Dominic Calvert-Lewin fauluje blokującego go Lovrena na połowie The Reds.

Solanke dostaje piłkę po rzucie rożnym, ale nie zdołał jej przyjąć. Goście wybijają futbolówkę na połowie rywala.

Będziemy mieli rzut rożny, bo zablokowaniu Salaha.

Baye Oumar Niasse fauluje Joe Gomeza. Sędzia jednak tego przewinienia pod polem karnym The Toffees nie widzi i od bramki zacznie Pickford.

Atak za atakiem The Reds. W pole karne wjechał niczym gorącym nożem w masło Robertson. Anglik szukał w obrębie szesnastki Salaha, który jednak był spóźniony. Everton po raz kolejny ratuje się przed stratą golą, bo lewy obrońca Liverpoolu oddaje piłkę rywalom.

Gomez ładnie wychodził Salahowi prawą stroną, ale Martina wybija futbolówkę zanim ta dochodzi do Anglika.

Ależ teraz pecha ma Sadio Mané! Robertson zauważa dziurę w szykach obronnych gości, w nią właśnie Szkot posyła piłkę. Mané zbierał się do strzału i powoli widział już futbolówkę w siatce, ale się poślizgnął! Nad Anglią dzisiaj śnieży. Wywrotki piłkarzy mogą być na porządku dziennym.

Henderson próbował "rozklepać" na lewej stronie graczy Evertonu z Salahem. To się nie udaje, więc Salah wrzuca piłkę w pole karne, gdzie osamotniony jest Sadio Mané. Z racji na nie za duży wzrost, skrzydłowy Liverpoolu ma marne szanse na otrzymanie tej piłki. Ma ją po chwili w dłoniach Pickford.

Z lewego skrzydła wrzuca piłkę po ziemi Robertson. To nie miało chyba tak wyglądać, bo futbolówkę łapie bez problemów Pickford.

Kenny rozpoczyna od rzutu wolnego. Długie zagranie do Calverta-Lewina, który był jednak na spalonym.

Z niesamowitą pazernością ruszyli zawodnicy Liverpoolu. Williams w ostatniej chwili oddał piłkę do środka pola, bo już obok niego był rozpędzony Salah, który w przypadku przejęcia piłki wyszedłby sam na sam z Pickfordem. Ta akcja miała swoją kontynuację. Właśnie Egipcjanin otrzymuje piłkę od Jordana Hendersona, zbiega na lewą nogę i uderza bardzo niecelnie.

Długie podanie Hendersona na lewe skrzydło do Sadio Mané. Senegalczykowi nie udało się przyjąć piłki.

Piłka już na środku. Rozpoczną The Toffees.

Liverpool zagra oczywiście w czerwonych strojach. Natomiast Everton na niebiesko-biało. Na Anfield rozbrzmiewa już "You'll Never Walk Alone".

Trener Klopp zaskakuje. Po pierwsze zmiana ustawienia z 1-4-3-3, a po drugie w podstawowym składzie nie ma Coutinho i Firmino.

Skład wyjściowy:

Liverpool F.C. (ustawienie 1-4-5-1): Mignolet – Gomez, Lovren, Klavan, Robertson – Mané, Henderson, Salah, Milner, Oxlade-Chamberlain – Solanke
Rezerwowi: Karius, Alexander-Arnold, Wijnaldum, Coutinho, Can, Firmino, Ings

Everton F.C. (ustawienie 1-4-3-3): Pickford – Kenny, Holgate, Williams, Martina – Rooney, Gueye, Davies – Calvert-Lewin, Niasse, Sigurdsson
Rezerwowi: Robles, Keane, Jagielka, Lennon, Schneiderlin, Vlasic, Lookman

Sędziowie: Craig Pawson (ENG) – Lee Betts (ENG), Adam Nunn (ENG).

W dotychczasowych 279. derbach Merseyside częściej górą był Liverpool. The Reds wygrali 117 pojedynków z Evertonem, 80 razy padł remis i 82-krotnie zwyciężali The Toffees.

Sprowadzenie na Goodison Park między innymi Rooneya, Sigurdssona miało podnieść poziom Evertonu (10. miejsce, 18 punktów, bilans 19:28) w górę. Tak się jednak nie stało i zamiast walki o czołówkę, The Toffees uciekają przed strefą spadkową. Po zwolnieniu Ronalda Koemana, stery drużyny objął Sam Allardyce. Na razie ciężko ocenić pracę nowego szkoleniowca, ale Everton wygrał trzy ostatnie ligowe spotkania (jedno z nich, 29 listopada, prowadził jeszcze tymczasowy trener David Unsworth). Allardyce w zeszłym sezonie pełnił funkcję trenera Crystal Palace – to właśnie Orły pod jego skrzydłami po raz ostatni wygrały z Liverpoolem na Anfield.
W obecnie trwającym sezonie Everton jeszcze ani razu nie wygrał na wyjeździe – The Toffees trzykrotnie remisowali i czterokrotnie przegrywali na boiskach rywali (razem zespół z Goodison Park nie zdobył kompletu punktów na wyjeździe od 15. spotkań).
Lista kontuzjowanych zawodników w drużynie trenera Sama Allardyce'a jest bardzo długa – Baines (kontuzja łydki, chociaż szkoleniowiec Evertonu liczy, że Anglik zdoła się wyleczyć), Barkley (kontuzja pachwiny), Bolasie (rekonwalescencja po zeszłorocznym zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie), Coleman (złamanie nogi), Mori (kontuzja kolana), Stekelenburg (kontuzja pachwiny) oraz McCarthy (kontuzja uda).

Derby Merseyside nie mogły trafić na lepszy termin dla Liverpoolu (4. miejsce, 29 punktów, bilans 33:19). Podopieczni trenera Jürgen Kloppa w środę pokonali Spartak Moskwa aż 7:0 w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. W tym spotkaniu The Reds walczyli o awans do 1/8 finału, który zdobyli w bardzo efektowny sposób. W lidze Liverpool wygrał 5 z ostatnich 6. meczy.
Dzisiaj już jednak wszyscy w mieście Beatlesów zapominają o Lidze Mistrzów. Liczy się tylko 280. derby Merseyside. Liverpool ostatnią porażkę z Evertonem na wyjeździe zanotował w 2010 roku (0:2 na Goodison Park), za to u siebie The Reds nie zostali pokonani przez The Toffees od 1999 roku, w międzyczasie notując 10 zwycięstw i 9 remisów na Anfield. Liverpool w tym sezonie nie przegrał jeszcze ani razu na własnym boisku.
Trener Klopp nie będzie mógł w jutrzejszym meczu skorzystać z Lallany (rekonwalescencja), Matip (kontuzja mięśnia), Moreno (kontuzja kostki), Bogdan (kontuzja kolana) i Grujic (kontuzja nadgarstka).

Witamy w transmisji LIVE. Bitwę o Anglię czas zacząć! Na Anfield Road Liverpool podejmuje Everton w 280. derbach Merseyside. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:15.