Paderborn – Bayern | 0:6 (koniec) | | | Bayer – Werder | 4:2 (po dogrywce) |
FBBP 01 – Olympique | 0:9 (koniec) | | | Auxerre – Les Herbiers | 0:3 (koniec) | | | Sochaux – PSG | 1:4 (koniec) |
Genk – Kortrijk | 1:0 (koniec) |
finał
SC Paderborn 07
0:6
(0:3)
Bayern Monachium
Bartek Łojewski
Gole:
18. Coman, 25. Lewandowski, 42. Kimmich, 55. Tolisso, 86. Robben, 88. Robben
Posiadanie piłki: 44 % : 56 %.
Strzały celne: 12:18. Strzały niecelne: 6:3. Rzuty rożne: 4:11. Spalone: 6:1. Foule: 9:14.
Sędziowie:
Główny: Markus Schmidt (GER)
Boczni:Christof Gunsch (GER), Frederick Assmuth (GER)
Techniczny: Guido Kleve (GER)
Widownia:
Kartki: 76. Zolinski (PDN), 82. Strohidek (PDN) – 40. Hummels (BAY), 74. Vidal (BAY)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 44 % : 56 %.
Strzały celne: 12:18. Strzały niecelne: 6:3. Rzuty rożne: 4:11. Spalone: 6:1. Foule: 9:14.
SC Paderborn 07:
Ratajczak – Boeder, Herzenbruch, Strohdiek, Zolinski – Krausse, Schonlau, Wassey (46. Tietz) – Antwi-Adjej (64. Bertels), Michel, Ritter (75. Klement)
Zmiany:
Zingerle – Yeboah, Bertels, Tietz, Klement, Collins, Fesser
Trener:
Bayern Monachium:
Ulreich – Kimmich, Süle, Hummels, Alaba – Vidal – Müller (32. Tolisso), James (67. Rudy), Coman (80. Ribery), Robben – Lewandowski
Zmiany:
Starke- Wagner, Ribery, Rafinha, Rudy, Bernat, Tolisso
Trener:
Ratajczak – Boeder, Herzenbruch, Strohdiek, Zolinski – Krausse, Schonlau, Wassey (46. Tietz) – Antwi-Adjej (64. Bertels), Michel, Ritter (75. Klement)
Zmiany:
Zingerle – Yeboah, Bertels, Tietz, Klement, Collins, Fesser
Trener:
Bayern Monachium:
Ulreich – Kimmich, Süle, Hummels, Alaba – Vidal – Müller (32. Tolisso), James (67. Rudy), Coman (80. Ribery), Robben – Lewandowski
Zmiany:
Starke- Wagner, Ribery, Rafinha, Rudy, Bernat, Tolisso
Trener:
Sędziowie:
Główny: Markus Schmidt (GER)
Boczni:Christof Gunsch (GER), Frederick Assmuth (GER)
Techniczny: Guido Kleve (GER)
Widownia:
I jeszcze jeden gol dla gości. Świetna szybka akcja lidera Bundesligi, po której Franck Ribery znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, Francuz zamiast strzelać podaje do ARJENA ROBBENA, a ten strzela do pustej bramki.
I mamy zwieńczenie tego spotkania zagranie Roberta Lewandowskiego na osiemnasty metr do ARJENA ROBBENA, a Holender świetnym uderzeniem w samo okienko strzela na 0:5.
Dośrodkowanie z rzutu rożnego, błąd w ustawieniu drużyny Padeborn i niepilnowany CORENTIN TOLISSO wpisuje się na listę strzelców niespełna dziesięć minut po wejściu na boisko, a nie jest on przecież najwyższym zawodnikiem Bayernu.
Nie można odmówić ambicji ekipie Steffena Baumgarta, która niejednokrotnie niepokoiła bramkę Ulreicha. Mimo woli walki wydaje się, że różnica klas jest zbyt widoczna i po przerwie lider trzeciej Bundesligi będzie szukał trafienia honorowego.
Kolejna świetna akcja przyjezdnych i kolejna bramka trafia na ich konto. Zapędził się pod pole karne Ratajczaka JOSHUA KIMMICH, prawy obrońca dostał podanie od partnera w polu karnym i sprytną podcinką nie dał szans na skuteczną interwencję goalkeeperowi.
I mamy podwyższenie wyniku w Padeborn. Świetne podanie z lewej strony Comana do ROBERTA LEWANDOWSKIEGO, ten przyjął na klatkę piersiową i strzałem w górny róg bramki wpisał się na listę strzelców.
I w końcu dopiął swego lider Bundesligi. Muller dostał świetne podanie od jednego z kolegów stanął oko w oko z bramkarzem Padeborn. Niemiec zwlekał ze strzałem przez co zanotował bolesne starcie z goalkeeperem. Do bezpańskiej piłki dopadł niepilnowany Kingsley Coman, który dopełnił formalności.
Jupp Heynckes od momentu przejęcia drużyny po Carlo Ancelottim sukcesywnie przywracał utracony blask mistrzowi Niemiec. Największym problemem Bawarczyków przed rywalizacją z niżej notowanym rywalem będzie umiejętne rozłożenie sił na wszystkie rozgrywki. Monachijczycy muszą pogodzić grę w krajowym pucharze, lidze oraz Lidze Mistrzów. Osiemnasto punktowa przewaga w Bundeslidze sprawia, że Robert Lewandowski i spółka mogą skupić się na każdym kolejnym meczu. Ich przygoda w Pucharze Niemiec była zdecydowanie bardziej wymagająca, gdyż po drodze musieli zmierzyć się z RB Lipsk i Borussią Dortmund. Teraz wydaje się, że nikt nie jest w stanie zatrzymać Bayern w drodze po puchar.
Podopieczni Steffena Baumgarta przebojem wdarli się do ćwierćfinału Pucharu Niemiec, pokonując po drodze ekipy z drugiej Bundesligi. Wszystko wskazuje jednak na to, że drużyna z północnej Westfalii ponownie zawita na zaplecze Bundesligi po dwuletniej przerwie, bowiem po dwudziestu trzech meczach z dorobkiem pięćdziesięciu jeden punktów przewodzą stawce. Kibice w Padeborn wierzą, że klub znów w najbliższym czasie zawita do najwyższej klasy rozgrywkowej tak jak to było w sezonie 2014/15 z tym wyjątkiem, że uda się zagościć na dłużej niż jeden sezon. Czarno-niebiescy mają dostatecznie dużą ilość punktów, aby zaangażować się w stu procentach w najbliższym spotkaniu i wystawić możliwe najsilniejszy skład.