Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:15.

Pomimo tego, że na Wyspach trwa właśnie kolejka ligowa to my w tej relacji zajmiemy się pierwszym półfinałem Pucharu Anglii! W nim swoje siły sprawdzą Manchester United i Tottenham Hotspur, a więc absolutnie topowe ekipy. Która z drużyn będzie cieszyć się z awansu do finału? Na to pytanie na ten moment naprawdę ciężko odpowiedzieć.

Manchester United F.C.

Ten sezon dla podopiecznych Jose Mourinho z pewnością nie jest udany. Cele były znacznie wyższe niż to jak sytuacja wygląda aktualnie. Marzono o mistrzostwie kraju, lecz na to nie ma już żadnych szans, gdyż w miniony weekend tytuł zapewnił sobie rywal zza miedzy, a więc Manchester City. Co prawda United są na niezłej drugiej pozycji nad takimi zespołami jak Liverpool czy Tottenham, lecz nie ma co ukrywać, że niewątpliwie chcieli oni w maju założyć koronę mistrzowską. To trzeba jednak odłożyć na kolejne lata. Dodatkowo „Czerwone Diabły” totalnie rozczarowały w Lidze Mistrzów już na etapie 1/8 finału. Losowanie przydzieliło im Sevillę i raczej stawiano, że to Anglicy przejdą dalej. Tymczasem po bezbramkowym remisie w Hiszpanii Andaluzyjczycy niespodziewanie zwyciężyli na Old Trafford i wyeliminowali United. Na domiar złego Mou poniósł klęskę także w Pucharze Carabao, gdzie w ćwierćfinale po rywalizacji z niżej notowanym Bristol City pożegnali się z rozgrywkami, co było mega sensacją. Jak widać mało co ułożyło się po myśli zespołu z Manchesteru, więc nie ma wątpliwości, że Puchar Anglii jest ostatnią szansą na poprawienie sobie nieco humorów.

Tottenham Hotspur F.C.

"Koguty" prezentują się w tych rozgrywkach całkiem nieźle, jednak nie ma to aż takiego przełożenia na wyniki jakby tego oczekiwano w Londynie. Jeśli chodzi o ligę to w porównaniu do poprzedniego sezonu zakończonego wicemistrzostwem kraju tym razem będzie gorzej, gdyż w tym momencie podopieczni Mauricio Pochettino są na czwartej lokacie. Muszą mieć się jednak na baczności, ponieważ z tyłu zaczyna napierać Chelsea. Pomimo to wydaje się, że "Koguty" miejsce w Lidzie Mistrzów mają raczej pewne. W Champions League po piorunującej fazie grupowej w 1/8 finału przyszło im zmierzyć się z Juventusem. Anglicy dobrze rozegrali ten dwumecz, ale Włosi w kluczowym momencie okazali się sprytniejsi i to oni ostatecznie zameldowali się dalej. Etap 1/8 stał się nie do przejścia dla londyńczyków także w Pucharze Carabao. Tam nie potrafili oni znaleźć sposobu na West Ham United, który zwyciężył 3:2. Podobnie jak w przypadku United Puchar Anglii stał się dla Tottenhamu obowiązkiem do zdobycia by w końcu dostawić jakieś trofeum do gabloty.

Trzeba przyznać, że podopieczni Jose Mourinho drogi do półfinału nie mieli zbyt skomplikowanej. Wszyscy rywale byli niżej notowani i raczej nie mieli większych szans na awans. Zaczęło się od pierwszoligowego Derby County (2:0), a następnie przyszedł czas na trzecioligowe Yeovil (4:0). Kolejne fazy to przedstawiciele Premier League, a byli nimi Huddersfield (2:0) i Brighton (2:0).

Na losowanie również nie mogą narzekać zawodnicy Mauricio Pochettino, lecz oni mieli więcej problemów z awansami. Najpierw zaczęło się od łatwego zwycięstwa 3:0 z Wimbledonem by w kolejnej fazie dopiero po drugim meczu pokonać Newport (1:1 i 2:0). 1/8 finału to znów mecz powtórzony, a tym razem Tottenhamowi postawiło się Rochdale. Ostatecznie w dwumeczu skończyło się 8:3 (2:2 i 6:1). Ćwierćfinał to potyczka ze Swansea, które nie postawiło trudnych warunków i poległo 0:3.

Na relację z tego spotkania zapraszamy Państwa bardzo serdecznie w sobotni wieczór. Pierwszy gwizdek na Wembley zabrzmi o 18:15, lecz można zajrzeć do nas już wcześniej by zobaczyć w jakich składach zagrają obie drużyny. "Czerwone Diabły" czy "Koguty"? Szanse oceniamy 50-50, więc emocje mamy gwarantowane! Do usłyszenia na lajfach!

Ci piłkarze pojawią się na murawie już za kilka minut:

Manchester United F.C.:
de Gea – Valencia, Jones, Smalling, Young – Herrera, Pogba, Matić – Lingard, Lukaku, Sanchez

Tottenham Hotspur F.C.:
Vorm – Trippier, Sanchez, Vertonghen, Davies – Dier, Dembele – Eriksen, Alli, Son – Kane

Kane rozpędził się środkiem pola i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Ta próba została w ostatniej chwili przyblokowana.

Dwa rzuty rożne z rzędu dla Tottenhamu nie przyniosły większego zagrożenia. Dwukrotnie dobrze we własnej szesnastce zachował się Pogba.

Naciśnięty Sanchez nieco spanikował i wybił piłkę głową daleko na aut. W jego kierunku nabierał już Lukaku z Alexisem.

Alexis dośrodkował spod narożnika, lecz zrobił to zbyt słabo i spokojnie zagrożenie oddalili podopieczni Mauricio Pochettino.

Dalekie zagranie Trippiera w poszukiwaniu Kane. Anglik zdecydowanie za mocno obsłużył swojego rodaka, który nie miał szans by wyprzedzić de Geę.

Bardzo dynamiczna szarża Lingarda prawym skrzydłem kończy się zablokowaną centrą Anglika. Będzie rzut rożny dla United.

Niezłe dośrodkowanie Lingarda wybijają przed siebie londyńczycy. Pomimo to akcję wciąż będą kontynuować "Czerwone Diabły".

Ładnie powalczył do końca Eriksen czym zaskoczył Younga. Duńczyk zabrał mu futbolówkę choć nic groźnego z tego nie wynikło.

Matić dokładnie dośrodkował do Lukaku, który oddał strzał głową ponad poprzeczką. Wcześniej sędzia użył gwizdka, odgwizdując faul Belga na Daviesie.

Lingard wpadł w szesnastkę i domagał się odgwizdania rzutu karnego po zagraniu ręką Sancheza. Innego zdania był arbiter i nakazał grać dalej.

Son fenomenalnie dośrodkował z lewego skrzydła do czyhającego tam już Kane! Anglikowi zabrakło centymetrów by sięgnąć piłkę.

Davies przedarł się na drugą połowę i podciął go Valencia. Sędzia był dobrze ustawiony po czym odgwizdał przewinienie Ekwadorczyka.

Trzeba przyznać, że te pierwsze piętnaście minut zdecydowanie należy do "Spurs". To oni kontrolują boiskowe wydarzenia i każą biegać swoim rywalom.

Son świetnie podał płasko po ziemi na bliższy słupek do wbiegającego tam Alliego. Anglika w ostatniej chwili uprzedził ofiarną interwencją Jones.

Realizator często pokazuje Jose Mourinho, który stoi z zasępioną twarzą. Portugalczyk nie może pojąć co dzieje się na boisku.

Prostopadłe zagranie na lewo do rozpędzonego Sona. Ten wdał się w drybling, lecz nie dał się nabrać Koreańczykowi Valencia.

Podłączył się do akcji ofensywnej Young, jednak został on łatwo przeczytany przez Trippiera. To spodobało się kibicom londyńczyków.

Miały stały fragment gry "Czerwone Diabły" pomimo to w pojedynku powietrznym znów górowali piłkarz ubrani w białe koszulki i czarne spodenki.

Nie popisał się Vorm, który fatalnie wybił futbolówkę nogą i ta wypadła na aut na wysokości szesnastki. Jęk zawodu na trybunach.

Podrażnione "Koguty" suną z kolejnymi atakami. Zapowiada się, że padnie tutaj dzisiaj sporo goli, co jak najbardziej nam odpowiada.

Lukaku dostrzegł niepilnowanego Lingarda i obsłużył go centrą. Ten nieczysto trafił w piłkę i Vorm nie musiał nawet interweniować.

Najpierw stracił futbolówkę Alexis, lecz po chwili popisał się wślizgiem od tyłu czym zupełnie zaskoczył Dembele. Trzeba przyznać, że kiepsko prezentuje się jak na razie Belg.

Trzyma się za rękę Alexis. Chilijczyk ewidentnie ma jakieś problemy zdrowotne i zobaczymy jak poważne one się okażą.

Po niesamowicie szybki początku nieco uspokoiła nam się teraz gra na Wembley. Nie ma się co dziwić, gdyż nie da się grać wciąż na w tak zawrotnym tempie.

Kane w swoim stylu cofnął się do rozegrania i został od tyłu podcięty przez Herrerę. Sędzia był blisko dzięki czemu słusznie odgwizdał przewinienie.

Eriksen dograł na prawo do Trippiera, który zacentrował na dalszy słupek do Diera. Po chwili znów fatalną stratę zaliczył Dembele.

Son z wielką łatwością mija Pogbę. Ten wścieka się po gwizdku arbitra, który przyznał stały fragment gry dla "Kogutów".

Nie popisał się przy rzucie wolnym Eriksen. Jego dośrodkowanie spadło na bliższy słupek, gdzie zagrożenie pewnie oddalił Young.

Bardzo wysoko podchodzą teraz podopieczni Mauricio Pochettino. Jak na razie nie sprawia to problemów United, gdyż dobrze rozgrywa Matić i Herrera.

Warto zaznaczyć, że dobrą robotę wykonują dzisiaj obie defensywy. Odcięty od gry jest zarówno Lukaku jak i Kane. Obaj muszą głęboko się cofać.

Dier bardzo niebezpiecznym wślizgiem wszedł w nogi Lingarda. Pomimo to sędzia nie dopatrzył się tam przekroczenia przepisów.

Son wpada w pole karne z lewego sektora, a tam przypilnował go Smalling i Tottenham będzie miał kolejny rzut rożny w tym spotkaniu.

Głęboka centra Eriksena została spokojnie wyłapana przez de Geę. Niezbyt udają się dzisiaj stałe fragmenty duńskiemu pomocnikowi.

Pogba w kontrze ładnie podaje na prawo do Herrery, a ten nieco się zagubił i potrafił tylko płasko zagrać w kierunku Alexisa. Chilijczyka wyprzedził Sanchez.

Po kornerze futbolówka spadła na nogę Herrery, którego strzał z powietrza poszybował wysoko nad poprzeczką. Brawa jednak za próbę.

Sędzia dorzuca dwie dodatkowe minuty do pierwszych czterdziestu pięciu.

Za lekko zagrał piłkę głową Trippier do Vorma i pobiegł na nią Alexis! Chilijczyk w kluczowym momencie poślizgnął się przez co szansa przepadła.

Właściwie całym zespołem po za Lukaku bronią się teraz gospodarze. Widać, że mocno zależy im na tym, żeby nie stracić już więcej goli.

Efektowny drybling Lingarda na lewej stronie kończy się przewinieniem Vertonghena. Będzie rzut wolny dla United.

Dośrodkowanie Herrery było na dobrej wysokości, jednak sędzia wcześniej użył gwizdka gdyż na spalonym był jeden z graczy w czerwonych koszulkach.

Alexis centruje do Lingarda, który walczył z Vertonghenem. Anglik padł na murawę, ale arbiter nie zdecydował się na wskazanie na "wapno".

Początek drugiej połowy znów należy do "Kogutów". To oni częściej mają piłkę przy swoich nogach i budują akcje na połowie rywali.

Uspokajają grę podopieczni Mauricio Pochettino. Bez pośpiechu wymieniają sobie podania, czekając na jakieś błędy w ustawieniu przeciwników.

Ruszył w swoim stylu lewym skrzydłem Lukaku. Wślizgiem "wjechał" w niego Dier i była to doskonała interwencja. Po trybunach rozległy się brawa.

Herrera płasko centruje do niepilnowanego Lingarda, który jeszcze poszukał Alexisa w polu karnym. To już nie miało prawa dojść do Chilijczyka.

Eriksen z prawego sektora boiska wstrzelił futbolówkę w pole karne. Tym razem nieco spóźniony był Alli i nie miał większych szans by do niej dopaść.

W końcu pokazał się Kane, który stanął oko w oko ze Smallingiem w szesnastce! Zwiódł on swojego rodaka, ale po chwili ten skutecznie wstawił nogę.

Strata Kane kończy się szybką kontrą "Czerwonych Diabłów". Szarżował na lewym skrzydle Pogba i zatrzymał go wślizgiem Trippier.

Dośrodkowanie Alexisa ze stałego fragmentu zostawiło sporo do życzenia. Skrzydłowy gospodarzy nieczysto kopnął piłkę.

Nie kleją się akcje podopiecznych Mauricio Pochettino. Ewidentnie nie mają oni tym razem sposobu na dobrze broniących się rywali.

Ucichli teraz kibice gości. Swój doping prezentują teraz gospodarze, którzy świętują prowadzenie swojej ekipy na trzydzieści minut przed końcem.

Pogba znakomicie uruchamia osamotnionego Lukaku. Belg zszedł na lewą nogę i przymierzył przy bliższym słupku. Pudło napastnika z numerem dziewiątym.

Kane powalczył do końca, jednak nie miał on szans by wyprzedzić Smallinga. Temu jeszcze pomagał Jones i znów "wyczyścili" snajpera Tottenhamu.

Próba prostopadłego podania do pokazującego się Kane została w ostatniej chwili przecięta przez Herrerę. Świetna interwencja Hiszpana.

Bardzo ostra walka pomiędzy Dembele a Alexisem kończy się faulem Belga. Spore pretensje ma Belg, lecz wydaje się, że nie ma racji.

Bardzo mądrze grają teraz podopieczni Jose Mourinho. Dobrze się bronią na własnej połowie a gdy mają piłkę to szybko jej nie oddają.

Wysoki pressing Lucasa kończy się przewinieniem Brazylijczyka na Youngu. Sprytnie zachował się lewy obrońca United, wywalczając rzut wolny.

Lukaku dobrze urwał się Sanchezowi i przymierzył z lewej nogi z około dwudziesty metrów. Na raty choć skutecznie broni to Vorm.

Po rzucie rożnym dla ekipy z Manchesteru do strzału głową doszedł Smalling. Próba Anglika poszybowała dosyć wysoko nad poprzeczką.

Przycisnęli teraz londyńczycy. Zamknęli oni we własnej szesnastce przeciwników i zobaczymy czy uda im się doprowadzić do remisu.

Valencia dał się przechytrzyć Alliemu i po chwili musiał popełnić przewinienie. Może cieszyć się prawy obrońca, że nie obejrzał drugiej żółtej kartki.

Ewidentnie zabijają już to spotkanie zawodnicy Jose Mourinho. Nie spieszą się oni ze swoimi zagraniami i kradną czas jak tylko mogą.

Eriksen przedarł się środkiem pola i zdecydował się na uderzenie z lewej nogi. Ta próba mknęła po ziemi przez co nie mogła zaskoczyć de Gei.

Alexis dobrze dośrodkował w pole karne spod narożnika. Pomimo to żaden z jego kolegów nie zdołał sięgnąć futbolówki głową.

Alexis cofnął się do obrony gdzie rywalizował z podłączającym się Vertonghenem. Chilijczyk powalczył Holendra i będzie rzut wolny.

Lamela świetnie zacentrował na głowę Wanyamy, a ten mimo dobrej pozycji wyraźnie spudłował! Kto wie czy nie była to ostatnia szansa.

Lamela sprytnie dograł do ofensywnie już usposobionego Sancheza. Ten musnął futbolówkę choć niedokładnie i złapał ją de Gea.

Arbiter zdecydował się na doliczenie pięciu dodatkowych minut do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Jeszcze na murawie leży Matić. Serba złapały już skurcze i potrzebuje on pomocy medycznej. Kradnie czas środkowy pomocnik United.

Seria wrzutek w szesnastkę "Czerwonych Diabłów" nie przynosi żadnych skutków. Doskonale bronią się piłkarze ubrani w czerwone koszulki.

Nieudane dalekie podanie Eriksena w pole karne. Na jego nieszczęście nie było tam żadnego z jego kolegów i to jest chyba koniec.