Wisła Pł. – Miedź | 2:2 (koniec) | | | Piast – Arka | 1:0 (koniec) | | | Wisła K. – Lechia | 5:2 (koniec) |
GKS T. – Podbeskidzie | 2:2 (koniec) | | | Jastrzębie – Garbarnia | 1:2 (koniec) | | | Chojniczanka – Stomil | 2:1 (koniec) |
Sandecja – Bytovia | 1:1 (koniec) |
Rozwój – Olimpia G. | 1:2 (koniec) | | | Toruń – Pogoń Sdl. | 3:0 (koniec) | | | Stal S. W. – Ruch | 2:2 (koniec) |
Resovia – Siarka T. | 3:0 (koniec) | | | ROW Rybnik – Radomiak | 2:2 (koniec) | | | Górnik Ł. – Olimpia E. | 2:1 (koniec) |
Znicz – GKS Bełchatów | 1:0 (koniec) | | | Widzew – Błękitni | 4:2 (koniec) |
Sokół – Olimpia Z. | 4:1 (koniec) |
Gać – Polkowice | 0:4 (koniec) |
Tottenham – Liverpool | 1:2 (koniec) | | | Bournemouth – Leicester | 4:2 (koniec) | | | Huddersfield Town – Crystal Palace | 0:1 (koniec) |
Chelsea – Cardiff | 4:1 (koniec) | | | Man City – Fulham | 3:0 (koniec) | | | Newcastle – Arsenal | 1:2 (koniec) |
Watford – Man Utd | 1:2 (koniec) |
Inter – Parma | 0:1 (koniec) | | | Napoli – Fiorentina | 1:0 (koniec) | | | Frosinone – Sampdoria | 0:5 (koniec) |
Atletico – Eibar | 1:1 (koniec) | | | Sociedad – FC Barcelona | 1:2 (koniec) | | | Valencia – Real Betis | 0:0 (koniec) |
Bilbao – Real Madryt | 1:1 (koniec) |
Bayern – Bayer | 3:1 (koniec) | | | Düsseldorf – Hoffenheim | 2:1 (koniec) | | | Mainz – Augsburg | 2:1 (koniec) |
RB Lipsk – Hannover | 3:2 (koniec) | | | Wolfsburg – Hertha | 2:2 (koniec) | | | Borussia M. – Schalke 04 | 2:1 (koniec) |
Caen – Lyon | 2:2 (koniec) | | | Amiens – Lille | 2:3 (koniec) | | | Dijon – Angers | 1:3 (koniec) |
Montpellier – Strasbourg | 1:1 (koniec) | | | Toulouse – Monaco | 1:1 (koniec) |
Příbram – Ołomuniec | 1:0 (koniec) | | | Vik. Pilzno – FC Opava | 1:0 (koniec) |
Slovan – Dunajska | 3:2 (koniec) | | | Spartak T. – MSK Żilina | 1:2 (koniec) | | | Moravce-Vrable – Rużomberok | 1:1 (koniec) |
Senica – AS Trencin | 0:2 (koniec) |
finał
Watford F.C.
1:2
(0:2)
Manchester United
Bartek Łojewski
Gole:
65. Gray – 35. Lukaku, 38. Smalling
Posiadanie piłki: 42 % : 58 %.
Strzały celne: 14:9. Strzały niecelne: 3:1. Rzuty rożne: 6:8. Spalone: 2:4. Foule: 9:11.
Sędziowie:
Główny: Mike Dean
Boczni: Darren Cann, Dan Robathan
Techniczny: Paul Tierney
Widownia:
Kartki: 34. Capoue (WAT), 37. Holebas (WAT) – 70. N. Matić (MAN), 81. A. Valencia (MAN) 90+3. N. Matić (MAN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 42 % : 58 %.
Strzały celne: 14:9. Strzały niecelne: 3:1. Rzuty rożne: 6:8. Spalone: 2:4. Foule: 9:11.
Watford F.C.:
Foster – Janmaat (72. Femenía), Cathcart (89. Success), Kabasele, Holebas (84. Masina) – Hughes, Doucouré, Capoue, Pereyra – Deeney, Gray.
Zmiany:
Gomes – Mariappa, Femenía, Masina, Chalobah, Sema, Success
Trener:
Manchester United: de Gea – A. Valencia (90+2. Bailly), Smalling, Lindelöf, Young – P. Pogba, Fellaini, N. Matić – Lingard (71. Martial), Lukaku, Alexis Sanchez (83. McTominay).
Zmiany:
Grant – Bailly, Darmian, Fred, Mata, McTominay, Martial
Trener:
Zmiany:
Gomes – Mariappa, Femenía, Masina, Chalobah, Sema, Success
Trener:
Manchester United: de Gea – A. Valencia (90+2. Bailly), Smalling, Lindelöf, Young – P. Pogba, Fellaini, N. Matić – Lingard (71. Martial), Lukaku, Alexis Sanchez (83. McTominay).
Zmiany:
Grant – Bailly, Darmian, Fred, Mata, McTominay, Martial
Trener:
Sędziowie:
Główny: Mike Dean
Boczni: Darren Cann, Dan Robathan
Techniczny: Paul Tierney
Widownia:
I mamy potwierdzenie tych słów. Gospodarze łapią kontakt. Kapitalne podanie Doucoure na piętnasty metr, tam dobrze ustawiony był ANDRE GRAY i strzałem w górny róg bramki nie dał szans de Gei. No to szykują nam się niemałe emocje na te ostatnie 25 minut.
I mamy 0:2 na Vicarage Road. Kapitalnie wykonany rzut rożny w wykonaniu podopiecznych Jose Mourinho, który wybiegł uściskać swojego asystenta, tak jakby ćwiczyli takie właśnie rozegranie goście. Wrzutka Younga, zgranie głową Fellainiego i strzałem z powietrza całą akcję skończył CHRIS SMALLING. Sypie się Watford w ostatnich minutach.
Po wrzutce z lewej strony w wykonaniu Ashley'a Younga, do piłki dopadł ROMELU LUKAKU, Belg w końcu uniknął pułapki ofsajdowej i z najbliższej odległości umieszcza futbolówkę obok bezradnego Fostera, który próbuje jeszcze coś tłumaczyć arbitrowi.
Kiedy kibice Czerwonych Diabłów myślą, że nie może być gorzej w szeregach ich drużyny, to niestety śpieszymy z nie najlepszymi wieściami. Poza notorycznymi doniesieniami brytyjskiej prasy o ewentualnych przenosinach Pogby, Martial czy Rashforda do innych zespołów to nie milknie także temat opuszczenia klubu przez portugalskiego szkoleniowca. Jose Mourinho podkreśla jednak, że cały czas jest związany ze swoim klubem, a żaden z jego piłkarzy nie jest wystawiony na sprzedaż. Słaba gra i wyniki sprawiają, że po czterech kolejkach United okupują odległe, dziesiąte miejsce w tabeli i nawet ostatnia wygrana z Burnley na wyjeździe niezbyt poprawiła nastroje w czerwonej części Manchesteru. Były trener Chelsea i Realu Madryt skupia się na najbliższych meczach, które mogą okazać się antidotum na falę krytyki spływającą na drużynę. Mocna grupa w Lidze Mistrzów także sprawia, że walka na wszystkich frontach może być utrudniona i w kluczowym momencie sezonu może wkraść się do zespołu zmęczenie. To jednak nie jest zagadnienie na dziś. Mourinho określa plan jasno: wygrana z Watfordem. To może okazać się skuteczną terapią wstrząsową dla wicemistrzów Anglii, gdyż ekipa z Vicarage Road nie zanotowała w obecnych rozgrywkach i z kompletem zwycięstw zajmuje miejsce na podium.
Podopieczni Javiego Gracii są nieoczekiwanym czarnym tegorocznych rozgrywek. Może zbyt wcześnie na takie opisy, bo i rywale popularnych Szerszeni nie byli jak na razie zbyt wymagający, poza drużyną Tottenhamu, z którą przed przerwą reprezentacyjną wygrali 2:1. Trzeba uczciwie przyznać że zarówno Crystal Palace, Burnley oraz Brighton to nie są czołowe ekipy Premier League w tym sezonie. Mimo to sympatycy drużyny ze wschodniej Anglii są zachwyceni dyspozycją swoich ulubieńców i cały czas liczą na to, że spotka ich los podobny co zespół Leicester w ich niesamowitym, mistrzowskim sezonie. Niektórzy wierzący w przesądy dopatrują się analogii w liczbie zdobytych punktów przed sezonem mistrzowskim. W sezonie 2014/15 Lisy na swoim koncie zgromadziły 41 oczek, co ciekawe Watford również zgromadził 41 punktów w poprzednim sezonie, więc może wciąż jest szansa na powtórzenie tego niewiarygodne osiągnięcia sprzed czterech lat? Jednak żeby tak się stało na pewno trzeba osiągnąć korzystny rezultat w najbliższej rywalizacji.