Piast – Lechia | 1:1 (koniec) | | | Jagiellonia – Pogoń | 2:1 (koniec) |
Garbarnia – Termalica | 1:3 (koniec) | | | Sandecja – Wigry | 2:0 (koniec) | | | Stal M. – GKS K. | 2:0 (koniec) |
Celta Vigo – Alaves | 0:1 (koniec) |
Eintracht – Düsseldorf | 7:1 (koniec) |
Lyon – Nîmes | 2:0 (koniec) |
Bohemians – Vik. Pilzno | 2:2 (koniec) |
Sheffield Wed. – Middlesbrough | 1:2 (koniec) |
Drezno – Aue | 1:1 (koniec) | | | Sandhausen – Ingolstadt | 4:0 (koniec) |
finał
Jagiellonia Białystok
2:1
(0:0)
Pogoń Szczecin
Krzysztof
Gole:
48. Frankowski, 80. Runje – 64. Kozulj
Posiadanie piłki: 52 % : 48 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 4:4. Rzuty rożne: 4:3. Spalone: 3:1. Foule: 14:15.
Sędziowie:
Główny: Daniel Stefański
Widownia: 7 622
Kartki: 52. Poletanović (JAG), 90+2. Machaj (JAG) – 53. Kowalczyk (POG), 78. Guarrotxena (POG), 81. Podstawski (POG), 90+5. Benedyczak (POG)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 52 % : 48 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 4:4. Rzuty rożne: 4:3. Spalone: 3:1. Foule: 14:15.
Jagiellonia Białystok:
Kelemen – Wójcicki (19. Bezjak), Runje (C), Mitrović, Guilherme – Kwiecień – Frankowski, Pospisil, Poletanović (74. Machaj), Novikovas (82. Klimala) – Sheridan.
Zmiany: Sandomierski – Klemenz, Bezjak, Böðvarsson, Grzyb, Machaj, Klimala.
Trener:
Pogoń Szczecin: Załuska – Niepsuj, Walukiewicz, Dvali, Matynia – Drygas (C), Podstawski – Kozulj (82. Benedyczak), Majewski (76. Guarrotxena), Kowalczyk (84. Błanik) – Buksa.
Zmiany: Budziłek – Rudol, Stec, Guarrotxena, Błanik, Malec, Benedyczak.
Trener:
Zmiany: Sandomierski – Klemenz, Bezjak, Böðvarsson, Grzyb, Machaj, Klimala.
Trener:
Pogoń Szczecin: Załuska – Niepsuj, Walukiewicz, Dvali, Matynia – Drygas (C), Podstawski – Kozulj (82. Benedyczak), Majewski (76. Guarrotxena), Kowalczyk (84. Błanik) – Buksa.
Zmiany: Budziłek – Rudol, Stec, Guarrotxena, Błanik, Malec, Benedyczak.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Daniel Stefański
Widownia: 7 622
Strzelcem bramki IVAN RUNJE.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka wróciła do Machaja. Pomocnik powtórnie dorzucił do zamykającego akcję Runje, a ten był zupełnie niepilnowany. Dostawił odpowiednio głowę i wpakował futbolówkę do bramki! Jaga znowu na prowadzeniu!
Strzelcem bramki ZVONINIMIR KOZULJ.
Portowcy wykorzystali koszmarny błąd gospodarzy. Jagiellończycy stracili piłkę po wznowieniu gry wyrzutem z autu. Kowalczyk miękko wrzucił w pole karne do Kozulja, a ten uprzedził Mitrovicia i sprytnym strzałem nie dał szans Kelemenowi!
Strzały celne: 3 – 2
Strzelcem bramki PRZEMYSŁAW FRANKOWSKI.
Gospodarze obejmują prowadzenie! Dośrodkowanie Novikovasa z lewej strony boiska. Jeden z graczy Pogoni zbija futbolówkę głową, a pozostali przyglądają się. Pospisil zgrywa do boku do Frankowskiego, a ten potężnym uderzeniem pokonuje Załuskę!
Strzały celne: 1 – 0
Jagiellonia Białystok: Kelemen – Wójcicki, Runje, Mitrović, Guilherme – Kwiecień – Frankowski, Pospisil, Poletanović, Novikovas – Sheridan.
Rezerwowi: Sandomierski – Klemenz, Bezjak, Böðvarsson, Grzyb, Machaj, Klimala.
Pogoń Szczecin: Załuska – Niepsuj, Walukiewicz, Dvali, Matynia – Drygas, Podstawski – Kozulj, Majewski, Kowalczyk – Buksa.
Rezerwowi: Budziłek – Rudol, Stec, Guarrotxena, Błanik, Malec, Benedyczak.
Portowcy odbili się od dna, na którym znaleźli się po fatalnym starcie rozgrywek, a teraz są bardzo blisko pierwszej ósemki LOTTO Ekstraklasy. To zasługa ostatnich: 2-1 z Wisłą Kraków, 2-0 na wyjeździe z Zagłębiem Lubin i ostatnio 4-0 z Wisłą Płock. Biorąc pod uwagę, że po siedmiu kolejkach mieli na swoim koncie zaledwie trzy oczka (i to po trzech remisach), to progres jest niesamowity. Czy przerwa reprezentacyjna wpłynęła na ich formę? Czy może pozwoliła nabrać oddechu i pozostaną niepokonani w ostatnich tygodniach?
Jaga nie wykorzystała możliwości, aby utrzymać się na fotelu lidera po poprzedniej kolejce. Białostoczanie prowadzili z Koroną 1-0 po trafieniu Novikovasa po komicznym błędzie Rymaniaka, ale gospodarze z Kielc w drugiej odsłonie doprowadzili do remisu i mecz zakończył się remisem 1-1. Podopieczni Mamrota czekają na 3 punkty od końcówki września. Wygrali wówczas na wyjeździe z Górnikiem, ale później przed własną publicznością skompromitowali się w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław (0-4).