Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:15.

W sobotnie popołudnie w hiszpańskiej LaLidze czekają na nielada emocje! Przed nami bowiem długo wyczekiwane derby Madrytu, a więc pojedynek Atletico z Realem. O wskazanie faworyta jest tutaj naprawdę trudno, ale jedno jest pewne – futbol na najwyższym poziomie gwarantowany!

Atlético Madryt

Dla podpiecznych Diego Simeone trwający sezon jest całkiem udanych, choć na pewno mogło być lepiej. W lidze plasują się oni na bardzo dobrej drugiej lokacie za plecami FC Barcelony, tracąc do niej sześć punktów, a więc strata jak najbardziej do odrobienia. Na dwadzieścia dwa spotkania wygrali oni trzynaście, a ośmiokrotnie dzielili się punktami z rywalami. "Rojiblancos" przytrafiły się tylko dwie porażki i co ciekawe obie miały miejsce na wyjazdach, co sprawia, że są oni niepokonani na własnym stadionie. Od trzeciego Realu dzielą ich dwa "oczka", więc muszą mieć się na baczności. Warto zaznaczyć, że Antoine Griezmann i spółka mogą pochwalić się najlepszą defensywą w lidze, gdyż dali sobie wbić tylko czternaście bramek, co jest wynikiem robiącym wrażenie. Co prawda z ofensywą jest nieco gorzej, ale pozyskano niedawno Alvaro Moratę, który być może rozwiąże ten problem.

Real Madryt

"Królewscy" z kolei po bardzo słabej początkowej fazie sezonu, kiedy to nawet na poważnie musieli oni martwić się o miejsce w Lidze Mistrzów wreszcie nadeszły lepsze czasy. Są one zasługą Santiago Solariego, który zastąpił Julena Lopeteguiego i radzi sobie bardzo dobrze na nowym stanowisku. "Los Blancos" co prawda tracą osiem punktów do FC Barcelony, jednak broni w walce o tytuł jeszcze nie złożyli, co pokazują w ostatnich tygodniach seryjnie zwyciężając. Madrytczycy na dwadzieścia dwa mecze trzynaście rozstrzygnęli na własną korzyść, a w trzech przypadkach sięgali po remis. Statystyka porażek nie wygląda zbyt korzystnie, gdyż widnieje tam liczba sześć, a większość z nich miała miejsce na wyjazdach, co pokazuje gdzie leży problem Realu. Rok 2019 należy jednak do nich i pokazują, że absolutnie nie należy skreślać Sergio Ramosa i kolegów, którzy nie raz już wychodzili z dużych kryzysów.

Atletico z Realem mierzyło się w tym sezonie już dwukrotnie. Pierwsze spotkanie miało miejsce na samym początku sezonu w ramach Superpucharu Europy. Mecz ten stał na niezłym poziomie, a po regulaminowym czasie gry był remis 2:2, a więc potrzebna była dogrywka. Ta już absolutnie należała do "Rojiblancos", którzy wygrali 4:2.

Drugi mecz odbył się z kolei w ramach rozgrywek ligi hiszpańskiej. Na Santiago Bernabeu po całkiem dobrym widowisku ostatecznie padł bezbramkowy remis z nieznacznym wskazaniem na "Los Blancos". Obie ekipy bały się zaryzykować i powalczyć o zwycięstwo, więc w pokojowych nastrojach podzieliły się punktami.

Na relację z tego spotkania zapraszamy Państwa bardzo serdecznie w sobotę na godzinę 16:15! My jednak jak zwykle znacznie wcześniej przedstawimy wyjściowe jedenastki i ustawienia obu zespołów. Kto okażę górą w tym prestiżowym starciu – Atletico czy Real? Który zespół będzie rządzić w stolicy Hiszpanii? Tego dowiemy się niebawem! Do usłyszenia na lajfach!

W jedenastkach oby zespołów raczej bez większych zaskoczeń:

Atlético Madryt:
Oblak – Arias, J. Giménez, Godin (C), Lucas Hernández – Á. Correa, Saúl Ñíguez, Partey, Lemar – Morata, Griezmann

Real Madryt:
Courtois – Carvajal, Varane, Ramos (C), Reguilón – Kroos, Casemiro, Modrić – L. Vázquez, Benzema, Vinícius Júnior

Szybka próba uruchomienia Ariasa na prawej stronie. Szybko zorientował się Reguilon i oddalił zagrożenie na aut.

Lemar ładnie dostrzega Griezmanna w polu karnym, któremu udaje się oddać strzał po ziemi. Trafił on tylko w boczną siatkę.

Ostre starcie Gimeneza przy linii bocznej z Benzemą. Poleciał w kierunku band reklamowych Francuz i tylko spojrzał w kierunku Urugwajczyka.

Niebezpieczna strata Lucasa Vazqueza na własnej połowie. Szybko wznowił Lucas, ale dziurę udanie załatał Casemiro.

Bardzo ostre wejście Ariasa w nogi Reguilona. Młody Hiszpan mocno cierpi i zwija się z bólu. Jak pokazały powtórki defensor Atletico powinien obejrzeć "żółtko".

Po otrzymaniu pomocy medycznej Reguilon dał radę wstać z boiska o własnych siłach. Wydaje się, że będzie on w stanie grać dalej.

Griezmann miał sporo miejsca przed szesnastką Realu. Szykował się on do strzału, jednak udany powrót zaliczył Lucas Vazquez.

Pierwsze minuty pokazują, że zarówno jedni jak i drudzy nie zamierzają odstawiać nogi. Ostre wejścia na granicy przepisów są na porządku dziennym.

Wracał z pozycji spalonej Morata i dostrzegł to sędzia liniowy. Swoją akcję ofensywną będą budować podopieczni Santiago Solariego.

Fatalna strata Viniciusa na własnej połowie kończy się efektownym rajdem Parteya. Ghańczyk huknął na bramkę wysoko nad poprzeczką.

Benzema chciał kombinacyjnie pograć z Viniciusem, ale bardzo łatwo przeczytał to Arias do spółki z Gimenezem.

Carvajal ładnie centruje na dalszy słupek do Modricia, a ten niespodziewanie strzela głową. Ta próba wyraźnie minęła bramkę.

Nie popisał się w rajdzie ofensywnym Lucas, który za daleko wypuścił sobie piłkę i zabrał mu ją Carvajal. Pomimo to nie wyprowadził on kontry.

Jeszcze jedna strata Viniciusa. Został on podwojony przez Ariasa i Correę przez co Brazylijczyk sfaulował drugiego z nich.

Benzema rozciąga grę na prawo do Carvajala, który pograł z Lucasem Vazquezem. "Królewscy" będą mieli pierwszy rzut rożny w tym meczu.

Kroos nieźle dośrodkowuje w poszukiwaniu Benzemy. Francuza uprzedza Godin łatwo oddalając niebezpieczeństwo poza pole karne.

Wyraźnie zyskali pewność siebie przyjezdni, którzy poczuli się pewniej na placu gry. Zobaczymy jak zareagują podopieczni Diego Simeone.

Casemiro wyraźnie przesadził w starciu powietrznym z Correą. Brazylijczyk odpycha przeciwnika, a sędzia go uspokaja.

Kolejne ostre starcie powietrzne i miał sporo do powiedzenia piłkarzom arbiter. Przy linii bocznej zaczyna szaleć już trener "Rojiblancos".

Kapitalny rajd Viniciusa kończy się podaniem wzdłuż bramki do Kroosa! Niemca uprzedza interweniujący Partey.

Bliski niebezpiecznej straty na własnej połowie był Casemiro, jednak na jego szczęście Morata i Griezmann nie połapali się w kluczowym momencie.

"Królewscy" mieli rzut rożny po akcji ofensywnej Reguilona, pomimo to nie udało się tym razem stworzyć zagrożenia, gdyż dobrze zachował się Godin.

Po rzucie wolnym dla miejscowych futbolówka spadła przed szesnastkę pod nogi Correi. Huknął on z powietrza ponad poprzeczką.

Vinicius po raz kolejny pograł z Benzemą na jeden kontakt. Brazylijczyk wpadł w pole karne, gdzie bez problemów zatrzymał go Godin.

Morata powalczył przy linii końcowej o odbiór, naciskając Carvajala. Ewidentne przewinienie byłego napastnika Realu.

Correa pokazał się na prawej stronie i po udanej wymianie z Griezmannem wywalczył rzut rożny. Pierwszy dla swojego zespołu.

Dokładna centra Parteya na dalszy słupek, gdzie stał nieobstawiony Griezmann! Chyba nie spodziewał się on, że piłka spadnie mu na nogę i spudłował.

Znów z dobrej strony pokazał się Reguilon, który odważnie ruszył wzdłuż linii bocznej. Wracający za nim Correa podcina go od tyłu.

Od kilku dobrych minut przewagę optyczną mają podopieczni Santiago Solariego. To oni wymieniają sporą ilość podań na czterdziestym metrze.

Nadal swoje ataki ofensywne budują przyjezdni. Zyskują kolejne metry, a ich kombinacje wyglądają coraz ciekawiej.

Dobre zagranie na trzydziesty metr do Kroosa, który przymierzył z pierwszej piłki. To uderzenie nie mogło zagrozić Oblakowi.

Znów "zagotowało" się na placu gry. Starcie Casemiro z Parteyem i przewinienie odgwizdane przez sędziego. Włączył się do wszystkiego jeszcze Ramos.

Fatalna strata Parteya na własnej połowie i z szybką kontrą wyszli przyjezdni. Vinicius chciał przedryblować Ariasa, który nie dał się minąć.

Kolejny raz bardzo pewnie poczuli się "Los Blancos" i wymieniają serię podań na połowie rywali. Zobaczymy czy zareagują przed przerwą miejscowi.

Efektowna wymiana Moraty z rozpędzonym Correą. Ten na pełnej szybkości wbiega w pole karne, gdzie nadziewa się na trzech rywali i nic z tego nie wynika.

Arbiter dolicza dwie dodatkowe minuty do regulaminowych czterdziestu pięciu.

Przewinienie Lemara na lewej stronie i Real będzie miał jeszcze stały fragment gry w samej końcówce z dobrej pozycji.

Z dośrodkowaniem Kroosa do Benzemy łatwo rodzi sobie Partey, który głową oddala zagrożenie poza linię boczną.

Bardzo brzydkie zachowanie Moraty, który zaatakował od tyłu będącego bez piłki Carvajala. Może się on cieszyć, że nie obejrzał "żółtka".

Strata Kroosa na własnej połowie i momentalne podanie do Moraty w pole karne! Hiszpan uderza z ostrego kąta bardzo daleko od bramki.

Casemiro świetnie rozciąga grę na lewą stronę do Reguilona. Ten poradził sobie z Correą i wywalczył stały fragment gry dla swojej drużyny.

Szybka akcja prawą stroną w wykonaniu gospodarzy. Zagranie Lemara w kierunki Correi było jednak mocno niedokładne. Szansa na zagrożenie zmarnowana.

Bardzo mądrze grają w ostatnich minutach podopieczni Santiago Solariego. Nie popełniają oni błędów w rozegraniu i Atletico może ise tylko przyglądać.

Partey ładnie przedzierał się na prawym skrzydle. Próba podania do Moraty, jednak tego spokojnie uprzedza Varane.

Niezłym dośrodkowaniem popisuje się Kroos. Wydawało się, że dojdzie do strzału Lucas Vazquez, lecz wyprzedził go jeden z rywali.

Udane przejęcie Vitolo w kole środkowym. Zaatakował go od razu Ramos i wyraźnie przekroczył przepisy, ale nie ma kartki.

Partey bardzo źle rozegrał rzut wolny dla swojej ekipy i zabrał piłkę Bale. Rajd Walijczyka zostaje przerwany przez Ariasa.

Efektowna kombinacja Lucasa Vazqueza z Carvajalem na prawym skrzydle. Przeczytał to dobrze Lucas do spółki z Vitolo.

Vitolo odważnie rozpędził się wzdłuż linii bocznej. Wracający za nim Benzema powala go na plac gry i od rzutu wolnego zaczną gospodarze.

Carvajal dośrodkowuje z prawej flanki na głowę Benzemy. Udaje mu się oddać strzał, jednak szybuje wysoko nad bramką.

Totalnie ucichły trybuny na Wanda Metropolitano. Wydaje się, że wiara kibiców w odrobienie dwóch bramek jest już znikoma, gdyż pozostało tylko piętnaście minut.

Lucas w końcu pokazał się w ofensywie i nabił interweniującego Lucasa Vazqueza. Atletico będzie miało rzut rożny.

Griezmann idealnie obsługuje po kornerze Rodriego! Ten strzela głową, wygrywając pojedynek powietrzny, ale futbolówka szybuje nad bramką.

Benzema postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i chciał indywidualnie przedryblować trzech rywali. Ci dosyć spokojnie go powstrzymali.

Wysoko do Lucasa Vazqueza wyszedł Vitolo. Dynamicznie wpadł w swojego rodaka skrzydłowy "Rojiblancos" i Real znów będzie miał piłkę.

Bardzo pewnie wyglądają podopieczni Santiago Solariego. Wymieniają oni niezliczoną ilość podań i mocno denerwują się kibice gospodarzy.

"Los Blancos" ośmieszają gospodarzy totalnie nie dając im dojść do futbolówki. Atletico nie ma totalnie żadnych argumentów w tej końcówce.

Modrić w swoim stylu pokazuje się do gry, a wysoko wychodzący za nim Godin podcina Chorwata. Real kolejny raz ma stały fragment gry.

Lucas centruje do Kalinicia, który zgrywa piłkę do Vitolo. Hiszpan huknął z powietrza bardzo wysoko nad bramką.

Saul ruszył przed siebie na przebój i dosyć niespodziewanie zdecydował się na dośrodkowanie. Totalnie nie zorientował się Kalinić.

Oblak nie wiedział czy może łapać piłkę po podaniu od Gimeneza i nieco spanikował. Przejmuje futbolówkę Bale, ale jego zagranie wzdłuż bramki nie trafia do Modricia.

Sędzia dolicza trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Podopieczni Santiago Solariego zupełnie się nie spieszą i wymieniają kolejne podania w okolicach koła środkowego. Wydaje się, że nic się już tu nie zmieni.