Marcin Matkowski i Nenad Zimonjić odpadają w ćwierćfinale, a Jamie Murray i John Peers grają dalej. Bardzo szkoda tej porażki, ponieważ po świetnym starcie wydawało się, iż będziemy mieli swojego reprezentanta w półfinale gry podwójnej mężczyzn. Niestety polsko-serbski debel, podobnie zresztą jak w poprzednim starciu, grał nierówny. Raz Marcin miał świetne zrywy i niesamowite zagrania, ale w tym samym czasie psuł z drugiej strony Nenad. W innym czasie było odwrotnie.

W najważniejszych momentach tego pojedynku, w drugim i trzecim secie, obaj popełnili za dużo katastrofalnych, niewymuszonych błędów. To się zemściło i pękł balonik pompowany przez niektórych obserwatorów, którzy po odpadnięciu bliźniaków już węszyli triumf Marcina w całym turnieju. Ostatnim polskim akcentem pozostaje zatem Łukasz Kubot w grze mieszanej. To tyle. Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam do kolejnych na portalu Lajfy.com.