Marsel Ilhan pokonuje Jerzego Janowicza i awansuje do drugiej rundy Wimbledonu. To oznacza, że w męskiej drabince singla nie ma już żadnego Polaka. Spory zawód, ponieważ początek sezonu na trawie w wykonaniu łodzianina napawał optymizmem. Do tego trafił się w pierwszej rundzie rywal zdecydowanie do przejścia. Marsel nie pokazał dziś nic nadzwyczajnego. Był po prostu cierpliwy, regularny i nie podpalał się w najważniejszych momentach. Jerzemu wydawało się chyba, że te zwycięstwo przyjdzie samo. Nie przyszło. Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam do kolejnych na portalu Lajfy.com.