Spodziewaliśmy się zdecydowanie innego przebiegu tego półfinału. Okazało się jednak, iż zmęczenie Marina po poprzednich pojedynkach, szczególnie tym z Tsongą, było zbyt duże. Chorwat nie potrafił przeciwstawić się pierwszej rakiecie świata i zdołał ugrać zaledwie trzy gemy. Djoković już czeka w finale na jednego ze Szwajcarów. Wydaje się, iż czy to będzie Stan czy Roger, żaden z nich nie będzie tak wypoczęty, jak Nole. Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam na kolejne na portalu Lajfy.com.