Wicemistrzynie Polski nie miały łatwego zadania w starciu z KSZO. Gospodynie po dwóch pierwszych spotkaniach słusznie zbierały dobre recenzje, co dziś tylko potwierdziły. Niewiele brakło, by Ostrowczanki urwały punkt faworyzowanym przyjezdnym.
Dwa pierwsze sety to wyrównany bój pełen akcji, będących solą piłki siatkowej. Kombinacyjne zagrania, udane ataki w sytuacjach wydawałoby się niemożliwych, zmienne zagrywki, czy szybkie tempo gry.
W kolejnych partiach KSZO zaczął odstawać pod względem kondycyjnym, jak także pojawiały się chwile dekoncentracji, co skutkowało szybkim zdobyciem przewagi przez ekipę Budowlanych.
Łodzianki początkowo zaskoczone poziomem gry KSZO, z czasem odzyskiwały blask do którego przyzwyczaiły kibiców. Zawodniczki takie jak Kaja Grobelna, Agnieszka Kąkolewska czy Martyna Grajber stanowiły o sile zespolu z Łodzi, której budowany na prędce KSZO nie mógł się skutecznie przeciwstawić.
Byliśmy świadkami ciekawego pojedynku i przede wszystkim nie był to mecz jednostronny.
Dziękujemy i zapraszamy na kolejne relacje!