Górnik Z. – Zagłębie L. | 5:1 (koniec) | | | Widzew – Korona | 3:1 (koniec) | | | GKS Bełchatów – Jagiellonia | 0:0 (koniec) |
Arka – Lech P. | 0:3 (koniec) |
MR
Gole:
36. Kwiek, 45+1. Gasparik, 58. Sikorski, 68. Gasparik, 90+2. Jeż - 63. Pawłowski
Sędziowie: Szymon Marciniak (Płock)
Widownia:
Kartki: 60. Pazdan (GOR), 61. Zahorski (GOR), 70. Kwiek (GOR) - 48. Dąbrowski (ZAG), 73. Wilczek (ZAG), 89. Hanzel (ZAG)
Spudłowany karny!:
Górnik Zabrze:
Stachowiak - Pazdan, Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Marciniak, Kwiek, Gasparik - Sikorski, Zahorski.
Zmiany:
Trener:
Zagłębie Lubin: Isailović - Rymaniak, Horvath, Stasiak, Kocot - Pawłowski, Dąbrowski, Abwo, Hanzel, Plizga - Rakels.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Zagłębie Lubin: Isailović - Rymaniak, Horvath, Stasiak, Kocot - Pawłowski, Dąbrowski, Abwo, Hanzel, Plizga - Rakels.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Szymon Marciniak (Płock)
Widownia:
Bramkę strzelił Jeż. Kolejny kapitalny gol, tym razem trafił rezerwowy. Przed pole karne do Słowaka zagrał Gasparik, a ten cudowny strzałem lewą nogą trafił wprost w okienko bramki Zagłębia.
Bramkę strzelił Gasparik. Gol jednak uznany, sędzia zmienił decyzję. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową zgrał Jop, a nowy zawodnik gospodarzy z bliskiej odległości wpakował ją pod poprzeczkę.
Bramkę strzelił Pawłowski. Szybka odpowiedź gości. Zbyt krótko piłkę wybijał Stachowiak po dośrodkowaniu Plizgi z rzutu rożnego. Spadła ona pod nogi Pawłowskiego, który precyzyjnym uderzeniem zmniejszył straty "Miedziowych".
Bramkę strzelił Sikorski. Kolejna próba napastnika gospodarzy przyniosła już skutek. Po dokładnym dośrodkowaniu Bonina z prawego skrzydła, pięknie uderzył z półobrotu. Isailović nie miał nic do powiedzenia.
Bramkę strzelił Gasparik. Bardzo ładne dośrodkowanie Kwieka i głową piłkę uderzył pomocnik gospodarzy. Interweniował jeszcze Isailović, ale wybijał już futbolówkę spoza linii bramkowej.
Bramkę strzelił Kwiek. Kapitalny strzał pomocnika gospodarzy. Kwiek dostał piłkę przed polem karnym gości, dokładnie przymierzył i piękny uderzeniem w samo okienko nie dał szans Isailoviciowi.