Rubin – Chelsea | 3:2 (koniec) | | | Basel – Tottenham | 2:2 (4:1 po rz. karnych) | | | Lazio – Fenerbahce | 1:1 (koniec) |
Newcastle – Benfica | 1:1 (koniec) |
finał
Newcastle United
1:1
(0:0)
Benfica Lizbona
Robert Bukowski
Gole:
71. Cissé – 90+2. Salvio
Sędziowie: I. Bebek – T. Petrović, M. Grgić, D. Conjar
Widownia:
Kartki: 67. Cissé (NEW), 70. Cabaye (NEW), 81. Yanga-Mbiwa (NEW), 83. Williamson (NEW) – 31. Moraes (BNF), 31. Pérez (BNF), 49. Almeida (BNF)
Spudłowany karny!:
Newcastle United:
Krul – Haïdara (67' Marveaux), Yanga-Mbiwa, Williamson, Simpson – Gutiérrez, Bigirimana (46' Ameobi), Anita (63' Ben Arfa), Sissoko, Cabaye – Cissé
Zmiany:
Trener:
Benfica Lizbona: Moraes – Melgarejo, Garay, Luisão, André Almeida – Pérez, Matić, Salvio (90+3 Jardel) – Gaitán, John (76' Rodrigo) – Lima (72' Cardozo)
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Benfica Lizbona: Moraes – Melgarejo, Garay, Luisão, André Almeida – Pérez, Matić, Salvio (90+3 Jardel) – Gaitán, John (76' Rodrigo) – Lima (72' Cardozo)
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: I. Bebek – T. Petrović, M. Grgić, D. Conjar
Widownia:
04.04.2013
Benfica - Newcastle 3:1
Benfica - Newcastle 3:1
Gole: 24. Rodrigo, 65. Lima, 71. Cardozo – 11. Cissé
Kartki: 27. Rodrigo (BNF), 72. Perez (BNF) – 18. Perch (NEW), 86. Ameobi (NEW)
Słowa uznania należą się jednak gospodarzom, którzy w drugiej odsłonie "napsuli krwi" Portugalczykom i w pewnym momencie wydawało się, że są oni bardzo blisko 2. bramki i awansu.
Sporo zamieszania robili, przede wszystkim, Cissé oraz Ameobi.
Sprawę awansu rozstrzygnął gol Salvio.
Dziękujemy i zapraszamy na kolejne relacje na lajfy.com! (23:04:26)
1:1!
Szybka, zespołowa akcja Benficy. Na skrzydle pokazuje się Rodrigo, dogrywa w pole karne, a tam spóźnionych obrońców uprzedza SALVIO, który zapewnia awans portugalskiej ekipie!
Ucierpiał, w szczególności, bark Moraes'a.
Cardozo za Limę.
1:0!
Ben Arfa znakomicie przechwycił piłkę, Ameobi ją dograł wprost na głowę CISSE, który z łatwością umieścił ją w siatce!
To ostatnia ze zmian w ekipie "Srok".
Ten jest jednak na spalonym.
Piłka zagrana jest jednak wprost w ręce holenderskiego bramkarza gospodarzy.
Futbolówka w posiadaniu Artura Moraes'a.
Na taką zmianę decyduje się trener Newcastle.
Za chwilę zaczynamy drugą połowę!
Newcastle: Ben Arfa, Perch, Gosling, Elliot, Marveaux, Shola Ameobi, Campbell
Benfica: Cardozo, Aimar, Paulo Lopes, Pereira, Rodrigo, Jardel, André Gomes
Nieco więcej "z gry" mają zawodnicy Benficy. To oni starają się utrzymywać przy piłce, w szczególności – na połowie gospodarzy.
Na bramki czekają przede wszystkim – kibice Newcastle.
"Sroki", jeśli marzą o awansie do półfinału rozgrywek to muszą ruszyć do ataku. A w pierwszych 45 minutach, składnych akcji – było jak na lekarstwo.
Przypomnę, że pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Portugalczyków 3:1.
W polu karnym było wyjątkowo dużo, bo aż 4 zawodników angielskiej ekipy.
Dość powiedzieć, że defensywa tego zespołu jest dziś zestawiona nieco eksperymentalnie.
W ataku wciąż Anglicy.
Sporo zamieszania i zablokowany strzał Maticia.
Szczególnie mocno ucierpiał zawodnik portugalskiej ekipy.
Mecz, z wysokości trybun, obserwować będzie nieco ponad 52 tysiące widzów.
Newcastle United:
Krul – Haïdara, Yanga-Mbiwa, Williamson, Simpson – Gutiérrez, Bigirimana, Anita, Sissoko, Cabaye – Cissé
Benfica Lizbona:
Moraes – Melgarejo, Garay, Luisão, André Almeida – Pérez, Matić, Salvio – Gaitán, John – Lima
Sędziowie: I. Bebek – T. Petrović, M. Grgić, D. Conjar
Pomagać mu będą jego rodacy.
Jak będzie? Dowiemy się wieczorem!
Zapraszamy na lajfy.com!
Dość powiedzieć, że w 25 odbytych meczach nie przegrali ani razu!
W niedzielę wygrali na wyjeździe z Olhanense 2:0.
Jeśli chodzi o rozgrywki Ligi Europejskiej to w ubiegłej rundzie pokonali dwukrotnie, dość łatwo – Bordeaux.
W weekend odnieśli ważne zwycięstwo, ogrywając Fulham po bramce Papiss'a Cisse w 90. min.
Wcześniej nie popisali się, dwukrotnie przegrywając w rozgrywkach rodzimej ligi, w tym upokarzająco – 0:4 z Man City.
Nie można im jednak odmówić dobrej dyspozycji w meczach "domowych". 4 ostatnie takie potyczki – to zwycięstwa (10 strzelonych bramek).
W pierwszym meczu lepsi okazali się Portugalczycy, którzy zwyciężyli 3:1 i to oni są w bardziej komfortowej sytuacji.