Olimpia G. – Puszcza 3:1 (koniec) | Stomil – Dolcan 1:1 (koniec) | GKS T. – ROW Rybnik 2:2 (koniec)
Flota – Górnik Ł. 1:1 (koniec) | Wisła Pł. – Arka 2:1 (koniec)
finał
Flota Świnoujście
1:1 (0:0)
Górnik Łęczna
Sobota 10.08.2013, 18:00 • Stadion OSiR Wyspiarz, ul. Matejki 22, skr. pocztowa 37 , 72-600 Świnoujście • Fortuna 1 Liga
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.
     
    Serdecznie zapraszamy Państwa w najbliższą sobotę, tj. 10 sierpnia do Świnoujścia, gdzie rozegrany zostanie mecz czwartej kolejki I ligi pomiędzy Flotą Świnoujście, a Górnikiem Łęczna. Na spotkanie zapraszamy o godzinie 18:00.
    Z Flotą rozgrywa spotkania nieprzerwanie od chwili jej awansu do I ligi, tj. od roku 2008. Bilans dziesięciu rozegranych do tej pory meczów jest na korzyść Górnika, który wygrał 5 spotkań, 1 zremisował i 4 przegrał. Także różnica bramek (13-12) jest na plus dla górników. W poprzednim sezonie jednak górowała Flota, która wygrała u siebie 3-1, a w Łęcznej był remis 1-1.

    Czas na podsumowanie obu tych zespołów.
     
    Flota jak na razie zajmuję 3 miejsce w tabeli rozgrywek.
    "To mocny i silny zespół, który mimo, że się potknie to wstaje ze zdwojoną siłą"- powiedział były zawodnik Floty, Kamil Stachyra.
    Jak na razie w rozegranych dwóch pojedynkach Flota wychodzi na prowadzenie. Nie zaliczyła ani porażki, nie zasmakowała żadnego remisu.
    Ogólnie wynik wychodzi Flocie na plus, gdyż udało jej się "niechcący" zdobyć 3 bramki i umocnić swoją pozycję.

    Przyjrzyjmy się teraz Górnikowi:
    Niestety trener Górnika Łęczna, Jurij Szatałow ma się czym martwić, gdyż jego drużyna zalicza ostatnio same porażki.Nie udało jej się wywalczyć żadnego punktu po spotkaniu z Wisłą Płock i 17 pozycja w tabeli daje duże powody do zastanowienia się nad dalszym losem tej łęczyńskiej drużyny. Samo "przemeblowanie" w drużynie Górnika jak widać niczego nie zmieniło i nadal panuje nieokreślony marazm i chaos. Czy w tym meczu Górnik pokażę w końcu swoją starą, ale skuteczną twarz silnego ofensora, który śmiało wychodzi na pozycję i walczy o piłkę?
     
    Przed meczem z Flotą nastąpiły zmiany w kadrze Górnika.Nie znalazł się w niej Kamil Oziemczuk.
    Jego miejsce zajął Michał Paluch.
    "Nie dopuszczamy do siebie myśli, że sezon może rozpocząć się tak jak poprzedni, kiedy przegraliśmy na początku trzy spotkania. W sobotę zrobimy wszystko, aby wygrać i zdobyć punkty" – powiedział Veljko Nikitović, kapitan drużyny z Łęcznej.
     
    Spotkanie to będzie interesujące jeszcze z innego powodu-mianowicie Niedzieli..Bartłomieja Niedzieli, który dwa sezony pomagał Wyspiarzom zdobywać ligowe punkty.
    "Spędziłem dwa lata we Flocie. Nie mam nic nikomu do udowadniania. Grałem praktycznie w każdym meczu i zostawiałem dużo serca. Cieszę się, że wracam, bo jest tam bardzo fajny, kameralny stadion. Mam nadzieję, że sporo kibiców przyjdzie na mecz – mówi Niedziela".

    W poprzednim sezonie Flota Świnoujście zaprzepaściła szansę na awans do T-Mobile Ekstraklasa. Latem, młody zawodnik pożegnał się z Flotą i powrócił do gry w barwach Górnika Łęczna, gdzie wcześniej, przez 3 lata rozgrywał z nimi spotkania ligowe.
     
    Sam Górnik nie będzie miał łatwego zadania.
    (...) liczy się tylko ten kto strzela bramki. Trzeba poprawić skuteczność w obronie, jak i w ataku" – podsumowuje Grzegorz Bonin, były gracz Górnika Zabrze, a obecnie zawodnik grający w łęczyckich barwach.
     
    Z pewnością będzie to niesamowicie ciekawe spotkanie, pełne kuriozalnych zwrotów akcji i mocnych wrażeń.

    Morza szum, ptaków śpiew..chwiałoby się zaśpiewać po przyjeździe do Świnoujścia. Pogoda wprost upalna, nastroje wyśmienite. Piłkarze też jakby chwilowo pochłonięci tą aurą nie wykazują zdenerwowania czy nadmiernej ekscytacji.
    Ale wiadomo- piłkarska gra to gra pozorów, świetnego aktorstwa na miarę pierwszej ligi.
    Życzę więc sobie oraz Wam, szanowni Państwo, by ta magiczna atmosfera pachnąca morską bryzą panowała na stadionie podczas całego spotkania meczowego.

    Bądźcie razem z nami już jutro, o godzinie 18 na Stadionie OSiR Wyspiarz w Świnoujściu.
    Do zobaczenia!
    Anna Irma Stelmaszek
     
    Szanowni Państwo już za 30 minut na Stadionie OSiR Wyspiarz rozpocznie się mecz pomiędzy Flotą Świnoujście, a Górnikiem Łęczna.
    Pogoda dziś daje odetchnąć rozgrzewającym się na murawie piłkarzom. Temperatura 23, 5 stopnia to przyjemne optimum do rozegrania spotkania bez przerywania go na ciągłe uzupełnianie płynów.
    W obu klubach nastąpiło dużo zmian: Górnik Łęczna podziękował trenerowi Piotrowi Rzepce, a także rozstał się z defensorem Pawłem Magdoniem.
    Flota Świnoujście nie ma już w składzie Ivana Udarevicia.
    "Mamy nowy zespół i potrzebujemy trochę czasu, ale jestem pewien, że ta drużyna będzie grać i wygrywać – przekonywał trener Górnika Jurij Szatałow.

    Z pewnością będzie to ciekawy pojedynek.
    Zapraszamy na relację już o o 18.00. Bądźcie z lajfy.com
     
    Proszę Państwa no i mamy kibiców Górnika, którzy przemierzyli taki szmat drogi, by już od bramy dopingować swój ukochany klub.
    "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Górniczek gra"- radośnie śpiewają.
    Trybuny jak na razie pozostają niezapełnione, miejmy nadzieję, że im bliżej "godziny 0" tym kibiców będzie więcej.
     
    Podajemy teraz składy rezerwowe:
    Flota Świnoujście: Forenc, Mysiak, Siedlarz, Śpiączka, Nnamani, Siwiec, Arifović.
    Górnik Łęczna: Prusak, Gamla, Paluch, Szpak, Wiązowski, Sołowiej, Kalkowski.
     
    I ważna wiadomość: pierwszym trenerem Floty jest dziś Jerzy Rot, w zastępstwie Bogusława Baniaka, który w poprzednim meczu został wyrzucony na trybuny.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął..
     
    1
    Wraz z gwizdkiem sędziego Tomasza Radkiewicza z Łódzkiego Związku Piłki Nożnej rozpoczynamy to emocjonujące spotkanie.
     
    1
    Piłka krąży w środkowej strefie boiska, zaś na stadion przybywa co raz to więcej chętnych, chcących obejrzeć to niesamowite widowisko sportowe.
     
    2
    Flota ścisłe kontroluje sytuacje. Mocne bomby posłane do Nwaogu i Niedzieli zostały zatrzymane przez dobrze ustawioną obronę.
    Flota dziś mocno asekuruje tył i stara się unikać starych błędów.
     
    6
    W tym momencie wyszło piękne słońce, które wspaniale oświetla murawę Wyspiarzy. Zaczyna się robić gorąco:)
    Niestety..to byłby zbyt piękny scenariusz!

    Ulewa, ulewa, ulewa..czyli ciągle pada niczym z piosenki zespołu 2+1:(
     
    9
    Bonin niebezpiecznie zbliżał się do bramki przeciwnika, ale czujny Szałka swoim nieprzeciętnym wślizgiem przerwał groźną akcję Bonina.
     
    10
    Udawać, że świeci piękne słońce i wieje przyjemny deszcz to niezwykle ważny zastaw motywujący, który może pomóc tej garstce kibiców, którzy moknąc wciąż z całych sił dopingują swoje drużyny.
     
    10
    Opałacz oddaję strzał na bramkę Górnika, jednak petarda przelatuję nieznacznie nad bramką Górnika.
     
    11
    Ach ten Kozacuks! Co za siła drzemie w tym zawodniku. Z meczu na mecz coraz bardziej się on rozwija.
    Teraz z 30 metrów bardzo mocno zaatakował bramkę Wyspiarzy. Zabrakło dosłownie paru milimetrów...
     
    15
    Socha mierzy się z deszczem. Bramkarz łęczyński ma utrudnione zadania, gdyż ulewa nie pozwala na precyzyjne działania goalkeepera.
    Zawodnicy też jakby chwilowo zwolnili tempo.
     
    19
    Jednak nudzić w tym meczu się nie będziemy!
    Znowu atakuję Opałacz, który dośrodkował w kierunku Nwaogu, ale przewidujący Socha szybko przechwycił piłkę.
     
    22
    Obserwując to spotkanie, można po 20 minutowym starciu śmiało powiedzieć, że najwięcej pracy miało dzisiaj bramkarze. Nie dość, że zmagają się z podtapiającym ich deszczem to jeszcze spotyka ich gra niekoniecznie dobrych wrzutek...
     
    22
    I mamy pierwszego w tym spotkaniu żółtka: Kozacuks za powstrzymanie Jasińskiego obejrzał żółty kartonik.
     
    22
    Deszcz jakby chwilowo odpuszczał..to pewnie dzięki tak mocno krzyczącym kibicom Górnika, którzy na tym stadionie wręcz stali się zaklinaczami deszczu.
     
    25
    Po mocnym dośrodkowaniu Bodzionego na futbolówkę rzucił się Opałacz, ale zderzył się z goalkeeperem i pomoc medyczna w tym przypadku będzie niezbędna.
     
    26
    Bodziony w natarciu!
     
    27
    Szałek wystrzelił serię rzutów wolnych, ale żadne z tych uderzeń nie mogło zagrozić rywalom.
     
    30
    Teraz czas na kolejnego dobrego gracza w tym meczu- żółtka otrzymuję Opałacz.
     
    32
    I znowu Kozacuks szarżuję pod bramką Gąsińskiego.
    Z tego tańca przy polu karnym wyniknęło jedynie to, iż zawodnik poślizgnął się na murawie i mocno na nią upadł...
     
    34
    Opałacz w opałach! Odbijane piłki trafiały wprost pod jego nogi, jednak zawodnik żadnej z nich nie potrafił celnie podać do asystującego mu Nwaogu'a. Mina trenera Bogusława Baniaka mówi sama za siebie...
     
    35
    A już prawie było..był też gwar i brawa były również.
    Po kornerze piłkę przejął Niewiada, który strzelił w boczną siatkę.
    Publiczność oczami wyobraźni widziała już gola dla Floty.
    Niestety było to tylko złudzenie.
    Brawa jednak były zupełnie prawdziwe.
     
    37
    Cisza na morzu...ale z pewnością w dzisiejszym meczu to tylko stan przejściowy.
     
    40
    I tak jak się można było tego spodziewać.
    Temperatura sięgnęła zenitu!
    Opałacz pauzuję! Kolejny faul tego zawodnika i sędzia pokazuję mu drugą żółta kartkę!
    Wielka szkoda dla zespołu Baniaka...
     
    Pierwsza połowa skończona.
     
    45.Proszę Państwa po pierwszej połowie jest słonecznie, murawa wręcz rozgrzana do czerwoności za sprawą zbyt dużej ilości żółtych kartek w tym jednego czerwonego kartonika dla zawodnika Floty. I gdyby nie ten ostrzał żółtków to mogłoby powiać troszkę nudą...
    Same jednak kartki meczu nie czynią atrakcyjnym..
    Parę groźnych akcji Kozacuksa, nieskuteczny, choć widowiskowy pressing pauzującego w 40 minucie Opałacza i siąpiący deszcz utrudniający grę tak wygląda sytuacja po 45 minutach spotkania.
    Zostańcie Państwo z nami na miejmy nadzieję bardziej ofensywną druga połowę.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    "Górnik, Górnik, Górnik!"- słychać skandowanie kibiców łęczyńskiego teamu.Grający w przewadze Górnik powinien ostro ruszyć z atakiem na osłabioną czerwoną kartką Opałacza Flotą Świnoujście.
    Mamy też pierwsza zmianę po przerwie: dziękujemy Kozackusowi, zaś witamy Wiązowskiego.
     
    47
    Bramkarz Floty efektownie broni bombę Nowaka posłaną w kierunku goalkeepera z linii pola karnego.
     
    53
    I mieliśmy pierwszą po przerwie groźna sytuację!
    Piłkę dośrodkowywał Bodziony, który znany jest z mocnych, ciężkich do zatrzymania strzałów. Tym razem nie było inaczej. Socha miał duży problem z wybiciem tej silnej bomby.
     
    54
    Pomocnik Floty Szałek miał dużą chęć zaskoczyć łęczyńskiego bramkarza, jednak ten pozostał czujny na atak zawodnika ze Świnoujścia.
     
    58
    Wyspiarski team Wrzesień- Łapiński niestety nie poradził sobie z zebraniem się z futbolówką przed polem karnym, co w konsekwencji skończyło się przechwyceniem jej przez bramkarza.
     
    61
    Szałka chybił z ostrego kąta! Szkoda, gdyż tempo meczu widocznie siadło i ta sytuacja mogła mieć zaskakujące zakończenie, które na pewno podniosło by humory troszkę zgaszonych kibiców.
     
    64
    Bartłomiej Niedziela obejrzał żółty kartonik za symulowanie w polu karnym.
     
    67
    Mamy zmianę w zespole Wyspiarzy: Śpiączka wbiega na murawę za Nwaogu.
     
    71
    Dzisiaj dominuję wysyp żółtków: Veljko Nikitović za faul Wrześniu zostaję ukarany żółtą kartką.

    Gdyby tyle żółtego dziś było na nadbałtyckim niebie, to kibice mogliby śmiało śpiewać: tyle słońca w całym mieście..."
     
    73
    Tadrowskiemu szczęście dzisiaj też nie dopisuję. Choć zdążył odebrać piłkę osłupiałemu Grzelakowi, to w tej akcji wyraźnie się spalił. Piłka dostała się pod nogi defensora z Floty.
     
    76
    I mamy Goooooooooooooooool!
    Osłabiona Flota przechytrzyła defensywę Górnika!
    Socha odbił mocne uderzenie Niewiady, z którego skorzystał BODZIONY wbijając piłkę do siatki.
     
    77
    Kibice Floty, choć w okrojonym składzie szaleją teraz na trybunach. "Bodzio", bo tak pieszczotliwie o strzelcu gola dla mówią kibice zafundował im teraz dawkę energii i wiary w dzisiejszą wygraną.
     
    79
    Śpiączka niestety niecelnie. Jego akcja zakończyła się strzałem futbolówki w poprzeczkę.
     
    84
    Płytę boiska przy skandzie swoich kibiców opuszcza Grzelak. Jego miejsce zajął Maciej Mysiak.
     
    86
    Żegnamy Niedzielę, za którego na murawę wbiega rezerwowy Górnika- Szpak
     
    90
    Sędzia dolicza 3 minuty dla tego spotkania.
     
    90+1
    Szok!!!!!!!!
    Jest kolejny Goooooooooooool! I to dla kogo!
    W doliczonej minucie spotkania wyrównująca bramkę dla Górnika zdobył SZMATIUK!
    Co za emocje!
    Gąsiński ustawił się do linii bramkowej przy dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Ten błąd kosztował bardzo dużo... w postaci niewłaściwie wybitej piłki, która odbita od głowy Szmatiuka przepięknie wpadła siatki.
     
    Koniec meczu.
     
    Szanowni Państwo, a jednak to spotkanie miało niesamowity przebieg! Wbrew nadziei Górnika w doliczonej minucie Szmatiuk pokonuję Gąsińskiego i pada upragniony, choć wyrównujący gooooooooool!
    Sytuacja wręcz jak z filmu, choć Górnik nie zaskoczył dziś grą swoich fanów. Łęcznianie mimo największych starań nie grali dziś fajnej piłki, ale trzeba im przyznać, że mocno odpierali ataki Floty.

    Dziękuje serdecznie za uwagę!
    Anna Irma Stelmaszek

    MVP dzisiejszego spotkania nie będzie jednak Szmatiuk, ale..Bodziony, który wręcz dziś szukał każdej okazji do wejścia w pole karne, próbował w każdej indywidualnej akcji przechytrzyć Sochę, co w 76 minucie mu się w końcu udało! "Bodzio" jest z pewnością dzisiejszą niespodzianką tego spotkania. (20:05:27)

    Anna Irma Stelmaszek

    Gole: 76. Bodziony – 90+1. Szmatiuk

    Kartki:   22. Kozacuks (FLO), 30. Opałacz (FLO), 64. Niedziela (FLO), 71. Nikitović (FLO)   40. Opałacz (FLO)


    Flota Świnoujście: Gąsiński, Jasiński, Zalepa, Kieruzel, Opałacz, Grzelak (84. Mysiak), Niewiada, Bodziony, Szałek, Wrzesień, Nwaogu (67. Śpiączka)
    Górnik Łęczna: Socha, Nikitović, Bielak, Sasin, Nowak, Niedziela (86. Szpak), Zwoliński, Bonin, Szmatiuk, Tadrowski, Kozacuks (46. Wiązowski)

    Sędziowie: Tomasz Radkiewicz (Łódź)